Fly4free.pl

Polecam Restauracje FORTO DVARAS w Wilnie ul. Pilies g. 16 do której trafiliśmy w tegoroczne wakacje 2014.
Lokalizacja znajduje się 5min pieszo od Bazyliki archikatedralnej św. Stanisława Biskupa.
W restauracji można zjeść tradycyjne litewskie potrawy jaki i kotleta schabowego z ziemniakami.
Menu posiada zdjęcia potraw co ułatwia wybór dania. Można płacić kartą.
przykładowe ceny z naszego zamówienia:
pierogi tradycyjne - 12.90Lt
bliny - 10.90Lt
Piwo Svyturys 0.5l - 6.5Lt
W menu jest też pyszny chłodnik litewski.
Jeżeli podróżujecie z dziećmi to dla dzieci jest specjalne menu, są frytki, nugetsy z kurczaka.

restauracja na mapie: https://goo.gl/maps/BXanB

strona restauracji: http://fortodvaras.lt

Uz Upio Kavine - 2 Uzupio g.

Bardzo ładny ogródek przy Wilejce.
Memmelbrau 0,5l za 8 litów.

Restauracja obok Remeliu Dizainas - Rotušės a. /Patrząc na budynek po lewej stronie/.
Oszukują na piwie.
Piwo 0,3l to 0,2l + 0,1l piany. Cena 6,5 litów.

tomek

Litwini w dużej mierze fatalnie nastawieni, co nie znaczy, że nie poznałem wielu fajnych osób Chodziłem sam z kolegą po mieście w równonoc letnią (popijawa na Litwie!) i też nic się nie stało, a w zęby można zarobić bez problemów i w Polsce, i myślę, że szansa na to nie zwiększa się tam

Jestem po weekendzie w Wilnie.
Lokal na szopena 3 czynny jest we wszystkie dni tygodnia w godz. 9-20.

Na ulicy Sopeno, a nie żadnego "Szopena" (!) jest fajny ni to bar, ni to jadłodajnia. Nie sposób tego lokalu nie znaleźć, bo ulica króciutka. Za nieduże pieniądze można dobrze zjeść (cepeliny, bliny i in.) i napić się piwa na przykład. Jest kibelek. Pani przyjmująca zamówienia mówi po polsku. Polecam szczególnie od razu po przyjeździe (bardzo blisko dworca autobusowego/kolejowego) albo przed wyjazdem z Wilna. Można płacić kartą. Byłem w połowie listopada.

Ceny ok 20-30% niższe niż w przywołanym poprzednio "Forto Dvaras". Fakt, że wystrój i położenie Forto Dvaras jest nieporównywalnie lepsze. Aha, Forto Dvaras jest dokładnie naprzeciwko domu Mickiewicza.

Oczywiście, że Szopena. Šopenas to po litewsku Szopen. Lotnisko Chopina/Szopena to "Šopeno oro uostas" http://lt.wikipedia.org/wiki/Var%C5%A1u ... oro_uostas.
Inicjał "V" przed Szopenem w nazwie ulicy to nic innego jak puryzm językowy Litwinów, ponieważ litera "F" w języku litewskim występuje tylko w zapożyczeniach. Stąd np. Francja po litewsku to Prancūzija.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

To nie są informacje wyssane z palca, tylko rzetelny telewizyjny przekaz. O wielu rzeczach, które dobitnie świadczą o stosunku litwinów do Polaków w Polsce media i tak milczą albo nie kładą na nie nacisku. Niechęć do Polaków jest tam powszechna i głęboko zakorzeniona, aktualny rząd tylko ten sentyment wzmacnia. Można się doszukiwać powodów (łatwo je znaleźć) ale to forum podróżnicze więc jak zacznę to zrobi się pisk. Dodam tylko, i na tym wątek skierowanych przeciwko Polsce i Polaków inspiracji wyczerpie (na tym forum), że te powody dla każdego chętnego nawet w niewielkim stopniu do poszukiwania informacji w internecie są dostępne. Podobnie jak przykłady antypolskich zachowań, różne historycznie w swej formie, ale liczne bez względu na wybrany interwał czasowy. Taka smutna prawda.

Piszę to dlatego, żeby ostrzec wszystkich wybierających się na Litwę. Nie zniechęcam do podróży, ale apeluję o ostrożność i pilnowanie się, szczególnie w rozmowach z miejscową ludnością. Auta zostawiać jedynie na strzeżonych parkingach. Noclegi fajnie jest brać z airbnb od mieszkających tam Polaków (takich tam mnóstwo). Od nich również wiele możecie się dowiedzieć.

OK, to że są zaszłości to chyba każdy wie, ale nie ma co demonizować, z mojej strony koniec OT.

W Polsce właściwie nie wiem co robią na ulicach Niemcy i Rosjanie

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Polecasz nam lokal, który odwiedziło większośc z piszących w tym wątku ?

