Fly4free.pl

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Malaga (AGP)

Nazwa saloniku: Sala VIP T3

Który terminal: T3

Jak wejście (karta, status, gotówka): DP / PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Polecam. Bardzo duży salonik, ale i lotnisko duże, więc w moich godzinach popołudniowych było dosyć ciasno. Ogromny plus za leżanki z miłym widokiem na samoloty. Jedzenie przyzwoite, tylko w małych porcjach w salaterkach. Każdy jednak znajdzie coś dla siebie, na zimno kanapki i sałatki, na ciepło (choć tu właściwsze określenie to letnio) też jakieś potrawy (z uwagi na mikroskopijne porcje ciężko określić co to było, ale smaczne). Do tego owoce i słodkie ciasteczka. Picie standard - soki, gazowane, woda, mleko, piwo, mocniejsze alkohole (tutaj raczej mały wybór). Z niestandardowych rzeczy mają smaczne lody i sok świeżo wyciskany z pomarańczy (tak podejrzewam, był dosyć kwaśny). Z minusów problemy ze sprzątaniem. Większość obsługi biega od kuchni do stołu z jedzeniem (daliby większe porcje i nie musieliby non stop uzupełniać).

Inne uwagi: mały WC, wymagający odświeżenia i chyba brak pryszniców

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Berlin Brandenburg BER

Nazwa saloniku: Lounge Tempelhof

Który terminal: T1

Jak wejście (karta, status, gotówka): AirBaltic VIP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Dużo miejsca, dużo przestrzeni, kilak sekcji wypoczynkowych, leżanki z widokiem na płytę, zdecydowanie mniejsze obłożenie, również byłem wieczorem. Gary w sumie podobne co w LH, chyba jeden czort wyposażał te saloniki w BER, masywne ciężkie żeliwne gary podświetlone na czerwono wypełnione strawą. Tego dnia kluchy + sos boloński, ciecierzyca z warzywami bodajże, wszystko całkiem smaczne. Wydaje mi się że podobne jedzenie serwują także zamiennie w saloniku LH, przynajmniej kiedyś podobne jadłem. Ogólnie w sumie jedzeniowo raczej skromnie, no ale coś tam na cieplo jest, zestaw Haribo-Żelkowy w BER obowiązkowy w każdym saloniku:) Sekcja alkoholowa znośna chociaż na dzień dzisiejszy to mnie w sumie mało interesuje:)

Inne uwagi: AirBaltic VIP, dziwny to program nie do końca dla mnie zrozumiały, wszędzie jakieś cyrki z wejściem do saloników numer podpięty pod BP, w BER zaświeciło się na czerwono, ale zapraszam, RIX oraz TLL, świeci się przy skanie na zielono, prosze pokazać karte VIP:) pokazuje, oczywiście też zapraszam:)

JP2 airport - KRK
Business Lounge przy gate 3
Terminal, hm jeden jest, na Shengen
Wjazd: na PP
Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Tak, bo nie ma innego, praca zdalna po relokacji zachodzi w gorszych warunkach. Na stołkach barowych w wylęgarni.

Podpis: jarzynowa, ale jak się głęboko w garze zamieszało to wychodziła wojskowa kartoflanka - ja takie coś lubie, poza tym brokułki i kalafiorek

2 sałatki: batatowa z rukolą i makaron z kurczakiem

_________________

JP2 airport - KRK
Business Lounge przy gate 3
Terminal, hm jeden jest, na Schengen
Wjazd: na PP

w nawiązaniu do wpisu @tom971 fajnie ze sałatki się zmieniają

Co do Krakowa, to kiepsko jest, że w tzw. strefach konsumpcyjnej i wypoczynkowej praktycznie nie ma gniazdek i jeżeli ktoś potrzebuje, to musi się przenieść piętro wyżej na zydelek do tzw. strefy roboczej.

_________________

IGU Advantage VIP Lounge

Na ciepło parowki w cieście, mini empanady oraz sam ryż albo sam makaron (bez sosu itp) + później dołożyli lasagne, na zimno ciasto czekoladowe oraz drożdzowe z owocami.
Ekspresy do kawy + lodowka z napojami.








