Fly4free.pl

Płaciłem kartą Aliora dokładnie tydzień temu

7 - 15 czerwca, Porto, Lizbona, Sintra - akceptacja kart w odwiedzanych miejscach (atrakcje, sklepy, restauracje) w ok. 70-75%. Bankomatów całkiem sporo i z wypłatą gotówki też nie miałem problemu.

_________________

MOJE RELACJE Z PODRÓŻY

Generalnie kartami Visa/MasterCard da się zazwyczaj płacić, ale niejednokrotnie (m.in. w Lizbonie) spotkałem się z odmową i tłumaczeniem że tylko gotówka bądź akceptują tylko karty wydane przez portugalskie banki (w ok 25% przypadków)

Podobne wrażenia - jak już można płacić kartą to przechodzi bez problemu, ale czasem faktycznie po prostu nie można i to w miejscach, w których wydawałoby się to pewne - np. piwnice Offley.

_________________
Flightoholic.com

Generalnie w prawie każdym sklepie można płacić kartą. Działają też karty zbliżeniowe. Ale już nie w każdej restauracji czy kawiarni. Tam nadal króluje gotówka.
Porto: Kafejki przy deptaku nad rzeką tylko płatność gotówką. Lizbona: Klimatyczne restauracyjki w bocznych uliczkach tylko gotówka.
Mniejsze miejscowości np. Guimaraes: w knajpkach tylko gotówka.
Są jednak bankomaty dostępne w okolicy. Polskie karty bez problemu przechodzą.

_________________
Ιαπόνκα76

Od jakiegoś czasu w Lizbonie można płacić polskimi kartami prawie wszędzie. Przede wszystkim zmiana dotyczy automatów komunikacji miejskiej, które zaczęły akceptować zagraniczne karty. Z mojego doświadczenia, mieszkając tu, mam problem tylko w aptekach - tam akceptują karty tylko portugalskie.

Pozdrawiam z Lizbony,
Emilia Lange

Jeśli chodzi o płatność kartą w Portugalii (przynajmniej w Lizbonie i okolicach) to dramatem są taksówki. Taką opcje ma na oko 10% taxi (warto się zapytać przed wejściem). Może dziwić w porównaniu do Polski gdzie rzadko się zdarza brak terminala.

A może ktoś ma doświadczenie z wypłatą gotówki z Revoluta? Da się bez prowizji?

_________________

W Lizbonie w listopadzie br. nie doświadczyłam problemów z brakiem możliwości płacenia kartą w sklepach, atrakcjach turystycznych czy nawet w restauracjach. Za to na Azorach tylko w niektórych miejscach karty były akceptowane (sieciowy średniej wielkości sklep, promy, sklep z pamiątkami na Terceirze). Co ciekawe nawet na stacji benzynowej Azoria płatność jest tylko gotówką. Płaciłam wszędzie kartą euro z Kantoru Alior.

Kilka dni temu wróciłem z Porto. Jeśli chodzi o płacenie kartą, to w wielu miejscach w centrum nie było to możliwe, o ile nie miało się karty portugalskiej. W typowo turystycznych miejscach była możliwość użycia MC albo Visa. Jednak już trochę poza centrum, w kawiarniach, restauracjach, cukierniach itp karty poza portugalskimi nie przechodziły. Jako, że mam również konto w polskim banku Millenium, który jest bankiem portugalskim, spróbowałem w restauracji zapłacić moją kartą Maestro w EUR. Nie przeszło.

Dwukrotnie wyciągałem gotówkę Revolutem MC z bankomatów. Raz z 'no name' w księgarni Lello, drugi raz w oddziale banku Millenium. W obu przypadkach obyło się bez problemów i bez prowizji. Także w obu przypadkach bankomat zaproponował dwukrotnie DDC. Dwa razy klik na lokalną walutę i kasa w dłoni

_________________

W knajpach nie próbowałem ale w większych sklepach spozywczych, na dworcach kolejowych czy w hotelach karty nieportugalskie przechodziły. Revolut też.

w jakich bankomatach w PT wyciągniemy kasę bez prowizji mając konto w EUR (karta Revolut i Vivid)?

_________________

Praktycznie wszystkie oprocz euronet

Co do wymogow kart portugalskich, to obawiam sie, ze kolege oszukiwali,
jestem tu juz 2 miesiace i place wszedzie revolutem, chociaz raz Marokanczyk cos mowil, ze jest kwota minimalna, ale jak zaczalem wychodzic to znikla.

Na Maderze nie bylo problemu placic kartami AE, Master czy Visa w hotelach, restauracjach, marketach, oprocz malych spelunek i sklepikow.
Warto zabrac gotowke, czy wyplacic z bankomatu.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Lepiej mieć ze sobą parę euro, w Porto w małych kafejkach nie zapłaci się kartą.

@Kothson to akurat się tyczy większości krajów, że małe rodzinne knajpki i sklepiki nie przyjmują kart.

_________________
Tajlandia, Malezja, Singapur

Bulgaria

Ciut off topic (popierający noszenia gotówki)

A także mając drobne Euro, można trafić na monety 2 euro które zostały wydane specjalnie na jakiejś okazji
https://pl.wikipedia.org/wiki/Okoliczno ... ety_2_euro

I wtedy czasami to samo 2 euro, jest warte 20 euro

End of topic

Tak, ale tylko w Porto tak bardzo Cię zaboli, kiedy przechodząc koło kafejki zauważysz ludzi stojących wokół okrągłego stołu, pijących wspólnie aromatyczne espresso, zajadających cię ciepłym jeszcze Pastéis de nata, a Ty usłyszysz - sorry, cash only. Odblokujesz telefon, otworzysz apkę z mapami, bo będziesz chciał zlokalizować najbliższy bankomat, niestety internet z roamingu nie zadziała. Obejdzies się smakiem, pójdziesz dalej z poczuciem zmarnowanej szansy, wypijesz podłą lurę w Pingo Doce. Ten poranek mógłby być inny, lepszy, pewnie wpłynie na resztę Twojego urlopu oraz na ogólny poziom zadowolenia z życia.

Dlatego zalecam noszenie gotówki w Porto.

@Kothson, w Lizbonie też
Do tego warto dodać, że dość często w małych knajpkach terminale dostają awarii z powodów, nazwijmy to ogólnie, podatkowych Można to z reguły poznać po napisanym odręcznie napisie "Multibanco fora de serviço".