_________________


"Podróżować to żyć..."

Zwiedzając Wilno przypadkowo natrafiłem na tą knajpkę i również polecam. Tradycyjne, proste litewskie jedzenie ale jak ktoś chce może skorzystać z bardziej wyrafinowanej kuchni to ma taką możliwość. W Wilnie to jedna z lepszych opcji, bo oferta jest dość uboga. Za komplet lokalnych przysmaków tj. zupa + pierogi + Svyturys zapłaciłem koło 7 euro, więc cena jak najbardziej przystępna. Obsługa świetnie mówi po angielsku, a lokal jest schludny co jest rzadkie w tym mieście.

W minioną niedzielę też miałem przyjemność stołować się w restauracji DVARAS. Naprawdę szczerze mogę polecić! Był mały problem z dorwaniem się do stolika (sporo ludzi, obsługa trochę nie ogarniała kolejki), ale później już było z górki. Warto było. Jedzenie tanie, bardzo smaczne i (przynajmniej nasze dania) baaardzo tłuste. Ale w mroźny dzień to tylko na plus. Zamówiliśmy barszcz czerwony i krem grzybowy w chlebie, a na drugie danie placki ziemniaczane z bekonem oraz ziemniaczane kiełbaski ze skwarkami. Do tego śmietana, sos i dwa piwka.
Za dwa zestawy, składające się z dwóch dań + piwka, zapłaciliśmy coś około 16 €, a lokalizacja restauracji w bardzo strategicznym miejscu.

Dla chętnych na dobre piwo - polecam pub Alynas na Jogailos g.6. Ogromny (co najmniej 10 kranów) wybór litewskich piw z mniejszych browarów (może nie z mniejszych, ale nie są to koncerniaki). Przyjemna atmosfera. Co najbardziej mnie zaskoczyło, pierwszy raz w pubie widziałam lodówkę z zakąskami. Dokładniej - ladę a'la na wędliny rodem z naszych supermarketów, w których można znaleźć mięska, wędzone ryby lub sery. Mogę polecić suszoną wołowinę i pikantne, bardzo pieprzne kabanosy z wołowiny.Są też dostępne takie przysmaki jak tradycyjne świńskie uszy (nie wyglądały zachęcająco, ale o gustach się nie dyskutuje ), ale także stockfish, z tego co widziałam popularny wśród miejscowych. Konieczny ser do spróbowania to Džiugas, paczka kosztowała 1,7 Euro, o 10 centów taniej niż ta sama w sklepie. Ceny piwa od 1,5 - 2,2 Euro. Była możliwość wzięcia piwa na wynos, 1 litrowa butelka "korkowana" na miejscu, ok 2 Euro. Oczywiście przed 22, bo po tej godzinie na Litwie panuje prohibicja i nie można kupić alkoholu na wynos, aż do 8 rano - czy to w sklepie, czy w knajpie

Co do CILI PICA - zależy na jaki lokal się trafi. Ten przy ratuszu nie przypominał wystrojem sieciówki, szczególnie biorąc pod uwagę jego klimatyczną piwnicę. Natomiast lokal na Prospekcie Giedymina (są dwa, ten bliżej Sejmu) wyglądał na sieciówkę, co najmniej jak KFC. Nie zmienia to faktu, że jedzenie jest bardzo dobre, polecam wziąć tam smażony chleb, kołduny zapiekane z boczkiem i serem (bardziej beszamel jak na mój gust ) i na zakąskę smażone kołduny CILI z sosem - moim zdaniem mimo, że są reklamowane jako ostre wcale takie nie są, bardziej kminkiowe.

Bambalyne na Stiklių g. 7, to raczej sklep z piwem, w którym można kupić i na miejscu popróbować lokalnego, kraftowego piwka z Litwy. Samoobsługa - sami wybieramy piwo z lodówki, sami sobie otwieramy i wybieramy szklankę ( na szczęście sami jej nie myjemy ) Coś idealnego dla fanów piwa, ciekawe propozycje, ceny 2,5-3 Euro za 0,5 - moim zdaniem warto. Żeby tam się dostać, należy wejść w bramę, lokal jest na prawo w piwnicy.

Czy bar na Szopena działa po staremu? Jadę w niedzielę specjalnie na czebureki i nie chciałbym się rozczarować

_________________

Zacytuję tutaj fragment mojego wpisu z innego wątku:
autobusem-z-kuopio-na-gibraltar,1512,67024

--cytat--
W Wilnie mogę z czystym sumieniem polecić restaurację Aline Leiciai przy Stikliu gatve (ulica odchodząca w bok od placu, na którym znajduje się Ratusz Miejski). Super klimat - na podwieszanym ekranie LCD wyświetlana jest rekonstrukcja Bitwy pod Grunwaldem.



