Fly4free.pl

namteh tego nie powiedzialem. nie bede szturmowac posredniakow nad wisla,
bo poza Katalonia swiat sie konczy

a zarobki sa baardzo slabe, przy cenach jak w Unii Europejskiej
wiecej zarobie w .pl

@michcioj
a na czym więcej zarobisz?

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

na pracy stary, na pracy.
w Polsce zarobie wiecej niz w jakiejs Barcelonie.

@michcioj
nie, właśnie że w barcelonie zarobisz więcej.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

aha ? baju baju jestem w raju, niby gdzie zarobie wiecej niz w .pl ?
w barze z tapas czy w mcdonaldzie? buhahahaha

pozatym ty wiesz tyle co zjesz, nie masz pojecia o zyciu w Hiszpanii

@michcioj
możesz sprzedawać modżajto na plaży w lecie, oczywiście jak masz w tym lepszy skil niż curry-man, w co wątpię.
a nad bałtykiem to kto ci to kupi? hehehe

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Co do krajów najbiedniejszych, to należy jednak, niezbyt może sprawiedliwe, ale jednak pamiętać, że posiadamy paszporty UE oraz nieco inne możliwości finansowe. Niestety, ale obywatel "zachodu" mieszkający z wyboru w takich krajach ma znacząco inną sytuację. Opieka medyczna nie istnieje? Nonsens, ale nie państwowa opieka. Na prywatną jednak może nas być stać. Opieka socjalna - owszem brak, tylko zakładając optymistyczny obrót spraw nie jest nam potrzebna.
Ważne też jak zarabiamy na życie w takim kraju jak np. Filipiny, które nota bene wcale nie są żadnym trzecim światem. Pracowałem przez pewien czas zdalnie jako programista dla firmy z siedzibą w Polsce mieszkając w Azji. Zarobki polskie, ale do wydania tam, inna rozmowa, a poziom mojego życia odbiegał jednak od poziomu życia Taja czy Indonezyjczyka. Nie jest to sprawiedliwe, ale tak jest świat zrobiony. Mam sporo znajomych ekspatów mieszkających i zarabiających w rozmaity sposób w Azji czy np. Hondurasie, nie są może bogaci, ale nie narzekają, a tempo życia zdecydowanie dla mnie bardziej odpowiednie, lecz nie jest to dla każdego. I nie chodzi tu wcale o to, że jest tanio.

Co do emerytury, to owszem można planować emeryture w ciepłych krajach ze stałym dostępem gotówki. Równie dobrze można jednak wyprowadzić się już teraz, przykładowo na Maltę, zarabiać sensowne pieniądze, wyższe niż w PL i nie spędzać teraz życia z myślami i planami na emeryturę. Sam osobiście prezentuję zupełnie odmienny punkt widzenia, ważne jest to co teraz lecz w granicach rozsądku i z właściwą dozą realizmu. Emerytury mogę równie dobrze nie dożyć.

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

Jak mawia staropolskie przysłowie - wszedzie dobrze gdzie nas nie ma...

A kto tak pierwszy powiedział? - Żołnierz Armii Czerwonej

Punkt widzenia zależy od punktu siedzienia. Uniwersalnej odpowiedzi na pytanie postawione w tym wątku nie ma. I dobrze, bo w przeciwnym razie świat byłby bardzo nudny.

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

namteh prosze cie nie kompromituj sie.
Barcelona jak i cala Hiszpania naprawde dostaly po tylku przed kryzys. zycie tam obecnie jest bardzo ciezkie,
szczegolnie dla mlodych ludzi (podejrzewam ze nie masz 55 lat).
jest dosc drogo, zarobki baardzo slabe, szczesciarzami sa ludzie majacy jakakolwiek prace, za np. 800 euro/miesiac,
przy ichniejszych cenach to psie pieniadze.
zreszta duzo wiecej mozna zarobic w .pl.

naprawde chlopie poczytaj troche, costam zobacz potem zacznij sie wypowiadac,
swiat nie konczy sie na lublinie zamosciu czy na innych cebulowych ''miastach''.

@michcioj
Wszystko OK.
Ale Zamościa, Lublina, czy jakiegokolwiek innego miasta czy wioski , nie musisz wyśmiewać.
To wszystko jest nasz kraj. I każde miejsce jest cenne.

@michcioj
czyli pewnie nie uwierzysz, ze ludzie po studiach w bcn zarabiają w pierwszej robocie po 1200 euro na rękę, nie robią po 500 godzin tygodniowo i stać ich na normalne życie. tak, wiem, wyssałem to z palca. w .pl to pewnie 10000zl na rękę, fura i sekretarka i to tylko w tych mniejszych miejscowościach.

kryzys to w hiszpanii jest strukturalny (wiesz co to znaczy?) a barcelone to widziałeś tyle co z rambli.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Jestem z Lublina... ba nawet z jego przedmieść i nie jem na śniadanie codziennie cebuli, bardzo lubię zaś nasze cebularze i takie świetne komentarze i opinie różnej maści światowców....

Ja to tak sobie myślę, że @namteH i @michcioj powinniście się na jakąś flaszkę ustawić, a nie tu ferment siać

_________________
http://openworld.net.pl/
https://www.facebook.com/OpenWorldTrip

dobra, spoko, wyluzujmy bo jeszcze michzak wpadnie z popcornem
wiecej pozniej

mod : brakujące posty - viewtopic.php?p=757987#p757987

Ale argument o 1200e na reke to raczej potwierdza teze @michcioj, ze zarobki w BCN sa slabe.

Przyzwoite, male mieszkanie w BCN to od 650e w gore, dolicz 50e na oplaty, kolejne 50e na bilet miesieczny i na zycie zostanie Ci 450e, czyli jakies 1900zl. Po uwzglednieniu roznicy w kosztach zycia (ok. 1,5x Warszawa), odpowiada to mniej wiecej 1200zl w Wawie...

Analogiczne koszty w Wawie to 1500zl mieszkanie, 100zl oplaty i 100zl karta miejska. Dolicz wyliczone wyzej 1200zl, i wyjda zarobki ok. 2900zl na reke, ktore realnie maja podobna sile nabywcza jak to 1200e w Barcelonie. A tyle w Warszawie naprawde mozna zarabiac nawet pierwszego dnia po studiach

_________________

No nie żartuj...

Ale ze kawalerki nawet za tyle sie nie wynajmie? Za 650e w Barcelonie luksusow tez nie dostaniesz.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

_________________

Podasz jakiś przykład przyzwoitego, małego mieszkania w Warszawie za 1500 zł czynszu i jedynie 100 zł opłat?

W Hiszpanii wszycy roboty szukac jada do Bilbao czy Donostii, tam zarobki juz jak we Francji. Ale czy Kraj Baskow to nadal Hiszpania...