Fly4free.pl

Mam zamiar skorzystać we wrześniu z jakichś lastminute czarterów do grecji (Korfu, Rodos, Kos, zależy co będzie najtańsze pewnie ). Czy są tam jakieś pola namiotowe, jeśli tak to jakie ceny i czy można się też gdzieś rozbić "na dziko"?

My spalismy na Krecie na kilku campingach najlepszy byl blisko Rethymno nawet na Santorini byl znaczek campingu ale tam akurat spalismy w hotelu

_________________

a jak z cenami? I jak warunki?

Cena okolo 8e/os
Tu jest link do stronki, zdjecia kiepskie w rzeczywistosci camping ok.
http://www.camping-elizabeth.net/httpdo ... esMain.htm
Położony nad samym morzem, do Rethymno prowadzi bardzo ladna promenada,
Byllismy tez na 3 innych campingach ale uwazam ze ten byl najlepszy

_________________

Czy mógłby ktoś polecić jeszcze inne kempingi na Krecie ?
Myślę o rezerwacji noclegów w przyczepie kempingowej, domku Bungalow lub namiocie aby koszty były jak najmniejsze.

Lecimy we dwie osoby na Kretę w dniach 9-18 sierpnia. Szukam jak najtańszych noclegów.

_________________
LUKASZBOGUSZ.COM

http://szukaj.hotel4free.pl/SearchResul ... panded%3D0

Najtańsze noclegi na Krecie w ok Hersonissos W sierpniu można na miejscu znależść pokój z kuchnią i toatetą za ok 150 e
Natomiast w rejonie Chanii jest najdrożej w sezonie. Najtaniej można znależść w pokojach wieloosobowych za 10 e os doba w hostelach.
Swój namiot i 2 os to koszt ok 20e doba
Bungalowy i przyczepy na campingach raczej wychodzą drogo
Wysłałem na PW

Odgrzebię

Jak wygląda sprawa z noclegiem na plaży "na dziko" na wyspach - bez rozbijania namiotu. Np. przychodzimy wieczorkiem, kąpiel, kolacyjka, zachód słońca, śpiworek, wschód słońca i rano wyglądamy jak turyści, którzy przyszli rano pierwsi na plażę?

I przy okazji: Czy coś podobnego przejdzie np. na wzgórzu naprzeciwko Akropolu (tam gdzie jest Pomnik Philopapposa)?

Pozdrawiam!
K.

Na plaży możesz spać,raczej nikt nie pogoni. Jednak bardziej będziecie zwracać na siebie uwagę,czy to przypadkowych ludzi ,a w obecnym czasie tez służb ze względu na imigrantów. Ale spokojnie. Dawno temu tak praktykowaliśmy na wyspach,teraz ostatnimi laty też, nawet na leżakach które w wielu miejscach nie były spinane i dalej tak jest.Przy dobrych układach możecie mieć do kolacyjki stolik z parasolem.
Jeśli będziecie na Cykladach to tam można ale nieoficjalnie rozbić mały namiocik,wielokrotnie takie widziałem i najlepiej obok prysznica plażowego.

Dzięki andrzejdz.

Wybieramy się na Zakhyntos, wynajmujemy skuter na 3 dni i jedziemy zwiedzać wyspę. Jak znajdziemy ciekawą, odosobnioną plażę lub fajny klif to robimy nocleg - więc raczej nie będziemy rzucać się w oczy.
Czyli powinno być podobnie jak wszędzie indziej
Choć o służbach nie pomyślałem - na szczęście nie wyglądamy z żoną na emigrantów z czarnego lądu

Pozdrawiam!
K.

Tylko uwaga. Od niedawna mandat za nielegalny kamping podrożał. Za nielegalne biwakowanie jest mandat 300 euro za osobę.

No to mnie Zeus rozwaliłeś ;(

Ciekawe, czy rozłożenie śpiworów (spanie) "władze" zinterpretują jako biwakowanie

