Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 225 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna
Autor Wiadomość
#161 PostWysłany: 22 Sty 2021 21:57 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2334
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
Rolls-Royce, silniki


Sygn. akt V Ca 1329/20

WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 października 2020 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: sędzia (del) Dorota Walczyk

po rozpoznaniu w dniu 28 października 2020 roku w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w W.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie

z dnia 28 listopada 2019 r., sygn. akt II C 1451/19

oddala apelację.

Sygn. akt V Ca 1329/20

UZASADNIENIE
Wyroku z dnia 28 października 2020 r.

Powódka (...) S.A. (poprzednio działająca pod firmą: (...) S.A.) z siedzibą w W. w pozwie z dnia 27 lutego 2019 r. wnosiła o zasądzenie od pozwanego (...) S. A. z siedzibą w W. kwoty w wysokości 600,00 euro z odsetkami ustawowymi od dnia wydania orzeczenia do dnia zapłaty oraz domagała się zwrotu kosztów postępowania sądowego.

Uwzględniając w całości żądanie zgłoszone w pozwie Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy, I Wydział Cywilny wydał w sprawie w dniu 27 marca 2019 r. nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Od tego orzeczenia pozwany (...) S. A. z siedzibą w W. złożył sprzeciw, w którym nie uznał powództwa i wnosił o jego oddalenie.

Wyrokiem z dnia 28 listopada 2019 r. Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie w punkcie 1 zasądził od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W. kwotę w wysokości 600,00 EUR wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 28 listopada 2019 r. do dnia zapłaty; w punkcie 2 zasądził od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W. kwotę w wysokości 1.017,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł pozwany, zaskarżając wyrok Sądu I instancji w całości jednocześnie zarzucając mu:

1. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 5 ust. 1 lit. c) pkt iii) rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylające rozporządzenie (EWG) nr 295/91 [dalej: „Rozporządzenie"], poprzez jego zastosowanie, co w konsekwencji doprowadziło do uznania powództwa i obowiązku wypłaty odszkodowania na rzecz powoda, pomimo, iż w przedmiotowym stanie faktycznym nieregularność powstała w związku z zaistnieniem okoliczności nadzwyczajnych, czyli wady projektowej silników (...), a pozwana podjęła racjonalne środki i zapewniła samolot zastępczy zacieśniając rotację przy wykorzystaniu rezerw czasowych pomiędzy poszczególnymi rejsami;

2. naruszenie przepisów postępowania, mających istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, tj. art. 233 kodeksu postępowania cywilnego,

poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie, tym samym uznanie, że brak jest związku przyczynowo-skutkowego, pomiędzy uziemieniem samolotu (...), który planowany był do rejsu poprzednika prawnego powoda, a opóźnieniem rejsu z uwagi na wykonanie rejsu samolotem(...) i zacieśnienie rotacji, aby wykonać wszystkie rejsy zgodnie z zaplanowaną siatką połączeń, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego prowadzi do twierdzeń przeciwnych - gdyby nie uziemienie samolotu (...), z powodu wady projektowej silnika, planowanego do wykonania rejsu, pozwana nie musiałby zacieśniać siatki połączeń, a rejs odbyłby się bez opóźnienia.

Mając powyższe na uwadze pozwany wniósł o:

- rozpoznanie sprawy na rozprawie,

- zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa,

- zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego od powoda na rzecz pozwanej, według norm przepisanych.

Ewentualnie, na wypadek stwierdzenia, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy lub gdy wydanie wyroku wymagałoby przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, wniósł o - uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla m. st. Warszawy w Warszawie przy uwzględnieniu kosztów dotychczasowego postępowania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

W związku z faktem, iż przedmiotowa sprawa rozpoznana została według przepisów o postępowaniu uproszczonym, a Sąd Okręgowy nie przeprowadził postępowania dowodowego, zgodnie z treścią art. 505 13 § 2 k.p.c. Sąd II instancji ograniczył uzasadnienie wyroku do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy w przedmiotowej sprawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i prawne na podstawie przeprowadzonego postępowania dowodowego. Stąd, w niniejszej sprawie Sąd II instancji na podstawie art. 382 k.p.c. przyjął ustalenia faktyczne i wnioski prawne Sądu Rejonowego jako swoje własne. Sąd Okręgowy w tym zakresie nie dopatrzył się żadnych zastrzeżeń zarówno w zakresie stosowania prawa procesowego ja również materialnego.

Apelacja pozwanego i podniesione w niej zarzuty nie zasługują na uwzględnienie.

