Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 194 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna
Autor Wiadomość
#101 PostWysłany: 25 Wrz 2014 11:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 Lip 2013
Posty: 126
Loty: 19
Kilometry: 36 462
zawiert napisał(a):

No. I tyle sobie pogadaliśmy, miałem wrażenie, że jestem lepiej przygotowany od niej. Jeszcze poleciła mi antybiotyk na biegunkę, ale sobie darowałem. Jakbym miał zapłacić 100zł za taką wizytę to by mnie chyba coś trafiło.


A ja zapłaciłam 100zł za taką wizytę u "prywaciarzy" bo chciałam mieć zrobione wszystkie szczepienia szybko - nie mam czasu biegać po 10 lekarzach, aptekach i stać w kolejkach żeby oszczędzić kilka złotych (wiem, wiem, kłóci się to z ideą tego forum;). I jestem zadowolona -pan doktor był bardzo w porządku. Obgadał ze mną wszystkie aspekty takiego wyjazdu - począwszy od szczepień, poprzez konieczność brania malarone i wszelkie przeciwskazania związane z moim stanem zdrowia, skończywszy nawet na tym, że radził robić spacery po samolocie w czasie długiego lotu ;) I nie wymagałam od niego żeby znał na pamięć wszystkie regiony kraju, do którego się udawałam - to chyba normalne, że posiłkował się mapkami...
Więc jeśli komuś zależy na czasie i chce mieć pewność uprzejmej i szybkiej obsługi to nie taki prywaciarz zły jak go niektórzy malują ;) (chociaż to oczywiście zależy od konkretnego lekarza).
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Urlop w 4* hotelu (z wyżywieniem) na Costa Dorada za 2147 PLN. Wylot z Krakowa Urlop w 4* hotelu (z wyżywieniem) na Costa Dorada za 2147 PLN. Wylot z Krakowa
Rejs (w kajucie z balkonem) z Barcelony przez Majorkę i Sycylię do Rzymu oraz loty z Krakowa za 2218 PLN Rejs (w kajucie z balkonem) z Barcelony przez Majorkę i Sycylię do Rzymu oraz loty z Krakowa za 2218 PLN
#102 PostWysłany: 25 Wrz 2014 12:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Maj 2014
Posty: 1676
Loty: 199
Kilometry: 453 204
srebrny
Nie to miałem na myśli pisząc tamten wpis. Nie oczekuję żeby lekarka znała wszystkie prowincje malezji, ale skoro powołuje się na ulotki to niech czyta całe zdania a nie pojedyncze słowa.
_________________
R.

Pierwsze raz w Afryce: https://www.fly4free.pl/forum/a-na-koniec-ktos-ci-powie-ze-nic-z-tej-afryki-nie-widziales,213,175117
Pojechaliśmy z nastolatkami w kilkumiesięczną podróż dookoła świata: W sto dni dookoła świata
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#103 PostWysłany: 25 Wrz 2014 19:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Kwi 2014
Posty: 975
niebieski
zawiert napisał(a):
No. I tyle sobie pogadaliśmy, miałem wrażenie, że jestem lepiej przygotowany od niej. Jeszcze poleciła mi antybiotyk na biegunkę, ale sobie darowałem. Jakbym miał zapłacić 100zł za taką wizytę to by mnie chyba coś trafiło.

Ja po prostu uważam, że z Twojego opisu nie wynika, że wizyta była beznadziejna. A Ty piszesz, że nie podasz danych, żeby nie zaszkodzić lekarce - doszłam do wniosku,że zawiera się w tym krytyka. Może faktycznie chciałeś przekazać coś innego dlatego na wstępie zaznaczyłam, że nie znajduje sensu w tym opisie.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#104 PostWysłany: 26 Wrz 2014 01:28 

