Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 363 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 19  Następna
Autor Wiadomość
Offline
#61 PostWysłany: 12 Wrz 2016 06:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lut 2014
Posty: 3179
Loty: 512
Kilometry: 985 010
złoty
Wielu z was wymienia azjatyckie stolice, jako miejsca do których wracać nie chce. Ale co zrobić, gdy loty z Europy najczęściej kończą się w tych właśnie miastach?! Wielkich, zatłoczonych, brudnych i śmierdzących. Dodając do tego upał i wysoką wilgotność powietrza, to masochizmem wydaje się ich zwiedzanie. Ja traktuję te miejsca jako punkt przesiadkowy. I spędzam w nich jedną noc po przylocie i jedną przed wylotem do Europy. Da się przeżyć. A nawet coś zobaczyć. I choć nie lubię Manili, Dżakarty i Bangkoku, to bardzo podobają mi się Filipiny, Indonezja i Tajlandia;-)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Egipski raj all inclusive w 5* hotelu 🌴🏊‍♂️ Tydzień w Hurghadzie z 7 miast za 2183 PLN Egipski raj all inclusive w 5* hotelu 🌴🏊‍♂️ Tydzień w Hurghadzie z 7 miast za 2183 PLN
Wakacje w Andaluzji 🇪🇸 Loty Lufthansą do Sewilli z 6 miast od 582 PLN ✈️ Wakacje w Andaluzji 🇪🇸 Loty Lufthansą do Sewilli z 6 miast od 582 PLN ✈️
Offline
#62 PostWysłany: 12 Wrz 2016 07:23 

Rejestracja: 20 Gru 2011
Posty: 3202
złoty
Heh. , nie popiszę się oryginalnością. Generalnie moje zdanie wyczerpuje wpis @DMW - jeśli mam czas i jest tani bilet pojadę wszędzie, gdzie jeszcze nie byłem. By wyrobić sobie własne zdanie.
Z miejscami, w których byłem i nie podobało mi się nie będę oryginalny.
Jedyny cały kraj, który mnie zniechęcił to Indie. Zawsze mam w pamięci, że gdy w Varanasi zamówiłem kurczka w guesthousie przy ghatach, czekałem 2h , potem wyszedłem i zobaczyłem kury biegające i skubiące niedopalone zwłoki to powiedziałem sobie nigdy więcej Indii.
Jeśli chodzi o miejsca:
LA -> a właściwe Hollywood, byłem z dziećmi i szczerze znienawidziłem hordy żebraków w strojach myszki miki itp. A widok wnętrza McDonald's o 6 rano spowodował wieloletnią awersję do knajp tej sieci.
Medan -> syf, syf i nic więcej.
Jakarta -> syf i tłok.
Oslo-> moje najnowsze odkrycie "na nie", nie spodziewałem się, że w centrum Oslo w piątek wieczorem poczuję się jak w najbardziej syfiastych przedmieściach Paryża. Narkomani leżący na ulicy, czarni dealerzy goniący na rowerach, znikąd wyskakujące prostytutki (a podobno udało się zlikwidować dzięki karom dla klientów) i watahy nawalonych Polaków zachowujących się, tak, że wstyd się odezwać po polsku nijak nie przystawały mi do najdroższego miasta świata.
Beira-> miasto widmo, gdzie ludzie sprawiają wrażenie, jakby bali się własnego cienia.
Caracas -> betonowa dżungla, gdzie zmierzch powoduje, że ludzie biegną do domów i ryglują podwójne kraty. Nie żałuję, ze pozwiedzałem, ale wracać nie mam po co.
Quito -> złodziejskie miasto, nieprzyjemne i nastawione na wyciścięcie z turystów wszystkiego co mają w portfelach.

Pewnie było tego więcej, ale powyższe to moje pierwsze skojarzenia.

Natomiast nie wybieram się:
- w miejsca aktywnych konfliktów
- do zbyt trudnych krajów afrykańskich (chciałbym, ale się boje) np. Republika Środkowoafrykańska
- do Arabii Saudyjskiej - bo mnie nie wpuszczą
- do Bhutanu -bo nie podoba mi się jedyny możliwy model zwiedzania kraju
- na Antarktydę, bo dawno temu postanowiłem ją odwiedzić dopiero jeśli dożyję do emerytury


Ostatnio edytowany przez krasnal, 12 Wrz 2016 07:33, edytowano w sumie 1 raz
P
Góra
 Profil Relacje PM off
8 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#63 PostWysłany: 12 Wrz 2016 07:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Gru 2011
Posty: 5594
Loty: 169
Kilometry: 241 913
niebieski
MaSell napisał(a):
Nie chodzi o 600zł za wizę 10cio letnią a 600zł za promesę wizową, która przez 10 lat pozwala ubiegać się o wizę. Tą dostajesz dopiero od urzędnika imigracyjnego w USA. To jedne z dziwniejszych zasad wizowych jakie znam. Nie mam nic do Amerykanów, ci których poznałem byli spoko.

