Fly4free.pl

Za wyborcza.pl
"Dziś rano szef MSZ Grzegorz Schetyna powiedział w TVP Info, że zginęło "dwóch Polaków, dwóch jest zaginionych, a dziewięciu jest rannych ". - Jesteśmy uzależnieni od informacji od strony tunezyjskiej. Ta liczba w całej operacji rośnie bo znajdowane są kolejne zwłoki na trenie muzeum, tam gdzie doszło do zakończenia tej akcji. Prowadzimy również poszukiwania dwójki zaginionych Polaków - dodał Schetyna."

@Tomek Zien, chyba uczyliśmy się innej historii. Obaj wymienieni przez Ciebie panowie stworzyli dyktatury, które wymordowały tysiące własnych obywateli. Obaj byli także odpowiedzialni za zbrodnie wojenne oraz inspiracje i finansowanie aktów terrorystycznych w innych krajach.

Odwracając optykę, obaj dyktatorzy mogli powiedzieć, że to źle, że w Polsce komunizm upadł, bo robili z nami za tamtych czasów takie świetne interesy, i że to nas trzeba było trzymać krótko za mordę, bo kiedyś można było za dolary załatwić u nas wszystko, a teraz nam się wolności i porządku społecznego zachciało.

No ja ze CNN historii się nie uczyłem. A z tymi wymordowanymi tysiącami to chyba tak jak z bronią masowego rażenia i atomówkami Saddama. Ja Ci piszę, co mówią tamtejsi ludzie w prywatnych rozmowach. Jak ktoś nie fika to mu nic nie grozi. Tak to jest w dyktaturach. Ok, Kurdowie. Ale oni prowadzili niemal otwartą wojnę i to nie tylko z Irakiem. A jakoś Turcji nikt nie najechał w ich obronie.
Zbrodnie wojenne? Kto ich nie popełnia jak jest wojna? Wystarczy włączyć telewizor i nie ma tygodnia bez "zbrodni wojennej" i to popełnianej niby przez tych dobrych, czy to z zachodu czy wschodu.
Inspiracje do zamachów? Gwarantuję Ci, że więcej na sumieniu mają wywiady z naszego kręgu kulturowego.

Prawda jest taka, ze niektórzy, wbrew twierdzeniom "postępowych sił zachodnich", nie dorośli do demokracji i próby pomocy im w jej wprowadzaniu nie doprowadzą do niczego innego jak tylko anarchii. I teraz zamiast handlować i się dwustronnie rozwijać należałoby ich odgrodzić wysokim betonowym murem.

PS. Dyktatorzy robili z zachodem, w tym z nami, interesy jeszcze kilka lat temu. Wiele osób jeździło na kontrakty tam w już XXI wieku a nie tylko za komuny. Dzięki kontaktom z czasów słusznie minionych mieliśmy nawet przewagę nad innymi. No ale zachciało się nam ich demokratyzować. No i mamy teraz ISIL oraz syf i anarchię w kilku krajach. Więc Twoje odwrócenie optyki tak jakoś nie pasuje.
PS2. I pomyśleć, że takie rzeczy muszę pisać ja, który zdaniem niektórych znajomych kwalifikuje się na lewaka

_________________

MOJE RELACJE Z PODRÓŻY

Kadafi w ciągu swoich rządów zrobił z jednego z najbiedniejszych i najbardziej zacofanych krajów świata potęgę (przynajmniej na skalę afrykańską), dość powiedzieć, że w okresie odzyskania niepodległości PKB per capita wynosiło bodajże (nie mam teraz czasu tego szukać) coś koło 50 dolarów, by pod koniec jego panowania wzrosnąć do 20 tysięcy. Oprócz tego w niebywały sposób rozwinął infrastrukturę, szkolnictwo (ogromny spadek analfabetyzmu) czy służbę zdrowia. Oczywiście, że wiązało się to w pewnym stopniu z ograniczeniem swobód obywatelskich (przynajmniej w pierwszej fazie, później też to się zliberalizowało), ale... hej, żyjemy w kraju, w którym można dostać wyrok za stanie z krzesłem na spotkaniu z prezydentem. Największym problemem Kadafiego stało się to, że próbował uniezaleźnić się od całej gospodarki światowej (złoty dinar), no i niestety światu z naciskiem na USA się to nie spodobało i postanowiono to zakończyć pod płaszczykiem niby-powrotu demokracji.

