Fly4free.pl

I jak lojalni firmie forumowicze zrobią FTLa, jak nie będzie 30 segmentów po 2-3 euro?

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

No to pewnie mają już jednego pilota B787 mniej Pardon, kierowcę motłochu i kelnerów
http://next.gazeta.pl/next/7,151003,240 ... =BoxOpImg4

normalnie zrobia FTL-a. a segmenty nie kosztuje 2/3 euro

pardon za offtop ale co to FTL ?

_________________
zapraszam serdecznie :-) na nasz ig: Podróżnicy z Kórnika :-)

ironie mozesz sobie gdzies wsadzic. to raz. dwa, strajk jest nielegalny, pilot narazil firme na ogromne straty, wiec
wezwanie do zaplaty bylo slusze. pewnie i tak sie skonczy w sadzie, ale strajk jest nielegalny wiec LOT ma duza szanse to wygrac.

Dlaczego nie? A to FR działa na zupełnie innym rynku? LOT też ma własne maszyny, tło konfliktu też analogiczne - pieniądze. Strajki były też w AF, LH, BA ich też nie możemy porównywać do LO? To z kim mamy się równać z UIA?

-- 25 Paź 2018 10:47 --

I tak wracamy do kłótni o tanie bilety, ja nie będę dyskutował jak to wpłynie na ceny biletów ale krótko albo gdyby pisać taki scenariusz, rynek przejmie Lufa albo FR, własnych samolotów nie mamy, tylko aktywem są ludzie. Ludzi wchłoną, leasingi też przejmą, a tylko te dwie linie lotnicze są w stanie wchłonąć od ręki i bez czkawki nasz Lot. Ceny się dostosują do rynku, przy FR - będzie tanio - przy Lufie albo tak samo jak w Locie lub troszkę drożej, ale niewiele.

-- 25 Paź 2018 10:48 --



Trzy maszyny na własność to dużo ? FR ma znacznie inne zabarwienie tła konfliktu między pilotami, stewardami a zarządem.

_________________

Za nazywanie stewardów i stewek per kelnerzy (i analogicznie pilotów) post z automatu leci do kosza + ostrzeżenie. Trzymajmy jakiś poziom tej dyskusji...

(Za ironiczne nazwanie też)

a jaka jest różnica "na własność" czy "do pełnej dyspozycji". Przecież leasing polega na wynajmie długoterminowym, nikt im nie wejdzie i nie powie, dziś ten samolot poleci nie dla LO tylko dla BA. Bez jaj, hangarów, samochodów i komputerów pewnie też nie posiadają tylko leasingują.
Strajk, to strajk, nie ważne "zabarwienie", ważne efekty (brak lotów) i podłoże (kasa)

Leasing trzeba spłacać. Jeżeli uważasz, że podatnicy mają dotować z podatków leasingi maszyn, komputerów itp to jesteś w błędzie. Ja się na to nie zgadzam.

_________________

Kolego,
Przeczytaj o czym pisałem wcześniej (np. #225) i komentuj na temat, za bardzo wkręciłeś się w politykę i rzucaniem jadem dookoła.

Czytałem i to rozumiem, ale mam swoje zdanie zarówno tak jak Ty. Nie rzucam w Ciebie jadem, bo to jest forum o konkretnym temacie, w którym się wypowiadamy, zarówno Ty, inni i ja.

_________________

lot prowadzi dzialalnosc jakies 100 lat, wiec moze akurat da rade. leasing jest dobry ze wzgledow podatkowych.

Konflikt zaostrza się I tylko pokazuje, że Polacy, jako podgrupa Słowian (etymologia ang. slav, germ. Slawe nie na darmo pochodzi od slave/Sklave – niewolnik) nie potrafią myśleć perspektywicznie I bez zacietrzewienia

kto winny? Moim zdaniem geny po przodkach w następującej nieprzypadkowej kolejności
1. prezes może I zna się na liczbach (firma wykazała zysk i przytulił parę baniek zysku do podziału dla zarządu); to może nawet I byłoby w porządku, bo przecież roztacza publicznie wizje “podboju kosmosu” ale nie rzucił nawet ochłapów pracownikom,
wielokrotnie dowiódł, że nie potrafi zarządzać ludźmi, a nawet rozmawiać z pracownikami, nie zażegnał konfliktu tylko go zaognia I to jest główny powód tego konfliktu
straszy pozwami, że związki zawodowe I konkretni pracownicy (piloci) poniosą koszty akcji strajkowej; a co się stanie jeżeli strajk okaże się legalny, to czy prezes w szczególności zwróci za wszystkie straty, jakie LOT poniósł w wyniku akcji strajkowej?
definitywnie do jak najszybszego zwolnienia z zakazem zbliżania się do jakiegokolwiek lotniska wraz z całym zarządem, I niech odda przynajmniej “trochę” ze swojej premii

