Fly4free.pl

Nie wiem czemu ma gorzej smakować niż wyglądać. Wybraliśmy kilka różnych deserów i napojów żeby każdy mógł spróbować różnych smaków. Nie było czegoś co by nam nie smakowało a klientela jak się można przekonać jest z całego świata. Po reakcjach innych osób tez nie zauważyłem by ktoś był niezadowolony. Nie polecał bym gdybym sam nie sprawdził.

W Baszcie Rybackiej też zjesz smaczny deser z dobrą kawą więc jeśli będziesz się wahać to zajmuj stolik śmiało bo cena nie zabija Natomiast ogólnie na Węgrzech (póki co) kiepsko jest z lodami, znacznie gorzej niż w Polsce. Tzn. tak z marszu przeważnie trafisz na takie chemiczne w smaku. Nie wiem, może to kwestia jakości aromatów ale w Polsce to już poszło mocniej do przodu i lody nie ustępują tym włoskim, moim skromnym zdaniem. Tam niestety trudniej, tzn. na dziesięć, tylko trzy razy dobrze trafiłem i nie chodzi mi tu bynajmniej o gusta ale o taką ogólną jakość tych smaków (taka plastikowo-cukrowa). Bardzo dobre lody znajdziesz w Dolce Fantasia Gelateria Italiana. Mają dwa punkty - Arboc u. 4 i bliżej Placu Bohaterów na Szondi u. 82a (łatwo dojdziesz tam schodząc na północ z Andrassy w przecznicę Munkacsy Mihaly) obok jest też całkiem fajna kafeja z tanim winem, taka bardziej pod lokalnych. Jeśli podoba Ci się w New York Cafe to zajrzyj też do Book Cafe - Lotz Hall (wejście przez księgarnię od Andrassy 39, to między Operą i Oktogonem). W tej samej okolicy jest sporo fajnych kafejek przy pomniku Liszta czyli Liszt Ferenc tér gdzie łatwo trafisz kierując się platanami (chyba dobrze zgaduję gatunek ). Polecam wpaść do jednej z nich na jakąś kawę i ciacho.

Bardzo dobre węgierskie jedzenie znajdziesz w Hungarikum Bisztro na Steindl Imre u. 13., niedaleko parlamentu. Tyle, że nie zawsze można się tam wbić bez rezerwacji. Smakowało mi też w Busulo Juhasz restaurant, taki charakterystyczny domek przy parkingu na szczycie Góry Gellerta, Kelenhegyi 58. Również polecam jeśli zgłodniejecie w tej okolicy

Dzińdybry.

Chciałbym przejechać się kolejką dziecięcą będąc w Budapeszcie , ale nie do końca wiem jak to ugryźć żeby było najlepiej.

Moj plan jest taki:

Dojechać komunikacją miejską do stacji początkowej Széchenyihegy, przejechać się kawałek do Jánoshegy i tam wysiąść. Stąd chciałbym dojść do Wieży Elżbiety (ponoć ładne widoki) i wrócić kolejką linową w dół. Dlaczego tak, a nie odwrotnie? Bo jadąc w dół kolejką linową ma się widok na całe miasto do przodu, jadąc w górę miałbym go za plecami.

Ale moje pytanie jest takie. Od stacji Jánoshegy jest kawałek do Wieży - widzę na mapie . Różnie na necie piszą, że odcinek ten jest nieco męczący do przejścia. Ktoś był i mógłby potwierdzić lub napisać jak faktycznie tam jest?

Czy może lepiej odwrócić trasę i najpierw wjechać na górę kolejką i dojechać wąskotorówką do Széchenyihegy?

@Krupier

Plan dobry. Z Janoshegy na górę jakieś 20-30 min. Ja się zasapałem, ale jakiś staruszek minął mnie biegiem

Ue, to lajcik.

Dzięki!

Z kodem BUDCARD albo zdjęciem z folderu z samolotu W6 do Budapesztu, 10% zniżki na zakup karty Budapest Card. Oferta ważna 1 luty - 31 marca.


https://www.budapestinfo.hu/budapest-card

Czy w Budapeszcie dostępny jest Uber? Jeśli tak to czy ceny są ok?

Szukałeś na stronie uber.com?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Tak i właśnie tam jest napisane ze jeździ a w aplikacji już jest, ze nie kursują.

Nie ma.

Oferta nadal obowiązuje. Tylko od 1 kwietnia wzrosły ceny i 72h Budapest Card kosztuje standardowo 43EUR, a po zniżce 10% od WizzAir ~39EUR. Należy wpisać kod BUDCARD (ważna wielkość liter!) po dodaniu biletu do koszyka.

W wrześniu będę przez 5 dni w Budapeszcie w celach czysto turystycznych. W związku z tym, że będzie to mój pierwszy raz w węgierskiej stolicy, to mam kilka pytań.

