Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 41 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 05 Lip 2016 19:04 

Rejestracja: 05 Lip 2016
Posty: 44
Witam serdecznie,

Zaczynam planować pokampowy trip po Kalifornii i potrzebuje od Was kilku porad. Ogólny zarys jest taki: start w San Francisco, Big Sur do Los Angeles i San Diego, Grand Canion i Antylopa Canion, Zion Park i Las Vegas na koniec. Chce wypożyczyć auto na max 12 dni, jest nas trzech a nas budżet to 1200$ na głowę ( wyżywienie, samochód i noclegi ).

1. Jak wygląda sytuacja z miejscami postojowymi na których można spać w samochodzie, jest publiczna łazienka i miejsce na ewentualne ognisko? Jest tego pod dostatkiem czy tylko w pobliżu dużych parków narodowych?

2. Planuje wypożyczyć auto w Alamo. Czy wymagają oni od dodatkowego kierowcy karty kredytowej i międzynarodowego prawa jazdy? I czy faktycznie dodatkowy kierowca w Kalifornii jest już w cenie wynajmu?

3. Ile depozytu blokują w wypożyczalni na karcie kredytowej? Czy jeśli mam limit tylko do 1500zł nie będę miał problemu z wynajmem?

4. Co jeszcze moglibyśmy zobaczyć w tym czasie i po drodze? Bardzo kusi mnie Yosemite ale nie wiem jak zaplanować trase by tam pojechać :cry:

Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Spróbuj porto w Porto 🍷🇵🇹 3-dniowy city break w Portugalii za 899 PLN ☀️😎 Spróbuj porto w Porto 🍷🇵🇹 3-dniowy city break w Portugalii za 899 PLN ☀️😎
Wypoczynek w Egipcie 🏝️ 🌊 All inclusive nad Morzem Czerwonym za 1861 PLN Wypoczynek w Egipcie 🏝️ 🌊 All inclusive nad Morzem Czerwonym za 1861 PLN
#2 PostWysłany: 05 Lip 2016 21:40 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2431
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
Alamo nigdy mi nie zablokowalo zadnej kwoty. Nie wymagaja karty od dodatkowego kierowcy. Nie jest w cenie. Zalezy, gdzie wypozyczasz, ja zawsze biore z rentalcars i tam mozna wybrac pakiet.

Horseshoe bend, Monument Valley, Bryce Canyon, Death Valley, Yosemite Park i San Francisco.

Wroc do San Francisco, a zobaczysz Yosemite mi sie udalo to zrobic w 12 dni
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#3 PostWysłany: 07 Lip 2016 17:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Sty 2016
Posty: 28
Loty: 65
Kilometry: 151 787
@seguleh

Macie dobry plan. Twoje pierwsze pytanie pozostało bez odpowiedzi, więc postaram Ci się doradzić w tej kwestii.

Jeżeli chodzi o kampingi w okolicach Big Sur to nie liczyłbym na prysznice. We wrześniu tamtego roku szukałem i szukałem i może na całym Big Sur był jeden taki (ale kto powiedział, że Wy na niego nie pojedziecie;-) ). Problematyczna jest woda na kampingach (susza w Kali zaczęła się już miesiąc temu), więc jedyny "luksus" jaki dostaniesz na większości z nich to toaleta ze spłuczką. W kranie w toalecie już może nie być wody. Na kampingu, na którym my się zatrzymaliśmy była dostępna jedna taka zamknięta, normalna toaleta, a reszta to toi-toie. Natomiast co jest super fajne i ekstra to to, że przy każdym stanowisku na namiot jest przygotowane miejsce pod ognisko/grill lub ognisko i grill i do tego jest stolik z ławeczką. Moja żona opisała Big Sur tutaj: http://www.naazymut.pl/pl/ameryka-polno ... ?src=kmf4f . Kampingi to najtańsza opcja spania. W Big Surze udało nam się spać za 10$, bo nie mieliśmy samochodu przy sobie, tylko zostawiliśmy go na parkingu przed kampingiem.