Rejestracja: 31 Maj 2013
Posty: 1375
Loty: 804
Kilometry: 1 204 355
srebrny
Moi znajomi z Gwinei, którzy mieszkają tam na stałe - wszyscy chorowali na malarię i to po kilka razy. Nie stosują żadnej profilaktyki farmakologicznej bo nie sposób całymi latami przyjmować środki p/malaryczne. Do malarii podchodzą dosyć niefrasobliwie, tak jak u nas traktuje się grypę. Kilka dni złego samopoczucia, gorączka i po wszystkim.
WHO podaje, że rocznie na malarię zapada ok. 200 mln osób z czego 1-3 mln umiera. Nie jest to więc aż tak niebezpieczna choroba, pod warunkiem że leczenie jest prawidłowe i szybko rozpoczęte. Zgony na malarię dotyczą głównie osób nie leczonych (w krajach trzeciego świata wielu nie stać na najprostsze leki!), osłabionych, ze spadkiem odporności, cierpiących równocześnie na inne schorzenia.
Dlatego odradzam lekceważenie malarii i skoro można się przed nią w prosty sposób uchronić przyjmując choćby najbardziej popularny Malarone - to powinniśmy się do tego zastosować! Denerwują mnie wpisy typu "ja nic nie brałem i jakoś nie zachorowałem". Nie warto ryzykować!
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#105 PostWysłany: 26 Wrz 2014 07:33 

Rejestracja: 20 Gru 2011
Posty: 3045
złoty
Zgadzam się w 100% z @DMW. Do tego warto dodać, że większość zgonów powoduje mózgowa odmiana malarii wywoływana najczęściej przez plasmodium falciparum, który jest przenoszony głownie przez komara występującego w Afryce. Dlatego szczególnie tam profilaktyka jest niezbędna. Osobiście spotkałem osobę (w Beirze, Mozambik) , która prawdopodobnie z objawami malarii mózgowej (traciła świadomość) trafiła do szpitala. Nie brała profilaktyki. Czy przeżyła nie wiem, ale sądzę, że każdy kto spotkał się na żywo z malarią nie napisze głupot "Nie brałem, nie zachorowałem , nie warto brać". Jest to indywidualna decyzja, gdzie każdy ocenia ryzyko. Nie powinno się tego robić pod wpływem przeczytania wpisów na forum.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#106 PostWysłany: 07 Paź 2014 14:17 
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Sty 2011
Posty: 7790
To jeszcze dodam do tematu ciekawostkę niedawno wyczytaną w Gazeta Lekarska - według Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej GUMu w Polsce co dwudziesty pacjent z malarią umiera - czyli 5x częściej niż w innych krajach europejskich. Powód? Lekceważenie malarii (w końcu każdy Polak sobie doktorem). Tylko 10-20% chorych stosuje profilaktykę przy podróży do regionów malarycznych, zaś po powrocie nie wiążą objawów ze swoim pobytem - zgłaszają się za późno do lekarzy.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
kosaml lubi ten post.
 
      
#107 PostWysłany: 14 Kwi 2015 09:36 

Rejestracja: 14 Kwi 2015
Posty: 1
Chciałabym kupić większą ilość Lariamu, ok. 10 opakowań. Procedura w Polsce jest bardzo uciążliwa a ja nie mam tyle czasu.
Czy ma ktoś przetarty szlak do jakiejś apteki na Słowacji? Jeszcze do niedawna wysyłałam receptę do Czech i po tygodniu Lariam miałam w domu, ale niestety Czesi go wycofali.
Jest jeszcze zamiennik Lariamu, Mephaquin, o połowę tańszy od tego pierwszego. Można go dostać w Szwajcarii, ale tylko na szwajcarską receptę.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#108 PostWysłany: 04 Gru 2015 14:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 Wrz 2015
Posty: 7
Loty: 25
Kilometry: 40 816
Gdyby ktoś się jeszcze wahał ze względu na cenę, to donoszę, że Malarone można kupić za 130 pln w aptekach DOZ. Ja kupowałam w tym tygodniu na Słubickiej we Wrocławiu.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#109 PostWysłany: 27 Sty 2016 13:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 Lut 2012
Posty: 294
niebieski
Czy ktoś ma jakieś cynk odnośnie aptek z tanim Malarone w Warszawie? bo z tego co widzę wszędzie oscyluje w granicach 150-160zł....

Dobrze by było, żeby to była jakaś w miarę świeża informacja, nie starsza niż około tydzień, bo te ceny się zmieniają.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#110 PostWysłany: 26 Maj 2016 09:38 

Rejestracja: 17 Gru 2011
Posty: 41
Wczoraj kupowałem Malarone w aptece DOZ na Słubickiej we Wrocławiu i płaciłem za opakowanie 99zł. Może się komuś przyda.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#111 PostWysłany: 26 Maj 2016 14:44 

