Fly4free.pl

Może to zależy od przepisów ubezpieczeniowych w danym kraju ? W pl ubezpieczenie jest na auto, w UK np. na osobę. Może jest tutaj ktoś kto może zewryfikować temat drugiego kierowcy u znajomego pracującego w wypożyczalni ?

_________________
http://zasiegglobalny.blogspot.com

Chcę wypożyczyć auto w Stanach, a dokładniej w Maine na 5 dni w przyszłym roku. Znalazłam taka ofertę



z takim opisem ubezpieczenia



Rozumiem, że jest to już pełne ubezpieczenie i nie bedę musiała nic na miejscu dokupywać. Nie powinno też być dodatkowych obciążeń na karcie, poza małą przedpłatą

Ja osobiście odradzam ECR.
Wypożyczałem auta trzy razy podczas "eurotripa" we wrzesniu przez ecr i juz na pewno tego nie powtórzę.

1.Oni oferuja swoje ubezpieczenie czyli w momencie np wypadku i jezeli podana jest kwota wyłączeń 2000€-musisz zwrócic wypożyczalni 2000€, a ECR niby oddaje te pieniadze. Dodatkowo musisz miec te pieniadze na karcie kredytowej.

2. Ich "polityka paliwowa" wyglada tak ze w jednej z firm w Hiszpanii w Maladze okazało sie, ze zamiast 30€ dopłaty jest 70€ dopłaty. 40€ to była usługa paliwowa-pomimo tego ze sam dotankowywalem:/

Jak macie jakies pytania to wyjaśnię

Własnie przymierzam sie do rezerwacji auta na Teneryfie z ERC
Mógłbys blizej wyjaśnic mi polityke paliwową tejże firmy?

U nas ubezpieczenie jest na auto, ale w każdej z wypożyczalni jest opcja dodatkowego kierowcy. Chodzi o to, że druga osoba nie ma umowy z wypożyczalnią na prowadzenie samochodu i ją ubezpieczenie wykupione przez wypożyczalnie na swoje samochody nie obejmuje.

_________________
Droit au but!

Nie wiem na ile dokladnie czytales warunki wynajmu przed wypozyczeniem ale wszystko w nich jest napisane. Rzeczywiscie czesto pelne ubezpieczenie to jest ICH oferta ale jest przewaznie korzystniejsza niz pelne ubezpieczenie na miejscu w wypozyczalni. Jak dla mnie to jest tylko zaleta i chetnie z tego korzystalem.


Polityka paliwowa nie jest ICH tylko jest wypozyczalni. Jest dokladnie opisana w warunkach najmu PRZED wypozyczeniem. Jesli przypadkiem by sie zdarzylo ze cos jest niejasne to mozna dopytac wypozyczalnie mailowo albo telefonicznie i jak Ci sie nie podoba to odwolac rezerwacje zupelnie za darmo.
Ja w Maladze mialem bardzo mile zaskoczenie bo w T&C bylo napisane ze obowiazuje polityka full/empty bez refundacji czyli mialem zaplacic za pelny bak + oplata serwisowa. Na miejscu okazalo sie ze jest almost full/almost full.

_________________
//Bartek

Na stronie ECR jest napis: Voll-Voll-Tankregelung (anfallende Bearbeitungsgebühren)

Wnioskuje, że biorę auto z pełnym bakiem i oddaję równiez z pełnym. Jak dla mnie jest to najkorzystniejsza opcja. A może mylę sie i źle to tłumaczę?
Poza tym jest adnotacja, że drugi kierowca jest gratis, tylko trzeba o tym wczeęniej powiadomic wypożyczalnie Czyli całkiem niezłe warunki jak dla mnie (der zusätzliche Fahrer muss mitbestellt werden)

Chyba jednak nie korzystałeś, a tylko kupiłeś takie ubezpieczenie. Korzystać, to znaczy sprawdzić jak to działa w przypadku realnej szkody. Ja już w tym samym wątku wypowiadałem się na ten temat, jeszcze raz polecam poczytać http://www.fly4free.pl/forum/viewtopic.php?f=135&t=342&p=18676&hilit=economycarrentals#p18676. Prawda jest taka, że wypożyczalnia kasuje ci niezwłocznie tzw. udział własny, a zwrotu od ECR możesz się nie doczekać. Ich ubezpieczenie traktuję jako całkowicie fikcyjne i nawet pożyczając za ich pośrednictwem (bo mają i tak korzystne ceny) dokupuję przy odbiorze auta pełne ubezpieczenie już w konkretniej wypożyczalni. Tego mnie nauczyło życie, po kilkudziesięciu już wypożyczeniach auta...

