Fly4free.pl

Wchodzilismy 7 czerwca z pelnym ekwipunkiem, snieg w niektorych miejscach po kolana. Konieczne buty z gtx i gaitery, kijki tez sie przydaly. Namioty rozbilismy zaraz powyzej domkow na rowninie. W dzien temp +8, w nocy -3.

8 godzin na Trolltunge to imho dla osob z super kondycja, bardziej jak 10-12 powinno sie liczyc, tak na wszelki wypadek. Zejscie ostatnieg kilometra po szlaku to masakra dla stawow, wchodzilismy po stopniach kolejki i niepotrzebnie wracalismy szlakiem.

Przewoźnik Nor-Way Bussekspress oferuje przejazd Bergen - Odda za 238 NOK w jedną stronę. Rozkład możesz sprawdzić na stronie http://www.nor-way.no/. Więcej informacji o przejazdach autobusami w Norwegii znajdziesz tutaj: http://www.visitnorway.com/pl/transport-w-Norwegii/autobusy-i-autokary-w-Norwegii/. Jest tam lista przewoźników autokarowych w Norwegii - może znajdzie się coś tańszego...

_________________
Dlaczego polski maluch (126p) jeździ po ulicach Kuby? Jak zostać papieżem? Jak wielbłąd może żyć bez wody? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań w filmach WłóczyMiSie na YouTube

Wracając do samego Bergen to podobno naprawdę ciekawie wygląda kilkugodzinna wędrówka po okolicznych szczytach (Floyen - Ulriken). Można ją przejść w obu kierunkach, przy czym łatwiejsza jest trasa z początkiem na Ulriken.
W wersji "hard" można samodzielnie wejść/zejść na szczyty, a w wersji trochę lżejszej skorzystać z kolejek górskich.
kolejka naziemna - http://www.floibanen.com/default.asp
kolejka powietrzna - http://www.ulriken643.no/en

Byliśmy w Bergen na 3 dni na początku września.

Pierwszy dzień zwiedzanie miasta + obowiązkowe wejście na szczyt Floyen. Wejście pieszo, można też wjechać kolejką, ale nie polecam bo trochę wysiłku nie zaszkodzi. Widoki z góry niesamowite.

Po zejściu włóczenie się po mieście i oglądanie niesamowitych drewnianych domków


Z ciekawostek w tygodniu piwo w sklepach sprzedawane jest do 20.00.

Drugi dzień to wycieczka pociągiem do Dale- wg. podanego wcześniej na forum schematu.
Po kupieniu rano biletów w automacie wyruszamy pociągiem do Dale. Tam wysiadamy i mamy przed sobą 2-3 godzinny spacer do Stanghelle czyli wcześniejszą stację przez którą przejeżdżaliśmy pociągiem. Przez kilka godzin na trasie spotykamy jedną osobę, spokój i cisza.



Docieramy do Stanghelle. Mijając przedszkole warto skręcić w prawo, gdzie jest ławeczka i piękny widok na miejscowość.

Po krótkim odpoczynku włóczymy się po tej pięknej miejscowości. Zakupy można zrobić w tanim jak na Norwegię sklepie Coop.
Później udajemy się na plażę, gdzie podziwiamy fiordy.

Powrót do Bergen.

Trzeci dzień to zwiedzanie Bergen oraz kolejne wejście na Floyen. Po wejściu na Floyen polecam udać się szlakiem Skomakerdiket nad górskie jezioro.


Po zejściu obowiązkowo rybka na targu Torget, drogo jak skurczybyk, ale było warto:)


Później w oczekiwaniu na flybussen dalsze wędrówki po mieście



Generalnie Bergen jest przepiękne, jeśli dodać do tego, że można trochę rozruszać kości po szlakach napawając się pięknymi widokami to czego chcieć więcej !

