Fly4free.pl

A gdzie było to opóźnienie? Przy locie tam (Brno, Moskwa), czy przy locie z powrotem? Może jakieś praktyczne wskazówki co do noclegów w stolicy? (Gdzie jeszcze byłeś?).

Wracając do tematu czyli UTair. Linie lotnicze są w porządku, obsługa na pokładzie zdecydowanie lepsza niż w LOT. Krótka relacja z lotu.
1. W Brnie na odprawie dostaliśmy karty pokładowe tylko do Moskwy, ale bagaż był nadany do Taszkentu.
2. Samolot z Brna odleciał ponad pół godziny wcześniej. Planowa godzina wylotu to 13:40 a o 13:10 samolot już wjeżdżał na pas startowy. Przed wylotem siedzieliśmy w barze na lotnisku, piliśmy czeskie piwo gdy podeszła do nas dziewczyna, która nas odprawiała i powiedziała, że mamy już iść do kontroli paszportowej i samolotu, bo odlatuje wcześniej.
3. Samolot (CRJ-200 VQ-BGL) był może w połowie zapełniony. Lot trwał 2h45min i w tym czasie obsługa cały czas chodziła wśród pasażerów, po kolei serwowali:
a) cukierki,
b) napoje (woda, soki),
c) zestaw obiadowy na ciepło (kotlet lub ryba, ziemniaki, kalafior) plus zestaw lunchowy na zimno (chleb, bułka, masło, ser, wędlina, surówka, oliwki, ciastko, orzeszki, suszone śliwki, czekoladka),
d) herbata,
e) wino i napoje,
f) cukierki.
Można też było dostać koc do przykrycia się.
4. Po przylocie do Moskwy w sali przylotów dział tranzytowy był zamknięty. Podeszliśmy do okienka odprawy paszportowej na teren Rosji i zgłosilismy, że lecimy tranzytem do Uzbekistanu bez wizy rosyjskiej. Celniczka zadzwoniła i zgłosiła komuś temat, potem przyszła inna celniczka i zebrała paszporty, karty pokładowe z lotu do Moskwy oraz wydrukowane bilety (trzeba wszystko mieć przygotowane ze sobą). Następnie czekaliśmy cały czas między lotami w sali przylotów, bez sklepów, bez barów. Na sam koniec przyszła celniczka, oddała wszystkie dokumenty razem z nowymi kartamiu pokładowymi. Wsadzili nas do busa i przewieźli do drugiego terminala, gdzie czekała na nas kolejna celniczka i zaprowadziła do sali odlotów. Tam jeszcze jedna kontrola bezpieczeństwa i było już jakieś 30 minut przed odlotem, prawie od razu poszliśmy do samolotu.
5. Samolot (B737, VQ-BJF) był prawie pełen, może kilka pojedynczych miejsc było wolnych. W samolocie mnóstwo miejsca na nogi, mam 182 cm wzrostu, a swobodnie usiadłem i jeszcze miałem z 10 cm wolnego miejsca do następnego fotela, dało radę też wyprostować nogi. Planowy wylot 22:00, o 22:45 jeszcze ostatni pasażerowie wsiadali na pokład, o 23:15 samolot ruszył. Niektórzy Uzbecy siadają jak chcą, potem kłocą się między sobą o miejsca. Serwis pokładowy trochę uboższy niż na locie z Brna ale nadal dużo.
6. Przylot do Taszkentu ok. 4:00 zamiast planowej 3:00. Po przylocie Uzbecy przepychają się, roztrącają, żeby jak najszybciej dotrzeć do kolejki do odprawy.

Świetne!
My lecimy 29 ego!
Czyli trzeba coś wydrukowac? Odprawic online?

_________________

Tak tak czarny rynek to podstawa, byłem w marcu w grupie z Bartkiem (z opisu co się działo na Wnukowie to chyba ta sama grupa). Bałem się że przy wymianie będzie jak w filmie Sztos, ale luz max nominał to 2000 - i jak twierdzą tego nie opłaca się podrabiać, ale ilościowo trzeba przeliczyć. Trochę trudno w publicznym miejscu, ale 50Euro to plik banknotów około 10cm grubości!!!!!
Wymieniamy - trochę na lotnisku po oficjalnym kursie (i żeby mieć kwitek jakby ktoś się bardzo bał) 20-30 usd, resztę w hotelu, na bazarze, w taksówce, zapytać tych co sprawdzają bilety, albo proponują usługi przewodnickie (Registan).
Gdzie na bazarze? Uzbek mi powiedział spoko 'sami cię znajdą'. I rzeczywiście biała morda przyciąga cinkciarzy mówią dyskretnie lub głośno czendz mani, a jak morda ruskopodobna to rubeli pomienju
Milicja jest bardzo uczynna proponuje wejście np na Wieże w Registanie/Samarkanda na którą zwykły śmiertelnik nie wejdzie
Ceny umowne na wszytko, nawet za piwo w sklepie, bilety wstępu itp, baba mówi dwa (tysiace) a ja jeden/półtora i git
Osobe związne z ruchem turystycznym - taksiarze, cinkciarze, hotelarze, sprzedawcy ładnie mówią po angielsku, trochę mnie to denerwowało bo dobrze mówię po rusku, ale każdy chce się angielszczyną popisać

Dzięki za przydatne informacje, byłem ciekaw zwłaszcza tej strefy tranzytowej w Moskwie i bezwizowego poruszania się między terminalami.
Wiza w paszporcie, 6 lipca w drogę ))

Może jeszcze jakaś podpowiedź gdzie w Taszkiencie po przylocie można się tanio przespać kilka godzin ?

