Fly4free.pl

@boots Zamiast trollować mógłbyś w takim razie strzelić jakąś relację "Jak należy zwiedzać Bangkok" - zapraszamy.

_________________

dokladnie tak do tego podszedlem, mozna skrocic do nocki na wylocie, z tych 3 nocy w org. planie i tak bym zrezygnowal na rzecz 1 lub 2 zaleznie od tego jak nam sie BKK spodoba (lub nie)
w takim razie pytanie, gdzie dolozylibyscie jedna noc/dzien - na phi phi? krabi? a moze sprobowac dorzucic jeszcze cos innego.

To moj pierwszy raz Tajlandi, jak bedzie fajnie - pewnie wroce i zwiedze miejsca nieodwiedzone tym razem

Też uważam że 2 dni na Bangkok to zdecydowanie za mało. Kilka lat temu spędziłem tam 3 pełne dni i było za krótko, w tym roku wybieram się ponownie ale na 5 dni. Jak poprzednicy pisali są też inne miejsca w pobliżu na jednodniowe wycieczki m.in. Ayutthaya, Kanchanaburi, Most na rzece Kwai, wodospady Sai Yok Noi.

Hej! Pytanie do osób które były z dziećmi. Czy poniższy plan da radę? Coś byście darowali? Gdzieś wydłużyli pobyt?

Lecimy w lutym 2023

2.02 godz. 8:40 Przylot do Bangkok
odpoczynek, park coś zjeść itp.
godz. 18:40 wylot do Chiang Mai AirAsia

3.02 Chiang Mai zwiedzanie

4.02 Chiang Mai zwiedzanie

5.02 Sanktuarium Słoni blisko Chiang Mai

6.02 g. 11:30 przelot do Surat Thani AirAsia
dojazd do hotelu, odpoczynek

7.02 Park narodowy Khao Sok

8.02 Przejazd do Khao Lak

9.02 Wycieczka statkiem Symilany one day (NURKOWANIE)

10.02 PRZEJAZD NA KRABI ODPOCZYNEK

11.02 ODPOCZYNEK Ko Phi Phi, James Bond, Tonsai Beach, Railay Beach, Princess Cave

12.02 ODPOCZYNEK Ko Phi Phi, James Bond, Tonsai Beach, Railay Beach, Princess Cave

13.02 ODPOCZYNEK Ko Phi Phi, James Bond, Tonsai Beach, Railay Beach, Princess Cave

14.02 ODPOCZYNEK Ko Phi Phi, James Bond, Tonsai Beach, Railay Beach, Princess Cave

15.02 ODPOCZYNEK Ko Phi Phi, James Bond, Tonsai Beach, Railay Beach, Princess Cave

16.02 9:20 Krabi - 10:45 Bangkok AirAsia
zwiedzanie Bangkoku

17.02 zwiedzanie Bangkoku

18.02 zwiedzanie Bangkoku

19.02 14:55 wylot z Bangkoku
16:00-22:00 zwiedzanie lotnisko Singapur

20.02 8:20 Berlin i powrót do Polski

_________________

Za dużo Bangkoku. Wystarczy 1 dzień przed wylotem na zwiedzanie. Poza tym wszystko dobrze rozplanowane. Ale ja zastanowiłabym się poważnie nad wylotem do Chiang Mai dzień później. Po męczącym locie z Polski 10 godzin oczekiwania na kolejny lot to koszmar. Gdzie zamierzacie odpoczywać? Na lotnisku? Chcesz biegać z dziećmi i bagażami po Bangkoku aby znaleźć park do odpoczynku? W tym smrodzie i smogu to słaby pomysł. Moja rada. Weź hotel po przylocie. Odpocznij. Wieczorem wyskocz na miasto. A kolejnego dnia rano leć do Chiang Mai. Podziękujesz mi po powrocie;-)

_________________

Lecimy z podręcznymi, więc przemieszcanie sie będzie łatwe. Dziękuję za odpowiedź. Ktoś jeszcze sie wypowie??

_________________

Za krótko w Bangkoku.

@elwirka

Jeden dzień na Bangkok, to jak godzina na Kraków.

