Najlepsze podróżnicze przygody świata. Ile z nich masz już za sobą?
Od nurkowania z rekinami dla ludzi o mocnych nerwach, przez emocjonujący zjazd do wnętrza wulkanu albo niezwykłe nurkowanie w meksykańskich cenotach, aż po wysiłek tylko dla dobrze przygotowanych – np. w drodze na Mount Everest. Są doświadczenia, które większość z nas ma na swojej podróżniczej liście. Dziś opisujemy te, których ludzie pożądają najbardziej. Zobaczcie, ile z nich udało wam się już przeżyć.
Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda to fragment piosenki zespołu Wiślanie 69, która popularność zdobyła dzięki serialowi „Do przerwy 0:1”. Przez lata zakorzeniła się w kulturze i mowie potocznej, a dla wielu podróżników stała się kwintesencją ich hobby. Większość z nas nad samą podróż przedkłada przeżycia i doświadczenia, które możemy „odhaczyć” na miejscu. Dlatego coraz częściej o wiele ważniejsze jest to, co będziemy robić niż to dokąd jedziemy. Mówiąc krócej: przygoda jest w cenie!
Przy okazji promocji nowego programu podróżniczego, brytyjska telewizja Dave stworzyła listę najbardziej wymarzonych przygód, które można przeżyć w różnych zakątkach naszego globu. W rankingu znalazły się zarówno te dostępne dla większości turystów, jak i takie, do których przyda się odpowiedni poziom kondycji fizycznej. Najważniejsze jest jednak to, że wszystkie razem tworzą właściwie gotową listę życzeń lub wypraw, którą możecie realizować krok po kroku. Oczywiście, o ile jeszcze nie macie za sobą wszystkich punktów.
1. Wejście na Kilimandżaro, Tanzania
Aż 37 proc. badanych przyznało, że chciałoby kiedyś wspiąć się na najwyższą górę Afryki. Nie jest to jednak byle co, bo najwyższy szczyt w masywie ma 5897 m n.p.m., a to utrudnia oddychanie. Prowadzi tu jednak kilka dróg, w tym dość łagodna trasa turystyczna. Wyprawy organizowane są przez liczne biura podróży i bardzo często łączy je się z klasycznym safari w jednym z wielu parków na terenie Kenii lub Tanzanii.

2. Trekking do Machu Picchu, Peru
Niewątpliwie widok na starożytne miasto Inków jest jednym z najbardziej zapierających dech w piersiach na naszej planecie. Nic więc dziwnego, że w rankingu przygód znalazł się tak wysoko. Mówi się też, że nie ma drugiego tak popularnego trekkingu w całej Ameryce Południowej, więc ze zorganizowaniem wyprawy na pewno nie będziecie mieć problemu. Do wyboru są różne wersje wycieczki – od kilkudniowych do tygodniowych wypraw po łatwiejszych lub trudniejszych szlakach. Warto jednak popracować trochę nad sprawnością i wytrzymałością.

3. Rafting w Wielkim Kanionie, Arizona, USA
Ubierajcie kapoki, włóżcie swoje przedmioty osobiste do wodoodpornych worków i zaczynamy! Spływ rzeką Kolorado ma zarówno spokojne momenty, kiedy możecie kontemplować otaczające was cuda natury, jak i te bardziej emocjonujące, gdzie wszystko, o czym będziecie myśleć to utrzymanie się wewnątrz pontonu. Tutejszy rafting nie jest tak masową sprawą jak inne przygody na liście, ale to nie znaczy, że trudno będzie znaleźć kogoś, kto taki spływ dla was zorganizuje. Na miejscu funkcjonuje wiele firm, które mają odpowiednie uprawnienia i licencje, dzięki czemu mogą zabierać na rzekę chętnych turystów.

4. Wyprawa do wulkanu Thrihnukagigur, Islandia
O tej przygodzie mówi się, że jest wyprawą do wnętrza ziemi. I choć trasa przebiega nieco inaczej niż u Juliusza Verne to możecie być pewni, że emocji będą równie duże, co u bohaterów książki. Thrihnukagigur to uśpiony wulkan niedaleko Reykjaviku i jedyny, do którego wnętrza może wjechać turysta. Sam zjazd odbywa się za pomocą specjalnego wagonika i trwa zwykle ok. 6 minut. Na dole czeka na was niezwykła komnata magmowa, która jest otwarta dla podróżników dopiero od 2012 roku.

5. Eksploracja jaskini Hang Son Doong, Wietnam
Z badania brytyjskiej telewizji wynika, że co czwarty człowiek chciałby odwiedzić ten wietnamski cud natury. A co w nim jest tak fascynującego? Hang Son Doong od lat uznawana jest za największą jaskinię na świecie, mimo tego, że do niedawna naukowcy nie mieli pojęcia jak rozległe jest to miejsce. Dopiero tegoroczne odkrycie pokazało, że jej powierzchnia była totalnie niedoszacowana. Wciąż trwają badania jaskini, ale wszystko wskazuje na to, że może mieć ona nawet 1,6 miliona metrów sześciennych. W największej z komór swobodnie zmieściłby się 40-piętrowy budynek, a gdy dołożyć do tego jeszcze podziemną rzekę i bujną roślinność, która przedarła się pomiędzy skałami – nie ma wątpliwości, że to miejsce, które powinien zobaczyć każdy podróżnik.

