Fly4free.pl

W Tel Avivie z tego co pamietam w niektórych miejscach jest darmowe publiczne wifi

_________________
https://kamo375.fly4free.pl/

Obstawiam, że g... się udało zobaczyć. Maksymalnie końcówkę bułki od falafela.

Nie dziwię się ze nikt nie robił relacji na bieżąco. Każdy chvial wycisnac tyle ile się dało z tych o kilku godzin w Izraelu.

Z tego co mi się udało wyczytać to w tel-Awiwie jest wiele darmowych hot-spotów. Brak jednak czasu na korzystanie z nich.

_________________

Na lotnisku wifi działa bez zarzutu

Co do zwiedzania, zgadzam się, że czasu jest mało, raczej na spacer po Jaffie, przejście bulwarem i falafel (i to nawet cały, nie tylko końcówkę bułki ), aczkolwiek atmosfera miasta jest tak fascynująca, że bez wahania skorzystałbym gdybym miał trochę wolnego czasu.

Może taki wypad zainspiruje kogoś do dłuższego wyjazdu

Poczekajmy aż wrócą i się wypowiedzą pierwsi wspierający dotacje dla LOTu

_________________
https://kamo375.fly4free.pl/

Jak wrócą to będą mieli okazję spotkać się z kolejną wycieczką wylatującą jutro. Czyli spotkanie w realu: mijamy się w Lublinie, ABO wymiana turnusów z Izraela.

Żyję co prawda jeszcze droga pociągiem. W Lublinie spotkałem @OradeaOrbea . Ja trochę zwiedziłem pytany dużo nie byłem. Bylem w marinie , starej Jafie, muzeum Izraela, i szwedalem się po mieście. Jak wrócę spokojnie do domu to więcej napisze. Nie mniej u mnie tragedii nie było.

Wszyscy gotowi, można zaczynać zatem ... Lecimy!!!!!

_________________

Ciekawy jestem czy kogoś w końcu nie wpuszcza do kraju, chociaż szczerze w to wątpię

_________________
https://kamo375.fly4free.pl/

Najbliższa okazja za chwilę... właśnie stoimy w kolejce do kontroli paszportowej

Wylądowaliśmy o 10:40. Teraz kolejka do odprawy paszportowej. Na razie idzie całkiem sprawnie.

_________________

Na pokładzie tylko Prince Polo/Frugo + woda czy może coś więcej?

Tylko standardowy serwis, przed startem w LUZ był poczęstunek z okazji inauguracji.

P.S. Wpuścili

Wszystko poszlo sprawnie, bez wiekszych pytan wpuszczono do Izraela.

_________________

Travellista's Diary

Wstawcie jakieś zdjęcie z tej wyprawy.

Są tam... jak będzie czas i net to może wrzuca wiecej
Na dowód dzisiejsza gazeta jednego z forumowiczy

_________________

Trochę ciężko poznać czy dzisiejsza

jak już było wspomniane na LUZ mały poczęstunek


wyprawe uznaje za bardzo udaną.

Na spokojnie przeszliśmy Stara Jaffe wliczając w to fotki i jedzenie.





Potem prawie 2h na plaży, kąpiel w morzu, opalanko, piwko.


Był też czas na spacer wzdłuż wybrzeża i kosztowanie świeżo wyciskanego soku z owoców. Takie na luzie poznawanie miasta. I szczerze, było warto! Wiem że wrócę ... w kwietniu.


Tak bardzo zależało mi by być na czas w domu ze wsiadłem w pociąg do Modlina

Chciał człowiek być wcześniej na lotnisku by nie martwić się ze nie zdąży. Od wejścia na lotnisko do dotarcia pod fontannę w hali odlotów minęło 15 minut. W nagrodę na tablicy odlotów przeczytałem że lot do Wrocławia opóźniony o godzinę. Ech.

_________________

Właśnie dotarłem do domu. Z wjazdem do Izraela nie było żadnych problemów, kolejka do kontroli paszportowej zajęła nam (ja+dziewczyna) ok. 15 min. Dużo czasu spędziliśmy na plaży, trochę pochodziliśmy po Tel Avivie. Cyrk zaczął się gdy wróciliśmy się na lotnisko. Spodziewałem się pytań ale w naszym przypadku było ich na serio dużo i bardzo szczegółowych. Mieliśmy wydrukowane karty pokładowe na lot do Lublina już w Gdańsku więc udaliśmy się od razu żeby uzyskać sticks'y w paszporcie. Pytali przez około 30 min. o wszystko, ale głównie o to po co przylecieliśmy do Izraela na kilka godz. Mam wiele pieczątek w paszporcie ale nie mam irańskiej wizy. Pytali o miejsca w których byłem, dlaczego tak często wylatuje, o mieszkanie, rodzinę, dom, konta na portalach społecznościowych i co chwila po co przyleciałem na kilka godz. do Tel Avivu. Ewidentnie nam nie wierzyli. Prosili mnie o okazanie biletów których nie miałem wydrukowany, kazali mi włączyć WI-FI i pokazać maila z etixami. Generalnie ciężko, dobrze że byliśmy wcześniej. Dostaliśmy "5" co oznaczało przejście przez szczegółową kontrolę bezpieczeństwa. Zajęło mam to trochę czasu, jakieś 20 min. po przejściu przez nią zostaliśmy poproszeni na bok i seria kolejnych pytań. Kolejne 10 min. Później już tylko kontrola paszportowa, z którą już na szczęście nie było problemów i udaliśmy się pod Gate. Także przejście całego procesu zajęło nam grubo ponad godz.

_________________
If you reject the food, ignore the customs, fear the religion and avoid the people, you might better stay at home.

Ja też już na lotnisku i co do zasady potwierdzam słowa kolegi @goldziak. z którym zresztą przed chwilą zamieniliśmy kilka słów, że pogłoski o stawianiu się na lotnisku 3h przed odlotem są mocno przesadzone.
Mi, co prawda zeszło chwilę dłużej niż 15 minut bo ominąłem check-in i z kartą pokładową na lot powrotny wydrukowaną już rano w Lublinie uderzyłem prosto na security, czym zdaje się wzbudziłem pewne podejrzenia i załapałem się na nieco dokładniejsze trzepanko ale suma summarum góra 30 minut od wyjścia z pociągu było już po wszystkim łącznie z kontrolą paszportową.
W nagrodę już nie 1:00 ale 1:40 w plecy więc żegnaj PB o 1:40 do Warszawy Widziałem też, że pruje już po nas LLE więc z odszkodowania także nici