Fly4free.pl

Ponieważ sprawa pozostała bez odpowiedzi zachęcam wszystkie Osoby które znalazły się w podobnej sytuacji o dołączenie się do tej sprawy. Proszę o kontakt na PW.

Wysłałem dziś do firmy pismo o następującej treści :

Dzień dobry.

W dniu 02.04.2016 o godzinie 23:35 z Warszawy ( Marymont ) miałem mieć kurs do Krakowa ( numer biletu :... )

Pomimo tego, że byłem przed czasem ( nie chodzi tu wcale o 2 czy 5 minut) od pasażerów oczekujących na inny kurs dowiedziałem się że autobus do Krakowa już odjechał.

Idąc na inne stanowisko spotkałem Osobę która czekała na zagraniczny kurs ( już około godziny). Polski support działa od poniedziałku do piątku. Dlatego korzystając z supportu w języku angielskim udało się nam dowiedzieć że nasze autobusy już odjechały.

Sprawę zgłosiłem następnego dnia poprzez serwis Facebook ( https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 1899082373)

Skończyło się na zwrocie pieniędzy za bilet. Po wysłaniu informacji dnia 04.03.2016 o następującej treści :


,, Dziękuje za zwrot pieniędzy, jednak pragnę poinformować o tym, że ja wiadomości o zmianie godziny odjazdu tego kursu nie otrzymałem. Jestem zdania że jeżeli nastąpiła jakąkolwiek zmiana kursu to powinien nastąpić kontakt telefoniczny,a nie wysyłanie wiadomości które mogą dojść lub nie dojść. Jeśli Ktoś jedzie z daleka, ma ważne sprawy,czeka na autobus, który nie przyjeżdża, nie może liczyć na polski support, gdyż infolinia działa od poniedziałku do piątku, i jeśli Taka Osoba spotka się z sytuacją że autobus odjechał pół godziny przed czasem, i że powinna rzekomo przyjść jakaś wiadomość, której nie doszła. Takie zachowanie zdaje się być w tej sytuacji kpiną z takiej Osoby. Czy tak postępuje szanowna i profesjonalna firma transportowa?. Odpowiedź bo niby nastąpiła zmiana czasu, a Proszę sprawdzić raporty doręczenia. Zwrócili państwo kilka zł za bilet, jednak co z kosztami , które zostały wydane na zbędny transport do Warszawy, na przymusowy zakup kolejnego biletu powrotnego ( bilet powrotny z Warszawy został już wcześniej zakupiony). Co z transportem po Warszawie, co z noclegiem?. Co z poświęconym czasem i podniesionymi szkodami z tego tytułu podniesionymi?. 

Państwa firma to nie jakaś firma ,, krzak" tylko jeden z liderów w dziedzinie transportu. Taka sytuacja wogóle nie powinna mieć miejsca 

Sprawa nie została jedynie,, naświetlona ' na Facebooku.
Z prowadzonych kampanii wynika że powinno Państwu zależeć na dobrym wizerunku firmy 

Czy Osoby które przeczytają ( np na Facebooku czy np na forum Fly4free) wpis o takim incydencie i zaproponowany przez państwa rozwiązaniu będą chciały skorzystać z usług takiej firmy transportowej? 

Wydaje mi się że ta sytuacja może doprowadzić do tego, że mogą się zastanowić nad zakupem biletu gdzie indziej,wychodząc z założenia : Skoro Kogoś tak potraktowano to ja mogę być kolejny/kolejna 

Jak państwo w takiej sytuacji 

Jeżeli Pani może jedynie zdobyć się na zwrot pieniędzy za zakup biletu to proszę o kontakt do kierownika lub do dyrekcji "

Żadnej odpowiedź już nie padła.

Wnoszę o udzielenie rekompensaty w kwocie 255 zł za powstałe straty materialne i moralne

Po konsultacji z prawnikiem wyznaczam państwu termin w którym oczekuję na odpowiedź.

