Fly4free.pl

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: AUH

Nazwa saloniku: Etihad Business Lounge

Który terminal: Jedyny

Jak wejście (karta, status, gotówka): bilet C

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Jak dla mnie salonik marzenie. 3 piętra, dużo miejsca i wydaje się jakby był pusty Są dwie strefy jedzeniowa, jedna większa na 1. piętrze i troche mniejsze na 3. piętrze, Do wyboru opcje europejskie, azjatyckie, arabskie, indyjskie, myślę że każdy coś znajdzie dla siebie. Alkohol tylko za barem w dwóch miejscach, ale leją od serca
Dodatkowo palarnia, strefa dla dzieci, strefa gier, 2 pomieszczenia z prysznicami po 8 w środku, wchodzi się od strzała.

W niektórych miejscach jest tak pusto że na przestrzeni 40m2 można siedzieć samemu na sofie xd

A dodatkowym atutem jest dostęp do 3 gejtów z poziomu salonika, jeżeli lecicie a380 z Etihad, to jest duża szansa że wejdziecie do samolotu z salonika.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: NRT

Nazwa saloniku: ANA Arrival Lounge

Który terminal: 1 przed security

Jak wejście (karta, status, gotówka): bilet F wlotowy do NRT

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: trochę nie rozumiałem koncepcji tego saloniku dopóki nie postałem z 50 minut w kontroli paszportowo/wjazdowo/zdrowotnej:) W środku nie ma nic zupełnie do jedzenia, salonik chyba pełni role takiej dobitki przed powrotem do Tokio:) no może jeszcze na jakieś transfery na Domestic. Oprócz jakiś chipsów czy ciastek jest trochę wynalazków japońskich na dobrą drogę do domu:), wypiłem szklaneczkę czego japońskiego i herbatę i do hotelu.

Inne uwagi: czynny od 14;00-17:50



______________________________________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: NRT

Nazwa saloniku: Cathay Pacific Lounge

Który terminal: 2

Jak wejście (karta, status, gotówka): Saphire OW

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: z plusów dość duży i przestrzenny salonik, może nie tak duży jak JAL ale praktycznie w ogóle nie zatłoczony, może dlatego że zawartość, jest w nim delikatnie pisząc nędzna, ze 3 dania na ciepło, kilka butelek alkoholu, w porównaniu z salonami CX w Taipei nie wspominając HKG to tu jest po prosty drętwo zarówno jedzeniowo jak i alkoholowo. Osobna sala wypoczynkowa i osobna jedzeniowa, Na duży plus na pewno że panuje tutaj cisza i luz, bez problemu można skorzystać z prysznica, pani wydaje klucz na recepcji i prowadzi do kabiny. Prysznic z marszu wziąłem bez żadnego czekania.

Inne uwagi:












_______________________________________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: NRT

Nazwa saloniku: JAL Sakura Lounge

Który terminal: 2

Jak wejście (karta, status, gotówka): bilet w C JAL, ale można ten wejść na Saphire z OW a do F z Emeraldem

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Bardzo duży salonik ma chyba ze 3 pietra, Biznesowy mieści się na dwóch piętrach, First na 3 bodajże, na początku było dość pusto, ale przez 1h czasu na schodziło się tyle ludzi że momentami, japońskie konsultantki/recepcjonistki czy kto tam byl z tabletami nie wiedziały gdzie maja sadzać ludzi poza tym były tym nie zwykle przejęte i niesamowicie zaabsorbowane:) Docelowe kiedyś można było zmawiać jedzenia przez QR code obecnie to chyba nie działa, mnie przynajmniej nie udało, i jest wspólna kuchnia z 8 dań na ciepło, kucania japońska/azjatycka, kuchnia europejska czy tam międzynarodowa dla tych z bardziej wyczulonym gardłem:), całkiem smaczna bufet znajduje się na środkowym piętrze i ta sala była najbardziej zatłoczona, na piętrze niżej jest obszerna strefa wypoczynkowa, strefa alkoholowa standardowa, jest wszystko czego potrzeba łącznie z japońskim napitkami

Inne uwagi:

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: DMK

Nazwa saloniku: The Coral Executive Lounge

Który terminal: 1

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Dość solidny salonik pod względem jedzeniowym. Kilka dań na ciepło orientalnych, plus jakiś makaron oraz dwie zupy. Do tego kanapki, DIY sałatka i trochę słodyczy. Podstawowe softy oraz możliwość zamówienia w barze alkoholu - piwo, wódka i rum. Oraz wino w drinku. Którego nie polecam. Wina jak i drinka.
Nie jest to jakieś niezapomniane przeżycie, ale można spokojnie spędzić czas i zapchać brzuch. Do rozważenia nawet dla limitowanych.