Co do Bangkoku, to moim zdaniem zaledwie 1 dzień na Bangkok jest zasadny, jeśli już zwiedziliście najważniejsze atrakcje tego miasta i jedynie się w nim zatrzymujecie jako przystanek w drodze. Jeśli nie, to uważam zdecydowanie, że - o ile Bangkok chcecie zwiedzać a nie tylko odpocząć czy zjeść coś tajskiego - jeden dzień to śmiesznie mało. Przy czym uważam Bangkok za miasto raczej brzydkie i męczące ale zabytki tego miasta (pałac królewski, świątynie) są warte zobaczenia dla kogoś, kto ich nigdy nie widział a kto lubi zwiedzać - przecież planujecie kilka dni w Chang Mai, Khao sok a zatem, jak rozumiem, zwiedzać lubicie i macie taki plan.

Nie wiem czy zwróciliście uwagę na tytuł postu. Wyjazd z purchlakami. Nie będę tu deprecjonować waszych rodzicielskich doświadczeń, ale jako Matka Polka się wypowiem. Bangkok nie jest ciekawy dla 5 latka. W ogóle. A zmęczone długą podróżą dziecko nie wyruszy radośnie z plecakiem na grzbiecie na zwiedzanie świątyń w upale. Moje by ryczało domagając się przynajmniej basenu;-)

_________________

Zwiedzanie świątyni czy pałacu będzie dla kilkulatka miało podobny poziom atrakcyjności, bez większego znaczenia czy to Bangkok, Chang Mai, Wersal czy Watykan. Natomiast w pełni zgadzam się co do kwestii odpoczynku po podróży. Lot do Bangkoku jest na tyle długi plus zmiana stref, że po porannym przylocie albo - zgodnie z radą Elwirki - nocowałbym w Bangkoku (hotel z basenem na dachu byłby prawdopodobnie dobrą atrakcją na początek), albo też (to bym wolał) nastawił się na zwiedzanie Bangkoku przez pierwsze 2-3 dni pobytu zamiast na końcu. Potem realizowałbym zaplanowany objazd (Chang Mai, Krabi itd). A po powrocie z Krabi natomiast wystarczy jeden nocleg, by ostatni dzień spędzić na luzie, bez planu zwiedzania - ot podjechać do parku, zjeść coś dobrego na zakończenie, może drobne zakupy i... do następnego razu.

Hej,
Może ktoś bardziej doświadczony pomoże - co sądzicie o takim planie i co ewentualnie zobaczyć ciekawego w tych miejscach

Co sądzicie o takim planie wyjazdu (krótko ale chcemy coś zobaczyć i odpocząć - wyjazd męski):
(2.11)1 dzień - (przylot rano 6:30) Przylot do Phuket i przmieszczenie się w okolice Patong Beach - relaks
(3.11)2 dzień – Relaks na plazy Patong Beach, zwiedzanie okolic (może skuterem itp.)
(4.11)3 dzień – Relaks i przemieszczenie się w kierunku portu – transfer do Kho Phi
(5.11)4 dzień - Ko Phi Phi (wycieczka po okolicznych wyspach)
(6.11)5 dzień - Ko Phi Phi – luźne zwiedzanie
(711) 6 dzien – Ko Phi Phi - i późnym popołudniem przepłynięcie do Krabi (Ao Nang)
(8.11)7 dzień – Ao Nang i okolice, luźny czas na zwiedzanie
(9.11)8 dzień – Ao Nang i okolice, luźny czas na zwiedzanie
(10.11)9 dzień - transfer do Khao Sok (noc w domku na drzewie)
(11.11)10 dzień - Khao Sok (wypłyniecie na trip po jeziorze, nie wiem czy jest sen nocować czy lepiej wrócić do domku na drzewie)
(12.11)11 dzień – wykaz z Khao Sok i przemieszczenie się w okolice plaż na Phuket (chyba ze jest inny pomysł aby zakończyć ten wyjazd)
(13.11)12 dzień – relaks przed powrotem gdzies na Phuket
(14.11)13 dzień - relaks przed powrotem gdzies na Phuket
(15.11)14 dzień – relaks i późnym popołudniem wyjazd na lotnisko w Phuket (wylot o północy)

Robiłem podobną trasę, jak dla mnie za dużo Phi Phi, rozważył bym jeszcze Ko Lantę, w Khoa sok nie byłem więc się nie wypowiem, Na Ao Nang dwa dni wystarczą i tego co nie zobaczysz podczas pobytu na Phi Phi ogarniesz z tego miejsca. Oczywiści wszystko zależy od charakteru wyprawy.

