Fly4free.pl

Wrocilem z TLV we wtorek.
Mam w paszporcie wizy Malezji (x2) i Indonezji.
Zona podobnie przy czym paszport dosc swiezy bo zmiana nazwiska.

Pytanie o to kim dla siebie jestesmy, do tego imiona moich rodzicow, jakie znam jezyki, standard o bagaz/prezenty od lokalsow w Izraelu.
I moje drugie imie.

Dostalismy jakies zwykle biale nalepki wiec bezproblemowo.
Na lotnisko dotarlismy 3.5h przed lotem (olbrzymie korki w centrum Jerozolimy i autobus 485 doslownie stoi przez dlugi czas zanim wydostanie sie na przedmiescia).
Calosc na lotnisku zajela max 15min. Samo security duzo mniej dokladne niz na Okeciu bo nie bylo wyjmowania plynow itp.
Jednak byly osoby, ktore dokladnie przetrzepano - tak bylo slychac w rozmowach.

Tak, tak, oczywiście Wizzair.

W godzinach popołudniowych polecam zarezerwować sobie więcej czasu na dojazd, ostatnio jechałem autobusem 485 z centrum 2h. Dla obawiających się kontroli na lotnisku (słabo znam angielski, dziewczyna wcale ), kilka pytań typu kim dla siebie jesteśmy, gdzie nocowaliśmy (tylko nazwa miejscowości) i czy mamy w bagażu coś niebezpiecznego. Od wejścia na lotnisko około godziny 18 do przyjścia pod bramkę minęło 15min, zero kolejek i oczekiwania.

To mało miałeś pytań mnie pytali ile jesteśmy razem. Ile razy w tygodniu się spotykamy, czemu tak mało się widzimy, gdzie pracujemy gdzie byliśmy razem w ostatnim czasie na wakacjach i w którym roku , czemu nie jesteśmy jeszcze małżeństwem, po co przyjechaliśmy, czy mieszkamy razem jak powiedzieliśmy że nie to kolejna seria pytań jak daleko mieszkamy od siebie, czy nasi rodzice się znają.

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Mam pytanie czy na lotnisku w TLV są jakieś automaty w których skanuje się odciska palca i paszport i dostaje niebieską karteczkę a na powrocie różową? Koleżanka mi naopowiadała o tym a ja sie nigdzie na to nie natknęłam na forum.

Są, z boku obok stanowisk kontroli paszportowej. Tylko chyba działają tylko dla miejscowych.

_________________
Yukon - tworzy sie
Azerbejdżan - zakończona

Laponia | Komory | Bahrajn | Senegal | Santiago de Chile | Guca | Ladakh | Palestyna | Athos | Ziemia Ognista | Syberia zimą

Instagram: @podruuznik

No właśnie koleżanka leciała w październiku z wycieczką i całą grupa korzystała podobno z tego automatu. No nic obczaje we wtorek na żywo co i jak

Są takie automaty, otrzymujemy w nich wizę wyjazdową. Działają dla wszystkich, którzy mają paszporty biometryczne.

_________________

Jak juz pisalem te automay to kwestia szczescia, czasami dzialaja czasami nie. Smieszne jak zaprosi Ci obsluga z kolejki idziesz tam i sie okazuje, ze nie dziala i musisz czekac od nowa..

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Potwierdzam kolegę wyżej, te automaty to spoko sprawa, bo można zdobyć wizę wyjazdową (różową) w szybki sposób, ale jak Ja byłem to działały tylko 2...

_________________

Pomagam w sprawach związanych z Kanadą i obwodem Kaliningradzkim.

Dzięki za odpowiedź

Nie zauważyłem czy gdzieś to było napisane na forum czy nie, ale myślę że to ważne info dla rodziców lecących z dziećmi.
Po przejściu security na Terminalu 1, jeszcze przed bramkami wejściowymi do samolotów jest mini plac zabaw, na którym dzieci mogą się bawić. Jest zjeżdżalnia, jakiś domek do wspinania, zabawki bujane, wszystko ogrodzone i wydzielone i na miękkiej podłodze.

