Fly4free.pl

Na tych imprezach na których byłem, sprzedawali piwo. Na FED Cupie pamiętam, że jednak nie można z nim było wejść na sektor. Zapiekanki, hotdogi, mają oczywiście swoją cenę, jakkolwiek z pełnym portfelem głodny nie wyjdziesz

Po pierwsze i chyba dla niektórych bardzo ważne... na Arenę można wejść ze swoim jedzeniem, ale nie można wnosić napojów (butelki, puszki etc.). Co do sprzedaży na miejscu, pewnie to co zawsze: hot dogi, zapiekanki, popcorn... co do piwka nie jestem pewien, ale powinno być w sprzedaży

Podczas większych imprez siatkarskich m.in. poprzednich MŚ była możliwość wychodzenia pomiędzy meczami Skanowali jeszcze raz przy wyjściu i po przerwie wracałem na halę

@mikeangelo23 liczę, że jedzenia mi nie wyrzucą

Odpowiem śpiewająco:

, czyli bzdura jak mało która. Na bardzo wiele imprez "z kodem kreskowym" można wchodzić i wychodzić. Na bardzo wielu rozdają opaski na rękę (na koncertach przede wszystkim). A na wielu innych skanują kod kreskowy na wyjściu i potem możesz wejść jeszcze raz i to nie są jakieś przykłady z dziwnych imprez tylko było tak na finałach Pucharu Polski w Krakowie, tak samo było też na FedCupie w Krakowie czy na Pucharze Davisa we Wrocławiu, Warszawie. Identycznie było też na MS w siatkówce, we wszystkich miastach.

Także niestety brak możliwości opuszczania obiektu przy takich wydarzeniach jak mamy 2 mecze pod rząd jest bardzo słabe i jest ułomnością organizatorów, a nie normą. W konsekwencje po prostu na meczu nr 1 będzie dużo mniej ludzi niżby być mogło być, więc ucierpi impreza i widowisko, bo mało osób wysiedzi 5 godzina na hali. A tak spokojnie można było przyjść na pierwszy mecz pooglądać, a jak się znudzi to skoczyć do Plazy coś zjeść i wrócić na mecz Polaków.

A co do samego jedzenia na Arenie to ja nawet nie chciałem z niej wychodzić tylko zjeść na miejscu, ale po pierwszej próbie stosunek jakości do ceny okazał się być tragiczny. Gdybym za te 8-10 zł dostawał chociaż hotdoga na poziomie tych z Orlena czy BP to bym nie miał pytań, ale niestety to było zdecydowanie bliższe poziomowi hotdoga za 1zł z Ikei. Zapiekanka w standardzie taniego, ulicznego fastfooda, a nawet gorzej bo tam chociaż ją porządnie zapieką i jest ciepła i chrupiąca. Tutaj z racji niekończącej się kolejki robili to na szybko i zapiekanka była letnia i gumiasta. Także odradzam z całego serca, chyba że coś się od Pucharu Polski w Hokeja zmieniło.

no i słabo dla wszytskich rodzin z dzieciaki nie wytrzmają po 5 godzin w jedym miejscu

O ile nie przyjdziesz z pełną torbą kotletów... nie widzę przeszkód

Troche off topem pojade ale niech mi ktos wytłumaczy dlaczego w Polsce wszystko musimy tak beznadziejnie organizowac i planowac. Przecież nie jesteśmy żadnymi prekursorami imprez masowych, budowania hal, planowania organizacji itp. Przecież w całej cywilizowanej Europie robią to juz od przynajmniej kilkunastu lat. Ja jeszcze nie byłem w tej całej Tauron Arenie ale z tego co piszecie to dramat. Hot dogi i gąbczaste zapiekanki? Bezalkoholowe wygzowane piwo? Brak możliości wychodzenia i wchodzenia w trakcie imprezy, brak możliwości usiaść w kajpie, zjeść obiad, lody, napić sie piwa. To jest obiekt XXI wieku? Ręce opadają. Na etapie budowy tej areny spodziewałem się że będziemy mieli w Polsce super nowoczesną halę na wzór o2 w Londynie. Kto tam był ten wie o czym piszę, to jest miejsce gdzie rzeczywiście można z przyjemnością spędzić całe popołudnie i wieczór. Poza główną areną, wokół niej znajduje się bardzo rozbudowany pasaż, coś na wzór galerii handlowej ale bez sklepów tylko z knajpami, lekko licząc około 50 restauracji, zaczynając poprzez wszystkie sieci fast food, poprzez pizzernie, kuchnie świata, sushi, inne sieciówki, na kilku piwniarniach kończąc. Dopiero z tego miejsca przechodzi się dalej do strefy biletowanej już czyli już bezpośrednio na teren imprezy. W dni niemeczowe, nieimprezowe O2 jest też fajnym miejscem gdzie bardzo dużo ludzi umwia sie na lunch, obiad, kolacje.
Dlaczego nie można tak w Polsce?