Kwestią nie budzącą wątpliwości w niniejszej sprawie była okoliczność, iż rejs nr (...) z C. do K. z dnia 01 lipca 2018 r. został opóźniony, wskutek czego poprzednik prawny powoda dotarł do portu docelowego więcej niż 3 godziny po planowanym czasie przylotu. Natomiast kwestią sporną pozostawała okoliczność, czy wystąpienie okoliczności w niniejszej sprawie, na które powołuje się strona pozwana w postaci wystąpienia wady projektowej silników (...) w samolotach typu (...)dają podstawy do zwolnienia pozwanej z odpowiedzialności za wypłatę zryczałtowanego odszkodowania na podstawie art. 5 ust. 3 w zw. z art. 14 preambuły WE NR 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie (EWG) nr 295/91. Według apelującego bowiem przedstawione przez stronę pozwaną dokumenty nie budziły wątpliwości, iż istnieje związek przyczynowo – skutkowy pomiędzy uziemieniem samolotu (...), który planowany był do wykonania rejsu poprzednika prawnego powoda, a opóźnieniem skarżonego rejsu z uwagi na wykonanie rejsu samolotem (...) i zacieśnieniem rotacji, co niewątpliwie zwolnienia pozwaną z odpowiedzialności za wypłatę powyższego odszkodowania. Niemniej jednak z powyższym nie sposób się zgodzić.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c., wskazać należy, że jest on całkowicie chybiony. Przepis ten przyznaje sądowi swobodę w ocenie zebranego materiału dowodowego, zaś zarzut naruszenia tego uprawnienia tylko wtedy można uznać za usprawiedliwiony, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki bądź doświadczeniem życiowym. Dla skuteczności zarzutu naruszenia ww. przepisu nie wystarcza samo twierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. Jeżeli zaś z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. wyrok SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00). Natomiast analizując treść zarzutów podniesionych w apelacji dojść należy do wniosku, iż stanowią one jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami poczynionymi w toku niniejszej sprawy przez Sąd Rejonowy. Bowiem nie czyni zarzutu tego skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wersji stanu faktycznego w sprawie, opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów, a nawet możliwość w równym stopniu wyciągnięcia na podstawie tego samego materiału dowodowego odmiennych wniosków (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r. II CKN 572/99, LEX 53136). Zauważyć należy, że Sąd I Instancji wyciągnął z materiału dowodowego prawidłowe wnioski, iż materiał zgromadzony w toku niniejszej sprawy nie daje podstaw do wniosku, iż dla samolotu (...) wykonywane były inspekcje związane z uszkodzeniami bądź alertami generowanymi przez silniki. Natomiast usprawiedliwianie przez stronę apelująca opóźnienie skarżonego lotu wykonanego samolotem (...) usterką innego samolotu (...) nie daje podstaw do uznania, iż w niniejszej sprawie wystąpiły nadzwyczajne okoliczności w rozumieniu art. 5 ust. 3 ww. rozporządzenia.

Zdaniem Sądu Okręgowego na gruncie niniejszej sprawy stan faktyczny został ustalony przez Sąd Rejonowy prawidłowo, zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, która wymaga, aby sąd oceniał materiał dowodowy w sposób logiczny, spójny i zgodny z zasadami doświadczenia życiowego.

Za całkowicie chybiony uznać należy również zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy treści art. 5 ust. 1 lit. c) pkt iii) rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylające rozporządzenie (EWG) nr 295/91.

Mając na względzie utrwaloną linię orzeczniczą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej powołane przepisy Rozporządzenia nr 261/2004 należy interpretować w ten sposób, że do celów stosowania prawa do odszkodowania, pasażerów opóźnionych lotów należy traktować jak pasażerów odwołanych lotów oraz że mogą oni powoływać się na prawo do odszkodowania przewidziane w art. 7 tego Rozporządzenia, jeżeli z powodu w/w lotów poniosą stratę czasu wynoszącą co najmniej trzy godziny, tzn. jeżeli przybędą do ich miejsca docelowego co najmniej trzy godziny po pierwotnie przewidzianej przez przewoźnika lotniczego godzinie przylotu. Niemniej, takie opóźnienie nie rodzi po stronie pasażerów prawa do odszkodowania, jeżeli przewoźnik lotniczy jest w stanie dowieść, że odwołanie lub duże opóźnienie lotu było spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków, to jest okoliczności, które pozostają poza zakresem skutecznej kontroli przewoźnika lotniczego (zob. ETS w wyroku z dnia 19 listopada 2009 r. w sprawach połączonych C-402/07 i C 432/07).