Tu się jednak nie zgodzę. Co masz napisane na tej "promesie"? VISA. Bo to jest wiza. Owszem, urzędnik imigracyjny podejmuje decyzję, czy wpuścić ciebie do kraju i na ile. Podobnie masz np. w Gujanie i nikt tam nie mówi o promesie.

obibok napisał(a):
Wchodzimy do muzeum Fram. 30 języków, ale nie polski.
Albo nie potrafimy walczyć o swoje (bo zauważyłem, że kacapy bezczelnie mówią po rusku i już), albo po prostu jesteśmy tak wykształceni, że inne języki nam wystarczają.

W metrze w Bonn informacje o karach za przejazd bez biletu podane są chyba w 6 językach, ale nie w polskim. Tu akurat się ucieszyłem.
_________________
Blbec je blbec a blbcem zůstane
Ja tu tylko sprzątam
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#64 PostWysłany: 12 Wrz 2016 08:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Sty 2012
Posty: 4834
srebrny
krasnal napisał(a):
W metrze w Bonn informacje o karach za przejazd bez biletu podane są chyba w 6 językach, ale nie w polskim. Tu akurat się ucieszyłem.

Ale w Dortmundzie już tak ;) . Może dzięki Lewandowskiemu, Błaszczykowskiemu i Piszczkowi?
Do Zjednoczonego Królestwa traci się chęć do wyjazdu, jak słyszymy o coraz to nowych napadach na Polaków.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#65 PostWysłany: 12 Wrz 2016 08:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3591
srebrny
po ostatnich napadach w komunikacji warszawskiej straciłem chęć do korzystania z niej
_________________
Image

kliknij pomógł
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#66 PostWysłany: 12 Wrz 2016 08:52 

Rejestracja: 18 Lip 2011
Posty: 681
Loty: 1
Kilometry: 3 789
niebieski
Polska - Zakopane
Europa - Niemcy, Francja, Belgia, Szwecja, Dania, Włochy.
Świat - USA i Hawaje, Malediwy, Dubaj, Kambodża i cała Afryka -bez Kanarów.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#67 PostWysłany: 12 Wrz 2016 09:20 

Azja Południowo-Wschodnia, Indie (w ogóle nie rozumiem tego fenomenu) i zdecydowana część zachodniej Europy. W ogóle za nią nie przepadam. Jakoś najlepiej czuję się w bylejakości byłego ZSRR i w krajach, w których potrafię odkręcić wodę w zlewie w kiblu, a nie zastanawiam się co zrobić z wymyślnym kranem (przerażają mnie stechnologizowane, nowoczesne i uczesane pod linijkę kraje).

Może dlatego zamiast sporej liczby odwiedzonych nowych państw, kręcę się wokół tych samych, które odwiedzam po kilka razy.

@Don_Bartoss - ciekawy temat.
Góra
 PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#68 PostWysłany: 12 Wrz 2016 09:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Mar 2013
Posty: 3004
Loty: 518
Kilometry: 1 246 312
niebieski
Nie pale sie do wizyt w miejscach gdzie jest bardzo goraco/wilgotno i/lub brudno. Z tego powodu odpada mi sporo potencjalnych celow, moze jak wyczerpia sie te, ktore preferuje, to zaczne przekonywac sie do tych obecnie niepozadanych.