Moim zdaniem optymalnie jeśli chodzi o Phi Phi. Dotarcie tam jednak tę chwilę zajmuje, więc warto dać sobie ten jeden dzień relaksu i przejść się np. po mało turystycznym, a ciekawym interiorze.

Wymieniłbym ultrakomercyjny i mało atrakcyjny, jeśli mowa stricte o plaży, Patong Beach na Phuket Town.

_________________

Plan jest taki aby było na luzie, nie chcę zbyt dużo czasu tracić na przemieszczanie (jedynie Khao Sok to czas dojazdu 4-5h).
Końcówka na Patong Beach bo tam wydaje nam się że będzie wszystko w pigułce tj. w bliskiej odległości plaże Karon itp. knajpki, chcemy zobaczyć tajski boks, masaż na plaży z drinkiem w ręku i ogólnie Total luz:) To męski wyjazd (od niepamiętnych czasów bez dzieciaków itp. przyjacielski wypad z okazji 40:) bez spiny i odhaczania punktów, a nie chce na siłę też za dużo zobaczyć, bo mam nadzieję, że przy wyjeździe będę planował kolejny wyjazd:)
Na PHI PHI plan jest taki aby jeden dzień tam dotrzeć, drugi dzień pochodzić po wyśpię (zobaczyć punkty widokowe itp), wieczorkiem wyskoczyć na imprezę na plaży, następnego dnia popłynąć łodzią na "niebiańską plażę" i inne wysepki, a następnego dnia przemieścić się do Ao Nang:) A tam jeden dzień tez rejs po jakichś wysepkach, kolejny dzień to relaks na plaży raily czy jakoś tak, później tez objazd skuterkiem okolic (nie pamiętam nazwy ale myślałem o tym klasztorze gdzie trzeba pokonać z 1000 schodów aby tam dotrzeć).

Zastanawiam mnie tylko czy ten ostatnie 3 noce to dobry pomysł z tym Patong - ogólnie mam na wyjazd wstępnie porobione rezerwacje aby nie szukać na miejscu i mieć z głowy szukanie.

Wszelkie sugestie i pomysły mile widziane:)

Ja podpowiem przygotowanie planu B np. Koh Chang i Koh Kood gdzie prawdopodobnie będzie lepsza pogoda. Byłem w zeszłym roku w dokładnie tym samym okresie na Phuket, Krabi i okolicach a znajomi w innych miejscach południowej Tajlandii. Przywitały nas 3 w miarę ładne dni, później było już tylko pochmurno i deszczowo. Oczywiście w tym roku może być pięknie

https://www.climatestotravel.com/climat ... and/phuket

https://www.climatestotravel.com/climat ... d/ko-chang

Lot mamy do i z PHUKET więc cały plan opierał się na tym aby za dużo czasu nie tracić na przemieszczanie się:) Liczę że będzie OK:)

cześć wszystkim! w listopadzie wybieram się z żoną do Tajlandii, co sądzicie o takim planie? być może macie jakieś wskazówki co do poszczególnych dni?
Zakładamy start na północy w Chiang Mai oraz jeden dzień w Chiang Rai (zawsze chcieliśmy zobaczyć White Temple). Następnie przelot do Krabi - jeszcze bez dokładnych planów - tutaj luźniej: trekking, trochę plaży, luźny czas. Następnie przelot do Kambodży i 2 dniowe zwiedzanie Angkor Wat (ważny punkt dla nas). Na sam koniec 2,5 dnia w Bangkoku na miasto i okolice.

