Fly4free.pl

@yaris21 Polecam pośrednika doyouitaly - tam w warunkach (sekcja Insurance) zwykle jest podane ile zapłacisz za ubezpieczenie w danej wypożyczalni a za ile pośrednik oferuje swoje. Nie chcę strzelać, ale w wypożyczalniach obstawiałbym od 20 EUR wzwyż i zapewne duży rozstrzał cenowy.

_________________

W tym roku odbyłem podróż w szczycie sezonu wakacyjnego na Wybrzeże Amalfi.
Samochód wypożyczony w Galdieri rent na lotnisku. Polecam.
Nocowanie w Neapolu i jednodniowy wyjazd autem do Amalfi to głupi pomysł. Lepiej wypożyczyć samochód na lotnisku i wynająć kwaterę bliżej wybrzeża amalfi z darmowym parkingiem: np w okolicy San Lazarro ( stąd autobusy jeżdżące do Amalfi mają swój pierwszy przystanek - jeśli ktoś nie chce jechać autem). Minimum to 3 noce - dwa pełne dni jazdy autem: każdego dnia te same miejsca ale o innej porze dnia i nocy mają swój wyjątkowy urok.
Czy jazda wybrzeżem Amalfi w szczycie to głupi pomysl ? Nie, po prostu jest wąsko - ale każdy kierowca sobie poradzi.
Jak z parkingami ? Są dostępne bez problemu. W Amalfi w samym centrum przy porcie - płatny ale przecież parkujesz tam na 2-3 godziny więc fortuny nie stracisz.
Polecam wybrać automatyczną skrzynię biegów. I obowiązkowo dodatkowe ubezpieczenie samochodu. Samochód na wybrzeżu Amalfi zapewni ci zobaczenie wszystkich punktów widokowych. A najładniejsze zdjęcia na Positano zrobisz nocą jak już miasto jest oświetlone - samochód obowiązkowy.

RentSmart24 niedaleko lotniska NAP (około 3-4 km; https://maps.app.goo.gl/7mEgNqCvNy7qn73NA?g_st=ipc). Transfer z i do lotniska zapewniony (trzeba przejść na parking P4 przed lotniskiem i jest to inne miejsce niż Free bus to Rent Centr).
Wymagana karta kredytowa i nawet nie pytają, czy ktoś chce dokupić pełne ubezpieczenie. W samochodzie zapalona kontrolka serwisowa + zepsuty wskaźnik paliwa (pomimo, że bak był pełny, to i tak wskazówka nie dobijała do końca).
Zwrot bezproblemowy - ogólne spojrzenie na samochód i zrobienie jego zdjęć. Depozyt zwolniony po 6 dniach.

Polecam.
Wypożyczalnia Autovia.

Pośrednik: discovercars.
Koszty (3 doby, 10.2025 r.): wypożyczenie 200 zł + pełne ubezpieczenie pośrednika 156 zł.
Paliwo full/full.
Zarezerwowałem 2 dni przed przylotem najtańsze 3 drzwiowe, dostałem lancię ypsylon 5 drzwi.
Kaucja na karcie kredytowej (wymagana) - 500 E.

Podpisanie umowy w biurze na lotnisku, po czym krótki transfer busem na zewnętrzny parking (można też przejść pieszo bo to ok. 500 m). Mała próba wciśnięcia ich ubezpieczenia za 150 E, ale grzecznie podziękowałem.
Pracownik wydający auto polecił aby robić swoje zdjęcia i nagrać filmy, ale nawet nie wyszedł z budki żeby coś sprawdzać.
Zwrot bezproblemowy - pracownik obejrzał z grubsza auto, sprawdził stan paliwa, po czym potwierdził że wszystko jest w porządku i kazał złożyć podpis na tablecie. Zwrot kaucji po 7 dniach.