Swego czasu jezdzilam co weekend do Francji lub Niemiec i bardzo duzo zwiedzilam, nawet pomieszkalam troche w Niemczech. Jednak sytuacja z uchodzcami w Calais i okolicy oraz wiadomosci prasowe z Niemiec sa dla mnie niepokajace. Czesto podrozuje sama, robie zdjecia nocne i nie che ryzykowac, ze ktos bedzie mnie zaczepial. Uwazam, ze oba kraje maja duzo do zaoferowania, tylko zostalo to troche zaburzone. Dodam, ze zwiedzalam male miasteczka, wsie, gory, lasy, itp.
_________________
Carpe Diem.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#69 PostWysłany: 12 Wrz 2016 09:57 

Rejestracja: 08 Mar 2012
Posty: 700
Loty: 12
Kilometry: 62 544
niebieski
Ja z racji swojej ciekawości świata i chęci odwiedzenia wszystkich państw nie mam takiego, do którego nie pojadę na pewno, ale kilka na mojej liście jest takich do, których prędko się nie wybiorę:

1. Indie - byłem raz, nie pamiętam za bardzo jak wróciłem tak się zatrułem. Raczej nigdy więcej.
2. USA - drakońska cena za wizę.
3. Rosja - wiza plus niekoniecznie przyjazne nastawienie niektórych Rosjan
4. Korea Północna - po co? Żeby chodzić utartymi ścieżkami i wydać multum kasy?
5. Afryka Północna - byłem w Tunezji i Egipcie i jakoś bez szału, do tego wiadomo o co chodzi teraz.
6. Afganistan, Irak, Syria, Pakistan - czułbym się niebezpiecznie.

To chyba tyle :)
_________________
Mój blog podróżniczy: http://www.seetheworld.pl --> na nim m.in. Wietnam, Seszele, Malezja, Singapur, Hongkong, Tajlandia i inne.

Zapraszam również na profil facebookowy: https://www.facebook.com/seetheworld89/
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#70 PostWysłany: 12 Wrz 2016 10:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Lip 2011
Posty: 1054
niebieski
Anonymous napisał(a):
Redaktor ŁUKASZ już pewnie przyklepuje do slajdów i w poniedziałek pójdzie jako własna top 10. ;)

@greg1291. Nie wiem czy redaktor ŁUKASZ przeklepuje do slajdów – wiem, że temat wątku jest moim zdaniem świetny i nośny, napędzający dyskusję i poszerzający nieco horyzonty (@Don_Bartoss, ukłony za kreację). I z przyjemnością poczekam jeszcze z 2-3 dni na więcej opinii, aby móc potem napisać artykuł o WASZYCH typach na miejsca, gdzie nie chce się Wam jechać, a mówią, że są fajne ;)

W moim przypadku, staram się nie uprzedzać zbytnio do miejsc, w których jeszcze NIE BYŁEM – preferuję przekonać się na swojej skórze, czy faktycznie jest w XXX tak fajnie/fatalnie (niepotrzebne skreślić). A tanie bilety i różne deale wydatnie do tego zachęcają, pisał o tym @DMW i bodajże @jasiub 8-)

Niemniej:

- San Marino i zamiana pięknego miejsca w ordynarny kram z torebkami i butami;
- Zakopane i smutna konstatacja: „Ależ udało się nam, Polakom, to miejsce koncertowo spie***lić” :(
- miasta w RPA i świadomość że nawet stojąc na skrzyżowaniu na światłach (w samochodzie) możesz mieć przyłożoną broń do głowy;
- niestety Białoruś, w części kwestii formalnych ( z autopsji: „dziennikarz z Polski z założenia jest wrogiem narodu białoruskiego”);
- Indie w wersji na ostro. Argumentów w wątku padło już wiele, ja dorzucę tylko jako kontrapunkt, że Indie można smakować w wersjach mniej hardcore'owych... i wtedy mogą być (ale nie muszą) być bardziej zjadliwe;
- „Parki zabaw”, ”Parki linowe”, „Musisz pojechać z dzieciakami do Eurodisneylandu!” i tego typu klimaty;
- wszelkie miejsca, gdzie fama niesie, że jest fajnie – a na miejscu owa „fajność” jest przykryta dzikimi tłumami;

Załączniki:
F4F_FajneMiejsce.jpg
F4F_FajneMiejsce.jpg [ 149.66 KiB | Obejrzany 1444 razy ]


Ostatnio edytowany przez OradeaOrbea, 12 Wrz 2016 10:26, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#71 PostWysłany: 12 Wrz 2016 10:15 

Rejestracja: 08 Sie 2013
Posty: 1913
niebieski
Anonymous napisał(a):
Przypomnę ( bo chyba większości to umknęło) że kraje tzw. bezwizowe, też muszą się rejestrować za każdym razem przy chęci wjazdu do USA + 17$ opłaty każdorazowo. I mogą przebywaċ max3 miesiące. A my, wizowi pół roku.
Po przylocie nie ma żadnej dyskryminacji. Wszyscy stoją grzecznie RAZEM do Imigration.


