Fly4free.pl

Na Troki pół dnia w zupełności wystarczy

_________________
zapraszam serdecznie :-) na nasz ig: Podróżnicy z Kórnika :-)

W Wilnie dużo się dzieje: http://zw.lt/wilno-wilenszczyzna/majowk ... czystosci/

Polecam Free Walking Tour w Wilnie. Trwa to jakieś 2,5h, przewodnik był naprawdę kompetentny, młody, ogarnięty i z dużą wiedzą. Bez głupich żarcików, tylko pełna profeska. Taka wycieczka obejmuje praktycznie wszystko, co najważniejsze w Wilnie, jeśli ktoś jedzie na jeden dzień (jak my), to idealna opcja, by skondensować zwiedzanie do takiej formy. Potem zostaje czas na spacery, chill w parku, jedzonko i eksplorację na własną rękę.

Na stronie Katedry św. Stanisława i Władysława wstęp do podziemia kosztuje 4,50 e, po czym jest napisane, że wstęp tylko z przewodnikiem( np. angielskim 20 e). I zgłupiałam, to jak jest w końcu? Muszę brać tego przewodnika?

Potwierdzam, przewodnicy są super, dobrze mówią po angielsku i bardzo ciekawie opowiadają. Trzeba liczyć 2-3 godziny i podejrzewam, że w sezonie turystycznym może być spory tłum na takiej wycieczce (ja byłem na niej w marcu i już było na tyle dużo uczestników, że przyszło dwoje przewodników i podzielili nas na dwie grupy jeszcze przed startem).

To chyba standard z dzieleniem grup. Zazwyczaj jest tak do 30 osób. W sezonie pewnie po prostu pracuje więcej osób.

_________________
Flightoholic.com

W Polsce zdarzyło mi się iść grupą ponad stuosobową gdzie kilka minut trzeba było czekać aż cała grupa dojdzie na miejsce żeby przewodnik mógł w ogóle zacząć mówić (albo raczej krzyczeć). Było to ciekawe doświadczenie

W Rzymie free walking tour był dzielony nie według liczby uczestników tylko według języka co zaowocowało grupą anglojęzyczną tak liczną że przy mówiącym cicho przewodniku dałem sobie od razu spokój.

Także nie jest to standard i uważam że dobrze zorganizowane przypadki owocujące super doświadczeniem i wspomnieniem są zawsze godne pochwały

Niedaleko Cmentarza na Rossie, na uboczu udało mi się wypatrzyć -

_________________

Polecicie może jakiś ciekawy bar sportowy? Będę 3 grudnia w Wilnie i nie odpuszczę Gran Derby

W hotelu Sarunas, którego właścicielem jest Šarūnas Marčiulionis, jest bar sportowy ukierunkowany na koszykówkę. Ale jak el clasico nie będzie kolidowało z koszem, to pewnie puszczą.

_________________
Piłkarskie podróże - groundhopping i groundspotting

Polecam bar Crazy Bull Didžioji g. 28, Vilnius 01128, zaraz obok ratusza, na 2 piętrze, na pewno będzie szło jest chyba z 20 niezależnych TV, plus do tego puszczają na ścianie z projektora. My 11.11 poprosiliśmy o mecz Polska - Rumunia i puścili bez problemu na czterech telewizorach choć reszta sali oglądała Litwinów bo grali o tej samej porze. ps. Przyjdź trochę wcześniej to zajmiesz spoko miejscówkę na podniesieniu, browar %%% w przyzwoitej cenie 3 euro.

https://www.inyourpocket.com/vilnius/crazy-bull_126592v

Dzięki za informację. Chyba zdecyduje się na Crazy Bulla z racji lokalizacji.

Dodatkowo znalazłem zestawienie harmonogramu świątecznych atrakcji w Wilnie. Możliwe, że komuś się przyda:

http://www.vilnius-events.lt/en/event/c ... 2016-11-26

"November 26, 19:00 – Christmas Tree Lighting on Cathedral Square
November 26 – December 29 –Christmas Town in the Cathedral Square
November 26 – January 8 – Christmas Train
December 3 – International Christmas Charity Bazaar in Vilnius Town Hall
December 3 – January 7 – Christmas in Bernardine Garden
December 15 – December 23 – Christmas Design Square in V.Kudirkos Square
December 25-29 – 3D Fairy Tale on the Wall of Vilnius Cathedral"

Na stronie internetowej do każdej z tych pozycji są pełniejsze informacje jak godziny otwarcia itp.

Wilno jest godne uwagi, zdecydowanie bardziej interesujące, niż sąsiednia Ryga.
Bardzo ładna starówka.

Wilno bardzo przyjemne .Choć nie porównywałabym z Rygą-wg mnie odmienne: zabudowa, klimat. Widokowo ładne, ciekawe te podwórka w centrum miasta.
Jeszcze i Troki blisko-polecam, choć może raczej w ciepłych porach roku

Troki zimą też super! przynajmniej w forumowym gronie

Choć na Litwie nie jestem pierwszy raz to w Wilnie pierwszy. Ostatni raz zwiedzam miasta w zimie. Tracą one urok o tej porze roku. Pierwsze wrażenie jednak negatywne,w pobliżu portu lotniczego masa żuli i ćpunow w autobusie śmierdzi lumpami i dawnym ZSRR. Stare miasto jednak na korzysc. Dla mnie Ryga fajniejsza. Pomijam fakt, że w Wilnie czuć na każdym kroku polskość jak we Lwowie. Obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej, życzenia i prośby naszych rodaków z np. 1890roku -wymiata.

-- 10 Lut 2017 20:11 --

Choć na Litwie nie jestem pierwszy raz to w Wilnie pierwszy. Ostatni raz zwiedzam miasta w zimie. Tracą one urok o tej porze roku. Pierwsze wrażenie jednak negatywne,w pobliżu portu lotniczego masa żuli i ćpunow w autobusie śmierdzi lumpami i dawnym ZSRR. Stare miasto jednak na korzysc. Dla mnie Ryga fajniejsza. Pomijam fakt, że w Wilnie czuć na każdym kroku polskość jak we Lwowie. Obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej, życzenia i prośby naszych rodaków z np. 1890roku -wymiata.

Wilna zimą nie zwiedzałem, latem zdecydowanie... zima zabiera uroku zwiedzaniu, też się zgadzam.
tak zwiedzałem Pragę i szkoda mi troszkę.. deszcz, od razu psuje humor, mróz to co innego... można się rozgrzać grzańcem
Ryga - lepsza od Wilna ? nie byłem w Rydze ale nie widzę że tam jest jakoś historycznie z zabytkami więcej niż w Wilnie, pomijając nawet Troki- zamek, który jest nieopodal.

Bylem w Wilnie na przełomie zimy i wiosny. To był mój pierwszy raz w tym mieście. Miasto samo w sobie nie zrobiło na mnie wrażania. Smutne i ponure. Miasto wielu świątyń, range roverów i kawiarni na każdym kroku.
Miejsca które zrobiły na mnie największe wrażenie to: Cmentarz na Rossie i Kościół św. Piotra i Pawła.
Ceny za produkty w sklepach wyraźnie wyższe niż u nas.

Zostawiam w LINKU mapkę która posłużyła za przewodnika.

To prawda, że baszta Giedymina jest w remoncie? wybieram się na weekend majowy i szukam aktualnych informacji

3 tygodnie temu była nadal w remoncie.