Byłam w Bergen dwa dni Postanowiłam napisać kilka wskazówek:

1. Z Lotniska najtaniej do centrum można dojechać komunikacją miejską.
Dosłownie spod drzwi lotniska odjeżdża autobus 57 z którego należy się przesiąść w autobus 51.
Podobno autobus 57 jeździ rzadko - można więc od razu pójść pieszo do przystanku autobusu 51, który oddalony jest ok 2km, idzie się do niego bardzo bardzo szybko i łatwo.
Po wyjściu z lotniska kierujemy się w lewo, idziemy wzdłuż budynku, dalej do Statoil i dalej cały czas prosto (wzdłuż Statoil, mijamy je i idziemy dalej prosto aż do skrzyżowania). Przy skrzyżowaniu - po drugiej stronie ulicy do której dojdziemy, jest przystanek 51.
Do centrum jedzie się ok 20-30 minut.
Bilet można kupić u kierowcy, można płacić kartą.

2.Centrum to po norwesku Sentrum

3.Bilet komunikacji miejskiej ważny jest przez 1,5 godziny. Warto go więc wykorzystać. Np. pojeździć autobusami po Bergen lub podjechać z centrum do kolejki na Urlikien (która jest trochę oddalona od centrum). Należy wysiąść przy szpitalu - przystanek z sykehus w nazwie Niedaleko przystanku jest sklep Rema 1000 - po drodze do kolejki można się zaopatrzyć.

4. Bilet na Urliken można kupić w automacie. Normalny kosztuje 90NOK. W automacie można płacić tylko kartą. Przy bramce do wagonika nikt mnie nie pytał o bilet więc myślę, że śmiało można zaryzykować kupienie tańszego biletu studenckiego nawet jeśli się nie jest studentem. Podejście na Urliken nie należy do łatwiejszych - lepiej na górę wjechać kolejką a najwyżej zejść pieszo.

5. Z Urliken można przejść na Floyen. Czas przejścia w zależności od kondycji 3-5 godzin. Na początku dochodzi jeszcze z pół godziny na robienie zdjęć Po drodze ani jednego drzewa, czasem spotyka się kozy - czasem je czuć... Albo to co po sobie zostawiły...
Trasa bardzo prosta, raczej monotonna, łatwa. Czasem trafi się jakieś błoto przez które przerzucone są kamienie - kiedy jest ładna pogoda nie robi to problemu - kiedy jest deszczowo trzeba liczyć się z błotem itp.

6.Łatwiej jest iść z Urliken na Floyen niż z Floyen na Urliken. Dodatkowo schodząc z Floyen wyjdziemy w zasadzie w centrum. Schodząc z Urliken będziemy musieli się wrócić do centrum oddalonego kilka przystanków. Wejście i zejście z Floyen jest bardzo łatwe i szybkie.

7. Zarówno przy Urliken jak i przy Floyen jest darmowa toaleta i kran z wodą do picia - można się odświeżyć i uzupełnić zapasy wody.

8. Darmowa łazienka jest też przy Targu Rybnym ale w tym nowocześniejszym budynku, w którym jest też informacja turystyczna. Trzeba iść wzdłuż budynku od strony wody i na końcu budynku będzie łazienka.

9. O tym, że ceny w Norwegii są wysokie wie chyba każdy. Warto zabrać ze sobą jakiś bidon czy butelkę do uzupełniania wodą.
Chociaż widziałam wodę 1,5l za 14NOK - więc 7zł. strefie bezcłowej 0,5l kosztuje 5zł (cola 5,9zł) więc jak widać czasem w Norwegii można kupić taniej.

10. Zdecydowanie najtańszy sklep w Bregn to Rema 1000 - Kiwi jest droższe. Sklepów Rema 1000 jest kilka w centrum ale nie wszystkie mają takie same produkty itp. Czasem też ceny na półce są inne niż te w kasie - np. jeśli coś kosztuje 4,9NOK na 90% zapłacimy 5NOK itp. W Remie 1000 przy twierdzy (za Bryggen) mają zupki chińskie po 1,8NOK (w kasie zapłaciłam 2NOK). Potem szukałam tych zupek w innych sklepach Rema ale już nie znalazłam. Dlatego jeśli ktoś znajdzie te zupki i są mu potrzebne lepiej kupić od razu więcej. W smaku jak to zupka chińska - ja ogólnie zupki chińskie lubię i mi smakowała

11. W sklepach Rema 1000 można też kupić bardzo tanie takie chlebki Wasa - trafiają się nawet opakowania po 7NOK (3,5zł) czyli nawet taniej niż w Polsce. Do tego można kupić krem czekoladowy 400gram za jedyne 10NOK (5zł). I tanie, smaczne (bo słodkie!) jedzenie gotowe