Analizując z kolei okoliczności sprawy dojść należy do przekonania, iż pozwany nie wykazał że przyczyną opóźnienia były nadzwyczajne okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich możliwych środków. Za niewystarczające w tym kontekście należy w ocenie Sądu Okręgowego uznać twierdzenia strony pozwanej, że w samolotach (...)) występują wady projektów silników (...). Jak wynika z akt sprawy pozwany miał wiedzę o możliwych wadach silników już co najmniej w kwietniu 2018 r., na co wskazuje sam pozwany, w treści sprzeciwu od nakazu zapłaty (k.23). W związku z czym dojść należy do przekonania, iż konieczność dokonania przeglądu technicznego pozwany mógł uwzględnić zatem już dużo wcześniej planując siatkę połączeń. Pozwany zaniechał powyższego obowiązku, jaki ciąży na starannie działającym przewoźniku lotniczym.

W dalszej kolejności nadmienić należy, iż przegląd techniczny nie został wykonany w samolocie wykonującym skarżony rejs, ani nie przeprowadzono w nim prób silników i boroskopii w dniu skarżonego lotu. Natomiast okoliczności, iż opóźnienie przedmiotowego lotu związane były z wadą projektową silników (...), która była bezpośrednią przyczyną tego, iż w dniu 28 czerwca 2018 r. wyłączony został ze służby samolot (...) przewidziany do wykonania skarżonego lotu zaplanowanego na dzień 01 lipca 2018 r., nie może być uznane za przesłankę bezpośredniości, gdyż powyższe okoliczności nie mogły stanowić przesłanki egzoneracyjnej przewoźnika w stosunku do skarżonego lotu. Opóźnienia tego lotu upatrywać należy w przyczynach związanych z organizacją i funkcjonowaniem przewoźnika lotniczego, jako przedsiębiorstwa, nie zaś z nadzwyczajną okolicznością, która niewątpliwie nie stanowiła bezpośredniej przyczyny opóźnienia przedmiotowego lotu. Należy przy tym zauważyć, że to na przewoźniku spoczywa obowiązek zaplanowania siatki lotów w taki sposób, aby wykonać rejs zgodnie z ramami czasowymi. Przewoźnik jest zobowiązany do podjęcia wszelkich racjonalnych środków w celu uniknięcia opóźnień, powinien rozsądnie na etapie planowania lotu uwzględnić ryzyko opóźnienia związanego z ewentualnym zaistnieniem takich okoliczności (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 2011-06-12, C-294/10).

Z kolei pozwany chcąc wykazać okoliczności ekskulpujące winien sprostać ciążącemu na nim obowiązkowi przedstawienia dowodów potwierdzających fakt, iż do opóźnienia lotu doszło z przyczyn nadzwyczajnych, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia racjonalnych środków. Natomiast analizując okoliczności niniejszej sprawy wywieść należy wniosek, iż pozwany nie wykazał, aby podjął skuteczne czynności których można wymagać od starannie działającego przewoźnika lotniczego w ramach prowadzonej działalności.

W tym miejscu na aprobatę zasługuje treść wyroku z dnia 4 maja 2017 r., w sprawie C 315/15, w którym to Trybunał Sprawiedliwości doszedł do wniosku, że za nadzwyczajne okoliczności w rozumieniu art. 5 ust. 3 rozporządzenia nr 261/2004 można uznać zdarzenia, które ze względu na swój charakter lub swoje źródło nie wpisują się w ramy normalnego wykonywania działalności danego przewoźnika lotniczego i nie pozwalają na skuteczne nad nim panowanie (zob. podobnie wyroki: z dnia 22 grudnia 2008 r., W.-H., C 549/07, EU:C:2008:771, pkt 23; z dnia 31 stycznia 2013 r., M., C 12/11, EU:C:2013:43, pkt 29; a także z dnia 17 września 2015 r., v., C 257/14, EU:C:2015:618, pkt 36).

Mając powyższe na uwadze orzeczono, jak sentencji wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Rodos: tygodniowe all inclusive w 4* hotelu od 2318 PLN. Wyloty z 2 miast Rodos: tygodniowe all inclusive w 4* hotelu od 2318 PLN. Wyloty z 2 miast
Stena Line: 24-godzinny rejs przez Bałtyk z noclegiem na statku od 119 PLN/osoba (kod zniżkowy) Stena Line: 24-godzinny rejs przez Bałtyk z noclegiem na statku od 119 PLN/osoba (kod zniżkowy)
#162 PostWysłany: 23 Sty 2021 20:35 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2334
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
Polski wątek w TSUE

http://curia.europa.eu/juris/showPdf.js ... id=1182940
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#163 PostWysłany: 27 Sty 2021 23:31 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2334
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
Nowe postanowienie TSUE, póki co po niemiecku lub francusku.

