Fly4free.pl

szukam pomysłów na wyjazd weekendowy / okołoweekendowy do miejsca, gdzie
a) można w miarę łatwo (tj. bez przesiadek) doleciecieć z Polski
b) z lotniska w miarę szybko można się przetransportować na ŁADNĄ plażę w ładnej miejscowości bez potrzeby wypożyczania samochodu


...dlatego odpada np.
* Barcelona, bo łatwo dolecieć, ale plaże miejskie w Barcelonie są mocno takie sobie, a plaże pod Barceloną są raczej w paskudnych miejscach, typu Casteldefells
* Lizbona,gdzie plaże pod Lizboną są trudno osiągalne komunikacją
* Porto, bo woda zimna prawie cały rok,
* Alicante,bo plaże średnio ładne - dyskusyjna sprawa, wiem, ale że Alicante czy San Juan i w okolicach plazy i ogólnie są średnio ładne to już raczej bezdyskusyjne
Wiadomo, propozycje będą mocno subiektywne, i nie chodzi mi o to, by się spierać kto ma rację bardziej a kto mniej i która plaża / miejscowość jest faktycznie warta polecenia a która nie, tylko by podać swoje propozycje.

Moje typy:
* Polignano a Mare: dolot do Brindisi bądź Bari z wielu miast w Polsce, bardzo łatwy dojazd do samego Polignano z obu lotnisk (ok 30-40 min z centrum Bari / Brindisi pociągiem + czas na dotarcie do / z lotniska), ładne małe miasteczko z śliczną plażą parę minut od niego
* Tossa del Mar - dolot to Girony bądź Barcelony. Z Barcelony dojazd łatwy choć to nie tak znowu blisko, ale w max 2.5 godz powinno się dostać z lotniska do Tossy. Z Girony to nie wiem dokładnie, ale google podpowiada, że są busy z GRO airport do Lloret, stamtąd do Tossy rzut beretem
* El Saler - dolot do Walencji, stamtąd bus podmiejski do Saler (~30 min z centrum VLC)


...wpisujcie swoje

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Co rozumiesz przez ładną plażę?

@piekara114 :

Wiadomo, propozycje będą mocno subiektywne, i nie chodzi mi o to, by się spierać kto ma rację bardziej a kto mniej i która plaża / miejscowość jest faktycznie warta polecenia a która nie, tylko by podać swoje propozycje.

+ przeczytaj paragraf 'odpada' + rekomendacje, da Ci to pojęcie

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

@rw30

w miarę łatwo (tj. bez przesiadek) dolecieć z Polski -> BOJ
z lotniska w miarę szybko można się przetransportować na ŁADNĄ plażę -> Cлънчев бряг
w (koło) ładnej miejscowości -> Несебър

Sycylia - Trapani i stamtąd promem na Favignane - lazurowe plaże

Cypr - Nissi Beach (imprezowa plaża), ale obok są plaże w Protaras

Grecja - Prevaza i na Lefkadę i Agios Nikitas i plaża Milos

Grecja - Saloniki i plaża na Halkidiki

tak, zapomniałem dodać do swojej listy - bajkowe miejsce

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Najpiękniejsza jaką odkryliśmy po naszych przeszło 20letnich wojażach jest na Sardynii bardzo duża

Spiaggia di Maria Pia (Alghero)

Byliśmy w ub.roku na początku września i do 20 woda zawsze ciepła, a w okolicy jest co robić/zobaczyć/zjeść.

Jeżeli masz na myśli plażę w Polignano a Mare, to zdecydowanie jest spektakularna i bardzo fotogeniczna, ale czy nadaje się na dłuższe leżakowanie? Jeżeli o mnie chodzi to zdecydowanie NIE – po pierwsze jest kamienista, a po drugie w sezonie bardzo zatłoczona. Poniżej zdjęcie jak wyglądała tydzień temu, a to jeszcze nie jest szczyt sezonu.
Jeżeli chodzi o Apulie i plażowanie to zdecydowanie wolałbym przejechać pociągiem z Bari kilka kilometrów dalej do Monopoli i wybrał małe, skryte w skalistych zatoczkach piaszczyste plaże, tuż obok Monopoli.