12. W Rema 1000 można kupić tradycyjny regionalny ser karmelowy - oryginalny za ok 50NOK za pół kilograma albo za ok 20-30NOK za 130gram w plastrach. Można też kupić ser "w typie tego oryginalnego" - jest tańszy - pół kilo kosztuje w Remie 37NOK a 130gram 16NOK (czyli 8zł). Podobno wcale nie musi być w lodówce. Ja przez jeden dzień i jedną noc nosiłam go w plecaku - po powrocie do domu nic mu nie było, nie zepsuł się, w smaku taki sam jak ten ktorego próbowałam na degustacji w budynku targu rybnego. Ma wyczuwalną nutę mleka w proszku - mi bardzo smakował
Takie ser można zabrać do samolotu ale musi być zamknięty oryginalnie - na kontroli zatrzymali mnie przez niego, ochroniarz go wyjął ale powiedziałam, że jest przepyszny i koniecznie musi mi pozwolić go zabrać. Uśmiechnął się, powiedział, że tylko sprawdzi - obejrzał na około i pozwolił go wziąć.

13. Bergen jest bardzo małe. Wszystkie atrakcje poza Urliken są centrum lub blisko centrum. Zgubić się raczej nie sposób. Targ rybny jest w samym centrum a cała reszta skupiona jest blisko niego. Zarówno informacja turystyczna (w nowocześniejszym budynku targu rybnego), jak i Bryggen, twierdza czy tani hostel YMCA itp. Stojąc na targu rybnym wystarczy się rozejrzeć i już wiadomo dokąd iść

14. W Bergen (jak i w całej Norwegii) mieszka i pracuje dużo Polaków. Warto szukać ich na targu rybnym (i tym przy przystani i tym w budynku) ponieważ chętni pomagają, dają produkty do spróbowania itp.

15. Na targu rybnym można czasem za darmo spróbować oferowanych przysmaków. Niektórzy sprzedawcy sami zachęcają do próbowania, innych trzeba zapytać - trafiają się i tacy, którzy poczęstować nie chcą ale to raczej rzadkość.
Spróbować można łososia, kawioru, konserw rybnych i wieloryba (!). Ogólnie w sezonie targ rybny otwarty jest na pewno do 20.00 a czasem i do 21.00.

16. Wędzony wieloryb smakuje jak wędzona wołowina. Stek z wieloryba smakuje jak stek z wołowiny. Nawet kolorem przypomina wołowinę. Jedynie w konsystencji stek z wieloryba przypomina wątróbkę.

17. Porcja ze stekiem z wieloryba kosztuje 130NOK. Warto pytać o zniżki. Ja za swoją porcję zapłaciłam 99NOK.

18. 100gram wędzonego wieloryba kosztuje 45NOK-59NOK. Widziałam i takie za 129NOK! Trzeba sprawdzić i porównać ze sobą ceny przed zakupem. Można poprosić o mały kawałek i zapakowanie go próżniowo. Taki zapakowany próżniowo wieloryb przetrzyma nawet kilka dni bez lodówki. Można go bez problemu zabrać do samolotu - nikt na niego nie zwrócił uwagi.

14. Nocowałam w hostelu YMCA. Bardzo mi się podobało. W kuchni darmowa kawa, herbata, cukier. Jest nawet śmietanka do kawy w proszku. I płatki kukurydziane. W łazienkach konieczne są klapki pod prysznic. W pokoju wieloosobowym damskim jest tylko jedna łazienka - warto mieć to na uwadze Bez problemu z ciepłą wodą itd.

15. Pogoda jest bardzo kapryśna. Raz słońce raz deszcz. Nikt nie chodzi w pelerynach przeciwdeszczowych. Ewentualnie z parasolkami. A najczęściej to chodzą tak po prostu w deszczu i już. Ja swoją pelerynę założyłam tylko raz i natychmiast zdjęłam i schowałam żeby nie robić sensacji

FIORDY!!!

