Fly4free.pl

1. Po drodze z lub do Kutaisi możesz zatrzymać się jeszcze w Gori, jeśli interesuje Cię muzeum Stalina.

2. Mam doświadczenia z końca kwietnia. Droga wojenna była w pełni przejezdna, ale szczególnie w okolicach Gudauri, Pomnika przyjaźni było mnóstwo śniegu. Wyjeżdżaliśmy z Mcchkety w krótkich rękawach a na punkcie widokowym byliśmy w pełnym zimowym rynsztunku.

3. Do Cminda Sameba polecam spacer z Stepancmidy jeśli tylko masz czas.

4. Nie wiem czy zdążycie nacieszyć się Tbilisi, ale jeśli tak to ten „ew. nocleg gdzieś w Kachetii” polecam zrobić w Udabno.

Aczkolwiek samo Tbilisi jest też super więc warto w nim spędzić trochę czasu. Jedno z moich ulubionych zdjęć z podróży jest właśnie z tego miasta:

_________________
Więcej zdjęć i relacji - Instagram —> https://www.instagram.com/way.weare/
Blog —> https://orlywyladowaly.pl/

6 kontynentów, 35 krajów.
Ostatnio w: USA - Nowy Jork
W planach: Norwegia - Oslo

Znaczy tak - do Stepancmindy (1800 m n p m - droga asfaltowa) zapewne bedzie sie dalo dojechac (tak jak do Zakopca u nas). Ale Cminda jest jeszcze jakies 400 metrow wyzej - 2 200 m n p m. W I pol IV z 90% prawdopodobienstwem bedzie tam sporo sniegu (no chyba ze wiosna wyjatkowo wczesnie przyjdzie - tak tez sie zdarza) i nastawialbym sie, ze raczej droga do Cmindy bedzie nieprzejezdna.

[Zreszta tu mozna troche zastosowac analogie np do tras przez rumunskie Karpaty (Transfogaraska i Transalpina) - one sa otwierane zwykle w II pol czerwca, a sa na podobnej wysokosci co Cminda].

Takze o ile Stepancminda spoko i realne na 99%, o tyle raczej na dojazd do Cmindy Sameby bym sie nie nastawial. Ew zostanie wylazenie na piechty pod gore po sniegu

_________________
https://www.zamiedzaidalej.pl/

https://www.facebook.com/zamiedzaidalej

@benedetti Wiosna w Gruzji może zaskoczyć pogodą, lepiej obserwuj na bieżąco prognozy i ewentualnie modyfikuj plany.
Byłem w Gruzji w kwietniu, też chcieliśmy jechać do Stepancmindy, jeszcze chyba tydzień przed wyjazdem było ok. 20 st. i słonecznie. Ale nagła zmiana pogody i śniegu tyle, że nie wszystkie samochody były w stanie jechać i na drodze wojennej spędziły ponad 24h w korkach. Więc obraliśmy kierunek Signagi i też było fajnie. Ale do Waszlowani nie wjechaliśmy, bo akurat była tam ulewa i prawie wszystkie polne drogi były nieprzejezdne. Tak brudnego od błota samochodu w życiu nie miałem

To moj plan na 8 dniowy poboty w Gruzjie w 2 polowie kwietnia

16.kwi Kanion Martvill i Okatse nocleg Kutaisi
17.kwi Skalne miasto Wardzia/Akhaltsikhe nocleg Alchalciche
18.kwi przejazd/Tibilisi nocleg Tibilisi
19.kwi Tibilisi/Mcchetia nocleg Tibilisi
20.kwi gruzinska droga wojenna i klasztro cminda Sameba nocleg Stepancminda
21.kwi dolina Truso nocleg Tibilisi
22.kwi monastry dawida Garedza nocleg Sighnagi
23.kwi Sighnaghi i Bodbe nocleg Kutaisi
24.kwi Kutaisi/Jaskinia Prometeusza wylot 22 00

Gdzie najlepiej sprawdzac prognoze/ilosc sniegu w okolicach Kazbegi/Doliny Truso, zeby w miare wczesnie moc zmodyfikowac jeszcze moj plan zwiedzania?

Hej, czy ktoś się wybiera w tym terminie do Gruzji?
22 kwietnia przylot do Kutaisi późnym wieczorem
23 kwietnia pobyt w Tbilisi
24-25 kwietnia trekking w Kazbegi
26 kwietnia Kutaisi i powrót

Będziemy w Gruzji we trzech 22-27.04. W Gruzji byliśmy już parę razy. Stepancminda już zaliczona ale nie w kwietniu, tak że w zależności od pogody też biorę pod uwagę wycieczkę tamże. Z Kutaisi od razu uderzamy do stolicy choć myślę też o Mestii. Konkretne decyzje będą chyba dopiero na dwa, trzy dni przed.

