Fly4free.pl

Dzień dobry,

Już za dwa tygodnie będę miał lot do Wietnamu. Chciałbym się upewnić w sprawie kontroli bezpieczeństwa. Rozumiem, że muszę do koszyka wyłożyć kurtkę, sweter, buty, kluczyki, drobne monety, pasek do spodni (pierwszy koszyk), komórkę, laptop, zasilacz, kable (drugi koszyk), a w trzecim koszyku położę plecaczek, w którym jest saszetka z paszportami, różne papiery i pieniądze (banknoty polskie i amerykański). Czy może tak być, i nie muszę wyjąć pieniędzy i paszportów z saszetki z plecaczku? Aha, czy można mieć w bagażu podręcznym napoje (na mój rozum tak) w buteleczkach 100 ml w ilości < 1 litr czy wolno mieć tylko inne płyny np. perfumy?

Zasilacza i kabli nie musisz. Paszportów i kasy również.
Heh nie licz tak tacek, bo może się okazać, że mają inne rozmiary
W butelkach 100 ml możesz mieć co tam potrzebujesz. A nie lepiej mieć ze sobą pustą butelkę i nalać do niej wody po przejściu security?

_________________

Płyny w buteleczkach do woreczka (<1 litr) i tenże woreczek wyciągasz do tacki - nie w plecaku.

Jeśli przesiadka jest we Frankfurcie z kontrolą bezpieczeństwa, to wyciągnięcie kabli i ładowarek może być konieczne. Zależy jak się trafi, najlepiej zapytać.

Dziękuję wszystkim za informacje. Zasilacz i kable to żadna obawa, chętnie wyciągnę. Chodzi mi raczej o pieniądze. Nie chcę aby leżały na wierzchu, różne rzeczy z różnych powodów się zgubiły. Wymieniłem zawartość 3 koszyków bo myślałem, że nie wolno mieszać pewnych rzeczy i trzeba je położyć w oddzielnych koszykach (odzież, sprzęty elektroniczne, papiery i banknoty). A nie musi tak być?

To co należy zawsze wyciągnąć na wierzch to elektronika (laptop, tablet, telefon) i płyny w woreczku. Pozostałe rzeczy mogą być spokojnie w torbie lub plecaku. Ładowarki na 99% lotnisk nie wzbudzają żadnych emocji, ale na niemieckich lotniskach czasem są przewrażliwieni.

Jeśli tacka jest duża to można spokojnie dać obok elektroniki płyny. Jeśli coś będzie nie tak obsługa powie co trzeba przełożyć osobno.

Pieniądze zasadniczo trzyma się w portfelu i w takiej formie wkłada się je do tacki

@batman1 jedynie elektronika ma iść oddzielnie, ja wrzucam kosmetyki razem z plecakiem i ciuchami np.

_________________

Tak to czytam i się zastanawiam co się stanie, kiedy ubrania wrzucisz do drugiego koszyka, a komórkę i laptopa do pierwszego i czy zasadniczo wtedy Jezus zstąpi z niebios na ziemię, rozpoczynając koniec świata?

Tak naprawdę chodzi mi tylko o pieniądze. Zamierzam trzymać pieniądze w kopertach, koperty w saszetce, a saszetkę w plecaczku. Jeśli będę musiał to wyłożę tylko saszetkę w koszyku. Wiem, że o nic nie muszę pytać (co wyłożyć do koszyka, co z czym można razem w koszyku ...) bo jeśli coś będzie nie tak to kontroler powie, co mam robić. Ale zawsze to oznacza stratę czasu i nerwy.

Nie musisz wykładać saszetki z plecaka, spokojnie drobniaki tylko z kieszeni.
@Kothson trochę empatii dla neuroróżnorodności się przyda

_________________

Powinieneś się stresować wyłącznie jeśli tych pieniędzy jest na tyle dużo, że planujesz wykupić wszystkie grzyby Mun z wietnamskiego rynku, a nie zadklerujesz przewozu gotówki.

Jeżeli masz przy sobie rzeczywiście pieniądze na wakacje, to możesz założyć że nikogo te pieniądze nie zainteresują, bez względu na to czy będą w portfelu, czy w saszetce. Jeżeli nie masz nic zakazanego i nic powyżej dozwolonych limitów to po prostu się wyluzuj. Jeżeli coś wzbudzi zainteresowanie, zostaniesz poproszony o pokazanie/otwarcie.

Osobiście mogę "pochwalić" się kontrolą z zeszlej soboty na Stansted, lot do Katowic. Nie wiem czy to ze względu na rutynę, czy liczbę wypitych piw w londyńskich barach (świętowałem), ale do koszyka włożyłem plecak, w którym miałem.. litrową butelkę coca-coli. Było mi wstyd, pierwsza taka sytuacja w życiu, ale zdarza się również najlepszym. Butelka została wyjęta, przeprosiłem za problem i poszedłem dalej. Poza tym że pożałowałem samego siebie, żadnych nieprzyjemności. Oni wykonują swoją pracę, nie są nadludźmi więc nie wiem dlaczego miałbyś się stresować.

