Fly4free.pl

Było dziesiątki razy na forum: 84 KC. Widać nawet nie chciało ci się zajrzeć do podobnych tematów.

_________________
The best is yet to come.



Moje podróże

Masz wyrok sądu który odniósł się do paragrafu który podałeś w przypadku jakiegoś "deala" z tego lub innego forum? A może prowadzisz internetowe porady prawne?

_________________

Ale o jakim błedzie wy mówicie? Jeszcze 3 lata temu lataliśmy Ryanairem nawet do Afryki za 0,01zl/eur za lot i byla to normalna promocyjna cena a nie bład. Tutaj cena jest kilka tysięcy procent droższa - przed żadnym sądem RT nie udowodni, że to był błąd.

84 nie działa z automatu i przesłanki są wybitnie ocenne w przypadku "okazyjnych cen" - tutaj przykładowo 400 zł last minute to nie -10, 0 czy 2 gr., z resztą dyskutowane było to milion razy przy okazji przeróżnych błędach. Natomiast od tego trzeba zacząć, że z puntu widzenia przewozu nie zostały wystawione nawet bilety.

Po 1' czy widziałeś na czym tam polegał ten błąd istotny? sprzedający pomylił się o 1000 razy w kwestii wartości. Jest jednak różnica w przedmiotowym przypadku BP.
Po 2' w Polsce każdy przypadek należy oceniać indywidualnie (tamten wyrok nie wpływa w żaden sposób na podobne sytuacje w innych postępowaniach sądowych)
Po 3' kwestia istotności błędu - czy są na rynku usług lotniczych podobne promocje (na Kanary ostatnio widziałem z Niemiec czarter po 67e)? Jeżeli tak to ułatwia sprawę przy udowodnieniu, że nie jest to błąd istotny

1. RT zawsze powtarza w swoim wątku, że posiadają parę biletów w super cenach - to była ta super cena
2. Oczywiście, jednakże chciałbym zobaczyć argumentacje sądu przy odnoszeniu się do tego paragrafu - sprawa dowolna
3. W listopadzie leciałem do Oslo za 1zł, w grudniu z Rzymu za 12zł, można? Można

_________________

Chociaż fly4free odwiedzam cały czas, to na forum nie logowałem się już od dawna... Teraz odczuwam wewnętrzną potrzebę dorzucenia czegoś od siebie

A to dlatego, że przypominają mi się te dziesiątki przerabianych tu już wpadek linii lotniczych / biur podróży / pośredników, które podobnie budziły tak wiele emocji. Była alitalia, travelocity, tripsta... Sporo tego. I za każdym razem internetowi prawnicy analizowali kc, kpc, ustawy konsumenckie, orzecznictwo itd. itp.

Podstawowe pytanie, które trzeba sobie jednak zadać, to czy naprawdę chce mi się, czy mam czas, środki i możliwości, żeby w razie czego walczyć "o swoje". Bo na forum to bardzo łatwo prowadzić akademickie rozważania nad treścią 84 kc. Ale jak dojdzie co do czego, to już przestanie być łatwo - jeśli Rainbow Tours zdecyduje się anulować bilety, to nie wystarczy im wysłać maila z powołaniem się na jakieś banalne przepisy (albo lepiej - na modną ostatnio konstytucyjną ochronę praw nabytych ), żeby zmienili zdanie i nagle zaczęli honorować rezerwacje. Serio pójdziecie do sądu, ryzykując dalsze koszty? Proces to nie jest darmowa impreza. Pełnomocnik też chyba by się przydał - no, chyba że znacie się na temacie aż tak dobrze, że będziecie walczyć sami - ale jeżeli są tu takie osoby, to i na treść mojego posta nie zwrócą uwagi

Dlatego, podsumowując, przyznać trzeba rację mojemu przedmówcy (tak, jacek69, to o Tobie) - w przypadku stawania okoniem przez RT, gra dla 99% z Was okaże się ostatecznie niewarta świeczki, bo najzwyczajniej w świecie szkoda czasu i pieniędzy.

