Fly4free.pl

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: BUD

Nazwa saloniku: Platinium Lounge

Który terminal: 2 (Non Schengen)

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Jeśli ktoś leci poza Schengen to ten salonik jest zedydowanie lepszy niż Skycourt. Szerszy wybór ciepłego jedzenia, lepsze alko i mniej ludzi.

_________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Gran Canaria (LPA)
Nazwa saloniku: Galdos VIP Lounge

Który terminal: -

Jak wejście (karta, status, gotówka): wchodziłem na Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Tak średnio.
Wizyta w styczniu 2022.
W godzinach porannych brak jedzenia na ciepło, nie wiem jak jest później. Na zimno kanapeczki (bułeczki, a w lodówkach jakieś tostowe), wędliny, ser. Oprócz tego owoce, coś na słodkio, jogurty. To, co się rzuca w oczy, to wielkie lodówki z napojami, piwem i białym winem. Czerwone wino i mocniejsze alko (w tym rum Arehucas) stoi oddzielnie. Szału nie ma, ale jakieś małe śniadanie dało się zjeść - tortilla ziemniaczana wyjęta z bułeczki była całkiem spoko, wędliny również.
Sam salonik, dość spory, wystrój nijaki. Jest duży taras, więc można się w razie czego wygrzać na słońcu.

Podsumowując: szału nie ma, ale to i tak jedyny salonik na LPA.

_________________

LPA, też styczeń 2022r
Popołudniu czyli chyba u nich po 13 (byłem w piątek 15-17), 3 rodzaje ciepłych dań z czego najbardziej popularne to klopsiki w sosie pomidorowym z pokrojonymi ziemniakami.
Na zimno sałatka Cezara.

Nie wiem czego się spodziewacie po tych salonikach, ale tu niczego nie brakuje.

A widoczny na zewnątrz taras z leżakami z umiejscowieniem na pas startowy i podrywające się do lotu samolotami, do tego bryzą z pobliskiego oceanu umila czas oczekiwania.

Też uważam, że LPA całkiem solidna poczekalnia jak na kontraktówkę i pod kątem jedzenia/napojów i przede wszystkim z uwagi na taras z widokiem - super opcja.

Nie przeczę, że moje wrażenia byłyby lepsze, gdybym był w porze obiadowej Co IMO jest wskazówką do tego, by w opisach podawać godzinę, o której się było w saloniku. Zgodzę się z tym, że jeśli chodzi o napoje i alko jest bardzo w porządku. A o tarasie również wspomniałem.

_________________

To też cały czas masz dwa rodzaje kanapek: gotowe w pudełkach i do samodzielnego wykonania z na bieżąco wypiekanych bułeczek.

O cieście i owocach też wspomnę.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Hurghada HRG
Nazwa saloniku: Pearl Lounge

Który terminal: 1

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym: Brak oznaczeń po przejsciu kontroli bezpieczeństwa, salonik jest po prawej stronie, a nie tam gdzie większość bramek. Jedzeniowo całkiem fajnie, alkoholu brak. Są nawet kapsuły na drzemkę, zamknięte na klucz Kawa dramat.

_________________

@apadlo teraz wszyscy chcemy wiedzieć do czego służą te przyciski od 1 do 20

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: SFO

Nazwa saloniku: United Polaris Lounge

Który terminal: 3

Jak wejście (karta, status, gotówka): C United (ale tylko jeśli to Polaris)

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Bardzo przyjemna dwupiętrowa przestrzeń. Na dole są pokoje do spania, prysznice oraz mniejsza sala. U góry duża przestrzeń z barem i restauracją. Jest też samoobsługowy bufet. Do siedzenia jest kilka stref z różnymi fotelami, kanapami czy też krzesłami. Są dwie toalety na dwóch końcach piętra. Nie wypowiem się o ofercie kulinarnej - nie jadłem nic poza burgerem restauracyjnym (o którym poniżej), natomiast lokalne chardonnay dobre. Na pewno warto odwiedzić.









Inne uwagi: Restauracja jest bardzo fajna, aczkolwiek niezbyt spieszna, więc jak ktoś ma mało czasu, to lepiej tam nie wchodzić. Ja brałem burgera, był dobry. Łódeczki ziemniaczane dużo mniej. Duży wybór win. Miejscówka warta odwiedzin.




Nazwa lotniska (miasta) lub kod: SYD

Nazwa saloniku: 2020 bistro bar

Który terminal: 2, krajowy

Jak wejście (karta, status, gotówka): Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Bar z przywoita kuchnią, za to co dostałem od PP, zamówiłem duże śniadanie i muszę powiedzieć że nie dałem rady tego całego skonsumować. Kawa dobra. Przy biedzie jedzeniowej jedynego dostępnego saloniku - warto odwiedzić

Inne uwagi: bar w którym dostaje się 36$ kredyt u, jak widać po menu, starczy na pełen posiłek.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: DOH

Nazwa saloniku: Qatar Airways Al Mourjan Business Class Lounge

Który terminal: 1

Jak wejście (karta, status, gotówka): QR C

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Ogromny salonik, myślałem że taki salonik Turkisha na starym lotnisku w Stambule
był wielki ale ten to jak galeria handlowa, dwa pietra, ruchome schody, widny, pełno sal, zaulków, dużo roślinności, chyba najlepsyz salonik w jakim bylem na dzien dzisiejszy. Na pewno pod względem jedzenia.
Najlepsza kuchnia na piętrze "ala karta", palce lizać jak w dobrej restauracji, ilość ludzi może przyłączająca jak w salonikach na PP ale jest dużo ilość zakątków gdzie jest cisza i spokój,
poza tym jest na tyle rozległy że raczej zawsze jest chyba gdzie usiąść. Sekcja piekarnia, sekcja cukiernia, sekcja sałatkowa, sekcja sushi... czego tam nie było.
Oczy tylko mogły jeść, bo dupa juz niestety nie:). Obsługa kelnerska, sekcja alkoholowa bez jakiś większych uniesień, ale znośna, za to szampana leją prawie doslownie wszedzie:)

Nazwa saloniku: United Club

Który terminal: E

Jak wejście (karta, status, gotówka): C Air Canada

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Mały salonik z widokiem na kawałek płyty, ale pustawej jak ja tam byłem. Jest strefa do pracy oraz fotelowa. Do jedzenia tortille w stylu Ikea - "złóż se sam" oraz zupa(nie ma łyżek, są łyżeczki). Jest bar, duży wybór alkoholi i kilka piw z nalewaka. W tym rewelacyjna ipa. Ogólnie bardzo podstawowy salonik do krótkiego posiedzenia a nie długiej przesiadki. Ja, po wypiciu tejże ipy ewakuowałem się do terminala C i innego United Club. Wróciłem na małe piwo przed wylotem - bo było półgodzinne opóźnienie, i o 14 w piątek było jak w Preludium. Siedzenie na walizkach bo nie ma wolnych miejsc.








Inne uwagi: Toaleta na zewnątrz. Kawa smakująca jakby pochodziła z tejże toalety. A i jak tylko zrobiłem kawę to ekspres zastrajkował. A że drugi też miał piąteczek, to cóż. Może to i lepiej dla osób chcących napić się kawy...



Nazwa lotniska (miasta) lub kod: IAH

Nazwa saloniku: United Club

Który terminal: C

Jak wejście (karta, status, gotówka): C Air Canada

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Duży, przestrzenny salonik, podzielony na kilka sekcji. Do jedzenia tortilla do samodzielnego montażu, jako wkład białkowy wieprzowina, wyglądająca jakby była wstępnie przetrawiona. Plus dobra zupa. Ale nie ma łyżek, tylko łyżeczki. Dobrze zaopatrzony bar z dużym wyborem lanych piw. Polecam Crush IPA.Mimo że miałem lot z innego terminalu, spędziłem czas przeisadki tutaj.








Inne uwagi: Jedzeniowo to to samo co w terminalu E, ale dużo większa przestrzeń, wyglądająca na świeższą, plus lepiej zaopatrzony bar.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Rzym Fiumicino (FCO)
Nazwa saloniku: Prima Vista Lounge

Który terminal: 3

Jak wejście (karta, status, gotówka): wchodziłem na Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Średnio z lekkim minusem, choć obawiałem się, że będzie gorzej.
Wizyta w styczniu 2022, w godzinach popołudniowych.
Szału nie ma, ale jest jako tako. Czytałem gdzieś fatalną opinię i bałem się, że będzie coś w stylu Katanii, ale aż tak źle nie było. Na ciepło dwa rodzaje makaronu - jednego (z cukinią) próbowaliśmy, był w porządku. Drugiego nie próbowaliśmy, ale pamiętam, że był z tuńczykiem. Jakieś kawałki pizzy do podgrzania - tutaj jakość mizerna. Oliwki, kanapeczki, croissanty, sałatki, pierdółki do podgryzania. Całość podaje obsługa, więc trzeba najpierw sobie wszystko pooglądać, a potem zamówić. Alkohol też zamawia się u obsługi - braliśmy białe wino i w zasadzie nie wiem, jak szeroki był wybór. Własnoręcznie napoje z lodówki i kawa. Dość spore obłożenie saloniku w niedzielę, ale nie jest on jakoś bardzo duży. Wystrój może być.

Podsumowując: wielkich doznać smakowych raczej się nie spodziewajcie, ale przynajmniej jest jakiś wybór.

_________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: SYD

Nazwa saloniku: The House

Który terminal: T1

Jak wejście (karta, status, gotówka): Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Taki solidny salonik jak na PP. Dość dużo miejsca, kilka opcji śniadaniowych na ciepło (nie jadłem, więc nie wiem czy smaczne). Plus w porządku zaopatrzony bar. Chardonnay kiepskie, ale za to obsługa bardzo miła. Jako że to jedyny salonik na PP w terminalu międzynarodowym w Sydney, to można odwiedzić.








Inne uwagi: wstąpiłem tylko na chwilę korzystając ze gate jest tuż obok a boarding się opóźniał. Są prysznice, dla chętnych są też pokoje modlitewne - dla pań oraz dla panów. Unisex nie stwierdzono.




Nazwa lotniska (miasta) lub kod: SYD

Nazwa saloniku: Rex lounge

Który terminal: 2, krajowy

Jak wejście (karta, status, gotówka): Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: jeśli nie ma się dużych potrzeb jedzeniowych, to jest to całkiem rozsądna propozycja. Duży wybór softów, soków i herbaty, kawa tylko z ekspresu przelewowego. Do tego paczkowane kanapki, plus słodkie przekąski. Do siedzenia są krzesła, fotele i kanapy. Jest WiFi niezależne od lotniskowego. Jest tutaj duży przemiał pasażerów, czasem bywa tłoczno.





Inne uwagi: Dziki kraj - alkohol dostępny od 15 (byłem dużo wcześniej, więc widziałem tylko to, co poniżej - nie wiem czy wykładają coś innego). Do saloniku wpuszcza obsługa bramki G2

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Barcelona El Prat (BCN)
Nazwa saloniku: Sala VIP Canudas

Który terminal: 2

Jak wejście (karta, status, gotówka): wchodziłem na Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Jest OK.
Wizyta w styczniu 2022 w godzinach porannych.
Wybór jest. Nawet na podgrzewaczach jakieś zupy, ucieszyłem się na rosołek, ale okazało się, że grzeją słabo i był raczej letni niż ciepły. Cała oferta raczej przekąskowa - są jakieś gotowe w miseczkach, ale także możliwość DYI. Kanapeczki, wędliny, sery, jakieś empanady, parówki w cieście francuskim, tortilla ziemniaczana, hot dogi. Oprócz tego owoce, słodycze, jogurty, mleko, soki, w wysokich kieliszeczkach shoty gazpacho O dziwo najbardziej zasmakowały mi te paróweczki, potem tortilla. Z alkoholowych spory wybór win, było też piwo w lodówkach. Mocniejszych nie widziałem - może trzeba pytać obsługę czy coś serwują. Salonik dość przestronny.

Podsumowując: oferta śniadaniowa w zupełności wystarczająca, choć dania na ciepło mogłyby być cieplejsze.

_________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: AQJ, Aqaba King Hussein Airport
Nazwa saloniku: Pearl Lounge

Jak wejście (karta, status, gotówka): wchodziłem na Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Zdecydowanie NIE!
Wizyta w lutym 2023 w godzinach wieczornych.
Z lotniska AQJ odlatuje tylko kilka lotów dziennie i salonik jest otwierany tylko po uprzednim "uproszeniu się" o otwarcie (sick!). Byłem 2,5h przed odlotem w terminalu, a operator saloniku zjawił się i łaskawie otworzył nam drzwi dopiero 1,5h przed odlotem.
Wybór w saloniku bardzo marny: w lodówkach puszkowane pepsi, tonik i piwo. Dwie butelki wina czerwonego, które musieliśmy pić z dużych plastikowch kubków do piwa (!) Ale jest też dobry ciśnienowy ekspres do kawy. Niestety jedzenia praktycznie brak: na plastikowej tacy było kilka bułeczek z arabskim kozim serem i tyle.

Toalety w miarę czyste. Nie ma łazienki z prysznicem.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Miami (MIA)

Nazwa saloniku: American Airlines Flagship Lounge

Który terminal: D

Jak wejście (karta, status, gotówka): status OW

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Jak na warunki amerykańskie fajnie urządzony, nowoczesny i dobrze zaopatrzony lounge; pełno miejsc do siedzenia, świetny widok na płytę, w strefie bufetowej do 11 rano śniadanie (przyzwoity wybór rożnych opcji w solidnej jakości), od 11 lunch (tak samo całkiem dobry wybór), bogaty samoobsługowy bar z alkoholami mocnymi + wybór win, szampan, lodówki pełna różnorodnych softów itp. Zdecydowanie warto skorzystać jeśli ma się wejście.

Inne uwagi: -

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: SYD

Nazwa saloniku: Air New Zealand Lounge

Który terminal: T1

Jak wejście (karta, status, gotówka): C United

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Sympatyczny salonik o dużej powierzchni, z różnymi strefami - do jedzenia, pracy, wypoczynku. Plus doskonały widok na płytę postojową dla grubasów. Podstawowe alkohole są dostępne do samodzielnego nalania (bardzo dobre nowozelandzkie wina), oferta piwna żenująca, plus jest bar - jako że pora była sniadaniowa, to nie korzystałem. Jeśli chodzi o jedzenie, to jest kilka rzeczy na ciepło, plus live cooking (placek z dyni i jajko po benedyktyńsku). Oraz podstawowa oferta sniadaniowa. Można się najeść, ale na kolana nie rzuca.










Inne uwagi: Są prysznice, ale nie korzystałem. W piątkowy poranek było dość tłoczno. A że działał tylko jeden ekspres do kawy, robiły się kolejki.



Nazwa lotniska (miasta) lub kod: SYD

Nazwa saloniku: Singapore Airlines Lounge

Który terminal: T1

Jak wejście (karta, status, gotówka): C United

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: średnio-mały salonik, z widokiem na płytę. Do picia standardowy zestaw alkoholi, ale za to wybór jedzenia większy i smaczniejszy niż u kiwi. O poranku zarówno dania śniadaniowe europejskie jak i całodniowe azjatyckie. Nie ma baru, ale za to jest stacja z baristą. Miejscówka warta odwiedzin.

Inne uwagi: prysznice w toaletach "unisex". Toalety używają "szarej" wody do spłukiwania. Pierwszy raz widziałem by wieszaki znajdowały się przed kabiną w ubikacji. Ale, co kraj, to obyczaj.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Nicea (NCE)

Nazwa saloniku: The Infinity Lounge

Który terminal: T2

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Jedyny (Schengen) na PP w T2, więc nie ma co wybrzydzać, ale jest nieźle. Nieźle pod warunkiem, że wchodzi się odpocząć a nie porządnie najeść. Jedzenie podstawowe, tj. ciasteczka i bułeczki na słodko + możliwość zrobienia kanapeczek z sera i szynki (chyba jeszcze salami było) + owoce (w tym m. in. gnijące gruszki, wstyd!). Z picia ograniczony zakres alkoholu + standard niealkoholowy. Za to jeśli chodzi o klimat saloniku to dla mnie bomba. Jest duży. Kilka stref, m. in. z z ciemniejszym oświetleniem i wygodnymi fotelami do odpoczynku. Do tego stół do bilarda Pryszniców chyba nie ma, toaleta czysta. Salonik na piętrze z oknami na kolejki do bramek, można patrzeć z góry i próbować zrozumieć dlaczego kolejki tworzą się na 1,5h przed boardingiem

Inne uwagi: T2 to ten dla tanich linii, w T1 jest The Library Lounge, który jest tragiczny. Zdjęcia tylko 2, coś pomieszałem w telefonie i nie ma się czym dzielić, ale te z www PP odpowiednio oddają rzeczywistość

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: EWR (Newark Intl.)

Nazwa saloniku: Lufthansa Senator

Który terminal: B (bramki 60-68)

Jak wejście (karta, status, gotówka): status *A

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: W tej części terminala B zasadniczo są dwie poczekalnie do wyboru: LH i SK. Lounge LH standardowo podzielony na dwie części: C i SEN, obie strefy dość małe, w części SEN samoobsługowy bufet z daniami obiadowymi (3 sałatki na zimno, dwa typy wrapów, danie z kurczaka na ciepło, jakieś ziemniaki, kapusta, pieczywo, deser w słoiczkach, ciasto, standardowe przekąski). Ogólnie smacznie. Solidnie zaopatrzony bar w mocniejsze alkohole, piwo, kilka rodzajów wina, porządny ekspres do kawy. W poczekalni są okna ale widok na boczny fragment płyty tylko - nieciekawy. Obsługa sympatyczna i bardzo aktywna.

Inne uwagi: Część sali zarezerowane dla paxów F (jako mini strefa restauracyjna), więc w godzinach szczytu może być ciasno / brak miejsc.

ARN Arlanda

Salonik Pearl T4
Przy gate C37. Wbijam po schodach na pięterko i odbijam się od drzwi - na drzwiach kartka że dostęp tylko windą Schodzę na dół szukam windy wjazd na górę wchodzę, rzut oka i odwrót, żadnych klientów, obsługi też (może gdzieś na zapleczu), zero czegokolwiek idę na T5

Pearl T5 przy gate 1
Nędza.
NA ciepło oprócz kawy i herbaty tylko zupa-krem leek-potatoes, i to największy plus, była pyszna (pewnie głód podniósł ocenę).
Wszystkiego po 1 rodzaju: jeden rodzaj bułki (dobra), jeden chlebek "tekturka", ser żółty, szynka, coś ala salami
Jakaś sałatka z makaronu, i jakieś coś ala sałatka z kukurydzą i innymi dodatkami.

Alko: 4 nalewaki: lager (pusty!!), IPA (pusty!!), białe i czerwone wino (działało).
Prażynki.

Jedno jabłko

I tyle. Jakbym zapłacił to bym się pochlastał

Przy mnie 2 osoby odbiły się od lady z kartą PP (nie działa i co mi pan zrobi)

Plus: widok na płytę...

_________________
vivere militare est