IGU The Lounge Cataratas

Tu jest jeszcze gorzej, na ciepło (letnio) tylko pizza i budyń kukurydziany z serem, a oprócz tego troche suche ciasto...

SDU - Advantage VIP Lounge

Mały powierzchniowo ale całkiem fajnie zaopatrzony salonik.
Na ciepło jajecznica oraz kiełbaski w sosie oraz ciepłe przekąskk. Do tego gotowe 2 rodzaje kanapek, ciasta, sałatki, owoce. Trzy lodówki z napojami, jogurtami itd Jest też ekspress do kawy.
Na minus tylko plastikowe sztućce.

CWB Advantage VIP Lounge

Salonik na około 150 foteli, bar z samymi przekąskami w sporej ilosci a do tego z dużą rotacją. Kończą sie jedne to donoszą kolejne-inne. Do tego dwie lodówki z napojami i alko

GIG A Saideira (International) poziom 1

Korzystałem z LK, w tej opcji mamy do wyboru dwa zestawy wybierane z dostępnego menu.
-przystawka, danie główne i napój
-danie główne, napój, deser.

Wybrałem opcję nr 2:

NRT - IASS Executive Lounge, Terminal 1, arrivals

Entuzjastycznie odradzam. Bez wątpienia najgorzej wyposażony salonik w jakim kiedykolwiek byłem i podejrzewam że najgorszy w sieci Priority Pass (ktoś przebije?)
Dostępne były tylko softy oraz kawa. Wbrew stronce priority pass i reviews'ów tego saloniku w internecie - brak alkoholi, brak czegokolwiek do zjedzenia, nawet orzeszków.

Na plus obsługa, bardzo uprzejma, i ostrzega o ofercie saloniku przed zeskanowaniem karty

LHR T2 Lufthansa SEN

Dostępne angielskie śniadanie fasolka + kiłbaski, jajecznica, tosty, musli, placuszki ziemniaczane.

FRA Frankfurt Main, Terminal 1
LuxxLounge

Jedyny dostępny na PP salonik w Terminalu 1. Niestety lub stety zlokalizowany jest w strefie landside, czyli przed kontrolą bezpieczeństwa. Akurat miałem lot + autobus, więc mi idealnie podpasowało.

Z ciepłych dań są tylko parówki. Wybór raczej słaby, ale napić się mozna

No i byłem. Niedziela późne popołudnie w tym senatorskim.
Zapiekanek nikt nie brał leżały 3 zeschnięte na wiór a keczupu czy innego sosu brak. Precli brak, lodu brak i białe wina stały w kałuży, przy drugim barze zimne frykadele. Jeden starszy pan na cały salon w którym było dużo ludzi (5 wylotów *A). Nie miałem niestety czasu sprawdzić czy w tym drugim jest lepiej pod względem gastronomicznym.

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: IBZ Ibiza

Nazwa saloniku: Cap des Falco

Który terminal: -

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: może być.

Inne uwagi: salonik malutki. Byłam w porze śniadaniowej. Bułkę z szynką i serem zjadłam, herbatą popiłam. A poza tym szału nie ma. Żadnych warzyw. Tortilla i pizzerinki na ciepło. Za to witryna z jogurtami imponująca. Poza tym softy, alkohole, słodkie przekąski. Standard taki.

_________________

Lanzarote (ACE) Sala Gaucimeta (wejście na PP + na większość programów lotniczych).
Mały salonik, ale całkiem przyzwoity (w całości na jednym ze zdjęć).
Co prawda oferta żywieniowa opiera się na zimnych potrawach (kanapki, tarty, sałatki, francuskie wypieki), jednak ich jakość jest dobra, zaś wybór spory.
Propozycje alkoholi zaspokoją gusta większości (w lodówce można znaleźć nawet piwo kraftowe).
Na zewnątrz niewielki taras gdzie można popracować nad opalenizną.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: LJU Ljubljana Jože Pučnik Airport
Nazwa saloniku: Business Lounge

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?:
Salonik nie jest duży, ale lotnisko też jest małe. O 15 było spokojnie, ma przyjemny zewnętrzny taras z widokiem na płytę postojową i pas startowy.

