Fly4free.pl

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: SHJ(Sharjah)

Nazwa saloniku: The Lounge, terminal jedyny

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Bardzo fajny i przestronny salonik dla przesiadających się w Szarży. Wejście dobrze oznaczone na końcu korytarza.

Do wyboru dania na ciepło głównie kuchni hinduskiej, ziemniaczki, ryż, zestaw kanapek (no z szynką nie będzie ale są z pastrami). Zestaw do robienia sałatek no coś zawsze na słodko - ciasta do wyboru.

Z napoi kawa herbata, sok oraz na specjalną kartę, którą dostaniemy przy wejściu przysługują nam dwa napoje alko w postaci puszki piwa. Aby je dostać trzeba jeszcze odkryć gdzie to piwo da się odebrać

Byłem trzy razy i za każdym razem było mnóstwo miejsca. Polecam na przetrwanie oczekiwania na Air Arabię.














No i tajny kącik z alko na kartki

_________________


"Turysta to ktoś, kto już od przyjazdu myśli o powrocie do domu, podczas gdy podróżnik nie wie, czy w ogóle wróci"

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: AMS (Amsterdam)

Nazwa saloniku: Privium Lounge

Który terminal: .strefa Non-Schengen

Jak wejście (karta, status, gotówka): BP C (AI)

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Nieduży, ale nowocześnie i przyjemnie urządzona poczekalnia wolna od PP tłumów (w przeciwieństwie do Aspire). Przez cały czas nie było w niej nazbyt wielu gości więc ogólnie cisza i spokój + trochę fajnych prywatnych miejsc, o co dość trudno w AMS. Bufet dość typowy: kilka dań na gorąco (głównie indyjskich), rozbudowana sekcja sałatkowa, przyzwoita deska wędlin / serów, gotowe kanapki / wrapy w 3 rodzajach, mini-desery, przekąski. Z alkoholi wino, piwo i trochę mocniejszych do samodzielnej obsługi. Pozostałe napoje typowe. Do dyspozycji prysznic dla chętnych.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: MRU - Mauritius

Nazwa saloniku: Amédée Maingard Lounge

Który terminal: Jedyny

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku.:
Salonik 2 piętrowy, na dole obszerne 2 sale i toalety, serwowane tylko napoje.
Na piętrze przestrzenny salon z widokiem na terminal i płytę lotniskową. Bardzo dużo miejsca , wygodne fotele , łóżka itp.
Dostępny kącik zabaw dla dzieci. Bardzo duży wybór jedzenia 2-3 zupy, możliwość zroienia tostów na ciepło jeszcze jakies makarony , ryby, burgery z kurczaka. Duża ilośc przystawek i owoców.
Napoje : kawa, herbata, cola/sprite/fanta z automatu, butelkowane też, piwka, winka, whisky i inne alkohole teżdostępne.
Ogólnie mega zadowolony - jestem z lepszych na jakim byłem.
















facebook background images

TIV - Tivat

Mały salonik na około 30 osób, a w ramach wizyty przysługuje nam jeden zimny i jeden ciepły napój podawany zza lady. Jedzenia i przekąsek brak. Jeśli kogoś zachęciłem to sala odlotów jest po kontroli paszportowej po prawej a salonik po lewej.

Ps. Na prioritypass jest niezaktualizowana informacja, nie trzeba iść po voucher na landside, można od razu do saloniku

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: DEL (Delhi)

Nazwa saloniku: Air India Lounge (Domestic)

Który terminal: terminal 3 (część krajowa)

Jak wejście (karta, status, gotówka): AI C lub *G

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Całkiem przyzwoita poczekalnia - wystrój nie jest jakiś rewolucyjny pod kątem designu, ale nie brakuje miejsc (fotele / stoliki / parę kanap), jest internet (trzeba pobrać kod w recepcji); obsługa miła i na bieżąco wszystkiego dogląda. Bufet mocno rozbudowany - zarówno z daniami na ciepło (veg/nonveg), jak i zimno, w tym także desery, rożne przekąski itp. Dominuje kuchnia lokalna oczywiście. Napoje - kawa, herbata i standardy soft / soki. Alkoholi brak.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Rzeszów / RZE

