Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 194 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna
Autor Wiadomość
#121 PostWysłany: 26 Maj 2016 22:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Kwi 2014
Posty: 975
niebieski
@jacek96 - a co byłoby bardzie merytoryczne? Skutki uboczne są określane na podstawie ich procentowego występowania w grupie badawczej. Na ogół te wpisane na początku charakteryzują się większą częstotliwością te na końcu - mniejszą.
Mój bardzo znajomy lekarz nie brał pod uwagę żadnego innego leku do stosowania oprócz Malarone. W tym dla siebie. Zamienniki znał.
Szukanie "czegoś podejrzanego" w takiej praktyce ( polecanie najmniej inwazyjnego leku) uważam za grubą przesadę.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Tydzień w Dolomitach za 1468 PLN. Loty z Warszawy, hotel + auto Tydzień w Dolomitach za 1468 PLN. Loty z Warszawy, hotel + auto
Riwiera Turecka luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2084 PLN. Wyloty z 3 miast Riwiera Turecka luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2084 PLN. Wyloty z 3 miast
#122 PostWysłany: 26 Maj 2016 22:23 

Rejestracja: 27 Mar 2014
Posty: 4059
złoty
To co piszesz jest nienaukowe. Najwieksze skutki uboczne w jednym leku moga wystepowac w grupie ok.30% badanych, a w drugim na poziomie 5%, wiec, ze cos jest na poczatku, a cos na koncu to moze przemawia do wyznawcow sekt religijnych, do mnie slabo.
Ja natomiast znam lekarza, ktory wiele podrozuje i nigdy jeszcze nie bral Malarone i odradzal mi go-skutecznie.
To tyle z mojej strony, nikogo do niczego nie namawiam, tylko sugeruje by nie traktowac Malarone, jako zbawienia ludzkosci :mrgreen:


Ostatnio edytowany przez jacek96, 26 Maj 2016 22:26, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
cccc lubi ten post.
 
      
#123 PostWysłany: 26 Maj 2016 22:25 
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Sty 2011
Posty: 7799
@jacek96 - chciałeś wyrazić swoje wątpliwości, wyraziłeś. Jednak jak się nie znasz - nie wypowiadaj się.
Arechin można stosować w bardzo ograniczonej ilości krajów - w tym żadnym afrykańskim. Sama chlorochina wyszła praktycznie z użycia. Stosuje się ją jedynie w krajach niskiego ryzyka, gdzie nie ma dużej oporności, w połączeniu z proguanilem. Takie preparaty zawierające obie substancje są w Polsce niezarejestrowane - dlatego lekarze ich nie przepisują. W innych rejonach, wyższego ryzyka/oporności, można stosować trzy preparaty - melfaquin (choć na nią jest oporność w kilku miejscach), malarone lub doxycyklinę. Z tej trójki malarone ma najwyższy profil bezpieczeństwa, obserwuje się najmniej działań ubocznych. Dlatego polscy lekarze przypisują malarone - bo jest najlepszy (choć najdroższy). Chcesz łykać doxycyklinę - może Ci ją przepisać lekarz POZ, to antybiotyk, kosztuje kilka zł. Tylko nie zdziw się jak poparzysz się na słońcu/dostaniesz zmian skórnych (niekiedy na trwałe). Melfaquiny zaś Ci nikt nie przypisze, bo znowu - jest niezarejestrowana w Polsce.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#124 PostWysłany: 26 Maj 2016 22:30 

Rejestracja: 27 Mar 2014
Posty: 4059
złoty
Dokladnie jest tak jak napisales, w Polsce wiele lekow jest niezarejestrowanych.
Za granica jest wiekszy wybor, a i nie trzeba sie prosic lekarzy o recepte, bo w aptece mozna bez mala kazdy specyfik zakupic, a farmaceuci znaja sie na sprzedawanych lekach i dobrac odpowiedni.
P.S. Nie wiem w ktorym POZ przepisuja tak lekko antybiotyki, ja mam przed kazdym wyjazdem wielki problem by wyprosic recepte na antybiotyk, jakby to byl psychotrop.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#125 PostWysłany: 26 Maj 2016 23:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2869
niebieski
W kwestii formalnej - w Polsce farmaceuci też znają się na lekach, ale mogą sprzedawać tylko to co jest dopuszczone do obrotu. A z obecnie dostępny - jak już zostało parę razy napisane - Malarone jest najbardziej optymalny. No i cena ok 100PLN za opakowanie to brzmi jak okazja, ja kilka lat temu kupowałem za ok 200PLN (x2 bo dwa opakowania).
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#126 PostWysłany: 26 Maj 2016 23:14 

Rejestracja: 03 Sty 2012
Posty: 1843
niebieski
jacek96 napisał(a):
Dokladnie jest tak jak napisales, w Polsce wiele lekow jest niezarejestrowanych.
Za granica jest wiekszy wybor, a i nie trzeba sie prosic lekarzy o recepte, bo w aptece mozna bez mala kazdy specyfik zakupic, a farmaceuci znaja sie na sprzedawanych lekach i dobrac odpowiedni.
P.S. Nie wiem w ktorym POZ przepisuja tak lekko antybiotyki, ja mam przed kazdym wyjazdem wielki problem by wyprosic recepte na antybiotyk, jakby to byl psychotrop.