Inne uwagi: Jak widać barmanka miała problem z doborem ilości lodu...



Nazwa lotniska (miasta) lub kod: DMK

Nazwa saloniku: Miracle Lounge (ten w suterenie, jest drugi tak samo się nazywający na pięterku)

Który terminal: 1

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Znowu. Pod względem jedzeniowym nie ma na co narzekać. Kilka dań na gorąco lokalnych (znaczy się, azjatyckich), plus jedną wariacja na tematy europejskie. Plus zupa i kanapki oraz DIY sałatka.
Do picia wybór softów, piwo oraz kilka bardzo kiepsko wyglądających mocniejszych alkoholi.
Plus widok na płytę postojową.
Ogólnie - tak jak sąsiadka - do zastanowienia się w przypadku limitowanych wizyt. Dla b.o. warto.

Inne uwagi: Coral jest na wysokości kontroli bezpieczeństwa, Miracle ciut dalej - co powoduje że jest w nim dużo luźniej.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: OSR

Nazwa saloniku: Business salónek (po prostu)

Który terminal: jedyny

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Mam wrażenie że salonik się nieco powiększył od mojej ostatniej wizyty. Teraz toaleta jest też w saloniku, nie trzeba wychodzić na zewnątrz.
Tak jak pisał @pabien, nadal miła pani proponuje kawę oraz cieple panini z różnym wsadem. Oprócz tego jest trochę czeskich przekąsek, batony, chipsy. Alkohole standardowe, ale jest też Beherovka, wina niestety nie czeskie, tylko węgierskie albo niemieckie, są dwa rodzaje czeskiego piwa. Jest tez czeski sekt robiony metodą szampańską (Bohemia). Z softów jest kofola, dwa rodzaje toników, RC cola oraz jeszcze jakieś inne.
Jeśli więc ktoś chce się najeść to raczej będzie zawiedziony, ale coś wypić przed lotem jak najbardziej tam można.

Inne uwagi: brak

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: SIN

Nazwa saloniku: SATS Premier Lounge

Który terminal: T2

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Podstawowy ale ma wszystko co potrzebne do przeżycia
Są dwie strefy, jedna wypoczynkowa, druga jedzeniowa. Z jedzenia jest stanowisko do laksy, jakieś ciastka, sałatki + kilka dań azjatyckich. Z alkoholi to piwko tiger, gin gordons, black label, smirnoff i jakieś winko czerwone. W toaletach 3 prysznice, bez szału ale jak się jest cały dzień na mieście w SIN, to i taki wystarczy żeby lecieć w komforcie

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: UBN

Nazwa saloniku: Blue Sky

Który terminal: jedyny

Jak wejście (karta, status, gotówka): *G

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?:

Salonik nieduży i z dość podstawowym wyposażeniem (np. toalety na zewnątrz przybytku w terminalu). Do wyboru kilka dań na ciepło w paczkach do podgrzania w mikrofalówce, Z alkoholu piwo wino i parę podstawowych mocniejszych.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: NBO (Nairobi), Kenia

Nazwa saloniku: Turkish Airlines Lounge

Który terminal: międzynarodowy

Jak wejście (karta, status, gotówka): BP linii *A + C/status *G, BP w C wybranych innych linii, PP/DP itp.

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: O ile nie ma odlotu TK/QR to cisza i niewielki ruch w środku, design klasyczny i niczym szczególnym się nie wyróżniający, na plus kabina prysznicowa i oddzielna strefa wypoczynkowa z leżankami. Bufet: parę opcji na ciepło + zupa, kanapki, sałatki/warzywa, 2-3 rodzaje ciast, jakieś dodatki. Nie próbowałem niczego, ale ogólnie nie wyglądało szczególnie porywająco. Za to barmanka może przygotować porządną kawę i to duża zaleta. W barze dostępne wino, piwo, mocne alkohole: częściowo samoobsługa, częściowo podawane.

