– W sprawie projektu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego trwają uzgodnienia dotyczące m.in. sieci komunikacyjnej. To perspektywa tygodnia-dwóch – mówił w środę szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk.
Teraz okazuje się, że rozbieżności dotyczące koncepcji CPK, zwanego też Portem Solidarność są spore, ale nie będą na razie stały na przeszkodzie dalszych prac.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o sporze w ramach rządu, który opóźnia przyjęcie uchwały wraz z koncepcją budowy portu. Według informacji „Pulsu Biznesu” główną osią sporu jest to, kto wybuduje nowe linie kolejowe prowadzące na lotnisko. Spierają się dwie koncepcje. Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk chciałby, aby infrastrukturę kolejową zbudowały spółki z grupy PKP, a więc przede wszystkim zarządzające całą infrastrukturą kolejową w Polsce Polskie Linie Kolejowe. Z kolei według Mikołaja Wilda, czyli rządowego pełnomocnika ds. budowy CPK, szybką kolej powinna budować specjalnie powołana do tego celu rządowa spółka.
Udało nam się ustalić, że choć rozbieżności w sprawie kolei wciąż są spore, to uchwała dotycząca koncepcji budowy Portu Solidarność zostanie przyjęta, ale w ograniczonym zakresie.
– W środę Stały Komitet Rady Ministrów zajął się ponownie koncepcją budowy CPK. Projekt wymaga dalszych rozmów i wciąż podlega konsultacjom. Koncepcja na obecnym etapie nie będzie przesądzać, który podmiot zajmie się budową infrastruktury kolejowej – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Mikołaj Wild.
Nie potwierdza medialnych rewelacji o konflikcie w ramach rządu.
– Gramy w jednym zespole i w dobrej wierze poszukujemy najlepszego rozwiązania, które pozwoli nam zrealizować tę inwestycję – ucina krótko.
Dodaje jednak, że określenie podmiotu odpowiedzialnego kolejowych powinno zostać podjęte raczej „wcześniej niż później”.
Centralny Port Komunikacyjny w Stanisławowie pod Warszawą ma być gotowy w połowie 2027 roku. W pierwszym etapie warta 35 mld PLN inwestycja będzie w stanie obsłużyć do 45 mln pasażerów rocznie. Bardzo ważnym elementem inwestycji jest też budowa szybkiej kolei. Plan zakłada, że docelowo na lotnisko dojedziemy z Warszawy w ok. 15 minut, z Łodzi – w pół godziny, a z 14 miast wojewódzkich – w nieco ponad godzinę. Jednak według Wilda minimalny zakres inwestycji niezbędny do uruchomienia lotniska to budowa Kolei Dużych Prędkości między Warszawą a CPK i Łodzią.