Ze spaniem na dziko nie wiem jak jest dokładnie. To musisz sobie sprawdzić we własnym zakresie.

Do Yosemite na pewno warto się wybrać, możesz np. udać się drogą 395 (to podobno jedna z najpiękniejszych dróg w Kalifornii). My jechaliśmy nią tylko kawałek, ale widoki były zachwycające.
_________________
Zobacz coralnotes.com - blog o Teneryfie, Kalifornii i innych podróżach z tekstami mojej żony i moimi zdjęciami.
Góra
 Profil Relacje PM off
namteH lubi ten post.
 
      
#4 PostWysłany: 08 Lip 2016 16:11 

Rejestracja: 05 Lip 2016
Posty: 44
Dziękuje Wam za odpowiedzi :)

Okazało się ze zamiast nocować w samym San Francisco możemy zatrzymać się na kilka dni u rodziny jednego z nas jakieś 20km od miasta co pozwoli nam zaoszczędzić na drogich noclegach. Będzie to nasza baza wypadowa i mój plan teraz wygląda tak: lądujemy w San Francisco, wypożyczamy auto na lotnisku i zależnie od czasu zwiedzamy miasto i na noc wyjeżdżamy z miasta do rodziny. Kolejnego dnia ponownie jedziemy zwiedzać, wracamy na noc a kolejnego dnia z rana Yosemite na jeden dzień ( tu tylko zastanawiam się czy nocować w parku czy wrócić ponownie do bazy na noc i co zdążymy zobaczyć przez taki krótki czas ). Potem już normalnie, Big Sur, Malibu, Los Angeles ( tu też nie wiem ile dni poświęcić na te miasto, znajomi rok temu byli tam 3 dni i mówili ze to stanowczo za dużo bo samo miasto nie powala ).

Czy taki plan jest optymalny czy macie może jeszcze jakieś pomysły by go udoskonalić? ;)

Pozdrawiam!
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 08 Lip 2016 16:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 Lut 2011
Posty: 593
Loty: 80
Kilometry: 171 925
niebieski
Poczytaj ten wątek, może znajdziesz tam coś dla siebie : sfo-around-grand-canyon-ocena-planu,766,96871
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 08 Lip 2016 18:38 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2431
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
seguleh napisał(a):
Dziękuje Wam za odpowiedzi :)

Okazało się ze zamiast nocować w samym San Francisco możemy zatrzymać się na kilka dni u rodziny jednego z nas jakieś 20km od miasta co pozwoli nam zaoszczędzić na drogich noclegach. Będzie to nasza baza wypadowa i mój plan teraz wygląda tak: lądujemy w San Francisco, wypożyczamy auto na lotnisku i zależnie od czasu zwiedzamy miasto i na noc wyjeżdżamy z miasta do rodziny. Kolejnego dnia ponownie jedziemy zwiedzać, wracamy na noc a kolejnego dnia z rana Yosemite na jeden dzień ( tu tylko zastanawiam się czy nocować w parku czy wrócić ponownie do bazy na noc i co zdążymy zobaczyć przez taki krótki czas ). Potem już normalnie, Big Sur, Malibu, Los Angeles ( tu też nie wiem ile dni poświęcić na te miasto, znajomi rok temu byli tam 3 dni i mówili ze to stanowczo za dużo bo samo miasto nie powala ).

Czy taki plan jest optymalny czy macie może jeszcze jakieś pomysły by go udoskonalić? ;)

Pozdrawiam!