_________________

Tel Awiv właśnie wróciłem z weekendowego wypadu piątek - niedziela. Plaža na duży plus (piasek, czystość, leżaki w przystępnej cenie, toalety , prysznice, brak jarmarku / nachodzących ludzi)

@rw30 odrzuciłeś Lizbonę. A ja Ci ją jednak polecę, a dokładniej miasteczko Cascais [wym. Kaszkesz] (40 min pociągiem od Lizbony). Pociąg kursuje często z dworca Cais do Sodre to obok Placu Europejskiego. Miasteczko przepiękne, z ładnymi willami, plążą i parkiem miejskim.

znam portugalskie wybrzeże bardzo dobrze, i średnio lubię Cascais ( i szczerze to w ogóle nie kojarzyłem, że jest tam plaża, choć np w Guincho czy Caravelos byłem wielokrotnie).
Ale, jak pisałem, nie po to jest ten post, żeby się zgadzać lub nie, więc dla mnie nie ma problemu jeśli ktoś lubi & rekomenduje

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Napoli:
Spiaggia delle Mortelle
Mappatella Beach
Bagnoli

Nicea:
Villefranche-sur-Mer i wiele innych na linii kolejki
Plage des Ponchettes

Barcelona:
Platja de la Barceloneta

Malaga:
Playa la Malagueta


Ogolnie bedac w miastach nie spodziewaj sie jakis perelek - plaza miejska to plaza miejska a nie jakies 'wild award winning beach' / 'hidden gem'. A wypad na weekend do Barcy, aby komunikacja miejska sie dostac w pare godzin do Tossy to uwazam za strate czasu

Dodam jeszcze ze tez uwielbiam wypady weekendowe nad wode, tylko podchodze do sprawy inaczej - kupuje bilety 'gdzies' bo pasuje mi cena i termin a potem szukam gdzie by sie tu wykapac

Ja polecam za to Chorwację i loty do Splitu. Z lotniska kursuje autobus do Trogiru, a stara część miasta jest bardzo urokliwa i do tego malowniczo położona na malutkiej wysepce. Do przyzwoitej plaży miejskiej jest stamtąd niecały kilometr spaceru. Plaża jest z drobnego żwirku i ma łagodne zejście do wody, ale nie jest zbyt duża, więc może być zatłoczona. Na zachód od lotniska też są małe żwirkowe plaże w szeregu miejscowości Kastel .... (dalsza część nazwy), do których można dojechać autobusem 37 lub 38. Dla fanów Gry o Tron fajne będzie to miejsce grające Braavos: https://www.google.com/maps/place/Ka%C5 ... &entry=ttu

-- 20 Cze 2023 15:01 --



no i po to jest właśnie ten wątek - żeby odróżnić pierwszą lepszą Malaguetę czy Barcelonetę (Barceloneta to sztucznie usypana plaża) od takiej np. Canteras w Las Palmas, gdzie jest rafa i sporo się dzieje pod wodą a kawałek dalej surfing (nie wymieniłem jej na mojej liście bo Gran Canaria jest średnio osiągalna z Polski na chwilę obecną) czy np. Polignano, które jest niedaleko (30min pociągiem) od dwóch miast, do których można dolecieć z Polski.

-- 20 Cze 2023 15:03 --




i znowu, po to właśnie jest ten wątek, żeby latać tam gdzie warto : )

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Katania + pociąg do którejś z miejscowości na wybrzeżu na północ od Taorminy. Letojanni, Sant'Alessio Siculo, Santa Teresa di Riva, wzdłuż linii kolejowej Catania - Messina. Przy dobrych wiatrach może nawet nie będzie potrzebna przesiadka w samej Katanii, bo przystanek kolei jest ok. 1 km od lotniska.
Tylko lojalnie uprzedzam, że byłem w tamtej okolicy w styczniu i moja aktywność plażowa ograniczyła się do krótkich spacerów.

Pierwsze co mi przychodzi do głowy to Korfu i Acharavi - od lotniska kawałek pieszo na dworzec autobusowy i tam bez problemu znajdziemy dojazd do Acharavi, bo komunikacja jest naprawdę fajnie ogarnięta.

Skoro wymieniany jest Tel Awiw, to może i Antalya. Dojazd z samego lotniska tramwajem. Przesiadka na drugi tramwaj i z ostatniej stacji kilka minut pieszo i mamy bardzo ładną plażę Konyaalti.

Z Dubrovnika jeździ komunikacja wszędzie. Nawet na Molunat dojedziesz. Po drodze mieścin do wyboru do koloru.
I to jest w miarę szybki kierunek.

Na dłuższym biegunie Madera. Tam trzeba trochę dłużej na fajne plaże jechać ale dramatu nie ma.

Kwestia fantazji, zasobów, preferencji.

Madera i plaże?? Tam to raczej słabo z plażami. Są zdecydowanie lepsze, inne atrakcje, ale bez auta ani rusz. A autor tematu wyraźnie zaznaczył, że nie chce wypożyczać samochodu.

_________________

Nawet w Funchal coś się znajdzie. Fakt, piasku tam raczej nie uświadczysz.
😉

Jest jeszcze Fiumcinio. Normalnym krokiem godzina do plaży. Już nie piszę o sprintach albo komunikacji.
Na myśl mi przychodzi jeszcze lotnisko w Batumi.