Inne uwagi: Poczekalnia znajduje się na końcu terminala więc kawałek do niej trzeba podejść.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: BSL Basel-Mulhouse-Freiburg EuroAirport

Nazwa saloniku: EuroAirport Skyview Lounge

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: KTW

Nazwa saloniku: Business Lounge

Który terminal: Schengen

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Chardonnay nadal nie leci. Serwisant do dyspensera chyba jedzie z bardzo daleka mniejszy wybór piw i zniknęły deserki z lodówki. To z minusów.

A na plus cisza i spokój. Dosłownie 8 osób w saloniku. Pod tym względem KTW jest bezkonkurencyjny w regionach.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Nairobi (NBO)

Nazwa saloniku: Aspire

Który terminal: międzynarodowy

Jak wejście (karta, status, gotówka): BP w C, ale można też PP itp.

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Zdecydowanie najsłabszy przybytek spośród tych, w których byłem w NBO. Relatywnie ciasne, bezpłciowe pomieszczenie z napakowanymi siedzeniami i tłumem ludzi, więc w przypadku kilku nadchodzących odlotów możne być ciężko z miejscem. Niektóre linie kierują tu swoich paxów plus jest najbliżej kontroli bezpieczeństwa więc z biegu wchodzą tu PP itd.
Jest bufet, chyba nawet ok, trochę na ciepło i zimno, ale niczego nie próbowałem, więc trudno mi ocenić dokładnie. Napoje standardowe plus jakieś tam alkohole. Foty nie zrobiłem, bo musiałbym fotografować paxów. Wszedłem i wyszedłem po 3 minutach.

Inne uwagi: Zdecydowanie lepiej zrobić sobie wycieczkę do znacznie bardziej oddalonych od centralnej części poczekalni TK i Premium Plaza.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: CGK

Nazwa saloniku: Saphire/Plaza Premium (są jeszcze części "zwykła" i first, oraz dla SQ)

Który terminal: 3

Jak wejście (karta, status, gotówka): C TK

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Dość duża przestrzeń, z kilkoma stacjami z jedzeniem, lodówkami i automatami do napojów oraz barem i live cooking. Tutaj o dziwo - a może przez porę dnia, nie ma jajecznych rzeczy, tylko lokalne (czasem z jajkiem). Jedzeniowo jest duży wybór, niezbyt skorzystałem, poza live cooking - w końcu lot z żarciem przede mną (a potem następny salonik i kolejny lot z żarciem...).
Jak dla mnie warte odwiedzin.

Inne uwagi: Mocne alkohole płatne dodatkowo. Darmowe wino słabiutkie. Wewnątrz saloniku jest też wejście do specjalnej części tylko dla pasażerów SQ.











Nazwa lotniska (miasta) lub kod: CGK

Nazwa saloniku: Saphire/Plaza Lounge

Który terminal: 3

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP (a właściwie to pani wypuszczająca zobaczyła business i nie chciała karty PP)

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Długie pomieszczenie z barem pośrodku. Jedzeniowo jest ok, kilka opcji na ciepło, zupa, sałatka DIY oraz owoce. Piwo, wino oraz softy podawane przez barmana. Dużo mniejsze obłożenie niż w sąsiadującej poczekalni dla białych kołnierzyków.
Moim zdaniem można odwiedzić, nawet jak się ma limitowane wejścia. Nie licząc procentów, w Europie byłaby to średnio-wyższa półka.

Inne uwagi: Nie wiem dlaczego barman, jak zobaczył że robię zdjęcie cennika alkoholu, wziął tabliczkę i ja schował... Aha, mocne alkohole z średnio-niskiej półki dodatkowo płatne.