Tylko co to ma wspólnego z profesjonalizmem polskich lekarzy, który kwestionowałeś w swojej pierwszej wypowiedzi? To oni dopuszczają leki do obrotu?
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#127 PostWysłany: 27 Maj 2016 05:55 

Rejestracja: 27 Mar 2014
Posty: 4059
złoty
A myslisz ze kominiarze?
Otoz nie, robia to w urzedzie ds. Lekow, w ktorym jak mniemam, pracuja (a przynajmniej powinni) najlepsi polscy lekarze w danych specjalnosciach.

@BrunoJ
Ciesze sie, ze jestes zadowolony.
Ja nie mniej, gdy kupie na miejscu specyfik o lepszej skutecznosci, niz Malarone za 40 zlotych, a kilka tabletek ochrania organizm przez 4tygodnie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#128 PostWysłany: 27 Maj 2016 07:59 
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Sty 2011
Posty: 7799
Znow - nie wiesz, nie pisz lub sprawdz. Urzad ds Lekow? W Polsce za rejestracje lekow odpowiada Urzad Rejestracj Produktow Leczniczych w ktorym pracuja glownie nomen omen urzednicy (czesto z wyksztalceniem farmaceutycznym badz prawniczym). Kto inny zreszta ocenia czy produkt jest bezpieczny/skuteczny (Agencja Oceny Technologii Medycznych), kto inny refunduje (decyzja Ministestwa Zdrowia) itd Ja wiem ze najlatwiej pisac o niedouczonych lekarzach ale takie komentarze to bardziej na Onet pasuja niz F4F.

Wysłane z mojego JY-G4S przy użyciu Tapatalka
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
5 ludzi lubi ten post.
 
      
#129 PostWysłany: 27 Maj 2016 08:40 

Rejestracja: 27 Mar 2014
Posty: 4059
złoty
Nie pisze o refundacji i nfz, a ze urzad ma dluzsza nazwe, to faktycznie powod do podwazania calego wywodu. Twoje prawo bronic korporacji ktorej jestes czlonkiem.
Jesli nawet w tym urzedzie pracuja prawnicy, to i tak sami nie oceniaja skutecznosci dzialania lekow, tylko opieraja sie na badaniach i ekspertyzach fachowcow (lekarzy).
Jak one sa prowadzone i sporzadzane akurat mam pojecie, gdyz uczestniczylem w procedurze dopuszczenia jednego specyfiku na polski rynek. Na onecie jednak o tym nie przeczytasz, zapewniam.
To tyle w temacie, gdyz za bardzo zboczyliśmy.
Nie odbieraj osobiscie moich wypowiedzi, a jesli urazilem lub dokonalem generalizacji, to sorry :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#130 PostWysłany: 27 Maj 2016 08:52 

Jak w soczewce skupia się tutaj obraz debaty publicznej. Jeden nie wie, ale robi wszystko by być słyszanym/ czytanym. Drugi wie, ale traci na tym, że musi budować zdania podrzędnie złożone. Pierwszy jest kreatywny i wymyśla sobie urzędy, drugi używa trudnych słów, (chlorochina) na czym traci.
Dyskutowanie na argumenty oznacza dyskryminację osób chcących dyskutować w oparciu o oceny i poglądy.
Co będzie dalej? Dalej pojawią się mniej lub bardziej zawoalowane przytyki personalne, metody bazujące na cognitive bias, a zapewne również podstawowe techniki erystyczne. Malarone zejdzie na dalszy plan ;)
Góra
 PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
#131 PostWysłany: 14 Lis 2016 21:22 

Rejestracja: 14 Lis 2016
Posty: 22
Czy ktoś kupował ostatnio Malarone i może polecić aptekę w wawie gdzie można taniej kupić ten lek?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#132 PostWysłany: 17 Lis 2016 17:17 

Rejestracja: 17 Lis 2016
Posty: 2
Od kilku dni próbuję kupić Malarone w Katowicach i internetowych polskich aptekach ale nie ma nigdzie, podobno też w hurtowniach. GSK odmawia odpowiedzi gdzie można dostać lek.
Sprawa robi się gardłowa a my jesteśmy w lesie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#133 PostWysłany: 17 Lis 2016 17:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Cze 2014
Posty: 2876
HON fly4free
Można kupić przez neta. Znajomi mieli podobny problem i zamówili z apteki internetowej w UK. Przesyłka doszła po 3 dniach.
_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#134 PostWysłany: 17 Lis 2016 20:54 

Rejestracja: 17 Lis 2016
Posty: 2
Spróbuję choć możemy nie zdążyć.
W aptekach podają czas dostawy na minimum 5 dni.
Masakra.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#135 PostWysłany: 29 Lis 2016 13:25 

Rejestracja: 06 Lut 2013
Posty: 359
niebieski
Po przeczytaniu całego wątku wciąż nie wiem co robić, dlatego opiszę nasz przypadek.

