Fly4free.pl

Leciał ktoś? Mogę prosić o jakieś opinie?
A może ktoś leciał u nich na jednym bilecie dalej? W sensie international-domestic flight?
Może korzystał też z multicity?

Ja leciałem w codeshare, pod każdym względem mocno średnio

_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo

Miałem kupiony bilet multicity (ale oba loty krajowe).
Pierwszy lot OK, drugi się nie odbył z przyczyn niezależnych od przewoźnika.
Kwestia zmiany terminu lub odszkodowania - brak słów. Skończyło się tak, że kupiłem praktycznie z dnia na dzień nowy bilet. po ok miesiącu dostałem zwrot ok 80% kosztów lotu który się nie odbył.

Samoloty wewnątrz jak nasze PKSy sprzed 20-30 lat.
Stewki- na oko 55+, Hinglisz skills - yes.
jedzenie - OK

Ja leciałem z Wiednia przez Delhi do Leh. Trasa międzykontynentalna w miarę ok choć poniżej średniej. Jedzenie takie sobie, system rozrywki też bez szaleństw. Lot krajowy też niczym na plus się nie wyróżniał.

_________________
Yukon - tworzy sie
Azerbejdżan - zakończona

Laponia | Komory | Bahrajn | Senegal | Santiago de Chile | Guca | Ladakh | Palestyna | Athos | Ziemia Ognista | Syberia zimą

Instagram: @podruuznik

Temat trochę stary ale że mało informacji o [AI] Air India postaram się coś napisać, bo miałem okazję lecieć z nimi ostatnio kilka razy.

Lot Wiedeń-Delhi odbył się bez większych opóźnień.
Odprawa była automatyczna i co ciekawe dostałem pierwszy rząd czyli z większą przestrzenią na nogi.
W serwisie jedzenie wegetariańskie/kurczak (całkiem smaczne), soki, napoje, alkohol (nawet whisky było) do wyboru. Stewardesy dosyć często proponowały napoje więc ogólnie OK - mogłyby być tylko trochę bardziej uśmiechnięte, bo wyglądały jak na pogrzebie.
Minus - za najniższe klasy rezerwacyjne brak mil Miles&More.
Multimedia - coś tam było z nowości ale z tego co widziałem wiele osób miało problemy ze słuchawkami i musieli je wymieniać na inne.
Podsumowując - tak jak napisali przedmówcy średnio ale z ciekawości można się z nimi przelecieć.

Z Air India leciałem też na krajówce Delhi-Varanasi. Po około 3 godzinach opóźnienia zaczął się boarding, który nagle przerwano. Część pasażerów czekała w rękawie przed samolotem, część przed kontrolą biletów następne dwie godziny.
Jak się później okazało samolot z poprzedniego kursu doleciał z opóźnieniem i pilot nie mógł dalej lecieć ze względu na wylatany limit. Zdarza się ale najgorsze było że nikt nie bardzo wiedział czy w ogóle ten lot się odbędzie, a obsługa sprawdzająca bilety w pewnym momencie chciała sobie pójść i można powiedzieć, że została przytrzymana siłą przez rozgoryczonych hindusów. Ogólnie sceny dantejskie, ciężko opisać.
Po 5 godzinach na szczęście znaleźli dostępnych pilotów i lot się odbył.
Na plus dodam, że serwis pokładowy zarówno w ekonomicznej jak i biznesie (na tak krótkim locie) całkiem w porządku.
Z ciekawostek - przy bilecie w ECO można licytować przeniesienie do biznesu, mi udało się za jakieś 95 zł.