Pekin PEK, terminal T3E. BGS Premier Lounge w okolicach bramki E19. Wejście na PP w godzinach 0:30-2:30 14 maja.
Jedzenie praktycznie żadne, słabe croissanty kilka muffinek( nie próbowałem) i zupki chińskie w kubkach do zalania wrzątkiem. Hitem jednak była kawa z ekspresu- zimna. Za to piwo w lodówce ciepłe. Oprócz tego w lodówce była jeszcze chińska cola, jakieś napoje i wiadereczko z lodem- czyli litr wody i jakieś kawałeczki lodu. Poza tym Bacardi, Grant i jakaś chińska wódka.
Były też plusy- nie śmierdziało papierosami i dostępna łazienka z zapakowanym ręcznikiem.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: DUB

Nazwa saloniku: Liffey Lounge

Który terminal: 2

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Poznałem tylko ofertę śniadaniową i były potrawy na ciepło (jajecznica, pomidory zasmażane). Po drugiej stronie bar, który serwuje napoje (w tym alkoholowe - podobno dwie sztuki na głowę). Dostępny też jest jeden prysznic. Mi spodobał się przede wszystkim widok na płytę lotniska, dużo miejsca dla osób pracujących na laptopach i kącik dla tych którzy szukają ciszy i spokoju. Jedzenie nieco rozczarowuje, ale z drugiej strony jeżeli nie jest zbyt wymagający to głodny nie wyjdziesz, więc oceniam pozytywnie i mając darmowe wejścia na PP zdecydowanie warto tu wejść.

Inne uwagi: Niestety byłem dosłownie 5 minut, ponieważ czekałem na informację od obsługi że można wejść. Wcześniej (godzina wczesno poranna) do saloniku nie były wpuszczane osoby na PP.

_________________
Relacje: weekend w Australii i na Alasce.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: CGK

Nazwa saloniku: Saphire Plaza Premium Lounge/Saphire Plaza Premium Lounge First (dla SQ )

Który terminal: 3

Jak wejście (karta, status, gotówka): F SQ

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: W uzupełnieniu saloniku opisanego przez @abelincoln, ja mailem dostęp do dalszej części przeznaczonej dla SQ jako że leciałem F SQ. Łącznie miałem w tym saloniku 3 kontrole:) Pierwsza dostęp do strefy ogólnej Saphire, później druga do części dla SQ i w końcu 3 dla F Do tej 3 strefy to właściwie mógł już każdy wejść ze strefy SQ, bo dostępu do niej strzegli recepcjoniści, którzy pełnili również funkcje kelnerów (a ich częściej nie było niż byli) a tam wystarczyło przesunąć dłoń przed przyciskiem F. W środku poza strefa wypoczynkowa i restauracyjną i w miarę duża ilość wolnego miejsca nic ciekawego nie było. Trochę suchego bufetu, softów, kawa herbata. Nadal te same podłe dwa wina i dwa piwa, to samo co w poprzednich strefach. Fakt jedzenie a'la carte, to jedyne co wyróżniało tą cześć, było i tak przynoszone ze strefy ogólnej dla SQ ale jakoś tego była naprawde słabiutka, albo mdłe nie doprawione, żadnego zachwytu jak nie dla F:) z tego wszystkiego najlepszy był napój z herbaciarni/kawiarni Acaraki z Jakarty, specyficzny ale dość ciekawy napój:) Ale ogolenie płatność za drinki to skandal:)

Inne uwagi: Fajnie ze jest wydzielone strefa dla SQ ale zwartość tego jest delikatnie ujmując nędzna:), śmiem twierdzić ze w podstawowym Saphire maja lepsze jedzenie. Tym bardziej że można cos zamawiać na bzyczki:) Zastanawiam się dla kogo jest Strefa Saphire Plaza Premium First, bo ona podczas mojego pobytu była cały czas zamknięta przynajmniej ta cześć chyba barowa. Bo sadząc po menu to jednak chyba byłem w Plaza Premum First:)

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: ALC

Nazwa saloniku: Enrique Tomas

Który terminal: 1

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Wyspa z tapasami i winem. Do wydania 23 euro. W ofercie tapas, jamon, wina, napoje. Można po prostu wziąć butelkę wina (23-25e).

Inne uwagi: na początku obsługa twierdziła, że mają zepsuty terminal i nie ma możliwości skorzystania z PP. Trochę ich pomęczyłem i się udało

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: ALC

Nazwa saloniku: Sala VIP

Który terminal: 1

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Do jedzenia głównie tapasy i kanapeczki, ale było kilka dań na ciepło. Dostępne mocne alkohole, wino, piwo.