No to akurat nieprawda, w ESTA rejestrujesz sie raz na 2 lata i raz na dwa lata sie placi. I 14 USD to jest nie 17 :). Kolejna nieprawda, ze osobna kolejka jest dla wizowych i "first time ESTA users" (chociaz pewnie na rozych lotniskach jest roznie), wiec przy drugim wjezdzie sie juz stoi z obywatelami w kolejce co znacznie przyspiesza sprawe.

Rowniez nie rozumiem za bardzo o co chodzi z tym bojkotem "bo wizy" - ciekawy kraj z mnostwem rzeczy do obejrzenia, da sie tam tanio doleciec, w zaleznosci od kursu dolara tanio lub mniej tanio na miejscu, wiec se bojkotujcie, wasza strata :).

A w temacie:
- Dubaje i inne Bahrajny - wszyscy sie podniecaja, a mnie to po prostu odpycha.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#72 PostWysłany: 12 Wrz 2016 10:20 

@OradeaOrbea

Wpisujesz, jak jedziesz do krajów byłego ZSRR, zawód "dziennikarz" do wniosków wizowych? W życiu tego nie zrobiłem, żeby nie mieć problemów właśnie.
Góra
 PM off  
      
Offline
#73 PostWysłany: 12 Wrz 2016 10:23 

Rejestracja: 20 Gru 2011
Posty: 3202
złoty
@OradeaOrbea doskonale uzupełniłeś moją listę. Z dokładnością do miast RPA. Pisząc o ichniejszych miastach jak sądzę masz na myśli Johannesburg, czy Kapsztad. Ale mniejsze miasta na północy (na południu nie byłem) jak Nelspruit, Polokwane czy nawet Pretoria nie są tak niebezpieczne, mają swój klimat, a wieczorne nasiadówki w pubach dają ciekawy obraz postapartheidowskiej rzeczywistości.
Góra
 Profil Relacje PM off
OradeaOrbea lubi ten post.
 
      
Offline
#74 PostWysłany: 12 Wrz 2016 10:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Lip 2011
Posty: 1054
niebieski
brigante32 napisał(a):
Wpisujesz, jak jedziesz do krajów byłego ZSRR, zawód "dziennikarz" do wniosków wizowych?
Nigdy nie wpisuję, nie zwariowałem jeszcze :twisted: . Tu była inna sytuacja. Przypadkowo, sprawdzając mój bagaż, na wierzchu leżała rzucona legitymacja prasowa. No i się zaczęło... I tak miałem szczęście, kolegę w 2006 roku po prostu wydalono. Mimo posiadania wszystkich niezbędnych dokumentów, m.in. wizy i akredytacji udzielonej przez białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#75 PostWysłany: 12 Wrz 2016 10:43 

Rejestracja: 22 Gru 2013
Posty: 3205
srebrny
jasiub napisał(a):
Oslo-> moje najnowsze odkrycie "na nie", nie spodziewałem się, że w centrum Oslo w piątek wieczorem poczuję się jak w najbardziej syfiastych przedmieściach Paryża. Narkomani leżący na ulicy, czarni dealerzy goniący na rowerach, znikąd wyskakujące prostytutki (a podobno udało się zlikwidować dzięki karom dla klientów)

Trzeba było czytać genialną serię książek Nesbø o komisarzu Harrym Hole, tobyś wiedział... Oslo uchodzi za niechlubną stolicę narkomanii w Skandynawii. Choć ja włóczyłem się specjalnie po Place i w sumie takich klimatów nie znalazłem.
Natomiast próbowałem dojechać na skoki narciarskie do Vikersund i organizacja była na poziomie Demokratycznej Republiki Konga. Spodziewałem się czegoś przeciwnego w tak doskonałym kraju.
Ale to właśnie Nesbø napisał w jednej z tych książek, że gdyby ludzie z kolei norweskich zamienili się na stanowiska z ludźmi z SAS, to samoloty by pospadały, a pociągi zaczęły jeździć, jak w zegarku.
Cytuj:
i watahy nawalonych Polaków zachowujących się, tak, że wstyd się odezwać po polsku nijak nie przystawały mi do najdroższego miasta świata.