Zmien plan. Jazda na jeden dzien do Yosemite to sredni pomysl. Jedz z SFO przez Yosemite do Vegas, a nastepnie do LA tak jak chciales i wroc Big Sur do SFO. LA to dla mnie Malibu i Santa Monica. Bylem juz trzy razy w LA i przez downtown przejechalem noca nic wyjatkowego, Hollywood tzn. Aleja Gwiazd to spacer na kilka minut, po kilku metrach czar pryska
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 08 Lip 2016 18:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Sty 2016
Posty: 28
Loty: 65
Kilometry: 151 787
Tak jak @ansbach1 mówi, zmieńcie plan. Spanie w Yosemite i dalej w kierunku do LV.

Pamiętajcie, że w samym parku ciężko będzie z rezerwacją noclegu, ale może akurat będziecie mieli szczęście. Sprawdźcie teraz jak wygląda sytuacja. Jeżeli nie uda się taki trik to spanie na pewno znajdziecie gdzieś przed wjazdem do parku.
_________________
Zobacz coralnotes.com - blog o Teneryfie, Kalifornii i innych podróżach z tekstami mojej żony i moimi zdjęciami.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 08 Lip 2016 19:06 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2431
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
Albo po wyjezdzie
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 10 Lip 2016 09:22 

Rejestracja: 28 Maj 2015
Posty: 25
Szczerze to Yosemite pod koniec lata to slaby pomysl..park jest fajny ale najfajniesze z niego sa wodospady ktore w tym okresie beda kompletnie wyschniete...lepiej ten dzien poswiecic na zwiedzenie Tahoe.
San Francisco - jeden dzien wam wystarczy...warto wpasc do Academy of sciences i muir woods - sa to dwie rzeczy ktore wiele osob przez niewiedze omija i duzo na tym traca.
Góra
 Profil Relacje PM off
JIK lubi ten post.
JIK uważa post za pomocny.
 
      
#10 PostWysłany: 10 Lip 2016 18:49 

Rejestracja: 05 Lip 2016
Posty: 44
Dziękuje za kolejne propozycje, to warte odwiedzenia atrakcje.

Tak, czytalem ze w tym okresie wodospady w Yosemite wysychaja ale z tego co czytam na blogach podrozniczych to nadal warto tam pojechac chociazby dla samego Glacier Point.

Mam dwanascie dni na Kalifornie, w tym 10/11 z autem. Zastanawiam sie ile dni poswiecic na Los Angeles i okolice Grand Canyonu z okolicznymi parkami ( Antelope, Zion i Bryce ) i z ktorego moglibysmy ewentualnie zrezygnowac. I ktora droge wybrac miedzy San Diego i Grand Canyon lub odwrotnie ( i jakie ewentualne atrakcje po drodze odwiedzic ).

I czy same San Diego warto odwiedzic bez nadziei na pojscie do zoo i jakiegokolwiek muzeum?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#11 PostWysłany: 11 Lip 2016 10:12 

Rejestracja: 14 Paź 2012
Posty: 32
Los Angeles - zalezy na czym Ci zależy. Jeśli typowe turystyczne atrakcje w stylu Hollywood Boulevard czy Downtown to się zawiedziesz i tutaj 1 dzień w zupełności wystarczy.
San Diego - Generalnie porównując do San Francisco czy kalifornijskiej przyrody to San Diego jest dość nudne. Fajne jest Coronado, ale to na maks parę godzin, a generalnie nie ma za bardzo co tam oglądać. Ja San Diego potraktowałem tylko jak przystanek i bazę wypadową do Joshua Tree NP (no nie licząc architektury współczesnej której jestem maniakiem, ale dla mnie w tym wypadku w Los Angeles 2,5 dnia to było mało ;))
_________________
Fotografia Architektury
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 13 Lip 2016 02:51 

Rejestracja: 05 Lip 2016
Posty: 44
Dziekuje wszystkim za podpowiedzi :) Dzieki nim moj plan wyglada na dzien dzisiejszy tak:

24 sierpnia - przylot w San Francisco, odebranie auta i nocka u cioci pod miastem

25 sierpnia - poranny wyjazd do Yosemite, wykorzystanie dnia do konca tam i nocka w samym parku lub w okolicy

26 sierpnia - nadal Yosemite, popoludniowy wyjazd w strone Las Vegas, zaleznie od godziny ewentualna nocka gdzies po drodze

27 sierpnia - Las Vegas

28 sierpnia - Las Vegas

29 sierpnia - poranny wyjazd z Las Vegas do Zion Parku, Bryce ( nad nim najbardziej sie zastanawiam, nie wiem czy go sobie nie odpuscic ), Antelope Canyon i wieczornie Grand Canyon. Nocka w okolicy.