-- 20 Sty 2023 00:10 --


Oczywiście monety w foliowym woreczku, a woreczek w koszyku razem z kluczykami (metale).

Dziękuję i pozdrawiam.

-- 20 Sty 2023 00:47 --


Nie boję się deklaracji przewozu gotówki bo przewożę mniej niż limit, który przepisy Wietnamu pozwalają bez deklaracji, czyli dużo mniej niż 1/2 tego, co pozwalają przepisy Polski bez deklaracji. Boję się tylko utraty pieniędzy. Nie dawno ktoś przy kontroli na lotnisku w Wietnamie zdjął drogi zegarek i położył luzem razem z innymi rzeczami w koszyku. Po kontroli się okazało, że zegarka nie ma. Na miejscu nie udało się wyjaśnić, dopiero po jakimś czasie widział nagranie, na którym widać, że coś spadło na podłogę kiedy pasażer schował rzeczy z powrotem do walizki. Ktoś w pobliżu podniósł tę rzecz i schował. Zegarek zahaczył o inne rzeczy i spadło? Dlatego chcę mieć pieniądze w czymś dużym jak plecak. Nie chodzi o problem przewozu pieniędzy a tylko o utratę pieniędzy. Nie mam stresu. Skoro mam dużo czasu to pytam, zawsze lepiej wiedzieć. Dzięki temu kontrola będzie przebiegała spokojniej, sprawniej i szybciej.

Pieniądze w plecaku? Złodziej się ucieszy...

Ja to w sumie jestem pod wrazeniem, ze kolega stara sie przygotowac. Nic nie denerwuje mnie bardziej w kolejce do kontroli bezpieczenstwa niz ludzie, ktorzy stojac w tej kolejce x miunt w ogole nic nie roba, zeby sie przygotowac i dopiero na tasmie zaczyna sie pakowanie kosmetykow do foliowego woreczka itp itd .

A wtopy zdarzaja sie kazdemu - kiedys czekalem na przesiadke chyba z 6 godzin na jednym z lotnisk w USA i z roznych przyczyn wychodzilem z airside i wracalem chyba z 4 razy wiec 4 kontrole bezpieczenstwa. Dopiero za 4 razem ktos zwrocil uwage na krem od slonca, ktory mial wiecej niz 100ml, a o ktorym kompletnie zapomnialem . Butelki z niedopita woda tez mi sie zdarzyly. Kindle to juz zupelnie osobny temat - na wiekszosci lotnisk nie uwazaja tego za cos co trzeba wyciagnac a np w WAW tak. Itp itd - 99.9% przypadkow to ludzie tam pracujacy sa bardzo pomocni i naprawde, oni widzieli juz wszystko .

Czyli turystyczna (nieprzeźroczysta) kosmetyczka z pasta do zębów, szamponami, etc, może nie przejdzie?

_________________
Czy The Office US jest najlepszym serialem komediowym?
Zdania są podzielone. Niektórzy mówią, że tak, inni że owszem.

@piotrkr
Spakuj w woreczek lotniskowy kosmetyki i później do kosmetyczki a na lotnisku do kontroli wyciągasz ten woreczek i później chowasz do kosmetyczki. Ja tak robię aby nic się nie rozlało.

_________________

@batman1
W kwestii kontroli bezpieczeństwa dodam, że buty za kostkę np. turystyczne, to trzeba podczas kontroli bezpieczeństwa zdjąć i wyłożyć na tacki do prześwietlenia. Na części lotnisk dają na taką "okazję" szpitalne osłonki ochronne na buty/stopy, by nie chodzić po posadzce w samych skarpetkach. Jednak na Okęciu ostatnio nie rzuciły mi się one w oczy. No i nie na wszystkich lotniskach one po prostu są. Mi nie przeszkadza przejście kilku metrów w samych skarpetkach, ale warto o tym wiedzieć i w razie potrzeby zabrać takie "szpitalne" osłonki na buty ze sobą.

Trudno czytać ze zrozumieniem, prawda? No dobrze, pieniądze są w kopercie, koperta w saszetce. Trzymam cały czas saszetkę przy sobie pod ubraniem, kurtką. Tylko na czas kontroli przełożę saszetkę do plecaka. Plecak z saszetką na koszyku ucieszy złodzieja, a saszetka bezpośrednio na koszyku już nie? Nie rozumiem logiki pewnych ludzi. Być może jestem za głupi, no nie?

Jeśli chodzi o wpadki przy security to mi się zdarzyło również przejść na Martynice przez bramkę z zapomnianym pęczkiem kluczy w kieszeni i nic nie zapiszczało :-/ Ewidentnie bramka nie działała i trochę się zmartwiłam, ale racjonalizowałam, że może akurat żadni terroryści nie będą chcieli zaatakować samolotu z Karaibów

Oprócz tego ostatnio na Okęciu najadłam się trochę wstydu, bo zapomniałam przed lotem wyjąć z kieszeni (i w ogóle zostawić w domu) mój gaz pieprzowy. Zrobili całą ceremonię rekwizycji