Tam wieczorem alkoholu nie kupisz, ale oni jednak skądś biorą.
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#76 PostWysłany: 12 Wrz 2016 11:06 

Rejestracja: 31 Maj 2013
Posty: 1512
Loty: 967
Kilometry: 1 513 887
niebieski
OradeaOrbea napisał(a):
(@Don_Bartoss, ukłony za kreację). I z przyjemnością poczekam jeszcze z 2-3 dni na więcej opinii, aby móc potem napisać artykuł o WASZYCH typach na miejsca, gdzie nie chce się Wam jechać, a mówią, że są fajne ;)
- miasta w RPA i świadomość że nawet stojąc na skrzyżowaniu na światłach (w samochodzie) możesz mieć przyłożoną broń do głowy;

Podobnie niebezpiecznie jest w większości miast Brazylii (i podobno też w innych miastach Am. Pd). I pisanie, że ktoś spacerował sobie po fawelach i nic mu się nie stało a na Mokotowie w łeb dostał - o niczym nie świadczy, statystyki nie kłamią!
@DonBartoss - brawa za świetny wątek! Fajnie tak sobie poczytać Wasze spolaryzowane opinie o świecie... :twisted:
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#77 PostWysłany: 12 Wrz 2016 11:16 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5494
srebrny
2 moje kraje na czarnej liscie:

USA i UAE. tam nic nie ma :-)
w USA bywam coprawda raz rocznie, ale to ze wzgledu na obowiazki sluzbowe, moze dlatego ze kiedys tam
chwile mieszkalem nie ciagnie mnie, ot raz do roku poleciec, zalatwic rzeczy z roboty, zrobic szybkie zakupy i
nara :)

do tego wielka czarna dziura sa kraje muzulmanskie, te wszystkie Egipty, Libie, Irany, i tak dalej.
tyle jest pieknych miejsc na swiecie do zobaczenai ze szkoda zycia na kraje muzulmanskie, nie mam ochoty ogladac brudu i smrodu
z chamskimi mieszkancami. nie mam ochoty respektowac miejscowych zwyczajow, do tego kraj muzulmanskie to dla mnie
jeden wielki ciemnogrod, wiec wydam moje pieniadze gdzie indziej.
Góra
 Profil Relacje PM off
obibok lubi ten post.
 
      
Offline
#78 PostWysłany: 12 Wrz 2016 11:27 

Rejestracja: 25 Paź 2012
Posty: 1091
niebieski
Indie-absolutnie nie. Powód-stosunek do kobiet, brud i w ogóle za duży tłok. @Amcio wymienił Italię...Jakże mi przykro ;) i trochę się dziwię.
Góra
 Profil Relacje PM off
michcioj lubi ten post.
michcioj uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#79 PostWysłany: 12 Wrz 2016 11:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 5178
Zbanowany
srebrny
(@Don_Bartoss Gratuluje pomysłu na wątek, w którym każdy może się wypłakać, opluć i zwyzywać a Admod nic nie musi z tym robić :lol: )
_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#80 PostWysłany: 12 Wrz 2016 12:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2014
Posty: 1060
niebieski
Odnosząc się do tytułu wątku - w sumie to nie mam takich miejsc, w które zupełnie nie chciałabym jechać, po prostu niektóre są na mojej liście dużo dużo dalej niż inne :D Jak górna część mojej listy się wyczerpie to wtedy zejdę na dół ;) A tam:
- na pewno zdecydowanie mniej ciągnie mnie do całej Afryki (poza Marokiem, chociaż niebawem się przekonam czy ciągnie mnie do niego słusznie :) ),
- USA (głównie przez koszty i to nie tylko związane z wizą; jeśli pojadę to głównie w kierunku parków narodowych omijając szerokim łukiem takie rozrywki jak Las Vegas),
- Australia (zrzucam ją niżej, bo mając więcej kasy - bez której tam jechać się nie da - wolałabym za nią zwiedzić Nową Zelandię, nie dlatego, że uważam, że jest tam niefajnie),
- Indie - myślę, że też trochę poczekają na swoją kolej ;) argumentacja jw.w postach
- a reszta miejsc typu 'aktualnie niebezpieczne kraje' - póki co nikt nie mówi,że tam jest fajnie (chociaż ponoć ostatnio pojawiła się jakaś reklama Syrii jako miejsca na fajny urlop :lol: ), więc nie ma co gdybać, jak się uspokoi to czemu nie :)
_________________
Moje relacje:
Włochy - Liguria / Indonezja / Malmo+Kopenhaga / Dublin / Sri Lanka+Malediwy / Maroko / Amsterdam / Kaukaz / Wyspy Owcze
i: https://www.instagram.com/ola.javv/
Góra
 Profil Relacje PM off
Grzegorz40 lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 363 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 19  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 31 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group