http://curia.europa.eu/juris/document/d ... id=1741266

Dla pasażerów bardzo istotne są odpowiedzi na pytania 2 i 3.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#164 PostWysłany: 23 Lut 2021 23:28 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2334
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
Wyrok
Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 23 lipca 2020 r.
II Ca 761/20

Wbrew twierdzeniom skarżącego ze złożonych przez niego dokumentów nie wynika, aby to warunki atmosferyczne (mgła) uniemożliwiły terminowy lot. Pozwany w celu wykazania tej okoliczności złożył jedynie wydruk z internetowej historii pogody, z którego w żaden sposób nie wynika wpływ panującej wówczas mógł na ruch lotniczy. Sam fakt wystąpienia mgły nie skutkuje automatycznie wstrzymaniem ruchu lotniczego. Zależy to od jej natężenia i tego, w jaki sposób wpływa ono na widoczność. Jak też słusznie zauważył Sąd Rejonowy, w obecnych czasach technologie stasowane w samolotach i na lotniskach umożliwiają starty i lądowania przy złej widoczności. W związku z tym pozwany powinien był nie tylko wykazać wystąpienie mgły, lecz także jej rzeczywisty wpływ na możliwość startu z lotniska, czego nie uczynił.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#165 PostWysłany: 08 Mar 2021 22:29 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2334
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
Jeśli zapadnie wyrok w tej sprawie będzie miał on olbrzymie znaczenie na orzecznictwo:

http://curia.europa.eu/juris/showPdf.js ... 1&cid=1473
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
DMW uważa post za pomocny.
 
      
#166 PostWysłany: 16 Mar 2021 12:42 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2334
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
C-28/20

https://curia.europa.eu/jcms/upload/doc ... 0039en.pdf

Komunikat TSUE w sprawie strajku pilotów w SAS. Rzecznik Generalny uznał strajk za nadzwyczajną okoliczność. Obecnie trzeba oczekiwać na wyrok, gdyż w przypadku poprzedniego wyroku opinia była również niekorzystna.

Skoro wypłata odszkodowań to są olbrzymie koszty jestem ciekaw jak Rzecznik ocenia przyznanie przez TSUE prawa do odszkodowania za opóźniony lot, które nie wynika z 261/2004. Osobiście uważam, że opinia się nie utrzyma, albo TSUE wybierze wersję pośrednią tj. strajk pracowników to nadzwyczajna okoliczność, ale przewoźnik powinien udowodnić podjęcie racjonalnych środków, co należy do sądu krajowego. Dzisiaj większość sądów przyznaje odszkodowanie właśnie o tę przesłankę albo uzna, że się wpisuje w ramy wykonywania działalności. Nielogiczne jest przyznanie odszkodowania za strajk w wyniku restrukturyzacji, a nie przyznanie za strajk przy negocjacji układu zbiorowego pracy.

Treść opinii:

http://curia.europa.eu/juris/document/d ... id=1385837

Opinia jest długa, niemniej sprowadza się do uznania, że strajk pracowników zrzeszonych w związku zawodowym stanowi zdarzenie zewnętrzne wobec pracodawcy, co samo w sobie wydaje się absurdalne. Rzecznik wskazuje bowiem, że strajk samych pracowników, którzy biorą L4 jest spowodowany źródłem wewnętrznym. Skoro związki zawodowe reprezentują pracowników, są formą zrzeszania się pracowników, to trudno logicznie wytłumaczyć, dlaczego inaczej traktuje się strajk pracowników zrzeszonych w związku od strajku dzikiego. Tu i tu strajkują pracownicy, którzy podejmują decyzję o strajku, a nie osoby trzecie wobec przedsiębiorstwa. Strajk zewnętrzny to strajk kontrolerów lotu, pracowników lotniska, a nie strajk własnych pracowników. Obecnie trzeba czekać na wyrok, który zapadnie w przeciągu 2-3 miesięcy.

Ciekawostka: TSUE orzeknie w składzie Wielkiej Izby, co w sprawie 261/2004 zdarzy się dopiero czwarty raz.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#167 PostWysłany: 23 Mar 2021 10:58 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2334
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
A strike organised by a trade union of the staff of an air carrier that is intended in
particular to secure pay increases does not fall within the concept of an
‘extraordinary circumstance’ capable of releasing the airline from its obligation to
pay compensation for cancellation or long delay in respect of the flights concerned


https://curia.europa.eu/juris/documents ... id=7323231

Trudno było oczekiwać innego wyroku znając dotychczasowe orzecznictwo Trybunału. Na marginesie ocena opinii Rzecznika jest druzgocąca. Wyrok jest pod tym względem bardzo istotny ponieważ przyznał prymat prawom pasażera, a nie interesowi przewoźnika. TSUE kolejny raz wskazał, że wykładania przepisów powinna być dokonywana przy uwzględnieniu motywu pierwszego 261/2004 oraz zawężający.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Sudoku lubi ten post.
3 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#168 PostWysłany: 23 Mar 2021 13:52 

