Fly4free.pl

Andrzeju, jak się czegoś dowiesz to daj znać. Faktycznie stopover jest bardzo długi... jeszcze gdyby była to zima, to można pokusić się o zwiedzanie Arabii Saudyjskiej, ale w czerwcu temperatury będą nieznośne.

man4business dobrze prawi, dzwoń - najlepiej na infolinię USA. Z tą Suadią jest grube zamieszanie, po raz kolejny nulowali nam lot czerwcowy VIE-BKK, liniami Austrian, mimo, że ten z siatki nie zniknął, mailowałem z nimi kilka dni, oferowali zmianę na Saudię, lot z przesiadką. Dziś przedzwoniłem na infolinię USA i o dziwo, sympatyczna Pani, przywróciła nam loty Austrianem pod koniec czerwca. Ticket-y już na mailu. Mam nadzieję, że nie będzie kolejnych anulacji.

_________________
http://americandream-artur.blogspot.com

W jedną stronę to być może i sensowna oferta, jest szansa na to żeby zrobić StopOver (nawet płatny) i zobaczyć Rijad "po drodze", tym bardziej specjalnie tam w życiu bym nie poleciał, na shortliście mam sensowniejsze kierunki. Ale w dwie to już zabardzo.

Po kolejnej zmianie LH z ICN do FRA nie było propozycji alternatywnego lotu na stronie SV. Zmieniłem na czacie LH. Gdzie dano mi wybór przez MUC lub FRA następnego dnia. Przy okazji zmiany uległa także zmiana klasy z Q na H. Zmianę widać także na stronie SV. Czy to oznacza, że LH przejęła bilet?

@niedzwiecki.pl jakie masz pierwsze trzy cyfry na etixie?

Raczej agent się pomylił.

Miałem do ICN 065 i z ICN 065, ale dzisiaj dostałem e-mail z update do ICN 065, a z ICN 220. Czyli LH przejęła tylko powrót z ICN.

Czy ktoś jeszcze nie zaakceptował moze zmian ?

Zaglądam co jakiś czas do apki i widzę że ze zniknęła mi opcja „anuluj” została tylko możliwość potwierdzenia lotu. Traktowałem to trochę jak przycisk bezpieczeństwa bo mam rezerwację na dosc sporą grupę ale teraz nie wiem czy oprócz potwierdzenia mogę cokolwiek zrobić

@Zjadacz , mam lot w sierpniu i nadal mam opcję anulowania.

Ja nie zaakceptowalem i na razie nie zawracam sobie tym głowy. Czekam do czerwca. Loty w polowie lipca.

A jak duże masz przesunięcie na lotach ?

Ja też ciągle czekam - loty mam na koniec sierpnia.
pozdrawiam

_________________

Lot kupowany na tym samym dealu tylko na trasie VIE-JED-BKK bezpośrednio na Saudii.

Zmienili nam loty powrotne - tak, że były tylko BKK-JED (bez kontynuacji do JED-VIE).
Wzięliśmy to za dobrą monetę, wierząc, że będzie łatwo to zmienić później i zrobić sobie open ticket powrotny.

Jednak gdy do lotu było około 48h i dzwoniliśmy do wszystkich agentów (USA, Niemcy, Francja, Arabia) przez apkę Talk360.
To większość agentów mówiła nam, że Saudia już nie lata na tej trasie JED-VIE i jedyne, co możemy zrobić to poprosić o anulację całego lotu powrotnego lub wykorzystać odcinek do JED. Zdzwiło nas mocno to, że nie ma żadnych alternatyw innych linii lotniczych (łącznie wykonaliśmy 10 telefonów do różnych agentów).

Wzięliśmy Wizz z JED (JED-BUD), ale na lotnisku jeszcze raz dzwoniliśmy do Saudii w sprawie wizy tranzytowej (która okazała się być nieaktualna) i gdy wtedy powiedziałem, że mój lot został anulowany JED-VIE - zdziwiona konsultantka od razu przebudowała nam bilety na trasę JED-IST-VIE, które były w dużo lepszych godzinach niż Wizz.

Jeszcze było sporo kombinowania z samymi bagażami, które de facto były już w Arabii Saudyjskiej, ale pracownik Turkisha nam je nadał na VIE (żebyśmy nie musieli wychodzić z lotniska).

Koniec końców sporo stresu i 800 PLN w plecy za bilety Wizz.

Na ten moment anulowani mi również bilety na trasie VIE-ICN w maju. Także będę pewnie na dniach dzwonił i zmieniał na inną linie lotniczą (o ile się uda).

Chyba nie czytales tego watku. Powodzenia w zmianie na inna linie lotnicza , od stycznia manewr nie do wykonania, wiec uslyszysz to samo co w Twoich ostatnich 10 telefonach

