Polskie lotniska tracą miliony złotych. Sprawdź, ile musisz dopłacać do swoich tanich lotów
Choć polskie lotniska biją kolejne rekordy pod względem liczby obsłużonych pasażerów, to wciąż tylko nieliczne porty nie przynoszą wielomilionowych strat. Czy jest jakaś szansa na zmianę tej sytuacji oraz które lotniska notują najgorsze wyniki - sprawdź w naszym raporcie.
Część lotnisk poda oficjalnie swoje wyniki finansowe dopiero pod koniec czerwca, ale już teraz ponad połowa z nich pochwaliła się swoimi wynikami za ubiegły rok. Oczywiście, najchętniej chwalą się te, które przynoszą zyski, ale wyniki podają też te odnotowujące straty. Tym bardziej, że często nawet kilka mln złotych na minusie to nie jest aż taki zły wynik.
PoprzednieObraz 1 z 10Następne
Rekordzista na sporym minusie
Żadne lotnisko w Polsce nie rośnie równie szybko co Lublin – w kwietniu port obsłużył 32,4 tys. pasażerów. To najlepszy miesiąc w historii lotniska, które w tym roku chce obsłużyć aż 440 tys. podróżnych. Czy to możliwe? W pierwszych czterech miesiącach tego roku na lotnisku zawitało 109,8 tys. pasażerów – ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej.
Mimo tak dobrych wyników (które są efektem przede wszystkim stworzenia tu bazy Wizz Aira), port wciąż przynosi duże straty.
- Jestem zadowolony z wyników w poprzednim roku. Udało nam się zmniejszyć koszty, przez co za 2015 rok zanotowaliśmy ok. 25 mln zł straty. To znaczny progres, bo rok wcześniej nasza strata wyniosła 31,69 mln zł – mówi w rozmowie z Fly4Free.pl Krzysztof Wójtowicz, prezes lotniska w Lublinie.
Ale od razu podkreśla, że na dalszą poprawę wyniku finansowego nie ma co liczyć w najbliższych latach. - Wynik udało się poprawić dzięki wyższym przychodom, bo nie bardzo mamy możliwości dalszego cięcia kosztów – przyznaje.
Fot. Lotnisko Lublin
Żadne lotnisko w Polsce nie rośnie równie szybko co Lublin – w kwietniu port obsłużył 32,4 tys. pasażerów. To najlepszy miesiąc w historii lotniska, które w tym roku chce obsłużyć aż 440 tys. podróżnych. Czy to możliwe? W pierwszych czterech miesiącach tego roku na lotnisku zawitało 109,8 tys. pasażerów – ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej.
Mimo tak dobrych wyników (które są efektem przede wszystkim stworzenia tu bazy Wizz Aira), port wciąż przynosi duże straty.
- Jestem zadowolony z wyników w poprzednim roku. Udało nam się zmniejszyć koszty, przez co za 2015 rok zanotowaliśmy ok. 25 mln zł straty. To znaczny progres, bo rok wcześniej nasza strata wyniosła 31,69 mln zł – mówi w rozmowie z Fly4Free.pl Krzysztof Wójtowicz, prezes lotniska w Lublinie.
Ale od razu podkreśla, że na dalszą poprawę wyniku finansowego nie ma co liczyć w najbliższych latach. - Wynik udało się poprawić dzięki wyższym przychodom, bo nie bardzo mamy możliwości dalszego cięcia kosztów – przyznaje.
Fot. Lotnisko Lublin
PoprzednieObraz 1 z 10Następne