Jest nim siedem dni od daty niniejszego pisma. Czyli na odpowiedź czekam maksymalnie do : 14.04.2016

Po tym czasie jeśli nie dojdziemy do porozumienia sprawa trafić może do : Rzecznika Konsumentów lub do : Federacji Konsumentów

lub jeśli i te organy nie pomogą, sprawa może trafić na drogę sądową.

Podstawowa zasada: nie strasz.
Po co ujawniasz swoje kolejne kroki?
Nie odkrywaj wszystkich kart na dzień dobry.

P.S. I ten tekst o stratach moralnych to.........

na końcu trza było napisać, że jak rzeczniki i sądy nie pomogą to przyjedzie do nich Twój szwagier Seba

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

cały ten tekst to...

nie wiem czemu się oburzasz, że ten tekst trafił do LG
ten tekst jest tak cholernie nieczytelny, że oni nawet nie będą wiedzieli o co Ci chodzi.
a jeśli chcesz od nich uzyskać odszkodowanie to najwyżej za bilet, który musiałeś zakupić a nie za straty moralne.
przy pisaniu takich pism musisz się powoływać na konkretne przepisy a nie sobie pisać, że sprawa trafi do : Rzecznika Konsumentów albo do : Federacji Konsumentów

Jeśli złożysz na poważnie reklamację to mają 30 dni na odpowiedź, nie pisz im, że się konsultowałeś z prawnikiem i po tym im wyznaczyłeś termin 7 dni bo żaden prawnik by Ci tego nie powiedział

Czytałeś w ogóle cały regulamin ?
http://www.luxexpress.eu/pl/regulamin-s ... y-biletow#

Mając te 13 lat lub jeżeli język polski to trudny język - warto było poprosić kogoś bardziej ogarniętego o napisanie tego pisma do przewoźnika...

_________________
◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►

Przeczytałem ten ich cały regulamin:




Czyli w skrócie, musisz zapłacić za konkretny bilet na konkretną godzinę, a my możemy Cię zawieźć, ale wcale nie musimy, bo autobus może odjechać pół godziny wcześniej i nieważne że miałeś bilet na godzinę 23, a autobus odjechał 22 30, przecież to zupełnie normalne.

Z ciekawości szukałem w regulaminie PB takich zapisów, nie znalazłem.
@rysiekkk - wskaż gdzie w regulaminie jest cokolwiek o odjeździe autobusu przed czasem ? Bo chyba nie traktujesz tego jako "odstępstwo powstałe w wyniku wystąpienia okoliczności siły wyższej"

Gość ma problem, napisał na forum w celu podzielenia się swoimi odczuciami, może szukając jakiś wskazówek jak zachować się względem LE w przyszłości. Fakt może napisał to pismo trochę chaotycznie i miejscami bez sensu ale problem jest problemem a tu jak zwykle tylko hejt.

Chciałbym zobaczyć minę prawilnego towarzystwa czekającego w Warszawie na busa do Krakowa, z którego mają np samolot, które stwierdzi, spoko przyjdę 20 min wcześniej na przystanek, spokojnie poczekam na autobus, a tu zonk, autobus odjechał wcześniej - i co Pan nam zrobi, przecież to normalne ?

czytamy ze zrozumieniem

Autokar odjechał o CZASIE
O czasie który uległ zmianie i przewoźnik poinformował o tym fakcie (e-mailowo) pasażerów.

Przed czasem - to gdyby nie poinformował ze stosownym wyprzedzeniem


Nie wiemy (a przynajmniej ja chętnie się dowiem) - kiedy przewoźnik rozesłał info o zmianie godziny odjazdu ?

99,99% pasażerów widać skutecznie została poinformowana o zmianie a sam jeden "Maksiu" nie ogarnia internetów i mail nie dotarł...

_________________
◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►◄►

Ok, mea culpa odjechał o czasie.

