Fly4free.pl

A to są jakieś oddzielne spółki? CPK i lotnisko?

Aha, kiedyś coś tam było o sprzedawaniu rodowych sreber... teraz grają inną melodię

Oficjalne materiały z oficjalnej strony CPK:



To, że Horała musiał złapać jakąś spółkę i ją wcisnąć CPK przed wyborami, jest oczywiste. Inaczej ciemny lud w ogóle nie odczułby niewątpliwego sukcesu jakim było niewbicie łopaty we wrześniu 2023 mimo szumnych zapowiedzi od wielu miesięcy. Bardziej mniej interesuje co się stało po drodze z "renomowanymi światowo" Koreańczykami, przeznaczonymi od 2 lat na mniejszościowego udziałowca. Żeby nie było tak, że przylecieli na lotnisko w Radomiu, a user @RKS1926 kończył właśnie pracę i zgasił światła.

IFM Investors to fundusz inwestujący m.in. w infrastrukturę. Inwestycje bezpieczne, nie zagrożone mocno konkurencją, długoterminowe, czyli klasyka dla funduszy emerytalnych. Nie widzę tu w pożyczki, takie inwestycje są na zasadzie sprzedaży udziałów. W PL zainwestowali w Veolię i port w Gdańsku.
https://www.ifminvestors.com/capabiliti ... structure/

Rodzi się kolejne pytanie, takie z tych narodowo-populistycznych. W czym emeryci z Australii są lepsi od naszych emerytów? Dlaczego CPK ma pracować na ich korzyść, nie naszych emerytów? Dlaczego zyski z tak ogromnej inwestycji, ponoć koła zamachowego polskiej gospodarki, mają być transferowane za granicę? Polski podatnik poniesie koszty połączeń kolejowych (przypominam, kilkukrotnie większe niż samego lotniska), dowożącej pasażerów do lotniska, a zysk z przewozu będzie trafiał do zagranicznego funduszu?

Widząc, że to wywiad przeprowadzany przez Sroczyńskiego, można sobie od razu oszczędzić czasu i zamknąć nie czytając.

A ja dosłuchałem wywiadu Janke i bawi mnie coraz bardziej,
wziął typa ze swojej szkoły przywództwa - z 2 razy podczas wywiadu szkołę podpromował, 2 razy podpromował swoją książke, a typ - rozmówca, ogólnie coś tam kiedyś miał styczności z cargo, ale nie lotniczym i z zarządzeniem lotnictwem to mialem ja więcej wspólnego bo u mnie na roku tworzyli specke -zarządznie lotnictwem, gdzie częśc mojego roku to wybrała.
A już kres mojego usmiechu wywołałą informacja rozmówcy, na pytanie Igora dot. kosztów odstapienia od projektu
Rozmówca: No właśnie tutaj nie wiemy, ale nie wynika to z braku transparentności zarządku tylko ze słabej komunikacji




W każdym razie w CPK same takie szpece pracują, jak się o niej wypowiadaja np. pan Radosław Kantak, który został członkiem zarządu cpk ds. inwestycji kolejowej, co prawda ma za sobą około 15 lat doświadczenia w budowie dróg w PL, ale teraz bez ogólnie doświadczenia w rozwoju kolei będzie się zajmował inwestycją kolejową największą w PL pewnie od 100 lat.

To chyba normalne nie, że specjalizujesz się w jednej dziedzinie, a potem przerzucają cię na inny front, od razu do największej inwestycji w firmie.
Kto tak nie miał w swojej pracy, niech pierwszy rzuci kamieniem,.

_________________

Od momentu poznania fachowości członków komisji Macierewicza jestem nieustannie zdania, że merytoryczność wszelkiej maści specjalistów związanych z Matką partią legitymacyjnie i mentalnie, jest na poziomie światowym.

A zwróciliście uwagę na "eksperta" od Sroczyńskiego?
Jego eksperckość polega przede wszystkim na byciu naczelnym portaliku zajmującego się reklamowaniem NBP, dostał też nagrodę NBP za artykuł o CPK. Ot, takie samonapędzające się kółko grające.

Dobre z tym wywiadem. Dwóch "ekspertów" sobie pogadało. Najlepsze było pytanie




Szkoda, że szanowny pan dziennikarz nie zadał pytania, dlaczego przez ostatnich kilka lat wstrzymano inwestycje na Okęciu. Np. rozbudowę terminali, bo to podobno jest wąskie gardło, ale nie... trzeba zbudować nowe lotnisko

Ps. Pytanie logiczne. Przecież każdy lubi lądować o 2 w nocy. Nawet jak ktoś jest spoza Warszawy, złapie pociąg koło 4 i na 8 do roboty nawet zdąży

Nawiązując do posta @le_szek można poczytać, kto wchodził w skład kapituły konkursu im. W. Grabskiego:
https://www.press.pl/tresc/64213,nbp-ni ... nomicznego

A na stronie nbp (https://nbp.pl/grabski/) czytamy, że "Kapitułę Konkursu tworzą wybitni eksperci i komentatorzy ekonomiczni". Pięknie.