30 sierpnia - Grand Canyon, popoludniu wyjazd w strone Los Angeles ( co warto zwiedzic po drodze? )

31 sierpnia - Los Angeles, zwiedzanie miasta, noc w hotelu

1 wrzesnia - porannie Los Angeles, potem wyjazd do Santa Monica

2 wrzesnia - Big Sur, na to chce zarezerwowac caly dzien, Point Lobos itp, noc ponownie u rodziny

3 wrzesnia - San Francisco

4 wrzesnia - San Francisco


Auto mamy wypozyczone od 24 sierpnia do 5 wrzesnia. Jeden dzien zostawilem nie zaplanowany w razie gdyby ktorys z powyzszych bylby nie do zrealizowania. Co moglbym jeszcze poprawic?

Pozdrawiam i dziekuje za wszystkie odpowiedzi!
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 13 Lip 2016 10:19 

Rejestracja: 18 Sty 2016
Posty: 194
niebieski
Witam,

Plan ogólnie fajny jednak nie wiem na ile realny jest dzień 29 sierpnia. Musisz wiedzieć, że jeśli chcesz zwiedzić Zion i Bryce (na co szczerze namawiam bo jest zupełnie inny od innych parków narodowych) to raczej nie zdążysz do kanionu Antylopy. Tam ostatnie wycieczki wchodzą koło 15-16 więc nie dasz rady zwiedzić dwóch parków i jeszcze kanionu bo są w 3 różnych miejscach.

Sama droga LV-Zion-Bryce-Kanion to 400 mil i ponad 7 godzin jazdy. Jedyne wyjście to wczesna pobudka w LV, później Zion i Bryce. Nocleg w miarę możliwości gdzieś blisko Antylopy.

Następny dzień to Kanion Antylopy i wtedy więcej czasu na Wielki Kanion bo zwiedzanie Antylopy to mniej więcej 1-1,5h.

Możesz też dzień wcześniej czyli 28 sierpnia wcześniej wyjechać z LV i podjechać jak najbliżej Zion (St George, Hurricane - mniej więcej 2h drogi - tanie noclegi). Dzięki temu masz następnego dnia więcej czasu na zwiedzanie od samego rana.

Generalnie stosuj się zasady, żeby dojazd do atrakcji następnego dnia zrobić wieczorem dzień wcześniej.

Pozdrawiam i życzę udanego wyjazdu :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#14 PostWysłany: 13 Lip 2016 12:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 Lut 2011
Posty: 593
Loty: 80
Kilometry: 171 925
niebieski
29 sierpnia jest absolutnie nierealny, ponieważ wcisnąłeś 3 dni w jeden. Sama jazda autem to 9h. Pamiętaj, że do Zion w sierpniu nie wjedziesz ot tak. Korek do wjazdu może być duży, na godzinę oczekiwania, bywa też że przed tunelami również trzeba swoje odstać, zaś najwięcej czasu możesz stracić na poszukiwanie miejsca do zaparkowania.

Bryce można "zaliczyć" w pół dnia, ale nic Ci to nie da jak ostatnie wejście do Antelope jest o 16.00. Przesuń wszystko o jeden dzień i zlikwiduj LA z 31 sierpnia. Połączysz to 1 września razem z Santa Monica.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
ssobczak lubi ten post.
 
