Fly4free.pl

Hej,
widzę, że takowego tematu nie ma, a bardzo by mi się przydał - planuje za niedługo lecieć do RPA i mam długą przesiadkę w ADD - jak dojechać do miasta żeby nie zmarnować okazji na zwiedzenie takiego miasta?

Zalezy z ktorego hotelu. Sa lokalne busiki, jest niebieski taxi, mozna na pieszo.

Szanowni. Czy ktoś ostatnio dojeżdżał z lotniska do centrum? Możecie pidzielić się aktualnymi możliwosciami? Ewentualnie cenami taxi? Dziękuję

Odpał apke Uber zasymuluj przejazd i już masz odpowiedź.

_________________
navigare necesse est

Nie ma tak łatwo, nie w Etiopii

Ok. Zawsze można te 2-3km do jakkolwiek rozumianego centrum przejść.

_________________
navigare necesse est

W ADD mają swoje własne appki; RIDE oraz ZayRide.
Nie testowałem / nie wiem jak w praktyce (czy pozwoli zarejestrować się z zagranicznym numerem telefonu, czy pozwoli zrobić symulacje kosztów)

Wrzucałem opinię o RIDE w innym wątku, działa bez problemu z polskim numerem. Przejazd z lotniska do Meskel Square pokazuje w apce 250 birr.

Dziękuję

Warto zwrócić uwagę, że lotnisko ADD jest bardzo blisko zabudowań miasta. Jesli ktos chce od razu po wylądowaniu zanurzyć się w lokalnym folklorze to polecam opcje dojazdu do centrum: pieszo (ok 10 min) + lokalny busik (jakies grosze - dosłownie kilka/kilkanscie birr, pytac przed wejsciem o cene lub zapytac się miejscowego ile kosztuje przejazd).
Sa dwie opcje:
1. Pieszo do ronda - ring road/airport road. Tam zaraz za rondem ustawic sie w kerunku centrum i łapać busiki. Pytac o Meskel Square. To plac w samym centrum.
2. Pieszo do krzyżówki - ring road/cameroon street. Tam zaraz za skrzyżowaniem ustawic sie w kierunku centrum i łapać busiki. Pytac o Urael Square albo o St Urael (kosciół). Tam sie przesiąść na tramwaj który jedzie do centrum. (bilet na tramwaj to 2 - 4 birr, zależnie jak daleko jedziemy).

Całkowity czas podróży na trasie lotnisko - centrum nie powinien przekroczyć jednej godzinki.

_________________

To bardziej metro niż tramwaj (znaczy light rail), kosztuje 10 Birr, przejazd nią może być przygodą, jeśli uda się wejść.


Dlaczego? - zapraszam tu

etiopia-tam-tez-jest-jazz,213,175813&p=1685850&hilit=Jazz#p1685850

Problem pojawia się, gdy chcesz zmienić linie, bo formalnie należy zejść i kupić drugi bilet (jedne są zielone, drugie niebieskie)

To coś musiało podrożeć bo jeszcze całkiem niedawno te bilety na tramwaj/light rail kosztowały kilka birr.

Fakt wsiadanie/wysiadanie to niezła przygoda. Jak oni się pchają przy wsiadaniu i wysiadaniu to jest jakiś kosmos. A tramwaje jeżdżą tak nabite ze dosłownie nie idzie szpilki włożyć.

Kontrola biletowo-bezpieczenistwa jest na wejściach na przystanki. Moim zdaniem mocno dziwna bo nie raz potrafili zarekwirować np butelkę wody Ale jak już jesteś "w systemie" to nie trzeba kupować nowych biletów jak się przesiadasz. Przecież na wsponym odcinku te linie jeżdżą po tych samych torach i zatrzymują się na tych samych peronach. jak np. wsiadasz na Mexico Square to patrzysz jaki jedzie tramwaj. Nawet mają kolory zależnie jaką linią jadą (niebieska/zielona).
Pomimo tego ze tak jak kolega mówi jest to system zamknięty (niezależne tory, wiadukty, separcja ruchu od innych środków transportu itp) wiec taki bardziej light rail niż tramwaj w naszym tradycyjnym tego słowa znaczeniu to oczywiście jest to Afryka więc ludzie wchodzą na krzywy ryj do systemu lub przebiegają z jednego peronu na drugi od razu przez tory.

No ale to nie jest temat do dyskusji o funkcjonowaniu tramwaju w Addis

_________________