Pytanie kiedy o tym poinformował ? Zdziwiony też jestem formą, dlatego napisałem, o tym w jaki sposób gość został poinformowany. E-mail to nie jest szczęśliwa forma informowania o odwołanym kursie bo nie każdy musi sprawdzać skrzynkę regularnie. A tak jakby wykonali telefon (albo zrobili i to i to), wtedy nie byłoby tematu. Jak kupiłem bilet na LE i odwołali mi kurs w niedziele, telefon dostałem w sobotę do południa. Dlatego też nie korzystam już z ich usług.
A z tym 99,99 % to nie byłbym taki przekonany, tego nie wiemy, możliwe że było więcej takich osób, które pozostały anonimowe.
A tak w ogóle nie znalazłem informacji w regulaminie, że przewoźnik jest obowiązany do informowania pasażerów o takim fakcie np. w Punkcie 3: "Prawa i obowiązki pasażera". Jest za to zapis np.: "

Przecież to jest jakiś cyrk.

Trzeba im być wdzięcznym że w ogóle napisali, mogli wysłać telegram, gołębia albo w ogóle nie informować.

Lux oprócz e-maili wysyła sms'y z informacją o zmianach, więc jeżeli został podany numer telefonu przy rezerwacji, to taka informacja powinna dotrzeć. Innej opcji powiadomienia nie widzę.

Regulamin Lux Express jest niezgodny z polskim prawem i to nie tylko w tym punkcie, ale w wielu innych. Przypominam:



Inna sprawa, że sorry - ale infomowanie 24h przed odjazdem przesunął odjazd o 25 minut, a jedyna informacja to SMS, no to jakaś parodia. Można się podśmiechiwać o stratach moralnych, ale roszczenie o zwrot kosztów hotelu sąd uzna za zasadne.

W ogóle takie przesuwanie o minuty odjazdu jest mało poważne. Co takiego się stało, że musiał odjechać wcześniej? Później to jeszcze można wybaczyć ale wcześniej?

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Dodano po drodze przystanek w Kielcach, a żeby się wyrobił na powrót z Budapesztu to przyspieszono odjazd. Informację o zmianie podano 30 godzin wcześniej...

Czeski LeoExpress w takiej sytuacji nawet maila nie wysyła, nie mówiąc o smsie.

Ale czemu? Co oni się boją, że im Scania zmutuję w Decepticona?
A powracając, jeżeli Luxexpress powziął stosowne kroki i poinformował odpowiednio wcześniej (albo przynajmniej próbował), to ja marnie widzę zwrot jakichkolwiek kosztów. Pasażer też musi zachować należytą staranność, aby druga strona mogła wypełnić swoją część umowy.

@MacKoz niestety ciężko określić co to są stosowne kroki i nie są one uregulowane prawnie. Zmiana nastąpiła 30 godzin przed odjazdem. Raczej ciężko, że w ten czas da się poinformować wszystkich zainteresowanych choćby dlatego, że ktoś mógł byc już dawno w drodze do Warszawy np. z Tallinna. To co zrobiono jest zwyczajnie niepoważne i chociaż Lux na pewno dopełnił nalezytej staranności i nie można się doszukiwać ze zrobił to to złośliwie, to zwyczajnie zrobił głupotę.

I co w związku z tym? Autor powinien się cieszyć, że LE wysłał maila, który zaginął w czasoprzestrzeni?
Czy aby przewoźnik nie ma obowiązku aby SKUTECZNIE powiadomić klienta o zmianie godziny czy miejsca odjazdu?

Mi w tej sytuacji łaskawie zwrócą całe 9 pln za bilet.

Nie zasługuję na żaden voucher który został mi zaproponowany na przejazd w obie strony na trasie polskiej lub zagranicznej. Okazało się że wiadomość z informacją o zmianie wyjazdu jednak została przeze mnie przeoczona. Dziękuje za pełen profesjonalizmu support z Państwa strony. Przepraszam za wszelkie kłopoty jakie mogłem przysporzyć. Całkowicie wina leży po mojej stronie. Jeszcze raz przepraszam Wszystkich Których mogłem w jakikolwiek skrzywdzić. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i wszystkiego co najlepsze. Również dla Najbliższych +

Nie byłoby całego zamieszania gdybyś okazał wtedy miłosierdzie

Ile w tej kwocie wynoszą straty moralne i jak je wyliczyłeś?