Fly4free.pl

Oczywiście głównymi punktami wizyty na zachodzie USA będą parki.
Ale czy są tam miejsca warte zobaczenia, zjechania z trasy od parku do parku? Jakieś miejsca nieoczywiste, miasteczka w których czas się zatrzymał?
W planie jest jazda od LA do wielkiego kanionu, potem na północ do Bryce, Las Vegas, Dolina śmierci i na koniec San Francisco. Albo w drugą stronę, jeszcze nie zdecydowałem. Oczywiście po drodze parki. Ale czy jest po drodze coś jeszcze poza parkami?

Polecam: zachod-usa-planowanie-trasy,761,141211

Nie wiem czy trafiam w Twój gust ale dla nas (w podróży z dziećmi) miłym przystankiem był Bearizona Wildlife Park.

_________________

O, fajne. Będzie przystanek między Joshua a Wielkim Kanionem.

Powiem tak... North Rim widokowo przebija wszystko, w temacie Grand Canyon'u... South Rim to w pewnym sensie najgorsze możliwe miejsce GC.

- Super miejsce, za darmo i w zasadzie bez ludzi to Pariah Valley. Wygoogluj sobie ---> Paria Townsite (picnic area)
- Najwięcej drzewek Joshua jest przed Las Vegas, na pustyni Mojave koło Cima. Las, po horyzont. Obok, przy przejeździe kolejowym w Kelso jest stary cmentarz chiński (Kelso Chinese Cemetery).
- Po drodze z Bryce do SF polecam nocleg w Eureka, NV. "The friendliest town on the loneliest road in America". Oraz Grand Bassin NP gdzie rosną najstarsze drzewa na świecie... https://en.wikipedia.org/wiki/Bristlecone_pine

Takich rzeczy jest pełno, wystarczy sobie przeklinać google mapę wzdłuż planowanej trasy.

Dlaczego uważasz że South Rim to najgorsze miejsce nad kanionem?

To taki zgrabny manewr. Na południowej krawędzi już wszyscy byli to teraz modne jest mówić że lepiej na północnej.

Wyslane z telefonu przez Tapatalka

.

W tym sezonie nie ma już opcji wizyty w North Rim z powodu pożarów: https://www.nps.gov/grca/learn/news/dra ... 3-2025.htm
"The North Rim is closed for the remainder of the 2025 season because of losses resulting from the Dragon Bravo Wildfire."

Do odwołania zamknięto:
North Kaibab Trail
South Kaibab Trail
Phantom Ranch
Bright Angel Trail below Havasupai Gardens

Z powodu masy ludzkiej, która tam jest obecna.
Myślałem, że po tygodniowym pobycie na dole kanionu oraz obejściu South Rim, nic więcej mnie tam nie zaskoczy. W ubiegłym roku dzieci mnie namówiły na wypad na North Rim i byłem zaskoczony widokiem i małą ilością turystów.

Cóż, byłem w zeszłym roku zarówno na South Rim jak i na North Rim, we wrześniu więc nie doświadczyłem jakiegoś tłumu ludzi na południowej krawędzi. North Rim to oczywiście cisza, przyroda, przebywanie z kanionem sam na sam. Natomiast jeżeli ktoś jechałby nad kanion pierwszy raz, miałby mniej czasu i musiałby wybierać między krawędziami, to poleciłbym South Rim, bo to tam są widoki, po które się pierwszy raz nad kanion jedzie.

I mam nadzieję, że ludzie którzy jeszcze nigdy nie byli nad Wielkim Kanionem i chcieliby go doświadczyć, nie zasugerują się postami na tym forum mówiącymi że "South Rim to najgorsze miejsce".