@Tomek Zien, nie uczyłam i nie uczę się historii z mediów, a tym bardziej - nie zaglądam tylko do jednej strony "barykady". "Fikali" nie tylko Kurdowie, a w kwestii analizy inspiracji i źródeł finansowania aktów terroru w tamtym regionie dużo do myślenia dają np. historia konfliktu arabsko-izraelskiego oraz tego typu listy - http://www.johnstonsarchive.net/terrorism/wrjp255i.html (choć wolałabym taką od lat 20-tych ubiegłego wieku, jaką widziałam w jednej z książek).

Poza tym, jeśli spojrzeć na zmiany w akcjonariacie międzynarodowych gigantów, to dość szybko można dojść do wniosku, jakim innym państwom arabskim opłacił się upadek gospodarczy Libii czy Iraku. Tudzież, jak zmieniały się historyczne alianse. A "wprowadzanie demokracji" to wszak od wielu lat eufemistyczna przykrywka dla robienia interesów i - jak pokazuje historia czy odkopywane przez dziennikarzy śledczych skandale - przestała być domeną rzekomo tylko jednego państwa. Wydaje mi się, że od wielu lat aspirujemy do tej ligii, ale jeszcze w niej nie gramy...

Ok, zgoda że rozkręcił gospodarkę Libii. Ale z drugiej strony ten sam gość zasponsorował katastrofę nad Lockerbie (zresztą w końcu się do tego przyznał). Więc byłbym ostrożny z gloryfikacją Kadafiego, bo równie dobrze można powiedzieć, że Adolf Hitler zbudował takie autostrady, że do dziś istnieją i te zbudowane przez Tuska raczej nie mają takiej wytrzymałości. Możemy dalej argumentować że niektóre pociągi za rządów Hitlera jeździły rozkładowo ponad 160 km/h i ten rekord utrzymał się dopiero do czasów Ewy Kopacz. Można to stwierdzić i czy to w JAKIMKOLWIEK stopniu wybiela jednoznacznie złego człowieka jakim był Hitler? Nie, stawiamy go jednoznacznie wśród największych zbrodniarzy XX wieku i wszechczasów.

Smoku! Znaj proporcjum Mocium Panie!!!

_________________

MOJE RELACJE Z PODRÓŻY

Temat przeniesiony do "luźnych gatek". Przypominam, iż pomimo nazwy działu forum F4F jest podróżnicze i okołopodróżnicze, dlatego wolałbym, by dyskusja zamiast zmierzać w stronę "kto był gorszym dyktatorem", zmierzała w stronę bardziej związaną z tematyką forum. Przypominam również o zachowaniu kultury wypowiedzi i szacunku do współpiszących.

RPA taki sam ranking jak Polska?
Toż to zupełnie przekreśla wiarygodność tego raportu. Koleś był pod koniec ub roku i mówił, że ochrona hotelowa odprowadzała go do sklepiku na stacji benzynowej 100 metrów naprzeciwko.

_________________
Jak żyć, to nie jako widz

Jak mawiał jeden z moich profesorów, "jak wyprowadzasz psa na spacer, to każde z Was ma średnio po trzy nogi". A już na poważnie - to jest mapa zagrożeń "aktami terroru", a nie przestępczością jako taką. Natomiast, w samym RPA masz i Cape Town, i Soweto.

Wychodzi na to,że jak ktoś chce czuć się bardzoooo bezpiecznie powinien jechać na .............Svalbard - Spitsbergen (mam w planach )
A tak poważniej ten ranking trzeba oczywiście traktować z przymrożeniem oka

Wzorzec metra z Sevres to nie jest, ale po przeczytaniu podsumowania dla danego kraju, łatwiej zrozumieć, dlaczego znalazł się w konkretnej grupie.