dzień 1 (10.11) - przylot do Bangkoku 10:10. Następnie przelot o 13:00 do Chiang Mai. Luźne popołudnie, aklimatyzacja.
dzień 2 - Chiang Mai - zwiedzanie miasta
dzień 3 - Chiang Rai - White Temple - przejazd autobusem w 2 strony
dzień 4 - Chiang Mai - cały dzień trekking po Doin Inthanon
dzień 5 - Chiang Mai/Krabi - wycieczka do sanktuarium słoni, następnie wylot do Krabi późnym popołudniem
dzień 6 (15.11) - Prowincja Krabi
dzień 7 - Prowincja Krabi
dzień 8 - Prowincja Krabi
dzień 9 - Prowincja Krabi
dzień 10 -Prowincja Krabi
dzień 11 (20.11) - wylot rano do Kambodży z przesiadką w Bangkoku. Na miejscu około 16:00
dzień 12 - Angkor Wat
dzień 13 - Angkor Wat
dzień 14 - wylot rano do Bangkoku - zwiedzanie miasta
dzień 15 - Bangkok - miasto/okolice
dzień 16 - Bangkok - miasto/okolice. O północy lot powrotny.

Pozwole sobie samemu skomentowac swoj plan - gdyby ktos szukal info. Generalnie bylismy bardzo zadowoleni
Finalnie wyszlo tak ( w kolejnosci i w skrocie])
3 noce BKK, 3 noce chiang Mai, 1 noc Khao Soi, 2 noce Ao Nang, 2 noce Phi Phi, 4 noce Phuket, 1 noc Bangkok

Bangkok - zdecydowanie nie zgadzam sie z uzytkownikami ktorzy mowili, ze szkoda czasu - zwiedzilismy Golden Palace, Wat Pho, Wat Phrakaew, Wat Su That i Wat Arun - nam sie bardzo podobalo. Poza tym zwiedzanie miasta, mala impreza na Khao San, Nana, Cowboy (obydwa przybytki mocno przereklamowane), oraz kilka night marketow (w tym Chatuchak - super) Zaluje ze nie udalo sie upchac Ayutthayi. Dla nas na plus i mysle ze jak bede miec mozliwosc to wroce do BKK - oblednie smaczne jedzenie i duza roznorodnosc wyboru.

Chiang Mai - bardzo zaluje ze tylko 3 noce, mysle ze spokojnie mozna bylo rowniez zostac dluzej - chill w miescie, Don Suthep, Doi Inthanon (najwyzszy szczyt + swiatynia + market + wodospad), Sunday Market, zalapalismy sie na Loy Krathong - swietny klimat, rowniez dla mnie do powrotu na dluzej celem zwiedzenia Chiang rai / Pai. Dobre ceny i dobre jedzenie

Surat Thani / Khao Sok - swietna jednodniowa wycieczka na jeziorze + trekking, nic dodac nic ujac, napewno bylo warto.

Ao Nang - klimat w miescinie tracil juz troche Mielnem ale udalo nam sie odkryc fajny night market (Landmark night market), poplazowac na Railay Beach i odwiedzic Wat Tham Suewa - niezly trekking i przepiekny zachod slonca. Czy warto? Ciezko mi ocenic, natomiast widok z okna rano wynagradzal wiele

Phi Phi - tutaj mam watpliwosci. Calodniowa wycieczka na Maya Bay snorklowanie itp swietna, pogoda dopisala takze cudowne widoki, viewpointy odwiedzone natomiast samo Phi Phi... turysta na turyscie, wszyscy z wiadrami, podobno masa dobrego imprezowania - no tak srednio przynajniej naszym zdaniem, nie powalaly te imprezy raczej. Mam watpliwosci czy warto bylo zostawac dwie noce czy nie lepiej bylo moze faktycznie zostac na noc badz wziac jednodniowa wycieczke z Ao Nang. Jezeli ktos zdecyduje sie na nocleg napewno warto zejsc z utartego turystycznego szlaku i popodziwiac naprawde ciekawe widoki.