Xyrxis zgadzam sie z tym co napisałeś wszystko jest w warunkach, nie podważam tego aczkolwiek zaznaczam ze lepiej jest nie brać tego ubezpieczenia tylko brać w wypożyczalni przynajmniej płacisz mniejszy depozyt i nie będziesz miał stresow w przypadku kolizji/kradzieży.

Jeżeli chodzi o paliwo to w takim razie absolutnie odradzam Firefly (jakis pomysł jak ich uniknąć przy wypożyczaniu przez ECR?) Godzinę czasu ustalałem z nimi cenę wypożyczenia i w każdym punkcie chcieli doliczyć kilka euro...

Jasne ze masz racje. Wszystko jest zgodnie z logika - za mniejsza kase dostajesz gorszy produkt - w tym wypadku ubezpieczenie. Tylko do Ciebie nalezy decyzja ktory produkt wybierasz. Dlatego doswiadczenia man4business sa w tym przypadku bardzo cenne i mozna uczyc sie na cudzych bledach. Jesli roznica w cenie nie bedzie zbyt duza to rzeczywiscie warto brac ubezpieczenie w wypozyczalni bezposrednio. Jednak jesli w ECR jest znacznie taniej to nawet widmo uzerania sie z nimi w przypadku kolizji moze nie byc takie straszne.

_________________
//Bartek

Z ta informacja na temat 'full insurance' jest roznie. W pazdzierniku wypozyczalem auto w Turcji przez ECR z opcja full insurance i wypozyczalnia nic nie blokowala na karcie kredytowej. Najlepiej wiec kazdorazowo sprawdzic na stronie wypozyczalni.

_________________

Bo w ECR są dwa rodzaje "full insurance"
- deductible, czyli zerowy udział własny
- refundable, czyli płacimy w wypożyczalni w przypadku dzwona i dochodzimy zwrotu od ECR.
Wszystko jest w miarę dobrze wyjaśnione w T&C: http://www.economycarrentals.com/GeneralTerms.aspx.

_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam

Zgadzam się i też nie polecam ECR w Barcelonie (i tym samym Firefly) a szczególnie jak zamierza się pojechać do Andory i Francji. Albo trzeba zapłacić podwójne ubezpieczenie zagraniczne, albo szarpać się jak w trzecim świecie i bawić się w negocjacje na miejscu. A jakie robią wielkie oczy jak chce się nanieść jakieś odrapania na formularz przed startem.
Do czasu incydentu w BCN nie mieliśmy negatywnych opinii co do ECR, nie licząc Goldcar na Majorce, bo np. miejscowa wypożyczalnia darowała nam kołpaka na Cyprze (zaginął pod hotelem na parkingu w nocy). Teraz uważam, że jeżeli nie wiele drożej lepiej bezpośrednio z sieciówki, albo przy założonym małym ryzyku (bez parkingów w dużych miastach na ulicach, dobrych drogach, bezpiecznych krajach) można kombinować z jakimś obniżającym voucherem jak np. ze ś.p. HolidayCars, ebookers itp. ECR ? nigdy nie mów nigdy, ale porównywarki wprowadzają w błąd, a miejscowi (w szczególności Hiszpanie) też chcą zrealizować swoje plany sprzedażowe. Takie teraz życie, że każdy chce za wszelką cenę coś ci wcisnąć, a Ty też chcesz coś jeszcze urwać ...

_________________

Jedna rada kolego zanim na coś zaczynasz narzekać - podstawą jest czytanie warunków i uwierz mi, że ty najwyraźniej nie przeczytałeś ich, patrząc jedynie na niską cenę:)

kolego, szkoda życia
nikt tych warunków nie pisał na kolanie, i jestem pewna, że wypożyczalni wolno wszystko, a Ty tylko ewentualnie możesz,
chyba, że podzielisz się swoją wiedzą i oczytaniem i dasz znać, w których wypożyczalniach indywidualny wypożyczający posiada większe prawa niż wypożyczalnia czy broker. Inna sprawa to współpraca ECR z miejscowymi wypożyczalniami. Czasami można odnieść wrażenie, że nie układa się ona dobrze. Oczywiście warunki nie są tak ważne kiedy wypożyczenie kończy się dobrze i tutaj można ponarzekać, że zostało się zmuszonym do "małego przepłacenia", ale tak naprawdę ważne są dopiero, jak pojawiają się problemy w drodze i przede wszystkim to trzeba brać pod uwagę i szacować ryzyko
jako konsument przywiązuję się do sprawdzonego partnera, marki, rabacików itp. ale jak klienta zaczyna się robić się w bambuko w żywe oczy, trzeba szerzej otworzyć oczy i poszukać nowego proszku do prania

_________________

Ja z ECR korzystałem już 5 razy (Izrael, Islandia, Usa, Kreta, Madera) i za każdym razem byłem zadowolony. No raz na Maderze rzeczywiste koszty okazały się prawie 2x wyższe - ale to dlatego, że nie przeczytałem regulaminu na stronie wypożyczalni i myślałem, że cena jest All inc, a była bez ubezpieczenia.
Teraz zrobiłem rezerwacje na Teneryfe, 9 dni a 225 euro (wypożyczalnia Goldcar, auto jakieś małe typu fiesta) z all inc., inne wypożyczalnie minimum 300 euro.