Faktycznie wybitni
BTW, co do wspominanego wcześniej raportu E&Y:

https://twitter.com/argiessone/status/1719030444698542327

Słyszałeś o aferze mobbingowej w Press? Pewnie nie czytałeś, bo to było w Wyborcza.pl. Zresztą kto by się przejmował jakimiś dziennikarzami
Nagrody chyba straciły swój urok, raczej nikt szanujący się nie chce być dziś kojarzony z tym środowiskiem
https://polskiemedia.org/afera-mobbingo ... and-press/

Zauważcie dlaczego właśnie teraz jest wysyp tych wszystkich Janków, gości Sroczyńskich i innych "niezależnych" ekspertów, że larum grają, bo CPK zabierają. Przez 8 lat CPK obrosło nie tylko posadkami Horały&spółki, ale także tymi wszystkimi "ekspertyzami", instytutami, "niezależnymi" artykułami sponsorowanymi, zwykłymi reklamami, datkami na portal czy inny jutub. Nagle te wszystkie Janki zdały sobie sprawę, że teraz tego nie będzie, że teraz trzeba będzie zdobywać czytelnika normalnie, pisząc rzetelne artykuły. Nie do pomyślenia to jest.

W CPK od 8 lat w ogóle nie chodziło o jakieś tam lotnisko. To była zwyczajna wydmuszka.

Errata do inwestorów

https://wiadomosci.wp.pl/minister-marci ... wiadomosci


Zwłaszcza ost. akapit ciekawy.
wiec już zaczyna wyczuwać o co tutaj chodziło i jak się rozłoży ew. odszkodowanie za "zerwanie " umowy

_________________

Tak, tego Polskiego Funduszu Rozwoju, który, jak się niedawno okazało, ma 5 miliardów manka, a wcześniej finansował poza budżetem różne dziwne interesy podpięte pod covidowe Tarcze Finansowe. Tego Polskiego Funduszu Rozwoju, który jest oczkiem w głowie Morawieckiego.

Ja się wcale nie zdziwię jeśli się okaże, że wybranie tego całego funduszu to było działanie na tzw. słupa, pozwalające ostatni raz wyprowadzić Morawieckiemu (lub jego żoneczce) i Horale jakąś forsę z CPK, choćby w postaci odszkodowania.

Naprawdę niektórzy nie widzą tej pokrętnej logiki? Wstrzymane inwestycje na Okęciu, bo w planach CPK. Potem opowiadanie, że Okęcie "pęka w szwach" jako główny argument za CPK.

@j_a, daj spokój. Z wiarą w św. CPK nie da się rozmawiać merytorycznie. O "niezależnym" fachowcu Mikoszu pisaliśmy ledwie kilka dni temu i co?

Pocieszające, że chyba skończył się zapas "niezależnych" ekspertów jeśli ponownie Mikosz wskoczył na początek kolejki.

Dziś u Strzyczkowskiego w "Co Państwo na to?" (o 12:00) audycja o kontynuowaniu (lub nie) budowy CPK.

W 357 od 12:00 będzie audycja o CPK. Z jednej strony strony pan Lasek, z drugiej ktoś z CPK, prowadzi pan Strzyczkowski. Jakby ktoś był zainteresowany słuchaniem tych samych argumentów z obu stron, polecam allegrowicza

Ktoś mnie ubiegł

W cudzysłów należałoby wziąć też słowo fachowiec, wg mnie fachowcem to może i jest ale nic, w tym i jego doświadczenie zawodowe, nie wskazuje na to, że jest fachowcem w branży lotniczej. Może i amatorsko się nią interesował, ale zawodowo, wg ogólnie dostępnych danych, dopiero w 2009 roku przez 1,5 roku pracował dla Lot jako prezes. Potem jeszcze 2,5 roku był prezesem Lotu oraz też Kenia Airways (lata 2017-1019). Nie liczę zasiadania zarządzie aeroklubu czy w radzie nadzorczej LOTAMS (był wtedy prezesem Lotu) co swoją drogą było kuriozalne: LOTAMS jako spółka, zawierała czy negocjowała umowy z Lot reprezentowanym m.in. prezesa Lotu a tenże prezes Lot był w radzie nadzorczej LOTAMS mającą kontrolę a nawet możliwość powoływania czy odwoływania prezesa tej spółki.

A sam wywiad (czy rozmowa): w opisie aksjomat, że Okęcie się zatyka. Ze cargo ważne jest. No jest i co z tego? Gdyby chciał podać konkrety, to mógłby sobie zanotować ile frachtu wożono w B767 i B787 w jego "czasach lotowskich" ale po co - lepiej ogólnikami zbywać. A może ten sam B787 lądujący w przyszłym CPK będzie mieć pod pokładem nie 10 czy 12 ton ale dwa razy więcej frachtu, bo nagle wszyscy będą wysyłać towary do CPK a nie do warszawy na lotnisko Okęcie im Chopina?

Nie zgadzam się z argumentacją, że skoro już wydaliśmy pieniądze, to nie trzeba projektu zatrzymywać (rozumiem, że raczej chodziło o anulowanie a nie zawieszenie), bo wydane pieniądze stracimy. Otóż uważam, że zawsze należy patrzeć na sens i koszty ale jeśli wydano jakiś niewielki procent przewidywanej sumy, to lepiej zatrzymać i anulować bezsensowny projekt, który będzie generować olbrzymie koszty niż brnąć w bezsensie i wydawać na niego pieniądze - to tak ogólnie.

Natomiast co do ogólników, z którymi się można zgodzić: należy spowodować, by projekt ten przestał być polityczny, w tym, żeby nie spowodować arbitralnego zamknięcia projektu "bo tak" czy "bo to projekt polityczny rządu PiS". Tu należy kierować się racjonalnymi przesłankami a nie tym, kogo lubimy a kogo nie.