Lecimy na Zanzibar (7 dni) przesiadka w Addis Abbeba i Dar es Salaam. Potem z Zanzibaru do Tajlandii (10 dni), cały wyjazd to w sumie 3 tygodnie. Powrót do Europy z Tajlandii przez Addis Abbeba gdzie jesteśmy 17 godzin.
Jest nas 5 osób (wszyscy około 25 lat).

Czy bralibyście malarone? Jeżeli tak, to czy przez pełne 3 tygodnie czy tylko na Zanzibarze i te kilka dni po?
Malarone martwi mnie głównie w kwestii skutków ubocznych (moja dziewczyna cierpi na wszelkie możliwe alergie) i oczywiście kosztów.

Nie napisałem kiedy wyjazd. Lecimy w lutym


Ostatnio edytowany przez totti 29 Lis 2016 14:02, edytowano w sumie 2 razy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#136 PostWysłany: 29 Lis 2016 13:55 

Rejestracja: 01 Kwi 2012
Posty: 3528
srebrny
ja bym sie nie trul chemia...

lepiej zapobiegac, wiec repelent + prewencja

powazniejszym problemem moze byc ZIKA, z tego rejonu pochodzi, choc ryzyko obecnie jest niskie, wiec prewencja, prewencja i prewencja...
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#137 PostWysłany: 03 Sty 2017 15:05 

Rejestracja: 06 Lut 2013
Posty: 359
niebieski
Jaką prewencje mogę stosować na Zika?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#138 PostWysłany: 03 Sty 2017 16:38 
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Sty 2011
Posty: 7799
Jedynie srodki zapobiegajace przed ukaszeniem, np odstraszajace komary, dlugie ubrania itd

Wysłane z mojego JY-G4S przy użyciu Tapatalka
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Zeus lubi ten post.
 
      
#139 PostWysłany: 16 Sie 2017 00:07 

Rejestracja: 24 Lis 2015
Posty: 11
Opiszę naszą historię. Może to pomoże komuś podjąć decyzję (jakakolwiek by była).
Wyjazd na Zanzibar (lot do DAR) na początku lipca, ponad 2 tyg. Nikt z nas nie bierze Malarone. W Jambiani i Michamvi komarów mnóstwo. W ogóle nie daje rady Mugga 50%( DEET wpływa system nerwowy komara), nastolatek który jest z nami jest CAŁY pogryziony. Po powrocie do kraju objawy: gorączka 40 st, bóle głowy, dreszcze, osłabienie (bez objawów jak katar, kaszel itd.). Pamiętając że ten obszar zagrożony jest najgroźniejszym rodzajem malarii (wywołanym przez zarodziec sierpowaty), że pierwsze symptomy tej choroby są mało specyficzne (dlatego jej rozpoznanie stanowi problem), i że czas ma wpływ na rokowania, postanowiłam działać. W dziecięcym ośrodku referencyjnym III stopnia na południu kraju (gdzie zadzwoniłam po radę) - dowiedziałam się że mimo że choroby tropikalne im podlegają, to najwyżej mogą mi pomóc z gorączką!!???, bo leczyć nie umieją. Lekarz poradził mi pojechać do Gdańska (oni się specjalizują). Kolejny telefon do kliniki z poradnią ch.trop. (tym razem dla dorosłych), lekarz zasugerował badania krwi i wskazał gdzie je mogę zrobić. I tak w przyklinicznej Zakładzie Mikrobiologii (parazytologia) zrobiłam dziecku 2 testy z krwi: cienki rozmaz (określający gatunek zarodźca) i analizę grubej kropli krwi (może ono potwierdzić inwazję pierwotniaka) w kierunku Plasmodium falciparum (w czasie wysokiej gorączki zgodnie z zaleceniem). Koszt ok 170 zł za oba, wyniki po 1,5 godz. Ujemne.
Poradziłam sobie właściwie sama. Kłaść dziecko na "zakaźny" , dla stabilizacji gorączki mnie rozśmieszył.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#140 PostWysłany: 16 Sie 2017 01:14 

Rejestracja: 07 Sty 2015
Posty: 1640
niebieski
I jaki z tego morał? Bo chyba przeoczyłem? Brać czy nie brać?
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 194 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group