Rejestracja: 10 Wrz 2019
Posty: 511
niebieski
I dlatego uważam, że warto zatrudniać pośredników - ilu ludzi samo doszłoby do tego etapu walki z przewoźnikiem? Ja na pewno nie choć jestem zawodowcem z innej dziedziny prawa, a co dopiero laicy.
Te pomysły, że pośrednik nie robi nic czego nie mógłby zrobić sam pasażer :shock:
I można powiedzieć, że te prowizje pośredników finansują działania korzystne dla wszystkich pasażerów, również tych nie korzystających i dużo mniej mnie dziś boli te 35% jakie airhelp potrącił sobie z mojego odszkodowania w zupełnie innej sprawie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#169 PostWysłany: 23 Mar 2021 14:23 

Rejestracja: 29 Cze 2015
Posty: 8588
złoty
Cytuj:
Te pomysły, że pośrednik nie robi nic czego nie mógłby zrobić sam pasażer

Większość pośredników właśnie nie robi niczego, co wymagałoby odrobiny wysiłku. Ale oczywiście są nieliczne wyjątki.
Góra
 Profil Relacje PM off
gruby_inversia lubi ten post.
 
      
#170 PostWysłany: 23 Mar 2021 17:53 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2334
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
Pośrednik jeśli nie zna orzecznictwa i nie ma możliwości zapewnienia dochodzenia roszczenia na etapie sądowym jest bezużyteczny.

Temat strajku był wałkowany od wielu lat. Część sądów miała taki sam pogląd jak Rzecznik, co z tego, że sprzeczny z orzecznictwem TSUE skoro uzasadniał brak obowiązku wypłaty. Pogląd wynikający z przekonania, że przedsiębiorca nie może ponosić odpowiedzialności za strajk. Innymi słowy, że to prowadzi do zaburzenia równowagi. TSUE wskazał, że prymat wiedzie interes pasażera i kwestie finansowe nie odgrywają jakiejkolwiek roli. Tylko osoba niespełna rozumu mogła oczekiwać innego wyroku od sędziów, którzy przyznali odszkodowanie za opóźniony lot.

Zwróćcie uwagę na nazwiska w sprawach. Głównie niemieckie i francuskie. Polskie sądy nie zadają pytań, bo wiedzą lepiej. Dzisiaj w kilku sądach zapadła konsternacja, gdyż całe orzecznictwo przestało być aktualne.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Chupacabra lubi ten post.
 
      
#171 PostWysłany: 23 Mar 2021 18:57 

Rejestracja: 10 Wrz 2019
Posty: 511
niebieski
To prowadziło do ciekawej ekwilibrystyki intelektualnej - w mojej sprawie ULC decyzję odmowną sprzed tygodnia uzasadnił tym, że poprzedni wyrok TSUE dotyczył strajku nielegalnego, a ULC uznaje strajk pracowników LOT z 10.2018 za legalny, więc orzeczenie TSUE nie ma zastosowania, by 1,5 strony dalej wykazywać, że ten legalny strajk jest okolicznością nadzwyczajną dla przewoźnika, bo przewoźnik miał orzeczenie SA o wstrzymaniu strajku w trybie zabezpieczenia i nie mógł się spodziewać, że ten strajk faktycznie się odbędzie .

Ps. Powtórzę jak pokazuje ten wyrok pośrednicy robią dobrą robotę i bez nich rozporządzenie byłoby martwe.

Prawo zresztą to nie jest wiedza tajemna i tu może i każdy sam dałby radę, ale przy generalnie negatywnym podejściu przewoźników do klientów w zakresie udzielania informacji o przyczynach opóźnień, tu wiedza pośrednika i umiejętność zweryfikowania twierdzeń faktycznych linii lotniczej jest bezcenna.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#172 PostWysłany: 24 Mar 2021 02:02 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2334
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
ULC interpretuje wyroki TSUE tylko na podstawie wykładni językowej. Odnosi stan faktyczny ze sprawy do innego stanu faktycznego, który nigdy nie będzie taki sam. Interpretując wyrok trzeba patrzeć szerzej. Skoro to był strajk własnych pracowników, a wszystkie okoliczności z wewnątrz nie są nadzwyczajna okolicznością, to strajk też nie będzie. ULC i sądy skupiły się na tym czy był legalny czy, choć to był wątek poboczny, nieistotny. Czy jeśli strajk zorganizowałyby tylko kobiety to ULC podnosiły, że TSUE wypowiedział się o strajku kobiet. Orzecznictwo TSUE jest banalnie proste wystarczy tylko spojrzeć szerzej.