_________________
http://zasiegglobalny.blogspot.com

Mimo negatywnych doświadczeń od tego czasu kilka razy pożyczałem przez ECR i rzecz nie w tym, że nie jestem zadowolony, bo tak naprawdę ECR to tylko pośrednik - a potem i tak działa się z konkretną wypożyczalnią. Rzecz w podejściu do "ubezpieczenia all inclusive" oferowanego przez ECR, w sytuacji gdy ubezpieczenie w docelowej firmie nie jest "all inclusive". Sytuacje mogą być trzy: all inclusive obiecane przez ECR i takie samo w wypożyczalni (wg mojego doświadczenia - rzadko), all inclusive obiecane tylko przez ECR, brak all inclusive nawet ze strony ECR (miałem tak chyba na Florydzie, nie pamiętam). W przypadku drugim, kiedy wydaje się, że jesteśmy "zabezpieczeni", to jest to totalna fikcja. ECR będzie tak długo zwodzić (oraz wykorzysta każde niedopatrzenie formalne), że faktycznie nic nie wypłaci. Trzeba być tego świadomym, że ryzykuje się wtedy co najmniej zajęcie środków (udziału własnego) na długi okres czasu... albo wręcz ich przepadek.

Ja wypożyczałem przez ECR na Cyprze i wypożyczalnią było AutoUnion. Pierwszy raz wypożyczałem auto przez ECR i może nie doczytałem czegoś, ale miało być pełne ubezpieczenie, a na miejscu się okazało, że jednak depozyt zablokowali na karcie. I to ubezpieczenie miało działać niby tak, że jak ktoś mnie stuknie np na parkingu to mam im natychmiast zgłosić a jeśli bym oddawał auto uszkodzone (np. nie zauważyłem), to by mnie ubezpieczenie nie objęło Na szczęście nic się nie stało.

Ostatecznie to z wypożyczalnią podpisywałem umowę i godziłem się na warunki AutoUnion a tym voucherem z ECR to mogłem się potem... wiadomo co. O godzinie 1 w nocy zbyt wielu opcji nie miałem.

Najlepsze wrażenia mam na razie z wypożyczalni na kanarach.

Teraz czeka mnie Sardynia, ale na ECR są słabe oferty. Wszystkie z excess!
" Excess: 1038 EUR for damages & theft 2077 "
... A jednak doczytałem, że można dokupić dodatkowe ubezpieczenie od excess za 29zł/dzień.

BTW : Gdzieś czytałem, że w Anglii można wykupić sobie roczne ubezpieczenie wkładu własnego właśnie na takie sytuacje (pokrywa excess) . Czy takie ubezpieczenia są dostępne w Polsce?

Udziału własnego nie zlikwidujesz, po prostu po poniesieniu kosztów "wypadku" możesz się ubiegać o zwrot w firmie zewnętrznej w której się ubezpieczyłeś.

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Sprecyzujmy: udział własny można całkowicie znieść, wykupując w wypożyczalni taki rodzaj ubezpieczenia. Ja tak robię prawie zawsze. W Europie zwykle kosztuje to około 10+ euro/dziennie. Moim zdaniem warto, bo ma się spokój i na początku (nie muszę ze strachem i skrupulatnie oglądać wszystkich rysek i wgnieceń) jak i na końcu, jeśli coś się przydarzy, po prostu to zgłaszam - i na tym koniec. Oczywiście, całkowite zniesienie wkładu własnego ma różne wykluczenia (czasem różne, w różnych krajach), zwykle nie pokryte są przebicia opon, urwanie lusterek itp itd. - to już jest do wczytania się w konkretnej sytuacji. To co nas spotyka, jest bezpośrednio odzwierciedleniem naszego kontraktu z firmą wypożyczającą. Jeśli jest w kontrakcie udział własny, to gdy coś uszkodzimy, zabulimy. Śmiem twierdzić, że ECR nie zechce pokryć tych kosztów, ale może objawi się ktoś, komu udało się dostać odszkodowanie od ECR? To by było bardzo ciekawe.