Fly4free.pl

@fortuna ja bym wpisał nauczyciel. I tak przecież tego nikt nie weryfikuje

_________________

800 zl, nawet nie tysiac

ja wszystko oplacam.

Ja proponowałbym kontakt bezpośrednio z ambasada. Pojechać fizycznie i porozmawiać z konsulem.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

_________________
Ιαπόνκα76

@luftairways takie pytanie odnośnie czy kogoś stać czy nie chyba jest nie na miejscu.

@fortuna - moim zdaniem powinna wpisać, że jest emerytką, chyba nie mają jak tego sprawdzić.

szczególnie gdyby zarządzali wyciągu

_________________
Europa /USA /Kanada /Dominikana /Martynika /Gwadelupa/ St.Lucia /Barbados /Brazylia /Argentyna /Chile /Urugwaj /Egipt /Izrael /ZEA /Dubai /Katar /Etiopia /RPA /Suazi /Tanzania /Singapur /Tajlandia /Indonezja /Filipiny /Australia /Nowa Zelandia /Fidżi /Hawaje /Korea /Japonia

nic nie traci, jesli zlozy wniosek ponownie. tym razem lepiej go udokumentuje - moze dostanie list , ze zaczyna prace od powrotu, nawet u obecnego pracodawcy.
moze znaja kogos w Au, kto napisze im list - zaproszenie. teoretycznie mozesz sponsorowac tylko rodzine, ale takie listy ponoc pomagaja (unikac slowa zaproszenie - skupic sie na tym, ze zapewni sie mieszkanie, razem sie gdzies pojedzie itd). jesli doczepili sie do kasy na rachunku z innym nazwiskiem - niech przeleja na wspolne wlasne z opisem, ze to z prezenty weselne. dowod wszelkich nieruchomosci na wlasne nazwisko sa wskazane. pomoze umowa najmu na wlasne nazwiska - mamy gdzie wrocic i tam wracamy. samochod na siebie - dowod dolaczyc, ubezpiecznie na wlasne nazwisko tez. napisac i dolaczyc cover letter - dlaczego chcesz pojechac, ze zona ma juz wize, ze sa bilety powrotne, ze zona ma robote, oczywiscie akt slubu - od razu bedzie dowod, ze sa swiezo po; co zwiedzic, historia dotychczasowych podrozy itd.

pogadac z kims z ambasady - nie wiem, jaki maja wplyw na decyje, bo te sa podejmowane w Au, ale moze cos.

jesli sa zdesperowani, moga skonsultowac sie z jakims agentem immigracyjnym przez skype - ok. 100 aud. Polska to teoretycznie kraj niskiego ryzyka, wiec jest szansa, ze sie uda.

moga spytac agenta immi o porade w tym watku - http://www.australiaforum.com/visas-imm ... ost1347834

nie wiem, jak wyglada dolacznie dokumentow do wizy turystycznej - w innych wizach mozna dla przejrzystosci wrzucic dokumenty z opisem do jednego kilkustronicowego pdf i zaladowac do nich na strone.

-- 18 Wrz 2016 01:10 --

@ fortuna

emerytka, dolacz zaproszenie i nie powinno byc problemow.

@mmis4167 dzięki za rady - wniosek złoży ponownie ze wszystkimi wyjaśnieniami i dokumentami. Już dogadał się z pracodawcą, że po powrocie będzie miał zapewnioną ew pracę, do wniosku dołączy również akt własności mieszkania - czyli jednak te więzi z ojczyzną będą. Zobaczymy jak się to dalej potoczy.

_________________

powodzenia. mam nadzieje, ze nie zapomnial wspomniec, ze dostal odmowe poprzednio? jesli sklamie, to automatycznie lamie character test i nie dostaje wizy (nie pamietam, czy jest tam takie pytanie).

Byle zdążyli to wszystko przeanalizować i rozpatrzyć. Bo zdaje się, że wylot już nie tak daleko.
Daj @error000 znać jak to wszystko się skończyło.