      
#15 PostWysłany: 13 Lip 2016 17:03 

Rejestracja: 17 Wrz 2015
Posty: 444
złoty
Piszę z MegaBusa na trasie Los Angeles - Las Vegas, skąd mam lot do Filadelfii i jestem właśnie po 11-dniowej objazdówce parków narodowych, więc moje uwagi są dość świeże.

Na Yosemite zdecydowanie trzeba przeznaczyć minimum te półtora dnia i bez problemów da się spać w parku. My zrobiliśmy tak, że jednego dnia przeszliśmy interesujące nas trasy w Yosemite Valley, przed zachodem słońca ruszyliśmy w stronę Glacier Point, po drodze na niego na jednym z punktów widokowych obejrzeliśmy swietny zachód z góry i dojechaliśmy już po zmroku na parking przy samym Glacier Point. Tam według osoby bardzo zaznajomionej z parkiem można oglądać w nocy niesamowite gwiazdy, ale my może źle trafiliśmy, bo zdecydowanie lepsze niebo widzieliśmy już wcześniej w okolicach parku Bryce. Na parkingu przy punkcie zostają samochody osób, które wyruszają na nocne wędrówki. Stanęliśmy obok nich i spaliśmy w aucie, bez żadnego niepokojenia ze strony kogokolwiek. Drugi dzień przeznaczyliśmy na miejsca wokół Glacier Point Road, oprócz głównego punktu koniecznie trzeba iść do Sentinel Dome ze świetnym widokiem 360 stopni, warto dojść też do Taft Point, choć pierwsze miejsce jest zdecydowanie lepsze na dłuższy odpoczynek i podziwianie.

Dwa dni w Las Vegas, przy takiej ilości cudów natury w okolicy, to moim zdaniem zbrodnia. Mi się Vegas podobało, ale jako ciekawostka - za dnia zwiedzanie najciekawszych miejsc i hoteli, z Wenecją na czele (na to starczy kilka godzin), wieczorem szaleństwo w kasynach, zgarnięcie okrągłej kwoty i z rana w dalszą drogę.

Planując jednak tylko jeden dzień na Vegas macie z głowy problem z 29 sierpnia, w który nie wiem jakim cudem wrzuciłeś tyle rzeczy ;) Na Zion zdecydowanie warto przeznaczyć cały dzień, samo wjechanie, zatrzymywanie się na zdjęcia, dojazd do parkingu, przejazd shuttle busem, pokonanie Angels Landing (moim zadaniem konieczność w tym parku) i powrót to dobre 7 godzin. A można jeszcze dorzucić fragment The Narrows lub coś innego.

Po południu jazda w kierunku Bryce, który dzień później od rana z najlepszych punktów widokowych, plus trasa na dno kanionu, da się zwiedzić w 5-6 godzin. Zdecydowanie warto i nie odpuszczajcie, bo jest niepowtarzalny. Później możecie jechać w kierunku Page, jeszcze tego dnia zobaczyć Horseshoe Bend (idzie się tylko 10 minut w jedną stronę, macie po drodze, więc jest to must see).

Kolejnego dnia od rana Kanion Antylopy i moim zdaniem jesteście w stanie w jeden dzień zobaczyć najpierw to, a potem Wielki Kanion. Idąc na pierwszą wycieczkę o powiedzmy 8:20, jesteście wolni po 10. My w Kanionie spędziliśmy 8 godzin, pochodziliśmy, pojeździliśmy po różnych punktach i po takim czasie byliśmy jednak przesyceni tym widokiem. Spektakularnym, wyjątkowym, ale jednak z każdego miejsca podobnym, więc moim zdaniem to starczy. Biorąc pod uwagę zachód słońca ok. 21, to od wyjazdu z Kanionu Antylopy macie ponad 10 godzin na dojazd i zwiedzanie. Nie wiem czy jesteście w stanie jechać w nocy czy nie, ale przyjmując nocleg gdzieś po drodze, to jadąc do nocy, śpiąc kilka godzin i od rana znowu w trasę, 31 sierpnia powiedzmy o 13-14 jesteście w Los Angeles. Odchodzi Wam co prawda trochę czasu na zwiedzanie miasta, ale możecie jakoś poprzekładać dalszą część (półtora dnia w San Francisco też chyba powinno być zadowalające), a będziecie w rejonie, w którym macie przeogromne stężenie cudów natury. Nie warto tracić tego czasu na dwa dni w Vegas czy przesiadywanie w innych miastach i chyba zdecydowana większość się ze mną zgodzi. A rezygnując z odrobiny komfortu (trochę intensywniejsza objazdówka, tak jak opisałem) możecie zobaczyć wiele naprawdę wspaniałych i kompletnie niepowtarzalnych miejsc.
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
3 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#16 PostWysłany: 13 Lip 2016 17:26 