Inne uwagi: jeśli ktoś gardzi tapasami to może sobie zrobić hot doga :>

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: LCG

Nazwa saloniku: Sala VIP

Który terminal: T1

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Pobyt bardzo udany, zdecydowanie fajna opcja żeby poczekać na swój lot na tym malutkim lotnisku. Oferta gastronomiczna znacznie powyżej oczekiwań, ponieważ znajdzie się tutaj przede wszystkim sporo słodkości (ciasta), kanapki (chleb tostowy), sery, kiełbasy, chipsy i owoce. Do tego co najmniej 10 różnych alkoholi, tyle samo lub więcej soków i napoi gazowanych. Jest dostępna mikrofalówka, ekspres do kawy i herbaty.

Inne uwagi: Dosyć specyficznie rozstawione krzesła i stoliki, przez co bardzo mała prywatność, aczkolwiek jakoś specjalnie to nie przeszkadzało. Jest też miejsce dla osób palących.

_________________
Relacje: weekend w Australii i na Alasce.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: SIN

Nazwa saloniku: The Private Room

Który terminal: 3

Jak wejście (karta, status, gotówka): F SQ

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: To chyba jeden z lepszych saloników na świecie w których byłem, a na pewno numer 1 w SIN. Wejście dzień wcześniej możliwe bez problemu. Mój bilet przylotowy F nikogo nie interesował. Byłem dwa razy raz w porze późno wieczornej i nazajutrz ponownie w porze popołudniowej, menu te same. Pełen luks, fantastyczny wystrój, przyciemnione świtała, taka porządna restauracja/klub na lotnisku. Ludzi więcej było za pierwszym razem ze względu na nocne wyloty. Nazajutrz zdecydowanie lepiej, większy luz, pojedyncze osoby. Pełna obsługa kelnerska, luzem to można sobie zjeść praliny, albo herbaty zaparzyć:). Reszta wszystko À la carte. Podczas pierwszego podejście wziąłem tylko szampana i makaron z wielką krewetką, raz że byłem już zmęczony dwa nie mailem już sil jeść. Odbiłem sobie na drugi dzien. W Saloniku są 4 prywatne room-y do spania. Byłem koło 23 myślę zapytam się o spanie tam. Można i owszem ale 2h:). Ponoć czasami zostawiają ludzi na noc. Salonik jest czynny miedzy 5:30 a 02:30. Później może się pan przenieść do saloniku FC jest 24h czynny odparła recepcjonistka, myślę sobie co to jak koń żeby spać w boxie:). No nic idę obok do saloniku SQ FC jakiegoś drinka wypić i szukać normalnego spania, biorę Crowne Plaza na lotnisku, bo do miasta już mi się jechać nie chce, poza tym nie będę tutaj leżakował całą noc na sofie bo oka na pewno tu nie zmrużę.

Na drugi dzień powtórka, tym razem dobrze sobie pojadłem:) aż za dobrze, na początek zupka, potem pierożki, następnie kaczka, ryż + pikle potem pyszny makaron, który oprócz kaczki najbardziej mi tutaj smakował a na koniec, przepyszny deser z lodami, do tego szampan + kilka kieliszków wina i byłem full. Wszystko to oczywiście inny poziom kulinarny bardziej restauracyjny niż salonikowy. W miedzy czasie w saloniku drze się jakieś dziecko w niebo glosy, podchodzi kelnerka i pyta się mnie i następnych gości strefy restauracyjnej czy nam to przeszkadza. Szok, nie wiem co by zrobiła jakby ktoś odparł że tak, wyprosili by całą rodzinne z TPR:)

Do tego First Class już nie wchodziłem, właściwe to wszedłem na chwile bo szukałem Jegmister na trawienie:) ale w żadnym z 4 saloników SQ go nie znalazłem:) drinki dopiero od 18tej. Tam jest oczywiście konkretna gar kuchnia, obsługa barmańska ale na jedzenie nie miałem w ogóle już ochoty bo wzorowej ofercie TPR, tym bardziej że w ciągu 2h miałem jeszcze lot w Suite SQ i tak przesadziłem z tym jedzeniem. Wypiłem na koniec herbatę miętową, posiedziałem trochę w tych wygodnych fotelo-sofach. Po drodze do gate wszedłem na chwile do saloniku Marhaba na DP bynajmniej nie żeby tam cokolwiek jeść, szukałem zupełnie czegoś innego;) Zabawna sytuacja Pan patrzy się na mnie, patrzy się na ten BP i pyta się czy aby na pewno chce tu wejść:)