_________________

Wczoraj składałam wniosek. W tej samej minucie dostałam maila o złożeniu wniosku i wizie turystycznej (eVisitor (subclass 651) )
Pytań o zatrudnienie w ogóle nie miałam.

_________________

@‌error000‌
i jak sprawa się jakoś wyjaśniła?

_________________

Do końca tego tygodnia ma się wszystko wyjaśnić. Wniosek został złożony ponownie. Jak będę znał finał tej sprawy to napisze.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

_________________

cześć wszystkim, podobnie jak któraś osoba z góry nie dostałam odpowiedzi na maila na temat wizy. (evisitor 651) Jedynie co dostałam to informacje o tym, że ubiegam się o wizę. Status wizy ''finalised'', ale żadnego potwierdzenia nie ma. Ktoś napisał, że można wejść na stronę i wydrukować to, moje pytanie brzmi: jak? Wszędzie szukałam, ale nic nie znalazłam. Z góry dziękuję za pomoc!

Po zalogowaniu się i wejściu w szczegóły aplikacji w menu po lewej stronie masz opcję "View grant letter"

Hej, wiem, że na tej wizie nie można pracować, jednak... czy w grę wchodzi bycie au pair (mieszkanie z rodziną goszczącą, opiekowanie się ich dziećmi). To nie jest praca w pełnym wymiarze godzin, dostaje się jedynie kieszonkowe, jest to bardziej wymiana kulturowa.
Poza tym... nikt o tym nie musi wiedzieć.
Co myślicie o tym pomyśle? Jest jakieś ryzyko?

https://www.aupairworld.com/en/au_pair_ ... _pair/visa

Potrzebujesz wizy "Work and Holiday Visa (Subclass 462)"

_________________

Wiem o tym, ale to nie jest realne na dzień dzisiejszy dla mnie, bo: wyjechać chciałabym za kilka miesięcy, tylko na 3 miesiące i na dodatek nie mam tyle pieniędzy (certyfikat, pieniądze na koncie itp).
Dlatego pytam czy e-wiza darmowa przeszłaby? Biorąc pod uwagę, że hostfamily szukam na własną rękę (tak jak do tej pory to robiłam będąc au pair w Londynie).

Ryzyko jest takie, że kłamstwo ma krótkie nogi a świat jest mały, wystarczy, że dzieci coś chlapną (chyba, że to niemowlaki), że mają nianię osobie niekoniecznie zaufanej i może być klapa.
I proszę nie porównuj au pair w Europie do tego za oceanem czy na krańcu świata

@‌martag1410‌ Ryzyko jest duże - jak się wyda to wracasz do domu i już raczej do Australi Cię nie wpuszczą. Mam rodzinę w Sydney i słyszałem od nich że Australijczycy są mili i pomocni ale również potrafią donosić i jeśli zauważą coś nie tak to chętnie to zgłaszają. Ja bym nie ryzykował i ich polityka wizowa jest bardzo restrykcyjna.

_________________

nie zachecam cie do lamania zasad wizowych, ale jesli pytasz czysto hipotetycznie, to czysto hipotetycznie odpowiadajac, szansa , ze cos na miejscu pojdzie nie tak, jest mala. pytanie czy zatrudnilbym kogos na tak krotki okres, czy zatrudnilbym kogos, kogo nie widzialem i czy twoja stawka bedzie w jakis sposob atrakcyjniejsza niz "legalnych" opiekunek to zupelnie inna sprawa. i pierwszoplanowo - mowimy o opiece nad dziecmi a nie kelnerowaniu, gdzie mozna pozwolic sobie na ryzyko - skoro ktos oklamuje, zeby sie tu dostac, moze tez oklamywac w innych spawach. czy warto ryzykowac , zeby zaoszczedzic pare dolarow? ale jesli znajdziesz rodzine , ktora cie przyjmie, na granicy nie bedzie problemow, to na miejscu miec ich nie powinnas.