Fly4free.pl

A pamiętasz może, czy te wysepki były raczej bliżej, niż dalej od wyspy głównej (tej z Nadi)? Ja na razie mam na oku Octopus Resort, który jest na wyspie położonej półtorej godziny od Nadi, na początku wysp Yasawa. Tam snorkeling jest ponoć świetny, ale wiadomo, to kwestia subiektywna...
Dziękuję za podpowiedź dot. interioru wyspy głównej - czy dobrze rozumiem, że chodzi Ci o Viti Levu, tą z Nadi i Suvą? Jak się tam poruszałaś i gdzie spałaś?

Ja snurkowalam w okolicach Bonty, Beachcomber, Treasure islands. Szału nie było.. Na Palau gdzie sie glowe nie wetknie pod wodę tam raj. ..Czytalam jednak ,że Yasawa ma fajne miejsca snurkowe, wiec chyba bedzie zdecydowanie lepszym wyborem.
Tak ,mialam na mysli interior Viti Levu. Bede pisac relacje to ci podesle linka ,abys zobaczył sobie miejsca i fotki.Moze cos ci wpadnie w oko.
Spalam na statku, bo byłam tam w ramach rejsu.
pozdrawiam

dzięki, uspokoiłaś mnie, bo rzeczywiście czytałem, że wysepki bliżej Nadi nie mają pod wodą nic nadzwyczajnego, zaś o okolicach wysp Yasawa pisze się, że to "światowa stolica miękkich koralowców". Wiadomo, znajdzie się pewnie jeszcze kilka innych miejsc, które takie miano chciałyby przypisać sobie (być może również Palau), ale z Melbourne będę miał najbliżej właśnie na Fidżi. Rozważałem jeszcze Wielką Rafę Koralową, ale raz, że jest ponoć duży problem z blednięciem koralowców, a dwa, że pływanie tam wymaga jednak bardziej skomplikowanych zabiegów, niż na Fidżi - tam jedyny problem, to dostać się z Nadi na wybraną wyspę, a potem rafa jest już dostępna wprost z brzegu. Choć i oni mają swoje problemy po tegorocznym cyklonie Winston (ponoć nie uszkodził raf).
Z niecierpliwością czekam na Twoją relację

Bylam tydzie przed cyklonem wiec udalo mi sie !!
Z ta relacja to jeszcze chwila się zejdzie, bo wczesniej obiecalam opisac wojaże w Tasmanii..