Rejestracja: 27 Mar 2014
Posty: 4037
złoty
Troche ostatnio naszly mnie watpliwosci odnosnie profesjonalizmu polskich lekarzy.
Wszyscy jak jeden zalecaja Malarone (pewnie wiedza wyniesiono z reklam, a nie ze studiow), zaden nie chce przepisac Arechinu, nie mowiac o antybiotyku doxycycliny, a ktory jak jeden mąż przepisuja lekarze z Am.Polnocnej i Australii dla osob wybierajacych sie na dluzszy pobyt w rejony malaryczne.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#112 PostWysłany: 26 Maj 2016 14:53 

Rejestracja: 08 Sty 2013
Posty: 283
niebieski
jacek96 napisał(a):
Troche ostatnio naszly mnie watpliwosci odnosnie profesjonalizmu polskich lekarzy.
Wszyscy jak jeden zalecaja Malarone (pewnie wiedza wyniesiono z reklam, a nie ze studiow), zaden nie chce przepisac Arechinu, nie mowiac o antybiotyku doxycycliny, a ktory jak jeden mąż przepisuja lekarze z Am.Polnocnej i Australii dla osob wybierajacych sie na dluzszy pobyt w rejony malaryczne.


Wiesz, lekarzem nie jestem, ale "chodzac" po stronach roznych instytutow medycyny tropikalnej oraz konsultujac sie juz kilka razy przed roznymi wyjazdami w travel clinic, zdazylam ogarnac, ze lek dobiera sie w zaleznosci od regionu, w ktory sie wybierasz (to z powodu odpowrnosci zarodzcow na niektore medykamenty). Wiec moze to niekoniecznie lekarze nieprofesjonalni, tylko akurat taka "probka" Ci sie trafila.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#113 PostWysłany: 26 Maj 2016 14:59 

Rejestracja: 27 Mar 2014
Posty: 4037
złoty
Moze mialem zezowate szczescie do lekarzy. Natomiast o doborze przez nich najlepszego specyfiku mowy byc nie moze, gdyz jezdze we wszystkich kierunkach i az dziwne, ze zawsze malarone jest najlepszy ;)
Ostatnio spotkalem wiele osob zza oceanu i nikt nie uzywal malarone, prawie wszyscy doxycycline.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#114 PostWysłany: 26 Maj 2016 17:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2869
niebieski
Za oceanem mozna za pare bugsow kupic wiaderko "aspiryny" na ból głowy, ktore w EU nigdy nie beda dopuszczone do obrotu. Wole jednak słuchać rodzimych lekarzy.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#115 PostWysłany: 26 Maj 2016 17:30 

Rejestracja: 27 Mar 2014
Posty: 4037
złoty
To sluchaj dalej i lykaj, najbardziej szkodliwy, pod wzgledem skutkow ubocznych Malarone.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#116 PostWysłany: 26 Maj 2016 18:04 

Rejestracja: 03 Mar 2014
Posty: 484
niebieski
jacek96 napisał(a):
Troche ostatnio naszly mnie watpliwosci odnosnie profesjonalizmu polskich lekarzy.


Dlaczego wątpliwości naszły cię akurat odnośnie polskich lekarzy?
Arechin nie jest w Tanzanii zalecany, a doksycyklina ma więcej objawów ubocznych niż Malarone.
Skąd masz wiadomości o tym jakoby Malarone miał być najbardziej szkodliwy? Głównym minusem Malarone jest raczej cena, bo jest najdroższy ale skuteczny i stosunkowo nieszkodliwy.
Co do objawów ubocznych, może masz na myśli Lariam, który faktycznie ma złą sławę.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#117 PostWysłany: 26 Maj 2016 19:26 

Rejestracja: 27 Mar 2014
Posty: 4037
złoty
Gdyz wszyscy poza jednym lekarzem znaja tylko Malarone.
Znasz jakis kierunek gdzieArechin jest zalecany wedlug polskich lekarzy?
Gdzie bym sie nie wybieral, to slysze, ze Arechin jest lekiem drugiego rzutu i w zadnym wypadku mi nie przepisze.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#118 PostWysłany: 26 Maj 2016 20:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Kwi 2014
Posty: 975
niebieski
A może lekarze wybierają lek najmniej inwazyjny? Lekarze chyba z zasady tak postępują - może to takie zawodowe przyzwyczajenie ;)
Z ulotek:
Arechin
Możliwe skutki uboczne:
>Zaburzenia akomodacji oka, obrzęk i zmiany rogówki, uszkodzenie siatkówki, zanik nerwu wzrokowego, zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, pobudzenie psychiczne, niekiedy drgawki i zaburzenia psychotyczne, obniżenie ciśnienia tętniczego krwi, zmiany w zapisie EKG. W bardzo rzadkich przypadkach głuchota, neuromiopatie, zaburzenia w obrazie krwi, ból głowy, świąd skóry. Przy przedawkowaniu mogą wystąpić zaburzenia oddychania, zapaść krążeniowa, wstrząs i drgawki.