Pozdrawiam

Gdyby bilety kosztowały złotówkę, czy 50 złotych, to można by mówić o kupujących "cwaniaki" (choć wtedy też byłoby to moim zdaniem mało eleganckie), bo błąd w systemie rezerwacyjnym byłby ewidentny.
W tym przypadku to RT cwaniakuje, chcąc wycofać się rakiem z zawartych umów, bo sobie przekalkulowało, że się nie opłaca.

Cena 400 złotych za lot jest niska ? Jasne że jest !
Tylko czy osoby które rezerwowały nie mogły myśleć, że na czarter sprzedano już np. 80% biletów w znacznie wyższych cenach i biuro chce po prostu żeby samolot nie leciał z pustymi siedzeniami i dlatego oferuje bardzo atrakcyjne ceny ? Ja tak pomyślałem, bo 400 zł to jest, jak sądzę niemal taka kwota przy której firma wychodzi na swoje (od razu mówię, że nie wiem jakie są ceny za paxa, czy za paliwo na lotnisku w Bandżul, ale sądzę że bardziej opłaca się tankować tam, niż np. na Kanarach).

I taki przykład z życia wzięty: ponad dwa lata temu znalazłem na stronie Orange iPada 2 za złotówkę plus VAT w ofercie z abonamentem na 3 lata w kwocie 66 zł miesięcznie, kupiłem przez net, firma próbowała się wycofać mówiąc że był to błąd w systemie, a iPad 2 powinien kosztować ponad 1000 razy więcej. Po wymianie zdań w tym temacie nie dość, że podpisałem umowę dokładnie w takim kształcie, jaka oferta była na stronie, to jeszcze podziękowano mi za to, że wyłapałem błąd w ich sklepie internetowym. Efekt ? Orange ma zadowolonego klienta, który na lewo i prawo mówi, jak bardzo fajnie mu jest w tej firmie.
Czyli jednak da się.

No to cóż Mili Państwo, chyba wszystko zostało powiedziane. Pozostaje czekać do jutra.
Medialny chaos mam gotowy i nie zawaham się go użyć...

Ale oczywiście to nie będzie potrzebne bo Rainbow Tours w 2012 roku zdobył pierwsze miejsce w kategorii "Najlepsza Obsługa Klienta" oraz drugie miejsce w kategorii "Touroperator Roku". Istnieją na rynku nieprzerwanie od 24 lat oferując szeroką gamę wycieczek - czy taka potężna firma oleje swojego klienta? To jest niemożliwe!

_________________

Zalogowałem się bo nie da się czytać tych bzdur które wpisujesz.

Jak Ty możesz porównywać RT do Orange. RT to firma całkowicie prywatna, Orange to moloch państwowy, umoczony politycznie, który czerpie z tej państwowości takie profity, że może mieć w 4 literach klienta. Oni sobie mogą pozwolić na wszystko, mogą Ci bez probelmu dać za darmo tego ipoda to nawet lepiej, bo nie będzie smrodu w mediach

Po drugie
Co mogły myśleć osoby które rezerwowały? A może mogły myśleć, że RT sprzedaje bilety za 400pln w piątki i za 2400 w soboty? A może mogły myśleć, że firma lutym chce mieć stratę podatkową, a zysk w marcu. Sorry ale takie tłumaczenie zwyklego błędu może powstać w każdej pokrętnej łepetynie

Wzruszyłem się, takie poświęcenie, że aż się zalogował.
Może medal byś jakiś chciał za to ?



Tyle że prawo obowiązuje wszystkie podmioty gospodarcze tak samo, nie ma osobnego dla spółek w których skarb państwa ma jakiś udział, a osobnego dla tych gdzie udziałowcy są osobami fizycznymi. Osoby które skorzystały z oferty wstawionej do systemu rezerwacyjnego płacąc zawarły umowę. Klient korzystając z jakiejś oferty nie ma obowiązku najpierw sprawdzać, czy to przypadkiem nie jest błąd w systemie. A 400 zł za czarter to nie jest kwota nierealna, tylko bardzo, bardzo dobra promocja i tak miał prawo pomyśleć każdy kto to widział.