1. Najtańsza opcja zobaczenia fiordów to prom wokół fiordów Bergen. Wycieczka trwa 3 lub 4 godziny, kosztuje 500NOK.
Bilety kupuje się w budce przy przystaniu promów przy targu rybnym.
W sezonie są tylko dwa kursy dziennie - o 10.00 i o 15.30 (3h). Dodatkowo jest też kurs promem "White Lady" o 14.45 (4h).

2. Najbliżej Bergen znajduje się Hardangerfjord ale bilet autobusem w jedną stronę kosztuje ok 257NOK - w dwie strony to ponad 500NOK a do tego dochodzi cena za prom w po fiordzie w dwie strony - niestety nie dowiadywałam się ile kosztuje taki prom.
W każdym razie trzeba szykować najmniej 700NOK o ile kurs promem będzie kosztował 100NOK w jedną stronę (choć tak niska cena jest raczej mało prawdopodobna).

3. Ja wykupiłam wycieczkę Norwegia w Pigułce - polecam każdemu.
Szczególnie prom z Gudvangen do Flam Widoki z promu biją wszystkie inne na głowę.
Wycieczka zawiera:
pociąg z Bergen do Voss
Autobus z Voss do Gudvangen
Prom z Gudvngen do Flam
Kolejkę Flambsana do Myrdal
Pociąg powrotny z Myrdal do Bergen

Mając rozpiskę można spróbować zrealizować tę wycieczkę samemu - ale nie wiem czy wykupując wycieczkę w biurze informacji turystycznej nie będzie jednak taniej. Kupiona w biurze kosztuje 1145NOK (600zł).
Wycieczkę realizuje się samemu, nie ma przewodnika itp. ale nie ma się czego obawiać bo:
nie sposób się zgubić
dużo osób jedzie na tę wycieczkę - w tym również Polacy - razem ze mną jechało co najmniej 4 innych (pewnie było ich więcej tylko się nie ujawnili)
W pociągu do Voss podawane są komunikaty dla osób podróżujących w ramach wycieczki Norwegia w Pigułce
Autobusy stoją przed samym wejściem do dworca w Voss - widać je nawet z okien pociągu (z prawej strony)
Autobusy zatrzymują się przed samym promem - na wprost, w zasadzie prawie, że przed wejściem na prom, który jest tylko jeden i już czeka na turystów - nie ma szans żeby go przegapić, nie zauważyć czy coś - no i wszyscy z autobusu idą do niego więc wystarczy iść za tłumem
Flam jest maleńkie i jedzie z niego tylko jedna kolejka Flambsana - nie ma szans żeby jej nie znaleźć i nie wsiąść - no i oczywiście zmierza ku niej ogrom ludzi
Stacja w Myrdal jest malutka i wszyscy którzy wysiądą z Flambsany idą do pociągu do Myrdal
A pociąg z Myrdal jedzie już prosto do Bergen, które jest jego ostatnią stacją więc tym bardziej nie sposób jej przegapić itp.

Co istotne! Niezwykle ważne jest po której stronie w pociągu/autobusie usiądziemy - żeby mieć najlepsze widoki.
W zasadzie obowiązuje jedna zasada - praktycznie zawsze lepiej usiąść po lewej stronie

W pociągu z Bergen do Voss lepiej po lewej stronie.
W pociągu z Voss do Myrdal lepiej po prawej stronie.
W autobusie z Voss do Gudvangen koniecznie po lewej stronie.
W kolejce z Flam do Myrdal lepiej chyba po lewej.

Powodzenia w zwiedzaniu Norwegii i Bergen - na pewno warto Ja na 1000% jeszcze tam wrócę

Nie chodzi o to, że są inne ceny w kasie, niż na półce, tylko o to, że obecnie w Norwegii nie ma przecież w obiegu "groszy". Ceny towarów są podawane z dokłdnością do 0,1 NOK ale całkowity rachunek po zsumowaniu jest zawsze zaokrąglany do pełnych koron

Dzięki promocji F4F lecimy do Bergen i mamy z tym związane kilka pytań.
Będziemy mieli samochód. Pierwszy dzień planujemy na zwiedzanie Bergen + ew. okolice.
1. Co możecie zaproponować z okolic Bergen?
2. Czy parkingi w Bergen są płatne.

