Fly4free.pl

Ale podobno maja, dajmy im czas na rozmowy z odpowiednimi firmami

Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka

_________________

Nie ma szału, nie warto wydawać €26,45. Internet(szybkość nie powala)niby maks 3h ale dają po 3h kolejne hasło. 3 rodzaje piwa,jedno whiskey nieznanego pochodzenia jedna butelka wódki, jedna butelka rumu i jedna butelka koniaku. Jest pare win do wyboru.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________

ja tam zapamiętałem 4 rodzaje piwa

_________________

Fakt, 4 kegi są


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________

Kolega tylko o alkoholach to ja o jedzeniu:
Na ciepło można dostać kawe/herbatę ewentualnie zupę. Jest bufet zimny (szyneczka, serek żółty, pomidor itp) pieczywo... coś do piwa (orzeszki/precelki) i to wszystko. Chyba jeszcze płatki śniadaniowe były.

_________________

Gdyby ktoś chciał zobaczyć salonik SAS w CPH to jest w Google Street: http://www.flysas.com/en/us/travel-info ... reet-view/

Jest też salonik Virgin Australia w SYD:
https://www.google.com/maps/@-33.933912 ... 312!8i6656

@kacper451 Powracajac do salonika Wiedeń / VIE (osobny post bo nie moge edytowac wiadomosci z Tapatalk'a) - parawany to takie "podwieszane" ograniczenia w celu zapewnianie minimum intymnosci pomiedzy mocno napakowanymi fotelami w dosyc malym saloniku. Ten ze zdjecia to non -Shecngen
W locie powrotnym odwiedzilem salonik PP dla strefy Schengen - jest prawie identyczny jak ten ze zdjecia dla non-Schengen - moze z ta roznica, ze bufet jest wydzielony do osobnej salki i ladniej zorganizowany - mniejsza ciasnota. Natomiast wybor jedzenia jest minimalny: jakies pieczywo plus wedliny i sery, owoce, woda, soki i alkohole - taki sobie stanndard od piwa przez wino do kilku mocniejszych. Brak cieplego jedzenia (rano i wczesnym popoludniem).
Obok salonika Sky Lounge dla PP - Schengen jest salonik Austrian / M&M gold - wg strony M&M podobno mozna wejsc na FTV ale na scianie jest tylko GOLD, niestety nie mialem czasu sprawdzac. Szczegolowe info dla PP VIE: https://www.prioritypass.com/loungesear ... 6116e8923d

_________________
navigare necesse est

Lotnisko Newark EWR - czyli Nowy Jork ale od strony NJ
New York NJ Newark Intl (Terminal B)
ART & LOUNGE

szczegolowe info:
https://www.prioritypass.com/loungesear ... 40dbeb2989
jak widac poz djeciach z oficjalnej strony PP i ponizej - jakosc sie troche rozni.
Ogolnie mialem wrazenie, ze salonik jest juz troche "tired"

plusy dodatnie:
+ duzo miejsca, malo osob, luz i spokoj, kilka czesci wiec jest miejsce i do jedzenia i ogladania TV i czesc "spokojna"
+ TV podlaczone do projektora, wiec jak ktos lubi sport i mecze futbol/hokej itd to sobie mozna ciekawie poogladac
+ spory wybor alkoholi, nawet dobre wina (a nie jakies podrzedne sikacze)
+ bardzo mila obsluga i w sumie sympatycznie jest (wloszka z baru mowi z takim akcentem, ze czujesz sie nie jak w USA ale na polwyspie apeninskim)

minusy ujemne:
- salonik jest po landside, czyli przed bramkami security, wg pracownikow trzeba zostawic sobie 45 minut na przejscie (chociaz mi sie udalo w 15), ale znajac ogolnie "nierozgarniecie" pracownikow TSA, to jesli widac tlok na lotnisku proponowalbym nawet dla bezpieczenstwa zostawic sobie na przejscie 1h
- nie pytalem ale chyba nie ma (nie widzialem) udogodnien dla gosci salonika w postaci secuirty fast track, czy tym bardziej odprawy bagazowej
- z jedzenia tylko salatki, marchewki i jakies tam pikle, niezjadliwa zupa, cieply bufet dopiero po 18:15 - wiec mnie ominal
- podobno jest to jedyny salonik PP na calym EWR - wiec jesli ktos leci nie International (terminal B) ale bardziej "loklanie" to na terminalach A i C ma problem. Aczkolwiek w tym momencie zaleta bedzie landside, bo mozna po wyjsciu w dodatkowe kilkanascie minut przejechac na inny terminal.
- salonik jest umieszczony na dolnym poziomie terminala i nie ma zadnych okien, wiec zero widoku na samoloty i brak swiatla dzinnego

_________________
navigare necesse est

Z ciekawości: korzystał już ktoś z Modlina? Ktokolwiek z pasażerów korzysta?