Duża butla z wodą przechodzi;-)
Termos z kawą również.

Mimo wszelkich wcześniejszych obaw:

kontrola twała ok 20 minut od wejścia na lotnisko do przejścia pod bramki do samolotu . Krótkie pytanie skąd jesteśmy, kim dla siebie jesteśmy , gdzie mieszkamy i czy razem oraz czy ktoś dał nam coś do przewiezienia, czyli standard. I tego rodzaju kontrolę mieliśmy przy wyjeździe . Przy wjeździe w zasadzie bez pytań .

W bagażu podręcznym można mieć każdy rodzaj jedzenia- pity i hummus oraz rożnego rodzaju pasty bez problemu, duża butelka wody również . Nie próbowaliśmy z winem, a szkoda bo na lotnisku koszmarnie drogie.

Ryanair do Wrocławia lata z terminalu nr 1. Shuttle bus bezpłatny (co 15 minut)

Wczoraj wróciliśmy z Tel Avivu. Podróż Ryanair GDN - TLV - GDN, tylko bagaż podręczny.
Kilka uwag, może się przydadzą

Lądowanie w TLV przy Terminalu 1. Od samolotu podstawiony autobus przewozi podróżnych do Terminala 3. Tu odbywa się odprawa paszportowa: żadnych pytań, wydruk bezpłatnej wizy ważnej 3 m-ce.
Przejście do wyjścia, po drodze wypłata 50 szekli w bankomacie: przy wyjściu z terminala przystanek pociągów, zakup 2 biletów w automacie (można także w kasie), przejście na peron (kasowanie biletu jak w metrze i bramka się otwiera - bilet zachować, bo potrzebny przy wyjściu na stacji docelowej- ponowne kasowanie). Wszystko szybko, sprawnie, bezproblemowo.

Powrót odbywał się następująco:
Wejście na stację - na ogół prześwietlają bagaż, ale nas pani zapytała jedynie czy mamy broń lub narkotyki. Uśmiech - uśmiech Zakup biletów jak poprzednio. O 7:01 pociągiem ze stacji Tel Aviv Savidor Center na lotnisko Terminal 3, wyjście na poziom terminala (bez wchodzenia do środka) i prosto przed siebie na tzw. poziom G, a tam na ostatnim stanowisku bezpłatnie żółty autobus (Shuttle Bus) odjeżdża co 15 minut na Terminal 1. Do terminala wejście oznaczone jako W. Po skierowaniu się do odprawy bardzo miły pan skierował na przejście do odprawy dla podróżnych bez bagażu rejestrowego i z gotową kartą pokładową. Podejście do kontroli bezpieczeństwa, Miła pani wyjaśniła, że jest z kontroli bezpieczeństwa, poprosiła paszport, niebieską wizę i wydrukowaną kartą pokładową, zadała mi kilka pytań.
1. Czy jestem sam?
2. Kim jest dla mnie osoba towarzysząca?
3. Co robiłem w Izraelu?
4. Czy poznałem kogoś w Izraelu?
5. Czy mam tylko ten bagaż?
6. Czy sam pakowałem bagaż?
7. Czy ktoś dał mi jakiś upominek?
Dziękuje, nakleja jeszcze kartkę (żółtą, z hebrajskim "robaczkiem" i rzędem cyfr rozpoczynających się 25...) i życzy miłego lotu. Przejście dalej. Sprawdzenie paszportu z naklejką, karty pokładowej i wizy niebieskiej. Przejście dalej, odprawa paszportowa - wydruk żółtej wizy na opuszczenie kraju. Przejście do kontroli bagażu - podanie paszportu z wizami i kartą pokładową, pytanie o elektronikę, broń, miły uśmiech, bramka detektorowa i już hala odlotów - godz.8:10. Oczekiwanie na wejście do samolotu. Check in na 45 minut przed odlotem. Wylot o 12:00.