Ale skoro przykład który przytoczyłem do Ciebie nie przemawia, to kolejny: allegro.pl
Ustawisz nie taką cenę jak chce, ale ktoś kupi - masz zawartą umowę kupna-sprzedaży. Nie wykręcisz się, że "chciałeś inaczej", bo to Twój problem a nie kupującego. Takie przypadki były bardzo często, kończyły się w sądach zwykle ugodami, a nie pamiętam przypadku, żeby sąd stwierdził, że podmiot gospodarczy ma prawo rozwiązać umowę, jeśli uzna że się pomylił i zarobi na tym za mało/nie zarobi nic.



Jesteś prostakiem na co dzień, czy jeszcze nie wytrzeźwiałeś po wczorajszej libacji ?

Zaraz posypią się ostrzeżenia. Proszę o rozważne pisanie postów.

_________________

to idź do sądu!!!
dolicz koszt dojazdów na 7 rozpraw, wynajęcie pomocy prawnej, bazpłatne urlopy z pracy, koszt wolnego czasu i rozłąki z rodziną
i wtedy daj znać czy Ci się opłacało kupić banjul za 1700 czy za 400 RT

Przepraszam.
Najpierw napisałem odpowiedź, a dopiero potem popatrzyłem na inne posty które napisał zenek34, jakbym najpierw je poczytał, to na pewno bym żadnej odpowiedzi nie pisał.

Haha. Wiedziałem, że jak wspomnę o 84 KC to zaraz jakiś cwaniaczek napisze mi, że przecież cztery stówy do Gambii to normalna cena, podobnie jak w temacie o IHG próbowano udowodnić, że 2 centy za noc to nie błąd. Jeżeli naprawdę uważacie, że taka cena jest normalna to nie widzę przeszkód, zarezerwujcie taki sam bilet za 400 zł u jakiegokolwiek innego przewoźnika. Sama dyskusja o sytuacji prawnej jest natomiast czysto akademicka, bo nie mam wątpliwości że w przypadku negatywnego rozstrzygnięcia nikt z krzykaczy nie pójdzie do sądu, jak zwykle zresztą.

_________________
The best is yet to come.



Moje podróże

Nie pisałem, że 400 zł to normalna cena, tylko że jestem w stanie wyobrazić sobie, że firma robi aż taką promocję.

Poluzuj tam, gdzie Cię ciśnie, bo na razie wygląda na to, że najmocniej spinają się te osoby, które wszystkich innych dookoła oskarżają o napinkę.

Zluzuj gumkę w "spodniach" bo cię chyba uwiera. Skoro wiedziałeś to po co siejesz ferment nie mając żadnych racjonalnych argumentów? Do Oslo za 1zł to normalna cena? IHG to inna usługa i tego w to nie mieszaj. Wszyscy spokojnie czekają i prowadzą konwersacje z argumentami i racjonalnymi przykładami a ty jesteś tzw krzykaczem który chciałby błysnąć w temacie, tylko po co? Brałeś w tym udział? Przypuszczam, że nie więc po co te docinki? Przez takie osoby jak ty tworzy się nieprzyjemna atmosfera.
To były pytania retoryczne.

_________________

Jak wygra to się opłaca (koszty procesu są zwracane) i jeszcze pełnomocnik zarobi gospodarka się kręci zwiększy się PKB

Widzę że nie pomogła prośba.. dlatego temat zamykam, nie macie po co się nakręcać. Jeśli ktoś będzie miał informacje w kwestii uznania biletów proszę PW - temat otworzę

_________________

Temat odblokowany, są firmy które potrafią stanąć na wysokości zadania

_________________