Dla potomności. Plan na papierze był spokojnie do zrealizowania, jednak życie swoje.
Już pierwszego dnia zdarzył się zonk. Zamknięta droga E60 pomiędzy Zestaponi a Surami (na odcinku, gdzie prowadzone są intensywne prace przy budowie autostrady). Policja zalecała wracać do Zestaponi i jechać naokoło drogą północną. Ja jednak widząc na googlach "żółtą" drogę na południe postanowiłem zrobić to po swojemu (ok. 60 km vs. jakieś 3x tyle drogą proponowaną). Poczatkowo droga była super, jednak szybko zmieniła się w tragiczną gruntówkę. Efekt? Mając do dyspozycji Hondę Fit niezbyt polecam, chociaż dojechałem.

Strata 2-3 godzin spowodowała jednak, że nie zdążyłem tego dnia dojechać do Uplischice przed zmknięciem i na pocieszenie zostało muzeum Stalina (całkiem ciekawe). Dojad do Mccheta już bez problemów.
Następnego dnia zgodnie z planem ruszyłem do Stepancmindy. Droga jest specyficzna, Ciężarówki jeżdzą wahadłowo ponieważ w dwie nie mieszczą się w lawinowych galeriach budowanych jeszcze za Stalina. Bywa też, że policja wstrzymuje osobówki i swoje trzeba odstać. W każdym razie dzięki temu, że jazda non stop na trzeciego to tam normalka, można dojechać w całkiem rozsądnym czasie.













W Stemancmindzie pogoda była tego dnia super. W nocy już nie i napadało tyle śniegu, że przełęcz została całkowicie zamknięta dla ruchu samochodowego. Tym samym utknąłem w Stepancmindzie. Na szczęście przestało padać i po 24h drogę uprzątnięto i otwarto.
Jeśli wybieramy się w te rejony poza latem, warto zaobserwować sobie profil georoad.ge na FB, gdzie na bieżaco podawane są informacje o stanie dróg: https://www.facebook.com/georoad.ge













Śmieszy mnie teraz, że zastanawiałem się nad tym, czy da się tam w kwietniu dojechać, nie myśląc kompletnie o tym, że może się dać dojechać ale niekoniecznie wrócić. Tym samym dzień 4. i Kachetia poszły do piachu. Reszta zgodnie z planem, plus na powrocie udało się jeszcze zajrzeć do Uplisciche.

_________________

Cześć wszystkim, w 8 osób lecimy na 7 dni do Gruzji w dniach 15-21. To nasz pierwszy raz w Gruzji, jesteśmy w wieku 24-32 lata, nastawiamy się raczej na zwiedzanie, ale też nie żeby gnać i większość czasu spędzić w aucie. Planujemy wypożyczyć 2 auta na część podróży. Zrobiłem bardzo wstępny plan, ale nie wiem czy czasowo jest to dobrze rozplanowane, będę wdzięczny za wszystkie wskazówki, bo możliwe że o czymś zapomniałem albo coś można pominąć kosztem czego innego. Dodam, że nie jeździliśmy nigdy po off-roadach i raczej chcemy uniknąć najtrudniejszych tras. Planujemy większość czasu spędzić we wschodniej części kraju, wydaje się tam więcej rzeczy do zrobienia, na pewno rezygnujemy z Batumi i raczej też nie damy rady Mestii, bo te 7 dni to jednak niezbyt dużo czasu. Wstępnie tak to rozplanowałem.

1 dzień - przylot do Kutaisi o 12, odbieramy auta i zwiedzamy (Jaskinia Prometeusza, Kanion Okatse) , z racji braku czasu na coś więcej nocleg pewnie w Kutaisi.
2. dzień - z samego rana jedziemy w stronę Tbilisi, po drodze Gori, Uplisciche, Mccheta i tutaj nocleg.
3. dzień - Gruzińska Droga Wojenna, Twierdza Ananuri – Stepancminda , nocleg.
4. dzień - Cminda Sameba - Dolina Truso – Twierdza Zakkagori , drugi nocleg w Stepancmindzie.
5. dzień - Sighnaghi – Dawid Gareja – Tbilisi
6. dzień - Cały dzień na Tbilisi.
7. Dalej Tbilisi i powrót busem do lotniska Kutaisi, wylot o 22:55

Chętnie zobaczyłbym jeszcze kilka miejsc, ale boję się, że czasu nie wystarczy, a też nie chcemy się śpieszyć bardzo.
Zaznaczam, że plan jest mocno wstępny i pewnie będą modyfikacje.

Plan dobry więc tylko jeszcze doczytać (do zweryfikowania zależnie od pory roku).
W tym wątku masz dużo wiedzy szczegółowej, więc zadawaj tyko pytania konkretne.