Najważniejsze wczoraj czy wyrok był wydany przez Wielka Izbę, czyli nie 3 osoby, ale 15, co daje sygnał jaki jest pogląd większości sędziów.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Sudoku lubi ten post.
 
      
#173 PostWysłany: 23 Kwi 2021 15:50 

Rejestracja: 25 Mar 2010
Posty: 981
Loty: 31
Kilometry: 89 760
niebieski
Świeży wyrok TSUE w sprawie C-826/19 Austrian Airlines

"Samo przekierowanie lotu do innego portu lotniczego nie skutkuje powstaniem prawa do odszkodowania ryczałtowego".
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#174 PostWysłany: 23 Kwi 2021 20:22 

Rejestracja: 10 Wrz 2019
Posty: 511
niebieski
Ciekawostka jak ULC nie rozumie czym są wyroki TSUE. W opisywanej przeze mnie wyżej sprawie odwołania lotu z powodu strajku załogi LOTu w 2018 w trybie autokontroli ULC zmienił swoją niekorzystną dla pasażera decyzję drugoinstancyjną, ale uzasadniając to zmianą stanu prawnego polegającą na wydaniu wyroku TSUE dot. strajków legalnych już po wydaniu decyzji odmownej.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#175 PostWysłany: 23 Kwi 2021 20:27 

Rejestracja: 10 Wrz 2019
Posty: 511
niebieski
snooka napisał(a):
Świeży wyrok TSUE w sprawie C-826/19 Austrian Airlines

"Samo przekierowanie lotu do innego portu lotniczego nie skutkuje powstaniem prawa do odszkodowania ryczałtowego".
Logiczne. Ciekawe czemu musiało to dojść aż na ten poziom. Mi osobiście zdażyło się że w związku z odwołaniem lotu WAW - IEG dostawałem bilet na równoległy lot do POZ, tam czekał transfer i na lotnisku docelowym byłem z opóźnieniem ok. 1,5 h więc o odszkodowania nawet nie występowałem bo przesłanka wielkości opóźnienia nie zaistniała.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#176 PostWysłany: 23 Kwi 2021 21:33 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2334
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
-- 23 Kwi 2021 21:30 --

Nie do końca logiczne, co wynika z treści uzasadnienia, w którym Trybunał wije się. Po pierwsze należy wyjść od tego czym jest odwołanie lotu. Odwołanie lotu to rezygnacja przewoźnika z operacji lotniczej wcześniej zaplanowanej, na które zostało sprzedane chociaż jedno miejsce. Skoro lot nie wylądował w miejscu docelowym to nie została wykonana umowa przewozu, bo czy umowa zostaje wykonana, gdy samolot ląduje na innym lotnisku? Skoro lot został odwołany to nie liczy się czas opóźnienia tylko odszkodowanie przysługuje z automatu. Trybunał jednak dokonał wykładni przepisu i zaczął się wić, że równość pomiędzy pasażerami a przewoźnikiem nie może być naruszona, że skoro to jeden region to przyznanie odszkodowania za odwołany lot to byłoby zbyt duże obciążenie. TSUE wybrało wyjście salomonowe, to jest nie uznało, że doszło do odwołania lotu, ale należy liczyć opóźnienie do czasu przybycia do miejsca docelowego. Tutaj dopiero zaczyna się bałagan, bo nikt nie mieszka na lotnisku, dlatego nikt rozsądny nie będzie się wracał na lotnisko na obrzeża, gdy mieszka w centrum. W jaki sposób pasażer ma udowodnić, że przybył do miejsca docelowego z opóźnieniem? Zrobić zdjęcie przed właściwym lotniskiem z zegarem atomowym? Co TSUE ma na myśli, gdy wskazuje uzgodnione miejsce z przewoźnikiem. Dochodzimy do absurdu, gdzie udowodnienie opóźnienia to wróżenie z fusów, zresztą jak liczenie czasu opóźnienia do momentu otwarcia drzwi, czyli do momentu, którego żaden system nie odnotowuje.