Po przeczytaniu tego tematu i podpierając się jeszcze kilkoma innym źródłami wyszło mi, że przez te 5 dni mam do zaliczenia (kolejność przypadkowa, jakąś sensowną chronologię w oparciu o topografię miasta będę dopiero układał):

-Parlament + zwiedzanie wnętrza
-Baszta rybacka
-Wzgórze Gellerta + Kościół w skale
-Plac Św. Trójcy + Kościół Macieja
-Zamek Królewski (bez wchodzenia do muzeów) + Kościół Mateusza + zmiana warty pod Pałacem Prezydenckim + kolejka Siklo
-Labirynt pod wzgórzem zamkowym
-Most Łańcuchowy
-Wielka Hala Targowa
-Jaskinie Pál-völgyi i Szemlő-hegy
-Bazylika św. Stefana
-Deptak Váci utca
-Andrássy út + Opera (z zewnątrz) + Muzeum Terroru (jeszcze się zastanawiam, opinie mocno skrajne, od zachwytów po szkoda czasu i pieniędzy)
-Plac Bohaterów
-Promenada naddunajska
-Kurs tramwajem wodnym
-Wzgórze Jana + Wieża Elżbiety
-Stadion Ferencvarosu (raczej z zewnątrz, bo wątpię żeby była opcja wbić się na trybuny lub murawę) i rzucić okiem na narodowy stadion Puskasa, o ile jest na co rzucać okiem, bo zdaje się, że obecnie jest to plac budowy nowego narodowego po zburzeniu starego obiektu

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale na pierwszy rzut oka nie wygląda mi to na bardzo napięty harmonogram jak na 5 dni, tym bardziej, że nastawiam się na wczesne wstawanie i całodzienne zwiedzanie, a w Budapeszcie będę od wczesnych godzin porannych we wtorek do wieczora w sobotę (dokładnych godzin nie znam, bo będę jechał autobusem, a po tym jak Flixbus połknął Polskiego Busa, jakoś nie spieszą się z ogłoszeniem nowych rozkładów).
W związku z tym powstał pomysł zahaczenia o atrakcje znajdujące się w pobliżu Budapesztu i wychodzi na to, że w kręgu zainteresowań są: Szetendre, Wyszehrad i Esztergom. Biorąc pod uwagę, że życie może zweryfikować ten "spokojny" harmonogram, zakładam że w najlepszym wypadku uda się zaliczyć 2 z tych miejsc, w związku z tym muszę dokonać wyboru.

Szentendre - wydaje się, że to zdecydowanie najciekawsze z tych 3 miejscowości. Pomijając już fakt, że jest położona najbliżej Budapesztu, dzięki czemu traci się mniej czasu na dojazd, to już sama urokliwa zabudowa stanowi atrakcję. Do tego dochodzi kilka zabytkowych cerkwi, najstarszy na Węgrzech zegar słoneczny, pasaż nad Dunajem i ruiny rzymskiego obozu. W sumie sam sobie odpowiedziałem, że Szentendre jest pierwsze na liście do odwiedzenia poza Budapesztem

Natomiast wybór pomiędzy Wyszehradem i Esztergom wydaje się ciężki.

Wyszehrad - położony sporo dalej od Budapesztu, ale plusem jest to, że jedyne atrakcje w postaci ruin pałacu królewskiego, cytadeli, no i panoramy doliny Dunaju z zamkowego wzgórza są skupione w jednym miejscu, dzięki czemu samo zwiedzanie powinno pójść w miarę szybko. Na stronie http://www.visegrad.hu/en nie ma ani słowa o biletach. Czy to oznacza, że na całym tym terenie nie obowiązują żadne wejściówki?

Esztergom - położony najdalej od Budapesztu. Tutaj główną gwiazdą jest Bazylika, na zwiedzenie której, zdaje się, potrzeba sporo czasu. Do tego zamek (ale to raczej z zewnątrz) i most graniczny ze Słowacją. Fajne atrakcje, ale czy warte zarezerwowania całego jednego dnia dla tej wyprawy? (bo tak mi to czasowo wygląda razem z dojazdami)

A propos dojazdów, w Budapeszcie zamierzam korzystać z bilet siedmiodniowego. Z informacji zawartych na stronie BKK wynika, że jakieś połączenia kolejowe taki bilet pokrywa, ale zakładam, że chodzi tylko o jakieś ościenne miejscowości i do oddalonego o dwadzieścia kilka km. Szentendre, a tym bardziej do Wyszehradu i Esztergom, na takim bilecie nie dojadę? Jeśli tak, to rozumiem, że po wyjechaniu ze strefy pokrywanej przez mój bilet siedmiodniowy muszę dokupić jeden z tych biletów? https://bkk.hu/en/supplementary-hev-sub ... -25-30-km/
No tylko skąd będę wiedział, że wjeżdżam do strefy, w której muszę mieć już dodatkowy bilet? To się jakoś z konduktorem ustala, czy ja mam to wiedzieć i mieć przygotowany odpowiedni bilet przedłużający przed rozpoczęciem podróży?