6. Psi zaprzęg i zorza polarna, Norwegia
Zimno, które nawet na chwilę nie pozwala pomyśleć o ściągnięciu rękawiczek, śnieg pokrywający wszystko, co widzimy dookoła i rozpędzone, super wytrzymałe zwierzęta, które ciągną sanie – tak właśnie wyglądają psie zaprzęgi. Taka atrakcja jest niewątpliwie jedną z najciekawszych zimowych aktywności. Połączcie ją z polowaniem na zorzę polarną i absolutnie magiczne wspomnienia macie zagwarantowane.

7. Pływanie kajakiem po fiordach Grenlandii
Pierwsze skojarzenie z Grenlandią to skutery śnieżne? Błąd! Tutejsze wybrzeże można zobaczyć podczas jednego z wielu spływów kajakowych organizowanych przez wyspecjalizowane biura. Ba, słowo „kajak” przywędrowało właśnie od Inuitów, którzy używali tych niewielkich łódeczek do polowania na wieloryby. Czy jest więc lepsze miejsce, by spróbować swoich sił? Odpowiedzcie sobie sami! A jeśli chcielibyście spróbować zrobić to na własną rękę, koniecznie przeczytajcie relację „W dmuchanym kajaku przez góry lodowe, czyli Grenlandia vol.2” napisaną przez BooBooZB na forum Fly4free.

8. Wizyta w Everest Base Camp, Nepal
Najwyższy szczyt świata, chociaż kilka sekund błogiej ciszy i widoki nieporównywalne z niczym innym – tak o wyprawach na Mount Everest mówią ich uczestnicy. Nic więc dziwnego, że cieszą się one w ostatnich latach ogromną popularnością i to mimo ultra wysokich cen. Szykujcie więc świnkę skarbonkę albo 6 właściwych liczb i ruszajcie! Przypominamy jednak, że w ubiegłym tygodniu nepalski rząd ogłosił, że zamierza wprowadzić szereg zmian, które mają ograniczyć liczbę śmiertelnych wypadków na najwyższym szczycie świata. Jeśli jednak macie ograniczony budżet i nieco mniejsze ambicje, to na początek wizyta w bazie powinna wystarczyć. A na szczyt przyjdzie jeszcze czas.

9. Rejs po Antarktydzie
Wbrew pierwszemu wrażeniu, rejs po Antarktydzie będzie tą przygodą na liście, która gwarantuje najwięcej wygód. Pływają tu bowiem statki wycieczkowe, które są wyposażone we wszystko, czego moglibyście potrzebować. Rejsy zwykle trwają kilka dni, a opcjonalnie turystom oferowane są także dodatkowe aktywności – zejście na ląd, pływanie kajakami i inne atrakcje. Kto nie ma ochoty marznąć, może podziwiać ten niezwykły kontynent i mieszkające na nim zwierzęta z pokładu statku. A jeśli wolicie bardziej ekstremalne przygody, to za odpowiednie pieniądze znajdziecie też wyprawy, które stawiają na mniejsze wygody, a większe przeżycia. Wybór należy do was!

10. Nurkowanie z rekinami, RPA
Najpierw zakładasz piankę, wchodzisz do klatki, a obsługa zanurza cię w wodzie. Teraz musisz tylko chwilę poczekać, a za chwilę zjawią się one… rekiny. I tym razem nie musimy o „przyjaznych” małych rekinach wielorybich jakie znacie z instagramowych zdjęć wielu influencerek, a o wielkich drapieżnikach, które mogłyby was rozszarpać. W rzeczywistości ma was przed tym ochronić wspomniana klatka, ale umówmy się – mózg zapomni o tym w 5 sekund. Tym bardziej, że często kraty są tak rozłożone, że zwierzę może wsadzić kawałek swojej głowy bardzo, bardzo blisko twojej twarzy. Adrenalina i emocje gwarantowane, ale to zdecydowanie wrażenia dla osób o mocnych nerwach.

Pozostałe dziesięć przygód w dwudziestce najlepszych to kolejno pływanie z rekinami wielorybymi w Mozambiku, nurkowanie w cenotach w Meksyku, nurkowanie na Wielkiej Rafie Koralowej w Australii, trekking po Wielkim Murze w Chinach, przelot paralotnią w szwajcarskich Alpach, przejażdżka koleją transsyberyjską, nocny trekking na wulkan w Indonezji, wspinaczka na Fuji w Japonii, nurkowanie w Great Blue Hole u wybrzeży Belize i odkrywanie Zaginionego Miasta Teyuna w Kolumbii.
Niestety większość z nich solidnie uderzy nas po kieszeni, ale – nie ma co się oszukiwać – najczęściej przeżyjecie je tylko raz w życiu. A przecież podobno na czym jak na czym, ale na wspomnieniach nie warto oszczędzać.