Phuket - Patong - zdecydowanie nie polecam. Masa rosjan, plaza brudna, nie dalo sie pojezdzic skuterami - wszedzie checkpointy. Samo Bangla Road troche jak podobne przybytki w BKK - niektorych moze to jarac ale jak dla mnie to albo jak ktos ma lat 20 i jeszcze malo w zyciu widzial badz ma 60 lat i szuka bar girl kolezanki. Jedyna fajna sprawa i ciekawy klimat - jak o 2/3 zamykali imprezy na Bangla nastepowal masowy exodus na plaze zarowno pań jak i turystów, i tam był kontynuowany chill z piwkiem. Nie wiem czemu mialo to jakis tam powiedzmy swoj urok. Zdecydowanie drozej niz w pozostalych odwiedoznych miejscach jezeli chodzi o jedzenie

Phuket - Kamala - niestety zamiast uciec z Patong na koh yao yai wycieczka demokratycznie uznala ze pojedziemy do Kamala Beach - bo tam bedzie spokojniej. Faktycznie bylo spokojniej ale niestety liczba turystów (oraz ilosc wschodnich turystów którzy potrafili się jeszcze przyp... do nas jako polaków) nie zachwycila. Znow nie udalo sie pojezdzic skuterem - checkpointy. Zrobilismy sobie jednodniowa wycieczke do Phuket Town i to akurat na plus, fajna architektura, klimatyczne knajpki i mega smaczne i tanie lokalne jedzenie (trafilismy na jakies jadlodajnie w okolicach szkol - bajka). Niestety pogoda nie siadla pomimo polowy listopada.

BKK - tym razem z innej strony - zamieszkalismy w hotelu z basenem na dacho w Si Lom i to samo w sobie spoko natomiast okolica bardzo "bogata", wiezowce, centra handlowe - nie nasz klimat ale warto bylo zobaczyc kontrast.

Podsumowanie jezeli ktos sie zastanawia - ilosc zmian miejsc noclegowych (8 noclegow) oraz transportu (3 loty wew, dwa promy) dla polowy ekipy w porzadku dla polowy juz na granicy zmeczenia, warto to wziac pod uwage jezeli ktos nie ma tego typu doswiadczen i/lub szybko sie meczy.

Teraz ja potrzebuje wsparcia.
Lecą z żona i 3 letnim dzieckiem + para dorosłych.
Oni 2 tyg, my zostajemy 1 tydz dłużej.

02.02.23. Lądowanie na Phuket - zostajemy na noc blisko lotniska
03.02.23 Planowany rano samolot do Chiang Rai.
03.02.23 Chiang Rai
04.02.23 Chiang Mai
04.02.23 Chiang Mai
(planujemy szkołę gotowania i Słonie w tym regionie)
05.02.23 Wylot rano do Bangkoku
06.02.23 Bangkok

Wylot znajomych jest wieczorem 14.02.23 z Phuket, czyli mamy jakiś tydzień na wysypy.
Czy poprzednie. miasta nie za mało?
Co do wysp. Byłem na Saonie na Dominikanie i chcielibyśmy coś takiego pokazać znajomym. Dlatego rozważam Koh Lipe.
Czy jest sens tak daleko się przebijać? Czy coś podobnego może być wcześniej w innym miejscu?
NIe jestem typami leżakującymi za długo, ale myśle że 3 pełne dni na plaży by było fajnie po tygodniu zwiedzania. Warto zmieniać w naszym przypadku wyspy, biorąc pod uwagę także czas przemieszczania się?
Po wylocie znajomych, my planujemy na Na kilka dni Siem Reap. No ale czas mamy, bo od 14 aż do 22.02.23, wiec ostatni tydzień tez chcemy jakoś zagospodarować.

_________________

Chiang Mai wydłużyłabym o jeden dzień, tak samo Bangkok. Fajną atrakcją obok Bangkoku jest spływ kanałami albo Ancient City, chociażby przez to zostałabym dłużej. Z Bangkoku możecie poleciecieć do Surat Thani i popłynąć na Koh Phangan. Albo 7.02 do Khao Sok i około 10.02 popłynąć dopiero na wyspy. Po 14 rzeczywiście warto do Siem Reap, tym bardziej że HKT-REP ma bezpośrednie loty. Końcówkę już zostańcie na Phuket, żeby odpocząć.