Nazwa saloniku: Executive Lounge

Który terminal: Jedyny

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Salonik odświezony, rok temu całkowicie inaczej wyglądał - więcej dań na ciepło deserów, ogólnie zmiana zdecydowanie na plus.
Na ciepło zupa , pierogi, parówki. Oferta napojowa bezalkoholowa jak i alkoholowa też się poprawiła.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: CPH

Nazwa saloniku: Eventyr

Który terminal: pirs C, non-Schengen

Jak wejście (karta, status, gotówka): C TK, PP też działa

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Bywam tutaj tak mniej więcej raz na rok ostatnio - cały czas jest to samo. Ze 2-3 lata temu zamiast pieczonych warzyw pojawiło się Chili sin carne, rok temu IPA na nalewaku została zastąpiona 1883 z tego samego browaru - a poza tym żadnych zmian.

Inne uwagi: więcej zdjęć w mojej poprzedniej recenzji - prawie wszystko jest wciąż aktualne.
https://www.fly4free.pl/forum/opisz-swoj-pobyt-w-saloniku,15,117643&p=1519328&hilit=Eventyr#p1519328

Od tamtego czasu odwiedziłem pozostałe 2 miejscówki (Sas Gold i Aviator Apartament/Business Lounge) i wciąż uważam że jest to najlepszy salonik na tym lotnisku, mocno wyróżniający się na tle pozostałych. Aczkolwiek to wciąż klasa średnia jeśli chodzi o tego typu przybytki na świecie.





Nazwa lotniska (miasta) lub kod: IST

Nazwa saloniku: Turkish Airlines Business Lounge

Który terminal: chyba jedyny

Jak wejście (karta, status, gotówka): TK C

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Lustrzane odbicie saloniku dla statusowców. Nie będę się rozpisywać, sąsiedni salonik był dość mocno opisany.
Równie duża przestrzeń, ale za to o połowę mniej ludzi (wczesnym wieczorem jak odwiedziłem oba saloniki, przy drugim pobycie bladym świtem nie zajrzałem do statusowego). Podział na kilka sekcji, kilka stanowisk live cooking, bar sałatkowy i ze słodyczami. Plus stanowiska do herbaty i kawy. Alkoholowo słabo - kiepskie wina, kiepskie piwo. Softowo też, tylko jakieś lokalne wynalazki.
Na pewno warto odwiedzić jak się ma wstęp - człowiek się napije, naje i wygodnie poczeka.

Inne uwagi: Najpierw poszedłem do saloniku M&S, bo ponoć miał więcej kabin prysznicowych, ale że była 3h kolejka, to poszedłem do drugiego saloniku. I tam wejście do prysznica od razu. Ale prysznicom przydało by się odświeżenie - kabina jest na tyle nieszczelna, że po prysznicu spędziłem trochę czasu wycierając podłogę...

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: OPO
Nazwa saloniku: Airport Lounge Porto Francisco S.Carneiro Int

Priority Pass

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Jakarta CGK

Nazwa saloniku: Garuda Lounge Domestic

Który terminal: 3 domestic

Jak wejście (karta, status, gotówka): Za jeden uśmiech... ST E+ nie powinien pozwalać na wstęp na krajówkach, lot GA

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Ładne i przestronne pomieszczenie, nie za dużo ludzi w niedzielne południe, w miarę cicho. Do jedzenia kilka opcji lokalnych na ciepło, owoce i ciasta. Do picia podstawowe napoje gazowane, woda i kawa oraz herbata.
Na pewno lepsza opcja niż czekanie w terminalu, ale nie jest to nic zapadającego w pamięć.
Jest palarnia w środku.

Inne uwagi: Po wejściu jest długi korytarz, z kilkunastoma siedzeniami i bufetem z suchymi bułkami, chlebem i jakimiś napojami - już poczułem rozczarowanie, ale okazało się, że to poczekalnia dla załóg Garudy, właściwa poczekalnia jest dalej.








Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Jakarta CGK

Nazwa saloniku: Blue Sky Lounge (bramka 18, jest też inny przy 13)

Który terminal: 3 domestic

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP, można też za 195k IDR

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Wydzielona część terminala przy oknach. Składa się z dwóch części przedzielonych recepcją oraz sekcją kawowo-napojową z baristą. Dodatkowo są dwa stanowiska live cooking, i duży wybór jedzenia lokalnego. Napojowo dużo gorzej, kawa, herbata i lokalne napoje oraz woda.
Moim zdaniem warto odwiedzić nawet przy limitowanych wejściach.

Inne uwagi: Tłoczno w nim, ale za to ładny widok na płytę postojową

@abelincoln

ST E+ jak najbardziej uprawnia do wejścia przed krajówkami. To są nowe zasady w sojuszu od kwietnia tego roku.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: ATH Athens International Airport Ateny

Nazwa saloniku: Lufthansa

Który terminal: Terminal B / Schengen

Jak wejście (karta, status, gotówka): Status

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Jak nie raz wspominałem, ten salon jest genialny pod wszystkim (no oprócz ze jest ciut mały, brak gniazdek, brak toalety oraz prysznicu)

Tematyka salonki, to grecki rybny meze do ouzo



Jako meze mini szaszłyki z krewetkami i ośmiornicą oraz kanapeczki z anchois, tarty z rybą oraz 5 rodzajów ouzo z całej Grecji







Do tego buyurdi (pieczona feta z pomidorami) oraz sałata ziemniaczana



Na ciepło, niesamowicie smaczny Hünkar Beğendi, z otomańskiej kuchni (po turecku dosłownie znaczy: sułtanowi smakowało), czyli bechamel z pieczonych bakłażanów oraz cielęcina gotowana na wolnym ogniu w sosie pomidorowym



Orzo z grzybami



I różne tapenady



I jest zmiana w piwach kraftowych. Nie ma już Septema, jest Flaros (APA/IPA)

Czyli ten Hünkar Beğendi to baba ghanoush ?

Nie. Jedyne co mają wspołne, ze są pieczone bakłażany i są kremem. Do Beğendi robi się béchamel, czyli zasmażkę z mlekiem i jest bardziej kremowe.
https://kuchnia-turecka.blogspot.com/20 ... gendi.html

Czy tylko ja mam wrażenie,że TK w IST staje się tragedią ? ilość ludzi była jak w Preludium w najgorszych czasach. Po 20 osób w kolejce do każdej stacji z jedzeniem.

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Ale TK na nowym lotnisku nigdy nie był specjalnie "premium" : od samego początku stworzyli dwie wielkie kantyny, które - o ile ktoś nie korzysta z nap roomu - nie nadają się w żaden sposób do sensownego wypoczynku czy relaksu przed odlotem.

Moim zdaniem, o czym zresztą pisałem już wcześniej, ten salonik jest zdecydowanie tragedią.

_________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: KUL

Nazwa saloniku: Travel lounge

Który terminal: T2

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Mała kiszka dwuczęściowa, przy recepcji jest część z napojami, za winklem z jedzeniem. Kilka potraw na ciepło, DIY sałatka i kanapki oraz trochę ciasta. Plus piwo, cola i Schweppes. Żarcie, nawet jak na standardy salonikowe, jest paskudne.
Mocne alkohole - łącznie z winem - dostępne za dopłatą 3x lokalnej waluty za porcję.
Aha, jak się puszki z piwem skończyły, to już do końca mojego pobytu nie były uzupełnione. (Jak się podpytałem przy okazji ponownego skanowania karty o to czy będzie dostawa, to było zdziwienie na recepcji - i po chwili przyniesiono mi puszkę, lodówka została pusta).

Część terminala z bramkami L jest klaustrofobiczna i w saloniku jest ciut lepiej, ale wystarczy jeden człowiek gadający przez telefon, by było głośno, więc z saloniku można skorzystać, ale raczej nie przy limitowanych wejściach.

Inne uwagi: Pilnują kto ile siedzi. Moja 90 min przesiadka (czyli jakieś 45 min w saloniku) zamieniła się w 4h, przyszedł pan po 2:45 z karteczką z terminala i poprosił o opuszczenie saloniku albo odbicie się ponowne.