_________________

Co do noclegów w Taszkencie to dużo nie pomogę. Po przylocie w ogóle nie braliśmy noclegu, tego samego dnia wieczorem wyjechaliśmy pociągiem (plackartą) na drugi koniec Uzbekistanu, do Kungradu (niedaleko byłego jeziora Aralskiego). Przed wylotem powrotnym mieliśmy jeden nocleg w Taszkencie, ale nawet nie znam adresu. Spytaliśmy taksiarza o tani nocleg, to powiedział, że tanio jest poza centrum, zawiózł nas do jakiegoś znanego mu "hotelu" niedaleko dworca autobusowego i ostatniej stacji metra Olmazor. Nie było żadnego szyldu, żadnej recepcji, ale był pokój z łazienką. Za pokój 3-osobowy z dostawionym czwartym łóżkiem chcieli 100.000 sum, stargowaliśmy na 80.000 sum (20.000 na głowę).

Ja również nie planowałem tam zostawać, tylko od razu załapać się na poranny lot do Buchary, ale lot.... zniknął z rozkładów... Kupiłem bilet na 16.40, spróbuje po przylocie do Taszkientu jeszcze to przebukować na rano, ale jeśli się to nie uda będę musiał się gdzieś podziać...
A zwróciłeś może uwagę czy lotnisko w Taszkiencie dysponuje przechowalnią bagażu..?

_________________

To jak z tą odprawą? Trzeba coś drukowac?

_________________

To normalna linia lotnicza, odprawę robisz na lotnisku. Przy tranzycie konieczny jest bilet (wydruk biletu elektronicznego).

Mogę też dodać coś od siebie... Otóż również mieliśmy niezłe przeboje ze zniknięciem lotów Brno-Vnukovo i Vnukowo-Brno (UTair), na które mieliśmy kupione kilka miesięcy temu bilety (przez BravoFly). To, że loty zniknęły wykryliśmy zupełnie przez przypadek, zaglądając kilka dni temu na stronę WWW lotniska w Brnie. Oczywiście BravoFly nie raczyło nas o tym fakcie poinformować. I tak:
1) dwukrotny telefon do BravoFly dał tyle, że otrzymaliśmy adres e-mailowy, na który mamy pisać
(jeśli ktoś zamierza do nich dzwonić to można poprosić znajomego z Anglii, aby zadzwonił z lokalnego numeru, będzie taniej!)
2) człowiek z infolinii BravoFly pytał się skąd wiemy, że naszego lotu nie ma
3) nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi z BravoFly na nasze maile
4) napisaliśmy bezpośrednio do UTair (poprzez formularz na ich stronie WWW):
- pierwszego maila zignorowali
- odpisali na drugiego maila, w którym napisaliśmy, że BravoFly sprzedaje fałszywe bilety, oszukuje i nie odpisuje na nasze maile; tłumaczyli, że nasze loty zostały zlikwidowane i system automatycznie przesunął nasze rezerwacje o jeden dzień; po zaakceptowaniu przez nas nowych dat otrzymaliśmy potwierdzenie anulowania/zmiany/nowej rezerwacji
5) po krótkiej chwili przyszedł sms od BravoFly z informacją o zmianie rezerwacji!!

Teraz pozostaje dokończenie formalności wizowych (zmieniły nam się przecież daty przylotu i wylotu)

Pozdrawiam!

Dorzuce cos od siebie. Wlasnie siedzimy w Uzbekistanie od 9 dni i oczywiscie przy tranzycie w Moskwie zniknal bagaz. Na szczescie odnalazl sie na drugi dzien, ale czytalem gdzies wczesniej, ze przy promo, z ktorego wszyscy tutaj lecieli do Uzbekistanu w druga strone zdarza sie to samo...

Cześć, odświeżę wątek - jakie macie doświadczenia ze sprawdzaniem rezerwacji na stronie tego przewoźnika? Zakupiłem lot VKO - TJM - VKO, otrzymałem ETIX i numer rezerwacji systemu Amadeus.

Po wyświetleniu na CheckMyTrip mam pokazany numer rzekomej rezerwacji UTair, jednak nie działa on na stronie linii lotniczej. Nie znajduje w ogóle tego przelotu. Przejmować się tym i wyjaśniać u przewoźnika, czy raczej wszystko jest ok?

Czy ktoś w ostatnim czasie korzystał z usług tych linii?

Jeśli ostatnio to zeszłe wakacje to ja.

Miałem ostatnio okazję skorzystać z Utair na trasie Mińsk-Moskwa Wnukowo.
Leciałem 16-sto letnim B737-400, wypełnionym w ponad 90%.
Miejsca na nogi nie za dużo.
Odprawa online dostępna na 36 godzin przed odlotem, podczas której można bezpłatnie wybrać miejsca (poza tymi przy wyjściach ewakuacyjnych).
Odprawa na lotnisku bezkosztowa.
Loty punktualne, boarding sprawny.
Ogólnie: bez szału, ale też nie było się do czego przyczepić.