_________________

Cześć, u mnie sytuacja jest podobna albo i gorsza. Mam bilety VIE-JED-BKK kupione bezpośrednio w Saudii. Rok temu też nimi leciałem-było spoko, mimo zmian rozkładowych. Naiwnie myślałem, że wybieram dość sprawdzonego przewoźnika, w dodatku nie przez OTA, więc co może pójść nie tak?
Scenariusz, jak u wszystkich. Początkiem roku zmiany rozkładowe. Żadnych informacji o tym. Sprawdzam siatkę i widzę zmiany, to dzwonię. Pierwszy raz się udało - doloty Austrianem przez CDG i FRA. Ale kilka dni później kolejne zmiany. Koleś na call center mówi, żeby zadzwonić jak zmiany się ustabilizują, a najpóźniej na 60 dni przed wylotem, który mam w lipcu.
Dzwonię po Wielkanocy i okazuje się, że sami usunęli mi wciąż dostępne loty Austriana i zostałem z multicity. No więc dzwonie enty raz (polecam infolinię francuską, niemiecka nie działa, a we włoskiej odbierają debile - wiem, że wszyscy siedzą w Middle East, ale znajomość poszczególnych języków pozwala rozmawiać z mniej lub bardziej kumatymi ludźmi), dzwonię i dzwonię i dowiaduję się, że unfortunately, it's a problem, I'm sorry, it's not possible, apologize itd, itp.
Wiadomo, zmiana polityki, nieakceptowalne linie zewnętrzne. Skladam reklamację 2000 znaków-max, odpisuje chyba bot.
Dzwonię ponownie, proszę o rozmowę z kimś z Europy, może ktoś bardziej rozgarnięty odbierze. Kluczą, rozłączają, podają nieistniejące numery. Odpuszczam, rozmawiam z kimkolwiek (polecam francuską). Jest empatia, nawet próba zatwierdzenia nowych lotów. Czuję się, jak przy wyniku egzaminu, długie oczekiwanie, konsultant prosi o czas i przeprasza za całą sytuację. W końcu nadchodzi odpowiedź z działu akceptacji, że oczywiście nie ma zgody, bo nie, nie i nie...
Naiwnie proponuję wszelakie rozwiązania, a to, że proszę mi przebukować na FRA-JED-BKK-JED-FRA (nie da się zmienić miejsca wylotu), potem VIE-RUH-BKK-JED-FRA (nie da się, bo multicity - k...wa sami mi zrobiliście multicity!), VIE-RUH-BKK i spowrotem. Nie da się, bo potrzebna wiza (40h stopover) - wizy już nie proponują, tylko każą ubiegać się w ministerstwie. Wiem, że do dźwignięcia, ale poziom zniechęcania 10/10. Koniec końców, widząc, że mnie nie zniechęcili odmawiają przebukowania na lot przez RUH, bo mój bilet nie pozwala na to, choć oczywiście wcześniej mówili, że zmiany akurat na Saudie są możliwe bezpłatnie. Teraz nawet zapłacić nie pozwalają. Kabaret. Czyli mam bilet w Saudii, oni realizują lot, ale nie pozwalają mi przebukować na swój inny lot na tej samej trasie. I tak średnio brałem pod uwagę postój, bo dochodzą 2 noclegi, a Rijad w sierpniu to zdaje się piekło. Wcześniej okazało się, że oni tego lotu nawet nie widzą w systemie i sam musiałem im podawać nr rejsu. Ciekawe, jak bym go kupił, to oni chyba w tym systemie tego też by nie widzieli...
Na końcu mówię, że dobra jesteście tragiczni, ale zostanę przy obecnej ch...wej opcji CDG-JED-BKK-JED-FRA, którą sami mi poobcinaliście, a sam sobie ogarnę doloty, choć wiem, że tego nie zrobie, bo stabillność i wiarygodność tej linii w tym roku spadła do zera, i nie chcę jeszcze bardzie umoczyć kasy. No i pani mówi mi wtedy, uwaga: Pan do tego samolotu nie wsiądzie, bo początek/koniec jest niezgodny z pierwotną rezerwacją!!! Tzn. mam pokiereszowany bilet, którego sami resztką klasy? jeszcze mi nie usunęli, ale i tak już teraz zabraniają mi z niego skorzystać... Zatkało mnie. Rzuciłem słuchawką.
Wyciągnijcie sami wnioski, jaki jest cel takich działań. Jak powiedział miły konsultant - duże straty finansowe za ubiegły rok i wypychają wszystkich do refundu, żeby nie wozić za 1/3 ceny. Albo może allah szepnął, że samolot spadnie i chcą uchronić pasażerów W takim razie ja wysiadam. Trzeci świat.

Niesłusznie cię "zatkało", bo to tak nie działa, że linia skasuje ci jakiś losowy odcinek, a ty to "zaakceptujesz" i będziesz usiłował lecieć to co zostało. Tak to nie działa nigdzie, każda linia lotnicza powie ci to samo - że jeśli nie przelecisz odcinka (nawet tego, który został skasowany), bez formalnej zmiany w bilecie, to masz no show.

Straty? Oni sie smieja w twarz

https://www.arabnews.com/node/2446571/business-economy

Dziwi mnie tylko, ze SkyTeam nie reaguje, ale trzebaby naglosnic podejscie do pasazerow gdzie tylko sie da. Co jak co, ale na wizerunku swiatowym to im bardzo zalezy, bez wzgledu na koszty

_________________

Wydaje mi się, że to sprawa dla organizacji konsumenckiej. Niemcy czy Austria mają je mocne. Jeżeli biletu nie skasowali to mają obowiązek zaproponować alternatywne loty. Może to czas by osoby z takimi zmienionymi rezerwacjami napisały gdzie trzeba. Wtedy może linia trochę otrzeźwieje w zakresie praw konsumentów w EU.

Jeśli kogoś pocieszy - zwrot zleciłam mailowo w niedzielę, a w środę była kasa na koncie.

... ale ich chyba obowiązuje prawo KSA, nie UE.
Pomimo, że podzielam wasze oburzenie, to się dziwię, że oczekujecie od tego przewoźnika, by jego szczodrosc była, wciąż tak wielka, jak w zeszłym roku.
TP skasował mi wrześniowy lot i do chwili obecnej nie zaproponował alternatywy, a jest przewoźnikiem 🇪🇺.
Jak pisałem kilka tygosni/miesięcy temu. Na kilka tygodni przed wylotem coś zaoferują, a czy to się będzie wam podobać, to inna sprawa.