Rejestracja: 18 Sty 2016
Posty: 194
niebieski
@Nvjc Brawo! Podpisuję się w 100%. W Yosemite pewnie można i spędzic tydzień. My mieliśmy dzień i zrobiliśmy ponad 20 km (4 mile trail w górę i w dół Panorama Trail) i to było wyjątkowe. Nie jesteśmy wędrowcami, ale daliśmy spokojnie radę od 10 do 19 :)

Vegas - tu też 100% racji :) Dziwię się ludziom, którzy chcą tam spędzać więcej niż jeden dzień. My byliśmy w sumie dwa wieczory, bo tak nam się ułożyła podróż. Ciężko się tam chodzi. Ludzi mnóstwo. Odległości potężne. Jako ciekawostka - ok, ale marnować tam czas to nie bardzo :)

Zion - my mieliśmy ten park do zobaczenia + Valley of Fire. Udało nam się wejść na Angels Landing, zobaczyć Weeping Rock i Emerald Pools. Narrows niestety na początku maja było zamknięte ze względu na wysoki poziom rzeki bo pewnie też byśmy tam poszli.

Bryce - rzeczywiście to mały park. Oglądanie głównie z punktów widokowych, ale szlak Sunrise-Sunset Point nie jest specjalnie wymagający. Dla mnie po Yosemite, najładniejszy park. Naprawdę szkoda z niego rezygnować.

Wielki Kanion - te same odczucia. Ogrom tego miejsca zwala z nóg, ale z każdego miejsca wygląda podobnie. Też zwiedziliśmy praktycznie wszystkie punkty. Zeszliśmy szlakiem South Kaibab (niestety tylko do punktu Ooh Aah). Wolałbym niżej, ale już nie daliśmy rady.

Podsumowując - łatwo mówi się tym, którzy już tam byli "Olej LA - tam nie ma nic do zwiedzania", "To zobacz więcej, tamtego mniej". Ja teraz też to mogę stwierdzić, ale przed podróżą wiedziałem, że muszę to sprawdzić na własnej skórze. Teraz wiem, że 12 dni to zdecydowanie za mało i na pewno w przyszłości tam wrócę, żeby spędzić więcej czasu w parkach i zobaczyć to czego nie udało się zobaczyć w ogóle z braku czasu.
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#17 PostWysłany: 13 Lip 2016 18:29 

Rejestracja: 27 Lis 2015
Posty: 169
Moje trzy grosze:

dla niektórych papierowe przewodniki są może pasee, ale ten jest genialny: https://www.amazon.com/Photographing-So ... 0916189236
Szczególnie polecam dla osób lubiących przyrodę i poszukujących w USA rzeczy, których nie ma nigdzie indziej. Mam jeszcze po Arizonie z tej serii i ten też jest dobry.

Co robić w Las Vegas? Jedno słowo: zakupy. Serio. Taka drobna rzecz, jak kupienie butów turystycznych. Dopiero tam mogłem sobie wybrać tęgość buta do przymierzenia. Plus większa dostępność towaru. Niestety, to kosztuje, ale nie drożej, niż u nas.