Kolejny (ostatni dzień) mamy cały związany z Językiem Trolla.
Planujemy jechać trasa E16 - wydaje się szybka oraz bez opłat związanych z promem (ma być przecież tanio).
3. Czy będziemy cos płacić za przejazd? Ile? Jak to najlepiej zrobić?
4. O której najlepiej wyjechać z Bergen tak by wejść i zejść z Jazyka Trolla?
5. Macie jakieś wskazówki jak pokonac droge na szczyt? Wiemy ze jest ich wiecej niz jedna a my tez nie jestesmy ekspertami.

Lot
6. Ostania noc chcemy spędzić na lotnisku bo mamy wylot o 8am. Słyszeliśmy o strefie ComfortZone. Czy jest ona duża, trzeba przyjść wcześniej?

Cześć, wybieram się do Bergen we wrześniu. Informacje tutaj zamieszczone na pewno mi się przydadzą także dzięki Zamierzam jednak skorzystać z droższej opcji i wykupić wycieczkę Norwey in a Nutshell, z Bergen do Bergen jednodniową. Już miałem bookować, ale widzę, że są dwie opcję: przez Voss lub przez Myrdal. Trasa dokładnie ta sama, tylko kierunek poruszania się przeciwny. Czy ktoś z Was potrafi odpowiedzieć na pytanie, która opcja będzie bardziej ciekawa (jeżeli ma to jakiekolwiek znaczenie)?

Trasa w obu kierunkach jest taka sama, więc chyba nie ma specjalnego znaczenia, którą się wybierze. Większe znaczenie ma, po której stronie środka lokomocji usiądziesz na każdym odcinku. Dokładne porady w tej kwestii masz kilka postów wyżej.

Mam pytanie, czy ktoś zrobił trasę Norwegii w Pigułce kupując samemu bilety? Bo na tyle, co udało mi się samemu sprawdzić, to wychodzi to bardzo porównywalnie, jeśli nie drożej w stosunku do wykupionej w biurze. Może mając zniżkę studencką wyjdzie ciut taniej, ale takiej już od dawna nie mam.
Dlatego byłbym wdzięczny za potwierdzenie.

_________________

potwierdzam - wychodzi bardzo porownywalnie, tylko majac znizke studencka jest taniej w opcji montowanej na wlasna reke

Tak, składajac wychodzi na to samo. My jednak złożyliśmy nieco inny, dłuższy, trzydniowy wariant. Najpierw zobaczylismy Hardangerfjord od Norheimsund do Eidfjord z powrotem do Voss, a potem nie wracajac do Bergen zaczęliśmy 'Norwegię w pigułce' bezpośrednio z Voss. Oszczedzilismy tym sposobem na biletach relacji Voss-Bergen-Voss. Polecamy tę opcję, da się.

_________________

Po głębszym rozpoznaniu w ramach przygotowań do przyszłorocznego wypadu, wybrałbym ten kierunek, przy którym będzie dłuższy postój we Flam, gdzie można zaliczyć jakąś krótką trasę - na przykład do wodospadu Brekkefossen (link poniżej).

https://www.visitflam.com/globalassets/ ... gian-a.pdf

Witam,

Niedawno wróciliśmy z tygodniowego pobytu w Bergen, i mam kilka miejsc które warto odwiedzić, a o których chyba nie było do tej pory mowy na forum. Wszystkie łatwo dostępne - byliśmy z dzieckiem i wózkiem.

Hellen Fort, niewiele na ten temat w necie znalazłam, np.:
http://www.bergen-guide.com/2204.htm
http://www.bof.no/Omrader/Bergen/ovre_hellen.htm
http://historier.origo.no/-/bulletin/sh ... checkpoint.
Nawet Norwedzy pytani o to miejsce często nie wiedzieli o co chodzi.
Bardzo ładny widok na miasto, ławeczki, spokój i cisza - gdy tam byliśmy przewinęło się tylko kilka osób + szkolna wycieczka. Są pozostałości umocnień, bunkry, magazyn i masa prawdziwków których nikt nie zbiera.
Dojazd z centrum autobusem nr 5 lub 6 do przystanku Eikeviken, potem w górę w ulicę za przystankiem. Na stronie podają inny dojazd ale ten poleciła nam miejscowa i trafić było łatwo. Obok przystanku jest Spar w którym polecam kupić jednorazowy grill i fiskekaker i zjeść obiad w jednym z wielu miejsc na ogniska/grilla.