Odnośnie jazdy po Neaopolu i okolicach - wbrew powszechnej opinii nie jest źle i można się szybko przyzwyczaić do włoskiego stylu jazdy i klaksonów. Objechałem wybrzeże Amalfi (Amalfi, Positano, Sorrento), Pompeje i centrum Neapolu. Poza dużym problemem wszędzie z parkowaniem to jeździ się całkiem przyjemnie i nie ma się czego bać. Spokojnie można się wybrać autem do Amalfi / Positano, za darmo nie uda się zaparkować, ale są płatne parkingi za 14e / 2h (łatwo wyguglać, w październiku było sporo miejsc, nie wiem jak w szczycie sezonu). Po drodze kilka świetnych miejsc widokowych, sama przejażdżka też robi wrażenie. Jest to teren górzysty i miejscami jest trochę wąsko, ale jeżdżą tam normalne PKSy więc i małą osobówką każdy sobie poradzi. W Neapolu zaparkować za darmo jest naprawdę ciężko (mi się udało), ale są płatne parkingi/garaże za 30E/doba (google: parking garage).

Z centrum Neapolu, to ja bym uważał (dla potomnych), bo jeśli pamięć mnie nie myli to tam jest ZTL i łatwo zarobić mandat. Chyba, że ktoś jest uprawniony, to pozostaje tylko parkowanie, które na prywatnych parkingach jest drogie.

Pisząc o jeździe autem np. w centrum Warszawy czy Krakowa no to przecież wiadomo, że nie chodzi o ładowanie się samochodem pod kolumnę Zygmunta w Wawie czy szukanie miejsca parkingowego wewnątrz krakowskich Plant. Podobnie jest z jazdą w centrum Neapolu. Ech, człowiek chce pomóc to zawsze znajdzie się jakiś...

@p99 dobrze, że napisałeś swojego posta i polubiłem go, a ten „znaleziony jakiś” tylko ostrzega przed, czymś co już niestety wiele osób spotkało. Wątek Mandat we Włoszech ma 27 stron (mandat-we-wloszech,1452,3652) nie bez powodu i sam też kiedyś przywiozłem „pamiątkę” za 80 EUR z tego kraju.

masz rację, przepraszam z tym "jakimś".

Dodam tylko na koniec dla potomnych, że nawigacja googla informowała / ostrzegała mnie przed wjazdem na ten "zabroniony" teren więc jak się jej słucha i odpowiednio wcześniej zareaguje to można objechać naokoło neapolską starówkę w miarę bezpiecznie i bezmandatowo (chyba bezmandatowo, bo jeszcze za wcześnie żeby to stwierdzić na 100%)..

co znaczy pełne ubezpieczenie pośrednika? znosi excess to 0 czy co to robi? (tak na mój rozum to nie ma czegoś takiego jak 'pełne ubezpieczenie pośrednika' ale może czegoś nie wiem)

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

To moje pełne ubezpieczenie pośrednika to oczywiście skrót myślowy, ale chodzi o regres czyli zwrot kasy od ubezpieczyciela jeśli wypożyczalnia obciąży nas za szkody / kradzież. Jak to działa w praktyce - nie wiem, całe szczęście nie musiałem sprawdzać.

W teorii działa to (chyba) tak:
1. zrobiliśmy albo ktoś nam zrobił rysę na karoserii / zgubiliśmy kluczyki / ukradli nam auto itd..
2. wypożyczalnia zabiera nam część / całość kaucji z zablokowanej na karcie kredytowej kwoty albo dodatkowo obciąża nas ponad kaucję w przypadku np. kradzieży.
3. występujemy do ubezpieczyciela o zwrot powyższej kwoty (oczywiście na podstawie dokumentów, których wymaga ubezpieczyciel, czyli np. w wypadku kradzieży - m.in. odpowiedni kwit od policji)
4. zwrot kasy od ubezpieczyciela na nasze konto.

ok

sorry za czepialstwo, ale dla mnie to jest po prostu zewnętrzne ubezpieczenie wkładu własnego, w dyskusjach o wynajmie gdy piszemy (przynajmniej na forum f4f, nigdzie indziej o tym nie piszę ) o pełnym ubezpieczeniu (czyli tak jak Ty napisałeś), mamy na myśli takie, które znosi wkład własny do 0 (pewnie z jakimiś wyłączeniami, no ale ogólnie to tak) i w większości znosi też kaucję / minimalizuje ją. W praktyce dostępne tylko w wypożyczalni.


sam korzystam z takich (zewnętrznych) ubezpieczeń od lat, likwidowałem parę szkód i jestem bardzo zadowolony, ale chodzi mi o to by było to jasne dla czytających / mniej zorientowanych co jest co, co pełne a co nie etc

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik