Fly4free.pl

W marcu pocałowałam klamkę w x lokalnych biur podróży w temacie wycieczki do Maipo i finalnie postanowiłam pojechać tam na własną rękę - też lipa. Lepiej załatwić z wyprzedzeniem online. Ceny od 120-140$ w górę.

_________________
https://www.instagram.com/bezdrozniczka/

W Valparaiso mieszkają lwy morskie!



Mają nawet swojego wiernego fana


Można do nich dotrzeć na piechotę z dworca autobusowego, na którym kończy trasę Turbus: https://goo.gl/maps/AbbU5He8FQrFvLuy7?c ... 1&entry=tt

I w ogole warto przejść się w kierunku Vina del Mar, jest deptak, plaża, knajpki i nawet okno na Pacyfik

_________________
Αντσύνα
Анцина
2024 kamperem-z-broome-do-perth-za-dolara-dziennie,217,180009
2022 dhow-przez-zatoke-chwaka-bay-czyli-zanzibar-z-plecakiem,213,168117
2018 Alesund na trzecią randkę
2017 Na Białoruś z Waszmościami

Dzięki @Ancyna ja leniwy zawsze chickenbusem na tej trasie a teraz widzę jak wygląda deptak

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Autem z Santiago można dojechać na granicę drogå do Mendozy i bez problemu ją przekroczyć bez papierologii.

1. Wyjazd z Chile bez kontroli
2. Wjazd do Argentyny i przekazanie pogranicznikom,ze jedziemy tylko do Chrystusa
3. Powrót do Chile bez kontroli Arg
4. Kontrola w Chile i tylko info jak w pkt.2

Niestety moje pędziło poległo, bo po roztopach zawieszenie było za niskie, więc przyda się coś wyższego. Także do pomnika nie dotarłem. Są dwa podjazdy od strony Chile i Arg. W Chile powiesiłbym bym auto, pojechałem zatem od Las Cuevas i w połowie też poległem

https://maps.app.goo.gl/mxJJx7HGudWHwdb98

Laguna Del Inca też daje rade w Portillo (i sam dojazd)

Całość trasy z centrum STGO i widoczki 6h, do Chrystusa wyjdzie pewnie +2h.

Dla samych widoków mega warto, mimo, że celu ostatecznie nie osiągnąłem.

Edit: wychodzi na to,że info z opinii googlowych jest nie do końca prawdą i warto spróbować.

_________________

Kombinuję, gdzie by tu zrobić sobie 1-dniową wycieczkę z Santiago i biorę m. in. pod uwagę Laguna del Inca + Chrystus, ale w związku z tym fragmentem:

mam pytanie, czy dobrze rozumiem, że przejechałeś na stronę argentyńską tunelem i wtedy podjąłeś (niestety nieudaną) próbę dojechania tamtejszą serpentyną do Chrystusa? Czy droga po stronie argentyńskiej wyglądała lepiej, niż ta, która prowadzi do Chrystusa od strony Chile?
I jeszcze jedna kwestia - czy brałeś w swojej wypożyczalni zgodę na wyjazd do Argentyny? Być może w ogóle nie zakładałeś nawet, że się tam znajdziesz i nie prosiłeś o to, tylko poszedłeś na żywioł ?

Poszedłem na żywioł. Od strony Chile wyglądało to tak jakby droga w górę była specjalnie przegrodzona ogromną hopką, na której osobówka by się powiesiła. Nawet nie dalem rady rozpoczac podjazdu. Więc przejchalem tunel i od strony AR poległem gdzieś po 1-2km.

_________________

12 grudnia jechałem do Chrystusa od strony argentynskiej, 2km przed celem droga cała zasypana śniegiem, dowiedzieliśmy się później że ta trasę otwierają najwczesniej w drugim tyg stycznia

A do mendozy polecieliśmy samolotem z santiago na 2 noce wychodzilo taniej niż wypożyczenie samochodu z permitem na przejazd do argentyny

W moim wypadku będzie to w 1. tygodniu marca. Znalazłem w sieci taką relację z jazdy w kwietniu:
https://www.earthtrekkers.com/driving-c ... los-andes/ (wjechali od strony Argentyny).

Mam jeszcze kilka innych miejsc na oku, więc pomyślę, choć ta trasa najbardziej by mi chyba pasowała. Musiałbym jedynie zmienić auto - obecnie mam klasę Peugeot 208, a ta przeszkoda na wjeździe, o której pisze @OSK z pewnością wymaga większego prześwitu .
Ciekawe swoją drogą od kiedy ona tam jest, bo w ww. relacji mowa jest o tym, że autor mijał po drodze nawet nisko zawieszone Audi. A może jest jakiś inny wjazd/wyjazd po stronie chilijskiej oprócz tego, z którego chciał skorzystać @OSK?

Innych dróg na gore nie odnotowalem

Z pewnością okres, w którym się wjeżdża ma znaczenie, może po zimie coś wyrównują?

_________________

Tak, tak, droga jest jedna, ale być może oprócz tego wjazdu/wyjazdu zablokowanego "hopką" jest w pobliżu gdzieś z boku jakiś mniej oficjalny. Choć może być też tak, jak piszesz, że to jest po prostu blokada sezonowa.

Te dwie winnice zaliczyłam dwa lata temu, w tym roku dokładam kolejne, do których można dojechać zbiorkomem:

Undurraga + inne winnice w Pirque (zdj.).

_________________
https://www.instagram.com/bezdrozniczka/