Fly4free.pl

dziękuje za odpowiedź.

Loty Bangkok-Saigon z Air Asia to koszt ok. 150 PLN w jedną stronę, Hanoi - Bangkok podobnie
Mieć 5 dolarów na wieczór w wietnamskiej "knajpie" z Bia Hoi i być jak panisko - bezcenne.
A można też po drodze zaliczyć równie tanią Kambodżę, z Phnom Phen do Saigonu jest tyle autobusów ile kto chce. W Phnom Phen można też załatwić wietnamską wizę.

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

Wietnam... Aż przypomina się specjalny odcinek Top Geara
Bonieq2 - powiedz mi, jeśli możesz jak jest z transportem publicznym? Łatwo jest tam trafić taksówkę ewentualnie busa, czy też byłbym skazany na wynajęcie dwóch kółek i przemieszczania się w ten sposób?

gruzja jest tania i rok można mieszkać bez wizy

Autobusów między miastami jest pełno i w dobrym standardzie za dobre pieniądze, są nawet autobusy sypialne. Bilety można kupować też poprzez każde biuro turystyczne, a tych jest pełno, w cenie często jest odbiór busikiem z hotelu. Można też kupić bilety open na całą trase z północy na południe lub odwrotnie. Możemy po drodze wysiadać gdzie chcemy i po paru dniach łapać kolejny autobus. Wyjdzie taniej niż osobne bilety, ale jesteśmy "skazani" na jednego przewoźnika i jego rozkład. Firm transportowych jest pełno. Wietnamczycy jednak często "kręcą" więc trzeba dokładnie sie dogadać i nie przejmować zbytnio gdy nas trochę naciągną, bo na pewno się to zdarzy. Są też pociagi, ale nie sprawdzałem. Ogólnie poruszanie się po kraju to łatwizna. W miastach są oczywiscie taxi oraz taxi motocyklowe lub riksze cyclo, ale najlepiej jak w całym regionie ustalić cenę z góry. Transport publiczny w miastach jest dość chaotyczny, ja wolałem "z buta" lub taxi. Motoru/skutera nie wypożyczałem, ale może to być ciekawe wyjście w obszarach poza dużymi miastami.

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

Ale czasem podróż to też między innymi wakacje od standardu, do którego jesteśmy przyzwyczajeni... Życie, choć na chwilę - bardziej 'między ludźmi'. Przygoda. Nigdy nie szukałam nawet namiastki jakiegokolwiek komfortu w Indiach, i w tym prymitywie, prostocie, brudzie nawet, też była magia. Dodatkowo, nikt nas nie rozliczał nigdy z ilości osób choćby przy noclegach, może dlatego, że te najbardziej 'luksusowe' były w guesthousach, chatka na plaży 150 rupii - jedna czy 5 osób - bez różnicy, kosztowała tyle samo. W Tajlandii, Malezji, często w Indonezji - bez szans, jak bungalow 2 osobowy - włażą 2 osoby, mimo, że podróżowaliśmy z 3 dzieci, i fizycznie ciężko to było rozplanować. Na Goa standardy wyznaczają Rosjanie, prawie nigdy się nie targują i pieniędzy raczej nie liczą. Rodzinnie nigdzie nie podróżowało się taniej niż przez Indiach, bywało, że mieściliśmy się w dziennym budżecie 100pln/5 osób . Nawet w Nepalu ceny już nie te.

Najtrudniejszy pierwszy raz i pierwsza decyzja - JADĘ!
Pewnie facetom łatwiej niż kobietom, z wielu względów, niemniej pamiętam moje przerażenie, blondynki gubiącej się nieuchronnie w każdym mniej oswojonym miejscu, samej, z plecakiem i perspektywą podróży dalekiej, i z niezliczoną ilością przesiadek, bo tak taniej;). Nie zgubiłam się ani razu, oswoiłam niektóre lęki a na pewno wiele o sobie nauczyłam. Niesamowita sprawa!:)

Bangladesz rzeczywiście bardzo tani do podróżowania, jeśli chodzi o życie - wynajem mieszkania itd. to ceny podobne do polskich albo nawet i wyższe.

W Bangladeszu można podróżować albo śmiesznie tanio albo kuriozalnie drogo. Nie ma nic pomiędzy.

Czy poleciłbym Bangladesz? Trzeba mieć silne nerwy.

_________________
Zapraszam na bloga w podróży do oraz fanpage na facebooku
Bangladesz, Botswana, RPA, Niemcy, Szwajcaria, Indonezja, Kambodża, Wietnam.
Planowanie, rachunki z podróży, filmy, zdjęcia.

z jakiego powodu?