Inne uwagi: Saloników w SIN SQ jest chyba ze 4 rodzaje SQ TPR, SQ FC, SQ KF GOLD, SQ SK Lounge. Do saloniku TPR wchodzą tylko posiadacze biletów F SQ, żadne statusy nawet te najwyższe w SQ nie dają tam wejścia, Reszta lotów w F z sojuszu może korzystać z First Class. No jeden z lepszych saloników w jakich byłem, zestawić go można z salonikiem F w QR w DOH przynajmniej w ofercie kulinarnej, ale tamten jest o wiele większy, ten jest bardziej kameralny klubowy.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: CXR (Nha Trang)

Nazwa saloniku: The Champ Lounge

Który terminal: krajowy

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: salonik bardzo różniący się o tych opisanych przez @kacper451 nieco wyżej Jest to bardzo mały i bardzo prosty salonik oferujący kilka dań na ciepło, przekąski typu ciastka a także owoce. Z kaw - typowy wietnamski rodzaj, czyli ta parzona przez przesączanie gorącej wody przez drobno zmieloną kawę w specjalnym filtrze. Herbata - jaśminowa (no kochają ją tutaj...). Z alkoholi dostępne jest piwo, co ciekawe, nic z tradycyjnego duetu Hanoi-Saigon, a całkiem przyzwoite jak na puszkowe 333 (czyt. ba ba ba). Plus za gniazdka, były w zasięgu większości siedzeń.

Nazwa saloniku pochodzi od czampy, nie od czempiona, gdyby ktoś się zastanawiał 🙂

p.

_________________
Moje relacje:

Hongkong - nie tak do końca betonowa dżungla

Brunei - najnudniejszy kraj świata?

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: LLW (Lilongwe)

Nazwa saloniku: Ndege Lounge

Który terminal: Jedyny

Jak wejście (karta, status, gotówka): *A G

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?:

Chyba debiut na forum. Dużą zaletą było to, że podczas całego mojego pobytu tam było równocześnie kilku gości.
Jest też oddzielny autobus do samolotu, ale trochę głupio zrobiony, bo dojeżdża się na samym końcu. Z jednej strony nie trzeba czekać w kolejkach, ale z drugiej może być kłopot z umieszczeniem bagażu w schowku, jeżeli samolot jest pełen.

Mamy widok na płytę, na której możemy obserwować maszyny lokalnego, egzotycznego przewoźnika:

Oferta gastronomiczna w miarę w porządku. Trochę rzeczy na słodko, na ciepło jakieś mocno przypalone kawałki kurczaka i kiełbasek (nie podjąłem wyzwania) oraz 3 rodzaje tostów z nadzieniem (całkiem przyzwoite):






Dla miłośników procentów też coś się znajdzie:

w tym lokalne specjały (próbowałem tę brandy i mogę polecić):

_________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: FUE
Nazwa saloniku: Jable VIP Lounge


Zauważyłem tylko jedną wcześniej recenzję saloniku w FUE, w której wskazywano, że jest mały i ciasny. W sumie niczego takiego nie odnotowałem, był całkiem przestronny. Na wejściu mamy część otwartą pod chmurką i część zadaszoną, ale z dostępem do świeżego powietrza. Za drzwiami długie pomieszczenie podzielone na 4 strefy - 1. Wejście 2. Po lewej kanapy i barek z napojami i przekąskami 3. Po prawek część kuchenna z większą ilością rzeczy do wyboru, 4. Toalety.

Wybór faktycznie nie jest oszałamiający, rano brakowało czegoś na ciepło, choć bemary sugerują, że coś tam się pojawia. Soki, napoje słodkie, wino, piwo, w tym 0%, alkohole mocne, wędliny, sery itp., pieczywo, płatki, opiekacz do kanapek. W lodówkach desery i gotowe kanapki. Są automaty do kawy i szeroki wybór alternatyw dla mleka, jest też automat do wyciskania świeżych owoców. Szału nie ma, ale ujdzie.