Kuchnia R E W E L A C Y J N A ! ! ! Polecam specjalność zakładu bardzo pikantną, ale niesamowicie smaczną Pickle Soup. Do tego równie wyśmienite, nadziewane mięsem cepeliny, a do picia kvas. Jeszcze raz powtórzę: R E W E L A C J A ! Wszystko jakieś 12 euro. Niemało, ale naprawdę warto.




--koniec cytatu--

_________________
Autobusem z Kuopio na Gibraltar.
Jeden dzień w kraju, którego nie ma.

Odpowiem trochę sam sobie i jednocześnie uspokoję innych fanów taniego jedzenia przy dworcu: bar na Szopena działa po staremu. Pomimo Euro ceny są dalej atrakcyjne. Czeburek z mięsem kosztuje 1,40 Euro, podwójne cepeliny 2,50 piwko Sviturys Tauras 1,10 Euro. W dalszym ciągu smaczne

_________________

I ja dołączam do grona fanów stołówki przy Szopena 3. Czebureki są w wielu wersjach, mi zasmakowały z kurczakiem i grzybami za 2.20. Ogromna porcja, byłem bardzo głodny, a ledwo zjadłem. Z samym mięsem 1.40. Świetne też cepeliny i to na C po prawej na menu (taki garnuszek). W efekcie byliśmy tam 4 razy w ciągu dwóch dni.

No i obsługiwały nas Polki, także można sobie fajne pogawędzić i dowiedzieć się, że sporo osób powołuje się na to forum

PS. Jakby ktoś szukał w centrum sklepu z alkoholem to przy wejściu do hali targowej po lewej stronie jest jeden z większych sklepów alkoholowych jakie w życiu widziałem. Piwo ok. 0,60-0,80E, pół litra ok. 5-8E. Na dworcu kolejowym jest Maxima, ale nie pamiętam do której czynna. Litwa to kolejny kraj, w którym brakuje mi zwykłych sklepów spożywczych na ulicy, więc warto zrobić większe zapasy.

Moim zdaniem Forto Dwaras to nic specjalnego, natlok turystow sprawil, ze nie przykladaja sie ani do obslugi ani do jakosci potraw.

Snekutis: smaczne piwo i w porzadku jedzenie (choc rowniez bez rewelacji - pisze to po posilku na trzezwo, przy wczesniejszej wizycie rozpoczetej kilkoma piwami wrazenia byly lepsze;)

Na Sodu g. (ulica laczaca hale targowa z dworcem) jest gruzinska knajpka chaczapuri cos-tam - wyglada na ciekawe miejsce, ale niestety w niedziele, kiedy na nia trafilismy, byla zamknieta. Za rogiem od niej jest slynna Szopena 3, wiec nietrudno przetestowac.

Na ul. Bazilijonu (wychodzac z Ostrej Bramy kierujemy sie w prawo, w strone hali targowej) po lewej stronie jest "Gruzinska Duona" czyli piekarnia ze smacznymi burkami i gruzinskim chlebem.

Na tej samej ulicy, ale po drugiej stronie, prawie naprzeciw hali sa dwie "jadlodajnie" (gdzies juz wspominane w tym watku) ze smacznymi lokalnymi potrawami w dobrych cenach.

Kilka foto impresji z kultowego baru Kavine Ceburekine na Szopena 3.
Byłem w Wilnie 3 dni i 3 dni nogi same poniosły mnie na Szopena...
Bardzo dobre jedzenie w wielce rozsądnych cenach. Polecam!

_________________

Ja również potwierdzam, że jedzonko na Shopena 3 jest wyjątkowo smaczne i w bardzo dobrej cenie. Byłem tam w marcu, w środku sporo Polaków i obsługa w języku polskim. Forum robi swoje i tak powinno być.
Nie zamieszczę zdjęcia, ale jak jadłem zeppeliny to tłuszczyk pięknie ociekał mi po brodzie, nawet tego nie czułem bo było pysznie. Blisko dworca, starówki. Nic dodać nic ująć. Dziękuję forumowiczom za polecenie takiej smacznej kuchni.

_________________
Relacje: Bali oczami początkujących turystów (2022).
Emeryci w podróży - Singapur i Malezja (2023), Algarve (2023)

Właścicielką jest ta kobitka ok. 40-ki - mówi nieźle po polsku.

Ta która mówi dobrze po polsku to pracownica.

Rozmawiałem z obiema jak byłem w zeszłym roku w listopadzie na weekend.

Z tego co mówiła szefowa, to większość spośród turystów trafia tam z polecenia innych z forów internetowych - w tym większość wymienia Fly4free

Podobno swego czasu był tam nasz szef (Kamil ?) z rodziną i babcią.

W sumie dobrze, że interes im się kręci min. dzięki nam

_________________


"Podróżować to żyć..."