TSUE dokonał balansu, być może po wyroku w sprawie strajku chciał złagodzić stanowisko. Ten wyrok jest jednak istotniejszy z innego względu, to jest potwierdzenia linii z C-74/19 w zakresie systemu rotacji. Tyle, że znowu pojawia się warunek, który podlega badaniu przez sąd krajowy, który powinien uwzględnić sposób wykorzystania statku powietrznego - masło maślane. W wielu sprawach odszkodowanie przyznawane jest ze względu na tzw. system rotacji. Jeśli opóźni się lot poprzedzający to fakt opóźnienia następnego przez SO nie był uznawany za nadzwyczajna okoliczność, ponieważ sposób organizacji przedsiębiorstwa zależy od przewoźnika, a skoro tak to nie jest to nadzwyczajna okoliczność. Ta linia jest bardzo ugruntowana w orzecznictwie i wzięła swój początek od wyroku NSA II OSK 2497/14. Wczorajsze orzeczenie było dla niej poważnym ciosem, ale tymi warunkami zostało zmiękczone i właściwie zależy decyzja od sądu.

Na naszym krajowym ogródku pojawia się pytanie czy Kraków i Pyrzowice to ten sam region aglomeracja, niby nie ale odległość nie jest duża.

-- 23 Kwi 2021 21:33 --

Tomasz101 napisał(a):
Ciekawostka jak ULC nie rozumie czym są wyroki TSUE. W opisywanej przeze mnie wyżej sprawie odwołania lotu z powodu strajku załogi LOTu w 2018 w trybie autokontroli ULC zmienił swoją niekorzystną dla pasażera decyzję drugoinstancyjną, ale uzasadniając to zmianą stanu prawnego polegającą na wydaniu wyroku TSUE dot. strajków legalnych już po wydaniu decyzji odmownej.


Ciekawe bo znam pogląd, że strajk nie był legalny, dlatego wyrok ten nie może mieć zastosowania.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
DMW uważa post za pomocny.
 
      
#177 PostWysłany: 23 Kwi 2021 22:37 

Rejestracja: 10 Wrz 2019
Posty: 511
niebieski
Ciekawy wywód, ale ja bym nie filozofował - istotą umowy pasażera z przewoźnikiem jest przewóz z A do B, gdzie A i B to lotniska. Jak przewoźnik dostarczy do punktu B w czasie jak w umowie + opóźnienie dopuszczalne, to wywiązał się z umowy w stopniu wystarczającym by nie odpowiadać z rozporządzenia. I nie ma znaczenia, że lot odbył się z A do C, a potem podwózka, bo jaką szkodę poniósł tu pasażer w stosunku do tego gdyby doleciał do B z dopuszczalnym opóźnieniem. Problem dowodowy nie może wpływać na wykładnię prawa materialnego. Zresztą dowody można sobie wyobrazić takie jak piszesz, czyli zdjęcie w porcie docelowym, a nadto świadkowie, czy dane z logowania telefonów, czy najprostsze ustalenie czy możliwe było przewiezienie z C do B w czasie spełniającym wymogi z rozporządzenia.

Co do sprawy z Lotem, to ULC strajk uznał za legalny żeby odmówić stosowania wyroku TSUe że sprawy przeciw TUIflt, a tu niespodzianka bo dwa dni później wyszedł ten najnowszy wyrok. Bardziej chodziło mi o twierdzenie ULC że wyrok TSUE zmienia stan prawny, a przecież stan prawny jest ten sam, a wyrok tylko wskazuje jaka metoda wykładni od początku była prawidłowa.


Jeśli Ci się to do czegoś przyda mogę ci na priv wysłać decyzję w której ULC wywodzi legalność strajku.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#178 PostWysłany: 24 Kwi 2021 00:13 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2334
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
To nie jest filozofowanie. Skoro lot się nie odbył, to został odwołany.

Nie można więc uznać, że lot został wykonany, w sytuacji gdy został on przekierowany do innego niż pierwotnie przewidziany docelowego portu lotniczego, w związku z czym lot ten należy co do zasady uznać za lot odwołany w rozumieniu art. 2 lit. l) rozporządzenia nr 261/2004, co skutkuje powstaniem uprawnienia do odszkodowania na podstawie art. 5 ust. 1 lit. c) w związku z art. 7 tego rozporządzenia.

Jeśli lot zostaje odwołany, a przewoźnik zapewni alternatywny lot to odszkodowanie przysługuje za odwołany lot, chociaż odszkodowanie może zostać obniżone. Nie mówimy w tym przypadku o opóźnieniu lotu, tylko o jego odwołaniu. Jednocześnie może przysługiwać odszkodowanie za opóźnienie alternatywnego lotu, co również potwierdził TSUE, co daje dwa odszkodowania. Jeśli byłoby tak jak piszesz to nie powinno być drugiego odszkodowania, ponieważ pasażer przybył do miejsca docelowego z opóźnieniem. TSUE wyodrębnił odszkodowanie za odwołany lot, który się nie odbył i opóźniony lot, który przybył z opóźnieniem. TSUE rzadko tłumaczy swoje wyroki względami finansowymi, nie zająkł się, gdy nie uznawał strajku legalnego za nadzwyczajną okoliczność, czemu sporą część opinii poświęcił Rzecznik licząc ile to SAS musiałby wypłacić odszkodowania. Wczorajszy wyrok był inny, gdyż tłumaczenie nastąpiło.