Reasumując: przy przylocie niepotrzebne duuuuuże oczy, przy wylocie jeszcze bardziej niepotrzebne, szok: przejazd na T3 potem na T1 oraz cała procedura odpraw zajęła jedynie troszkę ponad godzinę . Od 8 do 12 zwiedzaliśmy halę odlotów i sklepy, ale lepiej być wcześniej i nie denerwować się w przypadku natłoku podróżnych.

Ależ się opisał...wszystko to można min. wyczytać na ostatnich 11 stronach tego wątku.

Hmm, przeszukiwałem te 11 stron i wyczytałem różne informacje, czasami sprzeczne ze sobą.
Mam nadzieję, że komuś lecącemu do Tel Avivu moje informacje (niejako krok po kroku) się przydadzą.

Czy ktoś leci pojutrze 10 lutego z Tel Avivu do Krakowa? Jest szabat i nie kursują autobusy. Zostaje tylko taxi lub gett. Może ktoś ma ten sam problem i byśmy się złożyli. A może ktoś wynajął auto i zabrałby rodaka? Proszę pisać na fb mój nick to Jakub Zaczkiewicz i zdjęcie profilowe facet w marynarce i okularach z filiżanką kawy.

Właśnie po odprawie. Wizzar odlaruje z T1. Byłam na T3 i w ininfoemacji na hasło Wizzar od razu skierowali mnie do T1. Z T3 do T1 kursuje shuttle z poziomu G. Wszystko jest bardzo dobrze oznakowane. Uwaga: szuttle kursuje na T1 a drugi na parking, trzeba pytać ktory gdzie jedzie.
Na wejsciu zostaje sie rozdzielonym na dwie kolejki: bagaż rejestrowy i podręczny. Mialam podręczny, wiec nie wiem jak wyglada procedura z rejestrowym.
Na wstepie rozmowa z pracownikoem lotniska. Mili mlodzi ludzie. To tutaj dostaje sie naklejke na paszport ktora decyduje o dalszej kontroli. Biala - było lajtowo, szybko i jak na każdym innym lotniski. Żółta - seria pytan i to tu jest dokladne sprawdzenie bagazu. Mnie zapytali gdzie sie zatrzymalam i czy mam jakies prezenty - odpowiedzialam ze nie mam i zgodnie z prawda gdzie nocowalam. Plus pytanie ile dni bylam. Dostalam biala naklejke i moglam przejsc na pietro do prawdziwej odprawy celnej. Zero pytan - dostalam karteczke pozwolenie na opiszczenie kraju (taka jak niebieska na wjezdzie ale tym razem żółta). Zero pytan.
Przy wejsciu do kontroli bagazu rozdzielaja na dwie kolejki - to tutaj najwazniejsza role odgrywa kolor nalepki na paszporcie. Z biala naklejka musialam wyjac z bagażu jedynie elektronike. Nie ma limitu na.plyny - pytalam pracownika lotniska. Nikt nawet nie otworzyl mojego bagazu. Nie musialam nic z siebie zdejmowac (zegarek pasek buty). I już po wszystkim łącznie godzina od wejscia na lotniski.
Niestety zaobserwowalam ze biale naklejki to mniejszość. Majac żółtą naklejke trzeba przygotowac się na bardzo dokładną kontrolę bagażu. Siedzisz i patrzysz jak dwóch pracowników przetrzepuje wszystkie twoje rzeczy. Nic strasznego ale jednak zajmuje troche czasu. Szczególne że większość osób stoi w tej kolejce.
Nie wiem jakie sa kryteria nadawania kolorow naklejek. Widocznie mialam szczęście.

Twoje informacje sa przydatne, bardzo dobrze, że je zamieściłeś. Skorzystam z nich w najbliższym czasie.