Bangladesz - nie polecam. Albo traficie na cyklon, tajfun, deszcze, powodz... albo jeszcze inne anomalie pogodowe

Na biale kobiety patrza jak na kosmitow, co chwile zaczepiaja, zeby podac numer telefonu i e-mail, zeby ich zaprosic do europy. Dzieci lapia za spodnie i zebraja. Ceny hoteli kosmicznie drogie jak na proponowane warunki. Jedzenie skromne, wiec nie ma szans na jakies szalenstwa kulinarne. Transport masakra - w Dhace korki non stop - ciezko powiedziec kiedy sa godziny szczytu - chyba zawsze
Atrakcja na pewno jest widok ludzi wyprozniajacych sie w bocznych uliczkach, lub katach Korupcja, korupcja i jeszcze raz korupcja. Ceny na biala twarz- czyli 50-100% drozej. Brod i syf

Bangladesz = Polska lat koministycznych + Indie + troche afryki - zamieszac i powstaje idealny koktajl wakacyjny

no to raczej nigdy w zyciu. dzieki

-- 25 Sty 2015 09:27 --


ok, czy mozesz dac znac, gdzie chatka na plazy w indiach kosztuje 150 rupii ?

zdecydowanie Polska. Połączenie Polskiego busa, taniej kwatery lub nawet hotelu 5 gwiazdkowego, biedronki i lidla powoduje, iż dorównujemy cenom krajom uważanym do tej pory za tanie. A odliczając koszt dolotu, bo takowy odpada w przypadku Polski, wakacje wyjdą zdecydowanie najtaniej.

Wenezuela. Noclegi po 7-10 dolarów obiad w dobrej restauracji 2$ empanada z rekina albo sok 0.30$ benzyna 0.05$ za caly bak. Bilet na metro 1 cent. Wejście do zoo darmo (socjalizm). Brak żebraków, naciagaczy, turystów i niezbyt drożej niż Wietnam i reszta taniej azji. Nie. Pomimo opowieści (również miejscowych) nie zauważyłem żeby było niebezpiecznie.

Polska? Może czasem, tyle ze ciężko o "egzotykę", oderwanie się od rzeczywistości, no i z pogoda trzeba trafić...

_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789

Zgadzam się w stu procentach. Tam jest wszystko i nic. Tego kraju nie ogarniesz

_________________
Zapraszam na bloga w podróży do oraz fanpage na facebooku
Bangladesz, Botswana, RPA, Niemcy, Szwajcaria, Indonezja, Kambodża, Wietnam.
Planowanie, rachunki z podróży, filmy, zdjęcia.

Kiedyś przetestuje:)

_________________
Bali https://www.fly4free.pl/forum/bali-lipiec-2023-relacja-z-raju-prawie-na-zywo,215,171983
Malediwy https://www.fly4free.pl/forum/malediwy-ferie-2023-mathiveri-i-ukulhas,215,169789

Ja testowałem, rzeczywiście jest tanio, ale trzeba pamiętać,że mówimy o nielegalnym kursie czarnorynowym. Na legalu jest drożej niż w Norwegii.

Mój najtańszy wyjazd biorąc pod uwagę całkowite koszty ( bilet lotniczy , nocleg , transport , jedzenie ) to Gruzja . Moje wypady to w wiekszosci max 4 dni. Ten wyjazd kosztował mnie 128 zł bilet RT (Katowice Kutaisi )+ ok 500 zł pozostałe koszty . Do tego miałem najbardziej zróżnicowane klimaty podczas podróżny. Kaukaz , Morze Czarne , "Toskania" gruzińska, stepy. W tej cenie był opłacony bus z kierowca . Oczywiście świetne jedzenie i picie . Od tej pory staram się 2 razy do roku znaleźć czas na Gruzje.

Z krajów bliżej - Węgry .

Ja też bardzo miło wspominam Gruzje jeśli chodzi o koszty pobytu, chociaż obecnie wydaje mi się że bardzo interesująco wypada Ukraina. Wartość hrywni spada już od długiego czasu, a dojazd z Polski (szczególnie wschodniej) jest bardzo tani. 4 osoby w auto i przy naszych pensjach i przeliczniku złotówki do hrywni można się poczuć jak oligarcha. No dobra z oligarchą przesadziłem ale naprawdę pobyt wychodzi w bardzo rozsądnej cenie. Jedynie na stan dróg trzeba uważać

Tylko co mi po kosztach pobytu, jak za przejazd/przelot trzeba zapłacić. Może podajcie tanie państwo pod względem podróży i pobytu?