Część napojowa:

Część jedzeniowa:






Nazwa lotniska (miasta) lub kod: YIA

Nazwa saloniku: Concordia lounge

Który terminal: jedyny - na stronie PP pisze, że jest to salonik tylko dla krajówek, ale airside jest jedno i wpuścili mnie na locie do KUL.

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Bardzo duży i przestronny salonik. Jest duży wybór jedzenia, lokalnego. Z napojów kawa i herbata, lokalne wersje herbaty, napój a la sok, woda. Jest też sklepik z ciuchami - męskie w jednej części salonki, damskie w drugiej. Oraz reklama pobliskiego salonu masażu. Jak to w Indonezji, alkoholu nie ma.
Jak dla mnie warte odwiedzenia nawet przy limitowanych wizytach - szczególnie jak się jest na lotnisku wcześniej - bo się chciało zaoszczędzić na zwykłym pociągu a nie ekspresie...

Inne uwagi: Albo nie ma klimatyzacji, albo sobie nie radzi, bo było dość ciepło i duszno. Wifi bywa kapryśne - mój jeden telefon się połączył, drugi twierdził że AP jest pełen, mimo że w saloniku było nas dwóch.
A i o pełnej godzinie grają hymn(?).

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Nantes (NTE)

Nazwa saloniku: Les Brasses (knajpa)

Który terminal: Hall 1 (Przyloty), na końcu terminala

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Jedyna opcja w NTE na PP, nie ma żadnej klasycznej poczekalni. Jak w to w przybytkach lotniskowych pod kątem kulinarnym nie należy się spodziewać nadzwyczajnych doznań ani wyboru: są kanapki, gotowe sałatki, jakieś ciasta, jogurty itp. Knajpa specjalizuje się w piwie więc pewnie dla piwoszy będzie spory wybór. Można wydać 23 euro/os co wystarcza spokojnie na posiłek z kawą / piwem / winem i jakimś deserem.

Inne uwagi: Warto pamiętać o lokalizacji landside i mieć zapas czasu na przejście security. Oprócz PP skanowany jest BP.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Londyn Luton LTN

Nazwa saloniku: My Lounge

Który terminal: jedyny

Jak wejście (karta, status, gotówka): wchodziłem na Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy poleciłbyś ten salonik innym?: tak średnio
Jedzenie - ciepłe dania są, ale najbardziej smakowały mi ziemniaki warzywne chili i szarpana wieprzowina zdecydowanie nie przekonały mnie smakiem. Klasyka typu piwo, wino czy gin z tonikiem (w Anglii nie mogłem sobie odmówić) serwowane na zamówienie w barze. Bardziej wykwintne alko za dopłatą. Oczywiście woda, napoje, jakieś przekąski. Generalnie nic specjalnego, ale wracając z drogiego Londynu i tak człowiek korzysta...

_________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: ORD

Nazwa saloniku: United Polaris

Który terminal: 1

Jak wejście (karta, status, gotówka): bilet F

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Salonik otworzyli (ponownie) dość nie dawno po kilkumiesięcznym remoncie, także udało mi się załapać. Całkiem duży ten salonik z dużą ilością miejsca i wolnej przestrzeni, przyjemnie całość zaaranżowana, z osobnym dinig room z obsługa kelnerską, barek dość dobrze zaopatrzony, wszystko leje czy tam miesza barman. W sumie 8 rodzajów piwa z nalewaka, ale nic niestety nie spróbowałem. Byłem w porze śniadaniowej, to co wystawione na śniadanie sprawia wrażenie dużych luzów albo nie doborów, ale chyba tak ma być:) wszytko wyglądało na smaczne, co tam było wystawione, ale w sumie to nie wiem, nie próbowałem, oprócz omleta z restauracji , który był całkiem dobry, jak już zmierzałem do gate zaczęli wykładać obiad.

Inne uwagi: W pełni nie udało mi się skorzystać z dobrodziejstwa tego Polarisa, raz że miałem zaraz lot F i nie wypadło zapychać tu bez potrzeby kichy:), dwa byłem porządnie podziębiony, także poza omletem i lampką szampana i herbatą nic tam w sumie więcej nie ruszyłem