Swoją drogą,to za nielegalne biwakowanie uważa się rozłożenie w miejscu niedozwolonym ,w tym plaży publicznej całego "obozowiska" z namiotami,stolikami,autami i sprzętem. Widziałem takie "cygańskie tabory" jak zwijali swoje pielesze.
Jednak rozkładając kirimatę i pod głowę wkładając plecak,można tak przenocować. Na wyspach greckich jest oprócz typowych plaż dużo małych bezludnych zakamarków gdzie mając skuter do dyspozycji tak nocować.
Jest jednak mały problem, znajdujesz taką plażę,rzucasz swoje rzeczy ,idziecie pływać. Potem śpiąc tam cała skóra swędzi i piecze od słonej wody.
Na wyspach greckich z roku na rok ubywa campingów,ale na każdej jeszcze się znajdzie lepszy lub gorszy.Na prawie każdym jest zadaszone miejsce do spania bez namiotu.Wszystkie rzeczy osobiste z plecakami leżą tam i nikt nie ruszy.Jednak campingi teraz aby się utrzymać kosztują sporo bo ok 5-8 od os za sam pobyt na dobę.W latach 90-tych jak non stop jeździłem po wyspiarskich campingach to cena ich była za 1/4 godz. pracy. Teraz jak jeżdżę zawsze na koniec sierp/wrze to zawsze na każdej wyspie znajdzie się bungalow typu namiot za 6-10 e. Jeśli wy jedziecie w sezonie to będzie ciężko i drożej.

Spałem dużo na campingach i na dziko w Grecji
Problemów nigdy nie miałem jednak namiot rozstawiałem po zmroku i zwijałem jak tylko słońce zaczynało świecić (czasem spałem bez namiotu pod gwiazdami)
Prysznice na plaży miejskich -bez problemu można się umyć szczególnie rano kiedy ludzi mało (potem się dziwnie patrzą jak np. myjesz głowę szamponem)

Co do Campingów to najtańsze nie są i przeważnie w kiepskich lokalizacjach - ale w sumie często i tak wole to niż jakieś apartamenty

Polecić mogę camping na Krecie w miejscowości Nopigia (5 km na wschód od Kisamoss), przystępna cena, fajny basen, mało ludzi, z namiotu widok na morze. Jednak plaży jako takiej brak ale po skałkach da się wejść do wody. (Plaża piaszczysta 1km dalej w stronę kisamoss i tam jest też inny camping trochę droższy ale chyba lepszy bo więcej ludzi na nim było)

No właśnie ja myślę, o takim spaniu bez "obozowiska" lub na plaży - tak często robiliśmy z żonką (oczywiście nie zostają po nas żadne ślady). Zdarzało się tak spać m.in. na Chorwacji, we Francji, Włoszech czy Izraelu i było spoko Oczywiście patent z plażowymi prysznicami lub prysznic z buli to podstawa
Wiecie, w ten sposób można sporo zaoszczędzić - ale przede wszystkim jest się wolnym.
Ja wyjeżdżam z miasta żeby pobyć w spokoju, "pięknych okolicznościach przyrody" i ciekawych miejscach. Nie szukam dyskotek, barów i wycieczek kładami.

Krzysiu to czego oczekujesz jest na wyspie Gavdos. Byłem tam 20 lat temu i wracam,wracam po to aby zobaczyć to co widziałem i poczuć klimat po latach. Na pewno dużo się zmieniło, jednak ciągnie. Bilety do Chanii kupione poniedziałek -piątek. Lecę sam i z Paleochory ruszam.

Dobrze wiedzieć! Póki co raczej planów nie zmienimy ale ... kolejny wyjazd to miała być właśnie Kreta z wypadem na Santorini. I nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wówczas wpaść również na Gavdos

Udanego wyjazdu życzę!

Pozdrawiam!
K.

Robiłem kiedyś objazdówkę po kontynencie i zawsze spaliśmy na dziko. Zwykle jak robiło się późno sprawdzaliśmy na GPS gdzie jest najbliższa plaża i tam parkowaliśmy + rozkładaliśmy śpiwór i karimatę. Nigdy nie mieliśmy problemów z policją, nikt nas też nie zaczepiał (oprócz bezpańskich psów).
Co do kąpieli w morzu i spaniu osolonym - nie jest tak strasznie.

Wydaje mi się, że jeżeli nie będziecie wybierali najpopularniejszych plaż, tylko te mniejsze i na uboczu, to szykuje się Wam fantastyczny wyjazd. W końcu przygoda zaczyna się tam, gdzie kończy się komfort

Zamiast plaż polecam gaje oliwne, oczywiście w okresach kiedy nie ma komarów.

_________________
http://banner.flightdiary.net/szczepan

Niby tak, ale ja już po latach włóczenia się zaczynam się robić wygodny - na szczęście nie do końca



a bywało, bywało - opcja świetna i (teoretycznie) pospać można dłużej

Pozdrawiam!
K.

Ktoś spał w tym roku na greckich plażach? Nie ma problemu z policją i mandatami?