Warto też zobaczyć ten sklep: Bass Pro https://www.google.pl/search?q=bass+pro ... =isch&sa=X
_________________
Islandzki album: https://www.flickr.com/photos/jaz99/alb ... 7963495014
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#18 PostWysłany: 14 Lip 2016 17:48 

Rejestracja: 05 Lip 2016
Posty: 44
Dziekuje ponownie za wszystkie odpowiedzi :)

Sytuacja wyglada tak: 23 sierpnia konczymy prace na kampusie w stanie Nowy Jork, 24 sierpnia od rana planujemy wylot do San Francisco. Nas fundusz to ok. 9000$ na 3 osoby ale po Kalifornii planujemy poleciec jeszcze na Floryde, spedzic tam max 5 dni, potem lot do Nowego Jorku i tam spedzic czas do powrotu do Polski ( 14 wrzesnia ). Pieniedzy powinno nam wystarczyc, z oszczednym wyzywieniem i tanimi noclegami, glowny koszt to bedzie wynajem auta ( 12 dni to ok. 1100$) i przeloty na linii Nowy Jork-SanFrancisco-Miami ( ok. 400$ od osoby).

Czyli mamy do zagospodarowania 20/21 dni. Mozemy ewentualnie skrocic pobyt w Nowym Jorku ( w trakcie day offa mamy mozliwosc pojechania tam tak czy siak ). Mozemy tez ewentualnie przedluzyc wynajem samochodu do 13 dni.

Wtedy ten 29 sierpnia mozemy rozbic na 2 dni, w jeden Zion i Bryce, drugiego Antelope i Wielki Kanion, tak jak zasugerowaliscie wczesniej ;)

Co do Las Vegas, czy to prawda ze do kasyna moga wejsc osoby tylko z ukonczonymi 21 latami? Czy mlodze osoby tez moga wejsc ale nie moga grac na maszynach?

Jazz99, wlasnie moim malym marzeniem jest kupic w stanach porzadne buty gorskie :D
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#19 PostWysłany: 14 Lip 2016 19:30 

Rejestracja: 17 Wrz 2015
Posty: 444
złoty
A czy myślałeś o zwrocie samochodu w Las Vegas? Po pierwsze, odchodzi Wam wtedy mała część trasy, bo nie robicie pętli. Po drugie, moglibyście oddać samochód dzień przed wylotem i ten dzień (lub dwa) spędzić w Vegas już bez samochodu, który tam się nie przyda, skracając jego wypożyczenie. Po trzecie loty z Vegas do Miami chyba potrafią być sporo tańsze, niż z San Francisco. Dla przykładu od 7 do 10 września ceny za Frontiera i United z Las Vegas to 310-340 zł, a z San Francisco ciężko znaleźć coś poniżej 600. Ceny tam mocno skaczą, więc jestem prawie pewny, że sprawdzając codziennie, znajdziesz dobre ceny na interesujący Cię termin. W ten sposób może udałoby się Wam trochę zaoszczędzić na samochodzie i lotach.

Plan musielibyście trochę odwrócić, rozpoczynając od dwóch dni w San Francisco, ale przemyśl czy nie jest to lepsza opcja.

Tak, do kasyna mogą wejść tylko osoby powyżej 21 roku życia, choć mało gdzie jest to sprawdzane.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#20 PostWysłany: 14 Lip 2016 22:21 

Rejestracja: 05 Lip 2016
Posty: 44
Myslalem o tym ale niestety to wiaze sie ze sporym kosztem za zwrot auta w innej lokalizacji ( w Alamo jest to ok. 300$ ). Taniej wychodzi wypozyczyc auto na kilka dni wiecej niz oddac je w innej lokalizacji ...

Myslalem tez by odwrocic trase i zaczac od Big Sur i skonczyc na Yosemite ale nie wiem czy to cos zmienia.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 41 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group