W środku dobre sałatki i wyśmienite ciasto jabłkowe, dużo rzeczy na słodko, owoce, całkiem smaczne kanapki i standardowy wybór alkoholi. Na ciepło tylko kawa i herbata Ja byłem pozytywnie zaskoczony.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: ICN/Seul

Nazwa saloniku: Matina blisko gate 43

Który terminal: T1

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Bardzo dobrze opisał salonik w poście #449 @Zeus, ja dorzucę tylko kilka fotek
(Chyba że opisywał Matinę przy gate 11 ale zapewne zawartość ta sama ). Wizyta zaraz po otwarciu czyli o godzinie 7.

_________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Amsterdam lounge 25 - Shengen
Nazwa saloniku: KLM lounge

Który terminal: Shengen

Jak wejście (karta, status, gotówka): C ST albo status

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Nie było ciepłych dań poza zupą, dlatego jestem rozczarowany. Dużo ludzi, ale usiąść się dało. Wrzucam foty do oceny.

Zaczynamy od alkoholi, akurat trafiłem na pustą butelkę z ginem, którą postanowiłem wymontować i zaczekać na uzupełnienie. Pustą flaszkę zabrali, nowej nie donieśli. Czy czekałem pół godziny aż się pojawi nowa? Tak, ale robiłem też inne rzeczy w tym czasie



Nie namówili.


Ludzi jest dużo...





Spożywka:





Deser dobry:


Niemniej brak ciepłych posiłków i jechanie tylko na zupie i chlebie z hummusem - słabo w mojej opinii.



Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Amsterdam lounge 52 - Non shengen
Nazwa saloniku: KLM Crown lounge

Który terminal: Non shengen

Jak wejście (karta, status, gotówka): C ST albo status

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Jedzenie na zimno to samo, a alkohole które można było z ręki lać sobie w shengen wydziela teraz cerber. Czy tam barman. Nie leje podwójnych, ani "dla kolegi" Beka, bo faktycznie musiał się mój kolega pofatygować, ale no rozumiem - pijaki to nie jest ich krajowy produkt eksportowy

Wjazd robi wrażenie:



Miejsc sporo do siedzenia, pracy i relaksu:







Widoki barowe:



Jest miejsce z VRem, który, grzeje, dmucha i wydaje ciekawe zapachy. Od razu mi się spodobało Część filmików/spektakli jest darmowa, polecam!


Na górze jest też restauracja, z ciepłymi posiłkami, walimy jak w dym!



Ale okazuje się, że trzeba płacić, a za darmo jest tylko to co niżej i Heineken. Żarty.

Widok na płytę - spoko.


Podsumowując KL w AMS - jedzenie słabe, w nonshengen COŚ można podziałać z VRem albo odpocząć, ale braku ciepłego żarcia im nie wybaczę. Może powinni się wybrać do Elite i zobaczyć jak wygląda oferta gastronomiczna...

_________________
Zawsze odkupię zbędne JPY.

To ja dodam jeszcze kilka moich wrażeń i zdjęć z KLM Crown Lounge 52,
u mnie coś tam na ciepło było, nie było tragiczne nie było wybitne:)
strefa alkoholowa wygląda naprawdę blado, a na barku nie leją tak jak w Egipcie chociaż mi na dwie szklanki polał, byłem sam:)
no i ta płatna strefa to jakiś dobry żart:),
Flagowy salonik KLM na NS, hub, niby okno na świat , i takie jakieś dziadowskie oszczędności:)
z plusów sekcja herbaciana, ze świeżą mięta i innym dodatkami
oraz ciekawe rozwiązanie z prysznicami, skan BP, ustalamy godzinę i na maila dostajemy QR code który jest jednocześnie kluczem do kabiny, bardzo dobre rozwiązanie.

Poczekalnie KL nigdy niestety nie wybijały się ponad przeciętność, zawsze mega zatłoczone i oferta ogólnie jakaś taka bezpłciowa.