Fly4free.pl

VNO - to czego szukałem

SUF chyba trochę sezonowy na razie

_________________
W "relacjach": Filipiny (2018), Armenia(2017), Argentyna(2016), Kazachstan (2016) i Maroko(2015).

no I ostatecznie przekonali do zakupu WDC

Dobra, ja dziś idę wypić porządne piwo na cześć Wizzair, nie wiem jak Wy upić się nie upiję, bo Berlina brakuje, ale to nie znaczy, że nie można świętować

Kijów do połowy listopada na razie wprowadzony/ lub lata

_________________

Kijów mega, jak nie z Gdańska to z Wawy można polecieć.
Bratysława - super wiadomość - dobra opcja do zrobienia bazy wypadowej na Wiedeń. Obecnie to trzeba się bujać PKP całą noc, z kuszetką jakoś 40 euro.
Bukareszt - mega dobra wiadomość, tam brać krajówki do Kluż i można troche Rumunie ogarnąć.
Wilno - też super opcja bo brakuje taniego połączenia na Litwe, narazie najbardziej opłacało się autem.

Chyba czas sprzedać samochód bo tylko do Biedry po zakupy już będę jeździł, nie no jeszcze na Mazury

Mnie natomiast zastanawia czemu LCC nie zdecydują się uruchomić na większą skalę połączeń z Polski do Chorwacji. Przy takim ruchu turystycznym polaków, myślę że zapełnienie samolotów mają gwarantowane.

Z bardzo prostego względu - cena. Turysta woli pojechać samochodem jeśli cena biletu lotniczego będzie wyższa niż koszty paliwa. Nie sztuką latać pełnym samolotem po najniższych stawkach

Super, będzie znów na co wykorzystać zebrane punkty


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak juc sobie pitupitolimy to BTS i VNO uważam za bardzo ciekawe w takiej częstotliwości mi to trochę wygląda na próbę, czy ludzie będą latać na BTS-WAW-XYZ
W takiej kombinacji tras aż prosi się o Berlin a jednak na niego się niezdecydowali ! Przypomnę, że z WAW do BER lata tylko AB! Wiem jest kolej, jest autostrada itd ale do BTS czy VNO też dojazd zły nie jest.

_________________

Ale dlaczego wciaz nie ma Berlina?

Stolica najwiekszej gospodarki UE, zamieszkiwana zreszta przez wielu Polakow, miasto bardzo atrakcyjne na weekendowy wypad, jak i fajna baza przesiadkowa...

Brakuje tego SXF a do tego dorzuciłbym FMM w Bawarii

@‌jakwilk‌ Nie, bo nie

Pewnie cena ma tu decydujące znaczenie, choć wg. mnie znalazłoby się sporo ludzi, którzy woleliby szybki i komfortowy przelot samolotem niż kilkunastogodzinną jazdę samochodem. Sumując koszty paliwa i winiety, przy cenie przelotu nawet 400 PLN RT koszta przejazdu i przelotu wyglądają podobnie przy 4 osobach. Decydującym aspektem ekonomicznym jest lokalizacja i rodzaj wakacji. Przy pobycie "leżenie na plaży" gdy cały urlop spędzimy w jednym miejscu lepszym rozwiązaniem będzie samolot , natomiast gdy chcemy coś pozwiedzać lub mieszkamy dość daleko np. od plaży korzystniej będzie jechać samochodem.

no to w końcu się zdecydowałem na kartę kredytową wizzair :>

_________________

A może turysta jeździ samochodem, bo nie ma taniego połączenia?
I zostaje mu albo biuro podróży albo samochód.
Moim zdaniem DBV miałby branie i z KTW i WAW i GDN .

tu signielka ma racje, DBV by pieknie wszedl z kazdego z podanych miast chociaz na sezon letni.
brakuje nadal szybkiego polaczenia WAW-SXF jak mowia przedmowcy, rowniez baaardzo brakuje polaczenia WAW/GDN - poludnie Niemiec/Bawaria
dzieki za Warszawa Kijow, bedziemy latac z GDN do WAW przez Kijow

Mówiąc o Chorwacji pamiętajmy, że my jesteśmy fachowcami od taniego latania.

A taki całkowicie zielony to na wyjazd narzeka, że tylko jedna 23-kilowa waliza.

Są artyści co potrafią na 3-dniowy wyjazd taką walizę zabrać.

A rodzina 2+2 to ledwo się w duże kombi ładuje.

Więc dla nich 4 bilety + 4 bagaże + transfery wyjdą jednak znacznie drożej niż samochód, który jednak daje niezależność.

_________________


"Podróżować to żyć..."

Coś w tym jest...

Oczywiście że ludzie łykaliby Dubrownik niczym świeże bułki, o ile Istria oraz północna Dalmacja samochodem jest w miarę wygodna i szczególnie w większej grupie pojechać tam na kółkach nieźle się kalkuluje, to do Dubrownika w jeden dzień dojechać jest ciężko.

Ogólnie wrzutka jest świetna, do Lyonu i Bratysławy można sobie będzie robić okołoweekendówki, a poza tym BTS jest świetną podkładką pod wizytę w Wiedniu - do tej pory oferta tam nieco kulała.

Zamykając referat - skoro mamy tu już koncert życzeń, to ja jeszcze poproszę z WAW/POZ/GDA Lublanę oraz Tallin. Północ krajów bałtyckich jest w ogóle ignorowana przez tanie linie, no i Tallin mógłby spokojnie obsługiwać jeszcze ruch do Helsinek.