Ogród botaniczny i plaże w Milde
http://www.bof.no/Omrader/Bergen/gronevika.htm
http://www.uib.no/arboretet/
Sam ogród taki sobie, widziałam dużo lepsze, i bardziej polem obszar powyżej, Aboretet (w linku jest broszurka z mapką, znalazłam tylko po norwesku ale jak coś potrzebujecie wiedzieć to mogę przetłumaczyć) z prawie dzikim parkiem i plażami, . Byliśmy na tej w Grønevika, piaszczysta z pięknym widokiem, mój dzieciak kąpał się w tej lodowatej wodzie. Są też darmowe wychodki (drewniane bez wody, ale może lepsze też się znajdą)
Blisko lotniska, dojazd autobusem 53 z Lagunen (ale nie każdy kurs jest do Milde) albo z Birkelanskrysset do Milde snuplass. Autobus trochę dziwnie jedzie bo widzisz kierunkowskaz na ogród w lewo, a autobus skręca w prawo. Nie wysiadaj chyba że chcesz iść z buta jak my, bo autobus jedzie do Hjellstad i potem wraca na trasę do Milde.


Jeszcze jedna rzecz w centrum, ciekawa choćby ze względu na darmowy WC http://www.visitbergen.com/en/Product/?TLp=2926 Festningsmusem, tuż nad parkiem z Håkonshallen. Wejście do muzeum za free, muzeum niewielkie ale jak dla mnie wystawy w większości ciekawe, dotyczące obronności i okresu wojny. Czynne codziennie poza poniedziałkiem od 11 do 17.

Wiem, że Skandynawia zaskakuje pogodą, ale czy ktoś był w Bergen w marcu? Jaka jest wtedy pogoda/jakiej można się spodziewać?

_________________

Arekk my byliśmy w marcu i przegląd pogody był naprawdę różnorodny
od słońca po padający poziomo śnieg z deszczem, temp 0-5, byliśmy ok 23 marca
ale i tak było fajnie

_________________
Życie jest za krótkie, aby odkładać wszystko na później...

Ja byłem w lutym w zeszłym roku i w ciągu jednego dnia zaliczyliśmy deszcz, śnieg, grad i słońce takie, że ściągaliśmy kurtki i to wszystko dosłownie ciągu 4-5h. Także to jest miejsce z bardzo zmienną pogodą ze względu na lokalizację, jak w górach.

Ja byłem w ten weekend (walentynkowy) i pogodę akurat mieliśmy świetną.

Co do transportu z lotniska polecam po dojściu na pętle pogadanie z kierowcą autobusu jak jakiś akurat będzie stał albo po wejściu do autobusu. Zazwyczaj są to Polacy i bez problemu podwiozą do Laguny za darmo. A jak nie Polak to można powiedzieć że się nie ma gotówki, tylko kartę i jedziecie do Laguny to pewnie też za darmo zawiezie. W Lagunen można już bilet w automacie kupić. Teraz podrożały i u kierowcy jest 50NOK, a w automacie 35NOK. całodobowy jest po 90NOK w automacie. Całodobowy trzeba aktywować, o czym nie wiedzieliśmy i norwegowie o to pytanie też nie wiedzieli jak to zrobić i ostatecznie na jednym bilecie jeździliśmy 3 dni, ale nie polecam tego. Dopiero 3 dnia dowiedzieliśmy sie, że po przyłożeniu biletu do czytnika trzeba nacisnąć przycisk przy nazwie biletu (24 timer) i potem przyłożyć jeszcze raz.

Czy korzystał ktoś może z opcji przepłynięcia z Bergen do Flam łodzią express boat (norled.no)? Jakie wrażenia? Polecicie?

Podwieźć podwiozą, nam sam kierowca to zaproponował bo nie miał biletów tygodniowych, ale podkreślił że na własne ryzyko. Przyjdą kontrolerzy (wszystkimi drzwiami jednocześnie więc mała szansa się wywinąć) - płacisz 750 nok, nieważne czy kierowca "podwozi" czy nie.
Ale samo dojście na pętlę (Birkelandskrysset) i start stamtąd to dobry pomysł.