Fly4free.pl

Pierwszy raz słyszę, żeby celnicy kontrolowali paszporty przy wyjeździe z USA. Nawet przy wjeździe nie kontrolują, chyba że ktoś wyda się podejrzany

W żadnym kraju celnicy nie wbijają pieczątek do paszportu.

nie znam kraju nazywającego się "żadnym" ale mam pieczątki w paszporcie z wielu krajów

_________________
Europa /USA /Kanada /Dominikana /Martynika /Gwadelupa/ St.Lucia /Barbados /Brazylia /Argentyna /Chile /Urugwaj /Egipt /Izrael /ZEA /Dubai /Katar /Etiopia /RPA /Suazi /Tanzania /Singapur /Tajlandia /Indonezja /Filipiny /Australia /Nowa Zelandia /Fidżi /Hawaje /Korea /Japonia

A kto je przybijal?

Marfotowi zapewne chodziło o rozdzielenie funkcji Celnika od Kontrolera Straży Granicznej, ale bywało wielokrotnie na różnych przejściach granicznych, że obie funkcje sprawowała jedna i ta sama osoba, więc prawda leży po środku.

Mam pytanie, na wniosku o wizę turystyczną wpisałam adres hostelu w Nowym Jorku, a po zweryfikowaniu planów wolałabym lecieć do Waszyngtonu, czy uważacie, że mogę mieć z tego powodu problemy z kontrolą celną na lotnisku i mogę nie dostać pozwolenia na wjazd?

nie, było o tym w tym wątku, adres hotelu może być fikcyjny i nie ma znaczenia - wiem że ciężko się przekopać przez taką liczbę postów ale można użyć opcji "szukaj"

_________________

Info dla mieszkańców Górnego Śląska - paszporty w siedzibie TNT w Katowicach można odbierać spokojnie do 18, a nie jak jest napisane na stronie ambasady do 16. Tylko nie dzwońcie na infolinię bo człowiek który pracuje z Katowic nie był mi w stanie powiedzieć do której pracują :> Pojechałem na czuja przed 18 i bez problemu paszport odebrałem

_________________

witam, mam takie pytanie, rok temu zatrzymano mnie na rowerze pod wplywem alkoholu, wnioskowalem o warunkowe umorzenie i tak sie stalo, zaplacilem koszty, mam "okres proby na 2 lata" - czyli jeszcze rok, co powinienem wpisac przy pytaniu o karalnosc?, prosze o pomoc

Było już kiedyś o tym pisane.
Piszesz , że nie byłeś karany.
Nikt tego nie sprawdza.
To samo z podawaniem miejsca pobytu.Podajesz jakikolwiek hotel,hostel,prywatny adres i z głowy.Aż takiej inwigilacji w USA nie ma

Jest. Jeśli wzbudzi czymś wątpliwości u urzędnika, to te dane będą sprawdzane. Jeśli będą fałszywe, to DHS będzie miał kolejny argument do zawrócenia z lotniska.

Ale czy dostał grzywę za jazdę po piwie rowerem ,chyba nie sprawdzają ?
Trzeba podać istniejący adres. Zawsze można zmienić plany
A tak ogólnie to przed pierwszym wyjazdem do USA też miałem masę wątpliwości i trochę stresu.
A faktycznie to nie jest tak żle.
Sympatyczny, przyjazny naród, zawsze chętny do pomocy turyście.

akurat jade w konkretne miejsce na slub i znam miejsce pobytu, mam zaproszenie oficjalne itp, takze od nowojorskiego oddzialu mojej firmy, gdyz przy okazji spotkam sie tam z ludzmi z centrali , jednym slowem nie martwic sie i skladac wniosek?, bilet juz mam, lot 10.05

Oczywiscie składaj. Nie słuchaj tych co straszą nie wiadomo czym.
Byłem 2 razy po miesiacu i nic złego mnie nie spotkało.
Super kraj i ludzie.
Powodzenia

Ja tylko ostrzegam przed braniem sobie do serca poniższej porady:

Wniosków najpewniej nikt nie czyta, bo im to nie jest potrzebne. Oni wiedzą czy wizę Ci dadzą w momencie jak zaaplikujesz, wiedzą o Tobie więcej niż sądzisz

dzieki

Nie wiem jak z adresami hotelów itd., ale kontrola "aplikanta" przed wydaniem mu wizy mocno wykracza poza to, co piszecie we wniosku (który i tak jest przesadnie rozbudowany). Wykracza to np. poza podróże. Ja zostałam ze zdziwieniem w głosie zapytania przez pana konsula o powody tak licznych podróży w ostatnich latach, a do ambasady stawiłam się z czystym paszportem (i na nim opierałam wniosek wizowy) i we wniosku również, jako kobieta, nie wymieniałam odwiedzonych krajów ani dat. Wcześniej oczywiście nie byłam w USA, a wiedzieli o każdym moim ruchu na mapie świata. Wizę dostałam bez problemu, ale gdybym miała jakieś wątpliwości na temat tego, czy wielki brat naprawdę patrzy ergo czy ktoś czyta wnioski, to ich się definitywnie pozbyłam

_________________
Essi

Po prostu po doświadczeniach z 11 września 2001 chcą wiedzieć kto do nich ma zamiar przyjechać. Ci z krajów bezwizowych też muszą się wcześniej zarejestrować.
Ktoś kto dużo podróżuje , a przychodzi z czystym paszportem wzbudza zainteresowanie.
W sumie to mi nie przeszkadza , że dużo o mnie wiedzą.Tak samo jest z tel komórkowymi. Wiadomo ,że można śledzić każdy ruch danego osobnika.Skoro nie mam nic na sumieniu to niech sobie służby wiedzą , że byłem tu czy tam. Mam to gdzieś. To samo z KK

Ile gwiazdek macie wydrukowanych pod zdjęciem na wizie? Było już o tym trochę ale chciałem odświeżyć. Ktoś może potwierdzić że jak ma się jedną to przy wjeździe do USA przechodzi się błyskawicznie a jak 3 to dociekają?

Ja niedawno byłam, czekałam ze 2 godziny w kolejce na rozmowę, która trwała może minutę gwiazdek mam 2.

_________________
http://mamasaidbecool.pl/