Fly4free.pl

Pytanko dla bardziej obeznanych z tym tematem.
Dlaczego do Austrii i Szwajcarii nie latają LCC lub w bardzo śladowo?
Np. Wizzair w ogóle tam nie lata, Ryanair bardzo śladowo (nie mają żadnej bazy, loty raz na tydzień w mało korzystnych cenach).
Dlaczego tak jest? Pierwsze co mi przyszło do głowy to to ,że to drogie kraje i mogą mieć wysokie stawki za lotnisko, ale przecież
do Norwegii czy Szwecji które są jednymi z najdroższych krajów świata, LCC lata i to jeszcze w super cenach (8zł RT standard, fakt ,że dojazd kosztuje już 100zł ale to inna kwestia).
Austria i Szwajcaria jest Unii Europejskiej, jest atrakcyjna turystycznie (chociażby Alpy), biznesowo zresztą też, już do Maroko które jest poza Europą, UE, ma swoje prawo podatki itp. więcej lata low-cost.

Szwajcaria nie jest członkiem UE.

Jeśli chodzi o przyczyny braku "tanich" połączeń też chętnie się dowiem.

_________________

Przy czym Norwegia sporo do tego latania doplaca (turystyka), skoro mozna upolowac bilety za takie pieniadze Szwajcaria czy Austria chyba po prostu nie musza, bo Alpy sa bardziej popularne niz Skandynawia Ale to tylko moj strzal.

PS. Z Basel np. Easyjet ma czesto swietne ceny (zwlaszcza jak na zarobki w Szwajcarii!..). Turcja za 100PLN OW w czerwcu byla dostepna miesiac, dwa temu. Byc moze dalej jest

Gafa ze mnie. Masz rację

Samorządy w Norwegii dopłacają przewoźnikom, aby tam latali, stąd niskie ceny. Samorządy w Szwajcarii i Austrii tego nie robią.
Austriacy uważają, że turystów jest już wystarczająco dużo i nie trzeba do nich dopłacać (moje wrażenia po wyjazdach służbowych do Wiednia i rozmowach z miejscowymi). Większość Szwajcarów w ogóle nie przepada za "obcymi".
Lotnisko BSL nie jest typowym lotniskiem szwajcarskim. Po pierwsze, fizycznie położone jest we Francji. Po drugie, obsługuje również francuskie miasto Mulhouse i niemieckie Freiburg. Po trzecie, w Bazylei rodowici Szwajcarzy to mniejszość, tam jest więcej przyjezdnych Francuzów i Niemców.

Pragnę zauważyć,że Norwegia też nie jest członkiem UE

Tym bardziej dziwi fakt że oni mają:
-kilka baz
-ogromna liczba połączeń
-dobre ceny
Fakt faktem Norwegia jest w EOG (czyli jedną stopą de facto jest w UE), ale raczej ma to małe znaczenie bo taka Serbia czy Chorwacja czy nawet Maroko też ma swoje a w UE nie są.
Wydaje mi się że wystarczy by dane państwo miało otwartą przestrzeń lotniczą, reszta zależy od linii lotniczej ew. od dopłat państwa/samorządu

Myślę że różnica w połączeniach między Norwegią a Szwajcarią a Austrią wynika w dużej mierze z położenia geograficznego. Austria i Szwajcaria leżą w samym środku Europy, można tam łatwo dojechać z prawie każdego kraju. Za to Norwegia jeśli chce przyciągnąć turystów to musi stawiać na połączenia lotnicze, bo samochodem mało kto tam się wybierze (poza polskimi pracownikami sezonowymi

_________________

A czy wy myślicie że tanie linie są tańsze to utrzymują się tylko z biletów po 1 zł i usługach dodatkowych? Gdyby nie dotacje z samorządów to zapewne by nie istniały.

nie moge sie zgodzic - one nie zyja z dotajci z samorzadow ale raczej z tego ze potrafia wygenerowac ruch , i nie ma zwiazkow zawodowych , zawodowych pieniaczy , przydrogawych lotnisk itp . syfu

Hahah
A tradycyjne linie nie generują ruchu? Związki zawodowe to poważny problem spółek państwowych jak LOT ale nie wszystkie linie są państwowe. Przydrogawe lotniska? No tak lepiej latać na jakieś zadupie. LCC żyją z tego że wyciągają od władz danych regionów pieniądze na "promowanie/promocję" regionu i ściągniecie turystów. Takich głupot to dawno nie czytałem

Gdyby było prawda to co piszesz to tradycyjne linie lotnicze juz by dawno zbankrutowały a jednak tak nie jest.