Na koniec jeszcze jedno pytanie. Zdaje się, że zarówno kolejka Siklo pod wzgórzem zamkowym, jak i wyciąg krzesełkowy na Wzgórzu Jana są obsługiwane przez BKK. Czy bilet siedmiodniowy pokrywa te przejażdżki, czy trzeba płacić ekstra? na 90% zakładam, że trzeba kupować dedykowane bilety, ale pytam żeby rozwiać wątpliwości

No i to w sumie tyle, wszelkie wskazówki i sugestie bardzo mile widziane

będąc na placu bohaterów odpocznij trochę w parku i zobacz Zamek Vajdahunyad.

oraz i koniecznie odwiedź z jedną ze słynnych łaźni. trochę relaksu każdemu się przyda.
jeśli lubisz duże kąpieliska to polecam Széchenyi Fürdő, a jeśli bardziej "kameralne" obiekty to Rudas gyógyfürdő

Dzięki za propozycję, ale łaźnie świadomie odpuszczam. To jest atrakcja na ładnych kilka godzin, które wolę zaoszczędzić, żeby w końcowym bilansie znalazł się właśnie czas na chociaż 1 atrakcję poza Budapesztem

Odpuścić łaźnie w Budapeszcie to jak być w Warszawie i nie widzieć Pałacu Kultury. No nie da się.

_________________
ODZYSKAĆ TĘCZĘ!

Tęcza jest Ważnym elementem religii judeo-chrześcijańskich, kolorami czakr, symbolem dzieciństwa i różnorodności w jedności, kolorami siedmiu kontynentów, a nie tylko flagą ruchu LGBT (btw 6. kolorów zamiast 7.). Zależy mi tylko na tym, aby pamiętać o różnorodności znaczenia tęczy.

Przyjmuję do wiadomości, ale zdania nie zmieniam. Zresztą na Pałac Kultury wjechałem dopiero przy okazji n-tej wizyty w Warszawie

Cały czas nurtuje mnie kwestia przejazdu kolejowego z Budapesztu do miejscowości oddalonych o 20-40 km., w kontekście posiadania tygodniowego biletu komunikacyjnego. Konkretnie chodzi mi o to kiedy i w jaki sposób dokonuje się dopłaty za kilometraż nie wchodzący w obszar kryty biletem siemiodniowym. Byłbym wdzięczny za jakąś podpowiedź

Mogę podpowiedzieć, że bodajże bilet tygodniowy na komunikację publiczną w Budapeszcie jest droższy od biletu miesięcznego. Sprawdź to! W drugiej kwestii, bilet długookresowy po stolicy Węgier obowiązuje do stacji Bekasmegyer w kierunku Szentendre, ale pewności nie mam. Tak wynika z mapy obejmującej zakres obowiązywania biletów na stronie http://www.bkk.hu. Najlepiej będzie upewnić się bezpośrednio po przylocie w punkcie na lotnisku. Bilet na kolej kupisz w automacie na dworcu przy peronie wybierając samodzielnie na jakim odcinku ma obowiązywać bilet - dostępna wersja po angielsku.

_________________
„Tu y yo, somos iguales.”

Cześć

czy macie doświadczenia z przewoźnikami oferującymi wieczorne rejsy po Dunaju? Rezerwować coś wcześniej? Lapać pierwszą lepszą ofertę od naganiaczy, których zapewne jest sporo? Czy może jednak ktoś był i poleca?

Z informacji na stronie budapesztańskiej komunikacji miejskiej wynika, że bilet miesięczny jest o ~ połowę droższy od 7-dniowego. Dopiero do zakupionego miesięcznego można dokupić tygodniowy suplement, który jest z kolei prawie o połowę tańszy niż zwykły 7-dniowy bilet

Co do drugiej kwestii, to wygląda na to, że masz rację - zgodnie z tą mapą https://bkk.hu/apps/docs/terkep/vasut_agglo.pdf jadąc do Szentendre, granica obejmująca obszar pokrywany biletem 7-dniowym wypada na stacji Bekasmegyer. Natomiast jeśli chodzi o Wyszehrad i Esztergom, to jest trochę śmieszniej, bo granice miejskie wypadają w połowie drogi między stacjami W dodatku jest to jakiś inny przewoźnik, ale zgodnie z informacjami na tej mapce, nadal honorujący budapesztańskie bilety okresowe.
Jeżeli w automatach dworcowych przy kupnie biletu zaznaczam sobie, gdzie chcę dojechać, to odpada zastanawianie się, jakie bilety przedłużające dokupić. Super i dzięki za podpowiedź

Mam pytanie odnośnie budapesztańskich tramwajów wodnych. Na stronie BKK ogarnąłem sobie plan przystanków i rozkłady, ale czy te przystanki są jakoś oznaczone? Będę chciał zafundować sobie kurs spod parlamentu na wzgórze Gellerta no i na mapie przystanków jest Kossuth Lajos tér M. Literka M ma chyba sugerować, że przystanek ma się znajdować gdzieś na wysokości linii Metra. Tymczasem na street view latam wzdłuż nabrzeża w tych okolicach i nie wiedzę niczego, co można by uznać za oznaczenie przystanku BKK. Bliżej mostu łańcuchowego jest spore skupisko jednostek pływających, ale to bardziej wygląda na prywatne promy i pływające knajpy.
Podpowie ktoś gdzie cumują te tramwaje wodne w okolicach parlamentu?