Korporacje używają tego typu narzędzi np. przy tworzeniu polityki podróży służbowych. Np. niektóre korpoludki nie pojadą w delegację do krajów o ryzyku wyższym niż 3.

H778 i Tomek Zien aż miło czytać, być może, że myślę identycznie jak Wy. Uważam, że świat zachodni na czele z wujkiem Samem przeliczył się w analizie i organizowaniu arabskiej wiosny ludów a wcześniej rozwaleniem Iraku i Afganistanu. Popierając te pseudorewolucję doprowadzili do największego burdelu na świecie od niepamiętnych czasów. Pod skrzydłami szerzenia demokracji jak zawsze spowodowali powstanie prawdziwych szatanów jakim są Talibowie, Bractwo Muzułmańskie czy Boko Haram itp. Dyktatorzy owszem mieli swoje grzeszki ale to jedyny sposób na utrzymanie ładu i państwowości tych krajów. Irak, Libia,Syria, Egipt, Afganistan tam demokracja nigdy nie powstanie i nie może być, ten ustrój to nie na te gorące arabskie głowy, im trzeba nawet nie bata a topór nad głową. Wówczas jest spokój i bogactwo. Tak, tak bogactwo Irak w latach 80 to potęga, na 1 dinara irackiego trzeba było wydać 3, 5 dolara USA. Wiem, że niektórzy "normalni" arabowie chwalą sobie dawne czasy za Kadafiego czy Saddama, jak nie fikali to nikt ich nie nękał, pracowali, zarabiali godnie. Co innego jak coś fiknęli to nie wracali ale o drugiego bohatera było trudniej. A teraz co mają non stop wojnę- szyici -sunnici i inne nacje. Zapomnijmy tam o demokracji. Możnym tego świata polecił bym szukanie możliwości powrotu do mocnej silnej ręki w tych krajach.

Strach latać w tamte tereny.
W wakacje byłam w Egipcie.. i jak pomyśle że takie coś mogłoby spotkać...
Straszne

Nie ma co się bać. Jak się ma pecha to w Londynie w zamachu się zginie.

Tak sobie czytam niektóre posty, gdzie co poniektórzy z nieukrywaną wyższością wyrażają się pogardliwie o muzułmanach, wrzucając wszystkich do jednego worka i zastanawiam się czy aby na pewno chcę uczestniczyć w takim forum.
Nie twierdzę, że muzułmanie są święci, że nie zdarzają się wśród nich terroryści, ale pragnę przypomnieć, że Europa też miała/ma swoje własne grupy terrorystyczne, że wspomnę IRA, ETA czy Czerwone Brygady. I co, też należy wziąć wszystkich za ryj, pod but i machać europejczykom toporem nad głową? Że niby dla muzułmanów tylko dyktatury? A gdyby ktoś tak powiedział o obywatelach Najjaśniejszej to zaraz byłby taki ból pośladków, że klękajcie narody. Przecież jeszcze dwadzieścia kilka lat temu praktycznie taką mieliśmy i raczej wesoło nie było, więc nie rozumiem dlaczego innym czegoś takiego życzymy.
Zaraz się jeszcze okaże, że Hussein czy Kaddafi to fajne chłopaki były, a że kogoś tam zagazowali/zlecili zamach bombowy to w sumie takie tam mało ważne coś.

zważ proporcje

_________________


kliknij pomógł

TAK w Najjaśniejszej przydał by się nowy Piłsudski!

o kaddafim się nie wypowiem ale, tak, Saddam to był fajny chłopak! żal mi chłopa!
jak ktoś chce to może mnie znienawidzić za takie wypowiedzi ale tylko ci co powierzchownie znają bieg historii ostatnich kilkudziesięciu lat (co z reszta dobitnie widać w cytowanej wypowiedzi)się ze mną nie zgodzą. jakkolwiek, takie mam zdanie, przy nim zostanę i proszę mnie nie nawracać.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

ktoś tu mądrze wcześniej napisał, że historii o Zatoce Perskiej uczył się w stacji CNN. Namteh podobnie jak ty myśli więcej ludzi, nie chcą słuchać tej amrykańsko-europejskiej propagandy.