Fly4free.pl

Vueling ma np. taką składaną "walizeczkę" (wykonaną chyba ze sklejki połączonej jakimś materiałem), która ma dokładnie takie wymiary jak limity podane na ich stronie i wierz mi, że upchać się tam za bardzo niczego nie da. Na lotnisku w Barcelonie (gdzie zresztą jest ich baza) już przed wejściem na pokład ich pracownik "wyhacza" na oko większe bagaże i mierzy je właśnie takim czymś. Nie ma zmiłuj.

Można też i tak http://i52.tinypic.com/3450y8g.jpg

Źródło http://forums.moneysavingexpert.com/sho ... ?t=3339962

Przelewanie do czego? Dają jakiś pojemniczek czy z własnym trzeba jeździć?
Na szczęście do Lądka z rejestrowanym sie wybieram więc podręcznego praktycznie nie będę miała więc mogą mnie trzepać (oby tylko przystojni panowie byli )

Na to nałożyć sweter wielkości namiotu i nikt nie będzie miał śmiałości zakwestionować czy to sztuczne czy prawdziwa otyłość (ewentualnie ciąża z trojaczkami)
Ale oczywiście taki ekwipunek to tylko na potrzeby lini lotniczej bo do kontroli to trzeba to wszystko z siebie zdjąć,prawda?

Do kontroli trzeba zdjąć. W linku, który podałam jako źródło (http://forums.moneysavingexpert.com/sho ... ?t=3339962), osoby, które podróżują z taką kamizelką dzielą się doświadczeniami z lotnisk.

A wracając do ryanowego kartonu do mierzenia, to wygląda on tak http://airticulate.com/wp-content/uploa ... t-Fits.jpg

Już na pierwszy rzut oka widać, że jest mniejszy od kosza. Ja spotkałam się z tym w Madrycie i gdzieś jeszcze, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie.

_________________


Moje podróże: https://podroze-podroze-podroze.blogspot.com

Skoro w regulaminie wizz jest zapis, że mozna jedną szt. bagażu podręcznego oraz płaszcz, telefon komórkowy i coś do czytania, to czy na tej podstawie nie mogą przypadkiem uznać, że kieszenie/kamizelka wypchana po pachy nie wiadomo czym zawiera dodatkowy bagaż czytaj nakłada się opłatę na tak "ubraną" osobę?

Jak będziesz wyglądać tak, jak ta Pani ze zdjęcia, to wiadomo, że mogą się przyczepić. Ale w dyskretnie wypchanych kieszeniach czy rękawach nie widzę problemu. Sama tak przewiozłam zakupy z Barcelony, dzięki czemu marynarka kolegi ważyła kilka kg

_________________


Moje podróże: https://podroze-podroze-podroze.blogspot.com

Z tego co pamiętam pani przelała do "własnego" woreczka zawartość flakonika jakiegoś HugoBossa czy Innego Armaniego, ku rozpaczy towarzysza drogi Kolega myślał, że jak już miał mniej niż pół większej buteleczki to jest mniej niż 100ml (pewnie miał racje).

_________________

karton ryanaira to postrach pasażerów o ile do kosza ta się upchnąć czy przykombinować coś, to z kartonem nie ma zmiłuj, cieć nie nałoży swobodnie kartonu to sie doczepi bagażu.

Powinna się zmieścić do koszyka, ale trochę ciężka 2,5kg, na str 31
http://www.real.pl/uploads/tx_vipromo/K ... ec_low.pdf

Walizeczka ogólnie się sprawdza. Lubię ją za duże kółka wkomponowane w bryłę, całkowicie chowaną rączkę (a nawet zamykaną w komorze zamkiem błyskawicznym).
Porównując co Cabin-Max jest mniejsza, nie daje się tak mocno wypychać - uważam to za zaletę, bo Cabin max potrafi zmieścić naprawdę dużo, ale w razie kontroli byłoby konieczne spore przepakowanko.