Otóż zrównanie skutków przekierowania lotu do portu lotniczego innego niż pierwotnie przewidziany, lecz obsługującego to samo miasto, tę samą aglomerację lub ten sam region, ze skutkami odwołania lotu byłoby sprzeczne z zasadą równego traktowania. Takie zrównanie prowadziłoby bowiem – jak zauważył rzecznik generalny w pkt 59 i 60 opinii – do przyznania pasażerowi tego lotu prawa do odszkodowania na podstawie art. 5 ust. 1 lit. c) i art. 7 rozporządzenia nr 261/2004 również w sytuacji, gdy po zakończeniu transportu pasażer dociera do pierwotnie przewidzianego portu lotniczego lub do innego uzgodnionego miejsca docelowego z opóźnieniem krótszym niż trzy godziny, a jednocześnie do odmowy przyznania prawa do odszkodowania pasażerowi lotu, który zakończył się lądowaniem w pierwotnie przewidzianym porcie lotniczym z opóźnieniem wynoszącym mniej niż trzy godziny, mimo że ten drugi pasażer doświadczył niedogodności podobnych do tych, których doświadczył pasażer pierwszy.

Niedogodności nie są identyczne. Czym innym jest wylądować z opóźnieniem, a czym innym na innym lotnisku. Przewoźnik może zmienić lotnisko i nie ponosić z tego tytułu konsekwencji, bo pasażer mógł dotrzeć do lotniska docelowego poniżej 3 godz. Absurdalne. Lecę do Krakowa na spotkanie, a ląduje w Katowicach, czemu moje uprawnienie do odszkodowania ma zależeć od tego czy dotrę poniżej 3 godz. gdy nie dotarłem na spotkanie. Obawiam się, że aglomeracja będzie interpretowana zbyt szeroko np. w Zagłębiu Rury.

Jasne chętnie się zapoznam, bo do tej pory ULC wydawał niekorzystne decyzje, na które LOT powoływał się w sądach. Niestety ULC zbytnio wgryza się w stan faktyczny danego orzeczenia, aniżeli wyciągn z niego ogólną zasadę. Działa od wyroku do wyroku, co prowadzi do takiej sytuacji, gdy zmienia decyzje, choć przepisy pozostają takie same.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#179 PostWysłany: 24 Kwi 2021 01:17 

Rejestracja: 10 Wrz 2019
Posty: 511
niebieski
A jak byś wylądował w miejscu docelowym , ale z opóźnieniem do 3 godzin, też byś się na spotkanie spóźnił jak by było na styk oo locie zaplanowane, a odszkodowania z rozporządzenia by nie było.

Sprawiedliwościowo nie da się uzasadnić dlaczego jak dolecisz bezpośrednio do Krakowa na lotnisko z godzinnym opóźnieniem, to odszkodowanie się nie należy, a jak linia z takim samym opóźnieniem dowiezie cię na to samo lotnisko busem z Katowic, to odszkodowanie już tak. Tym bardziej że racio legis tych odszkodowań z rozporządzenia nie jest zysk finansowy pasażerów, lecz ekonomiczne dyscyplinowanie linii, żeby odpowiedzialnie planowały rozkłady i eliminowały opóźnienia

Różnica optyki i metody pracy - patrzysz jak pełnomocnik strony, który stara się maksimum dla klienta wycisnąć z przepisów i słusznie bo taka Twoja rola, ale sędzia przeważnie najpierw patrzy jakie rozstrzygnięcie w jego ocenie będzie sprawiedliwe, a dopiero potem sprawdza, czy da się to jakoś oprzeć w przepisie. I stąd pewnie ten ostatni wyrok, bo wydaje się sprawiedliwy po prostu.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#180 PostWysłany: 24 Kwi 2021 09:41 

Rejestracja: 28 Lip 2012
Posty: 6235
HON fly4free
OT
Tomasz101 napisał(a):
(...) sędzia przeważnie najpierw patrzy jakie rozstrzygnięcie w jego ocenie będzie sprawiedliwe, a dopiero potem sprawdza, czy da się to jakoś oprzeć w przepisie.(...)
ja mam nadzieję - być może naiwną - że sędzia jednak nie działa na zasadzie dajcie człowieka, a paragraf się znajdzie, a najpierw sprawdza przepisy i dopiero na ich podstawie szuka sprawiedliwego rozstrzygnięcia...
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 225 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group