2. politycy partii rządzącej, bo na bazie wykorzystywanych pracowników jak za średniowiecza m.in przez zmuszanie do pracy na śmieciówkach chcą wpompować dziesiątki milardów w planowany kosmodrom CPK
za wszelką siłę chcą udowodnić Polakom, że firma, która miała być sprzedana wcześniej I groził jej upadek, pod ich rządami posiada tylko I wyłącznie świetlaną przyszłość

3. związki I ich była szefowa
ta pani po jej e-mailu powinna mieć sądowy zakaz zbliżania się do samolotów I lotnisk,
jeżeli traktuje się poważnie wszystkie telefony I rozmowy o bombach nie można też przyzwalać na działania p. Żeleźnik

4. pracownicy, bo chcą przywrócenia szefowej, która radykalizuje działania
Polacy potrafią ciężko pracować “za marne grosze” (łącznie pewnie ze mną), ale jeżeli wzbudzi się w nich poczucie krzywdy chwytają za szabelki I konsekwencje tego są opłakane
najlepszą formą byłoby masowe złożenie wypowiedzeń z zachowaniem okresu wypowiedzenia przez załogę, dałoby to czas potrzebny do negocjacji I jedynym winnym w przypadku niepowodzenia byłby wtedy zarząd
nie popieram strajku, który jest formą ostateczną protestu, wszystkich zwolnionych dyscyplinarnie nie zatrudniałabym przez 1 rok od zwolnienia

5. politycy opozycji
podkładają kłody I robią wszystko na złość rządzącej partii, nawet na złość babci odmrożą sobie uszy

Zgoda buduje, niezgoda rujnuje, rodacy, LOT to tylko jeden z aspektów funcjonowania naszego kraju

_________________

Nie pochodzi Określenie "Słowianie" jest endoetnonimem - sami siebie tak nazywamy, od "słowa". Słowianie mają, w uproszczeniu, wspólny język. Inaczej "Niemcy" (egzoetnonim - my ich tak nazywamy, oni sami siebie już nie), etymologia tego określenia związana jest z różnicami językowymi.

Może nie zauważyłeś, ale LOT nie może po raz kolejny dostać pomocy publicznej. Można co najwyżej robić czary mary w postaci PGL. Związki zawodowe grają na bankructwo LOT, i działają na szkodę pracowników i pośrednio wszystkich Polaków. Żadna firma w Polsce nie oferuje tak korzystnych warunków zatrudnienia jak LOT, gdyby było inaczej to protestujący już dawno by pracowali w innych firmach. Spełnienie warunków protestujących to krótka droga do upadłości.

Nawet bez pomocy związków LOT czekała ciężka walka o przetrwanie.

_________________

LOT odwołuje loty
stop
(wcześniej duże litery)
duża litera
Czego mogą domagać się poszkodowani poza przebookowaniem biletów na inną linie. znak zapytania

Czy za to że leci się o innej godzinie i dniu można wyciągnąć coś od LOTu? duże litery

Idąc za głosem części forum, nie powinieneś się domagać odszkodowania, ponieważ LOT nie stać teraz na takie wydatki

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

@toudik86 byc moze. pisze byc moze, bo LOT na pewno bedzie to utrudnial, to raz. a dwa ze kiedys byl wyrok sadu stwierdzajacy ze strajk to jednak sila wyzsza i sie odszkodowanie nie nalezy.

To jest wyłącznie pretekst aby zachować pozory legalności strajku. Cały czas w mocy pozostaje zabezpieczenie sądu o zakazie strajku. Sprawa ma być rozpatrzona w listopadzie. Dorzucając postulat w sprawie p. Żelazik strajkujący mogą udawać że nie łamią wprost tego zakazu, bo strajk dotyczy innych postulatów niż ten do którego sąd wydał zabezpieczenie. Myślę że protestujący zdają sobie sprawę z tego że ta Pani i walka o nią ich kompromituje, ale nie mają wyboru.

_________________