Co udało się wycisnąć u mnie masz w poście #198

W mojej opinii tu jest słaby punkt całej wyprawy. Według google maps w tym momencie (noc) trasa Stepancminda - Sighnaghi - Dawid Gareja - Tbilisi to 10h 40 min. Za dnia zapewne więcej. A jeszcze wypadałoby było trochę czasu w tych miejscach spędzić

_________________

@benedetti

Od kogo miałeś wypożyczone auto w Gruzji ?

@emqu16 plan wygląda dobrze, ale także radzę zastanowić się nad trasą ze Stepancmidy do Sighnaghi – Dawid Gareja – Tbilisi. Drogi nie rozpieszczają a jak już się dojedzie do Sighnaghi to warto przejść się po mieście czy zajrzeć np. na teren klasztora Bodbe i zejść do źródełka św. Nino. Przy Dawid Gareja też warto zatrzymać się w polskiej wiacie w Udabno. Miejsce ma świetny klimat. Przemyślcie czy nie warto tam się przespać i dopiero z rana pojechać do Tbilisi.

I jeszcze jeśli zależy Wam na czasie to raczej nie „skracajcie” sobie drogi ze Stepancmidy do Sighnaghi tylko jedźcie przez Tbilisi. Ja to zrobiłem, widoki były świetne ale droga często leśna. Chociaż było to kilka lat temu więc mogło się trochę pozmieniać.

Udanego wyjazdu! Gruzja jest świetna 😊

_________________
Więcej zdjęć i relacji - Instagram —> https://www.instagram.com/way.weare/
Blog —> https://orlywyladowaly.pl/

6 kontynentów, 35 krajów.
Ostatnio w: USA - Nowy Jork
W planach: Norwegia - Oslo

@JaneczekB SurPrice. Było najtaniej. Excess 200 euro, brak depozytu. Mam uzasadnione podejrzenia, że auto mogło być walone i naprawiane u Saszki Kałmanawardze w garażu, ale pewnie było i tak w znacznie lepszym stanie niż 90% aut jeżdzących po Gruzji, więc who cares.

_________________

Mój wstępny plan podróży i chciałbym aby ktoś doradził co jeszcze zobaczyć i zahaczyć.

1 dzień Przylot do Kuitasi o 11:40 odbiór auta o 13 . przejazd do Gordi-Nogha-Dzedzileti, Gruzja
2 Zugdidi Jvari Mestia Lasdili, Gruzja - rozumiem ze tu gdzieś nocleg w okolicy - przejazd do Mestia
3. Mestia - trekking lodowiec
4 dzień powrót do Kutaisi zdanie auta i wyjazd do batumi
5.Batumi - chillout
6 Batumi chillout - powrót wieczorem do Kuitasi i nastepnego dnia wylot, czy moze lepiej od razu z batumi na lotnisko ?

coś byscie dodali , zmienili zamienili ?

jest ok chociaz nie do konca lapie po co wracac sie do Kutaisi zeby zdac auto juz 4 dnia - lepiej kilometrowo wyjdzie jechanie od razu na wybrzeze i oddawanie auta 6. dnia, bo dzieki temu masz mobilnosc na wybrzezu - Batumi najlepiej jest odwiedzac w godzinach w ktorych ciezko liczyc na komunikacje publiczna (tzn w srodku nocy)

_________________
https://www.zamiedzaidalej.pl/

https://www.facebook.com/zamiedzaidalej

bo nie wiem czy jest sens posiadania auta w batumi i placenia za niego prawie 80 eur dziennie...

a no chyba ze tak. z drugiej strony bez samochodu ciezko odwiedzic niektore mniej znane miejsca (czasem o niestandardowych porach ). Generalnie jak planujesz Batumi to najlepiej nocuj gdzies w samym miescie - tak zeby miec latwa mozliwosc przejscia sie po Batumi w srodku nocy

_________________
https://www.zamiedzaidalej.pl/

https://www.facebook.com/zamiedzaidalej

Przy tak krótkim wypadzie zrezygnowałbym w ogóle z tego Batumi kosztem dłuższego pobytu w okolicach Mestii - tam też można pochillować, a poza tym mając bardzo sztywny plan nie ma żadnej elastyczności na wypadek gorszego pogodowo dnia w górach itp.

Cześć, a czy ktoś się może orientuje, jak najlepiej obecnie dojechać do Mestii z lotniska w Kutaisi / z dworca w Kutaisi? Lądujemy w Kutaisi o 14:30, więc trochę nie wierzę w to, że uda się dostać do Mestii w ten sam dzień, chociaż to byłaby idealna opcja... Czytałam, że w grę wchodzi albo poranna marszrutka z dworca w Kutaisi (co wiąże się z noclegiem w Kutaisi), albo przejazd do Zugdidi i albo stamtąd coś się uda złapać albo nocleg i próbować następnego dnia rano. Auto chcemy wynająć dopiero w drugiej części wyjazdu jak wrócimy z gór, więc wolałabym dostać się do Swanetii transportem publicznym.

Może być cieżko o tej porze, bo busem to jakieś 5-6 h jazdy.