Fly4free.pl

Skoro sklep jest zamknięty to kupić w innym zbliżoną nową i dochodzić od W6 zwrotu kasy.

Simply. Austrian.


Uszkodzona walizka - każda z wiadomości zawiera informację, że przekazaliśmy sprawę, że działamy i była odpowiedzią na moją wiadomość. Cyrk trwa ponad pełne 3 miesiące. Ani OS ani dolfi się nie kontaktuje.

Chwila oddechu i zgłoszenie sprawy do austriackiego nadzoru - najpierw kontaktuje się dolfi, potem OS wypłaca należność.

Ryanair uszkodził mi wózek dziecięcy (ułamany uchwyt, nie da się składać, wiec jest nieużywalny). Wózek wielokrotnie latał ich liniami. Producent Kinderkraft mówi, że nie naprawi, bo nie mają takich części, a ich dystrybutorzy też nie mają, więc jako producent sugerują zakup nowego. Wózek kupiony za 2999 zł, Ryanair przyznał 599 zł.
Za taką kwotę ani nie naprawię (bo nie ma części), ani nie kupię nowego wózka.

Bilet lotniczy sprzedał Ryanair z Irlandii, lot był z Włoch do Albanii, rejestracja samolotu maltańska. Zakładam, że mam konflikt na linii Polska - Irlandia.
Czy mogę w polskim sądzie pozwać irlandzki Ryanair? Czy to tak nie działa i muszę pozywać w jakimś e-sądzie irlandzkim?
A może z automatu w miejsce irlandzkiego Ryanaira wchodzi polski oddział i mam ich pozywać?

_________________
Ibiza 2013

Odszkodowanie ma pokryć wartość tego używanego wózka, a nie umożliwić zakup takiego nowego.
Wprawdzie nie o to pytałeś, ale to powinno być istotne dla ciebie przed napisaniem pozwu.

Chętnie oddam wózek i 599 zł i przygarnę taki sam niezniszczony.
Odszkodowanie nie jest przypadkiem po to, aby było możliwe naprawienie szkody do stanu sprzed jej powstania?

_________________
Ibiza 2013

Jest. Ale wózek był używany - i to często, jak sam pisałeś, a nie nowy.
Za ile można kupić taki używany?

To jest 2w1 czyli przepinać można gondolę i spacerówkę do ramy, samego wózka nie znalazłem używanego. Natomiast używany komplet (z gondolą i spacerówką) znalazłem za 1000 i 1350 zł na OLX. Mowa o tym konkretnym kolorze, który był droższy w zakupie.

_________________
Ibiza 2013

No to wykaż im taką wartość i tyle zażądaj.

Potrzebuję pomocy. Jestem w trakcie RTW, aktualnie Papua Nowa Gwinea. Dziś miałem lot RAB-POM linią Air Niugini, mój bagaż nie doleciał. Miał dolecieć kolejnym lotem, ale został odwołany i możliwe, że doleci jutro, lecz jutro mam już wykupiony lot POM-HIR z samego rana. Nie zakładam, że go odbędę, bo chcę poczekać aż przyleci jakiś lot z RAB z tym moim potencjalnym bagażem.

Czy ktokolwiek ma jakieś doświadczenie w tym regionie? Co mogę realnie zdziałać?

Byłem dziś w helpdesku bagażowym i rozkładają ręce - może doleci, a może nie doleci. Zakładam optymistyczny wariant, że doleci, ale nie mają co z nim później zrobić. Loty na HIR mają za rzadko, żeby mi go dostarczyć, bo później w planie mam już lot na NAN. Wstępnie wydaje mi się najrozsądniejszy rebook na POM-BNE Qantasem i następnego dnia BNE-HIR Solomon Airlines. Czy da się to ugrać? Może macie jakieś rekomendacje co mogę z tym tematem zrobić, czego oczekiwać od linii w tym regionie?

Sytuacja patowa, szczerze mam już rozłożone ręce, o 3:30 (za 5.5h) mam się stawić na lotnisku i przedstawić swoje oczekiwania i nie wiem. Niestety teleportacja bagażu nie wchodzi w grę

_________________


Z tych ciekawszych zaliczone: Mikronezja, Syria, Liban, Izrael, Kosowo, Laponia, Hawaje, Kazachstan, Guam, Wietnam, Filipiny, Svalbard

Ja bym wysłał pod stały adres i być może nawet się cieszył, że ubyło kilogramów.
Zwlaszcza podczas dlugich podrozy okazuje się jak wiele przedmiotów jest niepotrzebnych.

Zgoda z @Maciek737: w tej sytuacji chyba jedyne sensowne rozwiązania to wysłać go do domu. Oczekiwanie na jego dostarczenie rezygnując czy zmieniając kolejne loty może się skończyć tym, że pójdziesz w koszty tych biletów a bagażu i tak nie dostaniesz, bo nie doleci.

No i na przyszłość złota zasada wszelkich RTW zwłaszcza jakiś egzotycznych /złożonych: never ever z bagażem rejestrowanym, to proszenie się o komplikacje.

Podaję dla potomnych.

Podróżuję z dwójką znajomych - ta dwójka poleciała dalej na HIR, ja zostałem i czekałem aż przylecą bagaże. Udało się nieodpłatnie przebookować na POM-BNE-MUA-HIR z nocką na BNE (hotel na własną rękę), lecz trwało to wieki. Byłem na lotnisku o 3:00, potwierdzenie otrzymałem o 9:00 - 1.5h po odlocie POM-HIR. Bagaże doleciały po 9:00 z RAB, wziąłem je i nadałem na swoje nowe połączenie. Na airtagu widziałem, że bagaż przemieszczał się po Nowej Bretanii, byłem przekonany że został skradziony, lecz okazało się, że miał miejsce napad rabunkowy w nocy i zgodnie z procedurą, wtedy jakoś w trybie emergency wywożą wszystkie bagaże pozostałe na lotnisku “gdzieś” - a konkretnie na jakiś uniwersytet godzinę drogi od lotniska. Taka ciekawostka.

Siedzę właśnie w 767 i wygląda na to, że będzie dobrze. Jutro powinienem dolecieć na HIR. A szerokiego kadłuba od Air Niugini nie było w moim bingo na ten rok

Dzięki za rady. Po zeszłorocznym RTW uznałem, że z rejestrowanym będę miał mniej stresu na głowie. Szybko wyszło, że nic bardziej mylnego.

_________________


Z tych ciekawszych zaliczone: Mikronezja, Syria, Liban, Izrael, Kosowo, Laponia, Hawaje, Kazachstan, Guam, Wietnam, Filipiny, Svalbard