Według mnie ma 3 wady:
- absolutnie upierdliwy brak możliwości postawienia walizeczki pionowo. Brakuje kartonika/sklejki usztywniającej powierzchnię, na której walizka mogłaby stanąć.
- Brakuje pasków umożliwiających noszenie torby jako plecaka. Są za to w tym miejscu 4 spore "nogi", niepotrzebnie zwiększające grubość walizki
- przednia kieszeń jest wprawdzie obszerna, ale dziwnie podzielona. Utrudnia to wkładanie/wyjmowanie dokumentów A4 (karty pokładowe, rezerwacje hotelowe itp.). Gdyby zamek otwierający tę przegrodę umieszczono kilka centymetrów wyżej, byłoby idealnie.

Ogólnie jestem zadowolony, mam lekką walizkę na kółkach spełniającą rygory tanich linii za niewielkie pieniądze.
Ale gdybym miał wybierać ponownie, chyba zdecydowałbym się na Cabin-Maxa na kółkach - jest droższy, ale praktyczniejszy (stoi pionowo, można go nosić na plecach).

Dzisiaj w Pepco widziałam lekkie, pasujące na bagaż podręczny walizki za 19,90 zł.

_________________


Moje podróże: https://podroze-podroze-podroze.blogspot.com

to widocznie ja mam mega szczescie 13 lotow od stycznia wszystko wizz i ani jednego wazenia. W bergamo 2x i nikt nic nie sprawdzal ani wymiarow ani wagi. Londyn luton, paryz to samo. w wawie kazali wkldac niektorym ale moze 3 osoby;) wiec widocznie mam szczescie;]

Pamiętam jak pierwszym razem leciałem do Danii z Gdańska Wizzair

Myślałem że ważenie jest na rentgenie, a nie przed wejściem do samolotu.
Więc wszystko (bluzy, aparaty itd do walizki).
W strefie bezcłowej troche za długo nam (2os) zeszło za 3min odlot my a tu nam z wagą wyskakują. 10.9 i 12.4
Więc szybko wszystko wyciągamy, przenosimy z jednej walizki do drugiej, po 2bluzy na siebie, 2pary spodni wszystkie paski, elektronika do kieszeni, bo czasu nie ma.
Wrzucamy drugi raz 9.6 i 10.00 -> rozjebało nas to 10.00 i szybko biegiem do samolotu, na szczęście z czasem pięknie się wyrobiliśmy

_________________
Przestaµ narzekać i rusz du*e żeby to zmienić !!!!

Pewnie dlatego że turecky odprawiał się na lotnisku a ty jak mniemam byłeś po odprawie online, mi osobiście nie zdarzyło się jeszcze ważenie osobistego ale to raczej kwestia szczęścia/nieszczęścia.

_________________

Od 14 maja w lidlu ekwipunek podróżniczy. W ofercie walizka kabinowa, która spełnia wymagania rozmiarowe tanich linii. Na ile spełnia trzeba by oczywiście pomierzyć samemu. Wg lidla jej wymiary to 51x36x20, a cena to 89,00.
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-9EF ... _26636.htm

_________________
‪

ja kupiłem podobną w Tesco za 39.99, bardziej kwadratowa i bez kółek, ale nawet solidnie wygląda. Ma 55x39xniecałe 20.

@jasiek
Pospieszyłeś się, bodajże od 10 maja przecenili ją na 19,99 zł
Ale w sumie zostały chyba wymiecione ze sklepów.

Z tego jednak co zdążyłem zauważyć... jakość to jedna wielka masakra -_- i walizka jest mega malutka, na bank wejdzie do wszystkich koszy, ale kurde mogłabyby być trochę większa.

Z drugiej strony... 20zł za walizkę to chyba grzech nie wziąść, nawet jak sie ma już kilka ;D

P.S.
Jesteś pewien tych wymiarów? wydaje mi się, że mierzyłem i była mniejsza.

ja kupiłem przedwczoraj ją w Tesco, firma "CONIN". Stelaż rączki jest na zewnątrz, czyli w środku nie tworzą się pagórki ;p

ja mierzyłem i wg mojej miary wychodziło 53x35x17 - kosztowała 19,99. Do wyboru były 3 kolory: czarny, granatowy i czerwony. Co prawda, jakościowo dość słaba, ale za 20 zeta, niech się rozleci po kilku wojażach. Oprócz komory głównej, na zewnątrz ma dość obszerną kieszeń, oraz w środku na otwieranej klapie.