To zrezygnuje z gołąbków. A miałem 3 słoiki uszykowane

Widać byłem na małej ilości imprez. W sumie większość na stadionach, może tam jest trochę inaczej. A może i z meczów, np. w piłkę można wyjść i wejść. Who knows. Dzięki za oświecenie.

Moim zdaniem ten event będzie świetnie zorganizowane. Czuję, że nikt z nas tutaj na forum nie był na wcześniejszych ME w ręczną. Naprawdę słychać o tych mistrzostwach. Promocja tego wydarzenia i imprezy związane z Euro 2016 wskazują, że na miejscu byli odpowiedni ludzie. A tak naprawdę wielu innych krajach też dostaniesz badziew na meczach. A jeśli chodzi o halę to nie łatwo jest znaleźć miejsce pod budowę obiektu. A poza tym przypuszczam, że w okolicy jeszcze powstaną jakieś budynki. Naprawdę w innych krajach nie jest lepiej!

Jeśli nas porównujesz do Londynu to zrób to samo z innymi europejskimi krajami. A jeśli chodzi o sprzedaż alkoholu to takie mamy prawo. A wracając do gastronomii na meczach to przetarg wygrywa bardzo często ktoś kto ma powiązania z osobami pracującymi w sztabie. To samo tyczy się UEFA i FIFA

Na pierwszy dzień we Wrocku trochę bilecików wpadło

Tymczasem nasi rywale z Macedonii już prawie na miejscu

_________________

Już przylecieli.

Norwegia też jest już w Krakowie.

Na mecze grupowe we Wrocławiu są w sprzedaży bilety na trybunę na wprost boiska

Strasznie narzekacie ... jak to Polacy. W sumie mogli organizatorzy zrobić na każdy bilet oddzielne bilety to byście nie mieli problemów z wysiedzeniem w hali. Nie wiem gdzie tam chodzić chcecie chodzić w śroklu zimy po ciemku - do Carreforura po chipsy ? Przecież można wziąć ze sobą wcześniej.
Ja byłem na mistrzostwach świata w Szwecji w 2011 i też był bilet na wszystkie mecze i jakoś nikt nie potrzebował ciągle wchodzić i wychodzić.

ps. W ogóle to mam do odstąpienia jeden bilet na niedzielę (Polska-Macedonia) po cenie nominalnej (149 zł), sektor C11
- jak zwykle jestem zbyt optymistycznie nastawiony co do moich znajomych i za dużo kupuję

podejrzewam że to wszystko zależy od organizatora i oprogramowanie do sprzedaży, na MŚ w siatkówce w sesjach wieczornych były po 2 mecze i spokojnie można było wyjść po pierwszym, przewietrzyć się albo skoczyć coś zjeść i wrócić na drugie spotkanie na ten sam bilet tyle że tam sprzedażą biletów zajmowała się firma Ticketpro a nie eBilet.

Jako, że gwara mi się podoba odpowiem- po piwo większe niż 3.5 proc

_________________

Od dziś są już w Krakowie wszystkie zespoły naszej grupie. W ramach ciekawostki:
- Macedonia przyleciała czarterowym CRJ9 Adrii z SKP
- Francja też czarterem E170 HOP! z CDG
- Chorwacja rejsową Lufthansą

_________________

Dzisiaj koniki nakupowały biletów na I dzień meczowy we Wrocławiu. Śledzę viagogo i dziś rano było trzydzieści pare biletów,a teraz nagle jest ok. 310 sztuk!!! Sektor B2 wykupili

Ciekawe co będzie po halą ja się wybieram to osobiście popytem koniki o bilety to później tu napiszę

Na prawie każdy dzień ME we Wrocławiu(poza 1 dniem) są w sprzedaży najlepsze miejsca

Na mecz Polska-Francja i Polska - Macedonia wpadło trochę biletów

Pol-Fra,bilety od 100 zł