Doxycyklina
Możliwe skutki uboczne:
>Zaburzenia żołądkowo-jelitowe: zgaga, wymioty, wzdęcia, biegunka (w przypadku wystąpienia biegunki o ciężkim przebiegu, zwłaszcza długo się utrzymującej - lek należy odstawić ze względu na ryzyko rzekomobłoniastego zapalenia okrężnicy). Ponadto mogą wystąpić reakcje fototoksyczne (rumień, obrzęk, zmiany pęcherzowe i barwnikowe, odwarstwienie i przebarwienie paznokci). Bardzo rzadko obserwowano reakcje nadwrażliwości (m.in. wykwity skórne, złuszczające zapalenie skóry, świąd, obrzęk naczynioruchowy, duszność, anafilaksja), zapalenie błony śluzowej jamy ustnej i gardła. Podczas leczenia należy unikać ekspozycji na UVA i UVB (silne nasłonecznienie, solarium).

Malarone
Możliwe skutki uboczne:
>W przypadku stosowania zapobiegawczego najczęściej bóle głowy i brzucha oraz biegunki. W przypadku stosowania leczniczo najczęściej bóle brzucha, głowy, jadłowstręt, nudności i wymioty, biegunka oraz kaszel. Ponadto może wystąpić niedokrwistość, zaburzenia gastryczne, owrzodzenia i zapalenie błony śluzowej jamy ustnej, przemijające zwiększenie aktywności enzymów wątrobowych i amylazy trzustkowej, bezsenność, gorączka, reakcje alergiczne (wysypka, pokrzywka, obrzęk naczynioruchowy oraz pojedyncze przypadki wstrząsu anafilaktycznego), wypadanie włosów.

Wobec powyższego stwierdziłabym, że proponowanie Malarone jest profesjonalne i zasadne. ;)
_________________
Image


Ostatnio edytowany przez gosiagosia, 26 Maj 2016 21:17, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
Japonka76 lubi ten post.
 
      
#119 PostWysłany: 26 Maj 2016 20:25 

Rejestracja: 03 Mar 2014
Posty: 484
niebieski
jacek96 napisał(a):
Gdyz wszyscy poza jednym lekarzem znaja tylko Malarone.
Znasz jakis kierunek gdzieArechin jest zalecany wedlug polskich lekarzy?
Gdzie bym sie nie wybieral, to slysze, ze Arechin jest lekiem drugiego rzutu i w zadnym wypadku mi nie przepisze.


Ale co się tak uparłeś na ten arechin.
Pewnie wszyscy lekarze znają arechin bo to stary lek, jak podpytasz to może nawet obszernie wyjaśnią z jakich powodów nie zalecają. Kiedyś powszechnie stosowany, teraz pewnie prawie wszędzie zarodźce są na to oporne, ale jak dobrze poszukasz to może znajdziesz gdzie jeszcze się nada.
Naprawdę nie wszystko co amerykańskie to lepsze niż nasze polskie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#120 PostWysłany: 26 Maj 2016 21:24 

Rejestracja: 27 Mar 2014
Posty: 4037
złoty
Spoko, wcale nie uwazam,ze co amerykanskie to najlepsze, wrecz przeciwnie :)
Nie uparlem sie na Arechin, ale wszystkich lekow na malarie nie znam. Jednak bylem w lekkim szoku, gdy w Afryce mi zaoferowano wybor kilkunastu specyfikow, a nie jak w Pl wylacznie Malarone. Troche podejrzane, ze lekarze w Pl nie znaja zamiennikow.
@gosiagosia mozliwe skutki uboczne to jedno, a procentowe ich wystepowanie to drugie, wiec samo przywolanie skutkow ubocznych jest niemerytoryczne.
Prawda jest, ze nalezy unikac albo przynajmniej bardzo chronic skore przed sloncem orzy przyjmowaniu doxycycliny. Osoby, ktore ja zazywaly, mialy popalona szyje, gdyz ciezko ja permanentnie w tropikach oslaniac.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 194 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group