Czy ktos moze korzystal z salonikow PP w IST, KUL (KLIA/KLIA2), HKG, DPS, BKI?
https://www.prioritypass.com/loungesear ... 8e0c62eea5
https://www.prioritypass.com/loungesear ... f6b20d2dfe
https://www.prioritypass.com/loungesear ... 796c2be941
https://www.prioritypass.com/loungesear ... 0aeff2477f
https://www.prioritypass.com/loungesear ... 24fe1bb842
W najblizszym czasie czeka mnie przemieszczenie sie po tych lotniskach, a ze na prawie kazdym jest wiecej niz 1 salonik PP - pytanie ktory wybrac? Czyli standardowe problemy pierwszego swiata....
Ew. czy na tych lotniskach wpuszczaja na M&M FTL - czyli srebrna lufe....

_________________
navigare necesse est

Słaba rada - choć może się przyda, jeśli jest kilka saloników na PP to w żadnym z nie powinni robić problemu gdy wejdziesz i powiesz że chciałbyś się najpierw rozejrzeć bo nie wiesz który salonik wybrać

_________________

W Stambule moze sie i pobawie...aby zabic 6 i 7 godzin przesiadki, bo nie chce mi sie do miasta na chwile gonic. Ale w innych miastach mam 1-2h max, wiec jak ktos cos wie...

_________________
navigare necesse est

KL Klia2 (lipiec 2015)

salonik landside, rano- samoobsługa: parówki drobiowe, zupa ryżowa, coś a’la fasolka po bretońsku, tosty, napoje, piwo; bardziej żeby coś skonsumować niż czekać na następny lot

salonik airsaid, level 2- pani za bufetem zbiera zamówienia i przygotowuje wg załączonego menu, piwo też podaje (tylko otwarte puszki); w lodówkach kanapki i napoje bezalkoholowe; wygodne fotele

_________________

@jaco027
Nie wiem jak 2 pozostałe w IST (tego w terminalu krajowym nie liczę), ale Primeclass mogę śmiało polecić. Są fotele przy których są duże tablety, wygodne sofy, na których można się położyć, prysznice z jednorazowymi ręcznikami i kosmetykami. Do tego kilka dań na ciepło, które często się zmieniają oraz duży wybór alkoholi w barze (trzeba zamawiać). Jeden minus jest taki, że potrafi się zrobić naprawdę tłoczno.

Airport Lounge, HAM, między 1-2 Terminalem, poziom 3
Wydzielony na samej górze z ogólnodostępnej przestrzeni na 3 poziomie. Jest gwarno, z racji znajdujących się na dole check-in a całość nie jest przeszklona.
Bylem w nim dwa razy kolo południa i drugi raz późnym popołudniem, nie było problemów z miejscami.
Są prysznice, kilka leżanek już w wyciszonej części oraz palarnia.

Na ciepło dwie zupy z dystrybutora oraz parówki.
Poza tym Kartoffelsalat, w miarę dużo alkoholu.
Cala lodówka niemieckich piw, raczej to nie crafty, także sobie darowałem
Pierwszy raz piłem PIMs z ginger ale. Całkiem ciekawe zestawienie.
Kilka dni później znów w nim bylem i zestaw na ciepło był ten sam.



Lufthansa Business Lounge, HAM, Terminal 2, poziom 1
Dwa obok siebie dla srebrnych i złotych.
Z rozpędu już się meldowałem dla senatorów, ale skutecznie zostałem zawrócony do odpowiedniego lounge
W AL wystrój jest o wiele ciekawszy w tym jest tak stołówkowo, ale strefy z fotelami nie zabrakło.

Za to jedzenie ciekawsze, dwie zupy nie z dystrybutorów, w tym jedna bardzo dobra kalafiorowa z jakimś mięsem.
Do tego kiełbaski w pomidorowym sosie.
Oczywiście Kartoffelsalatl oraz składniki do sałatki, którą można było sobie przyrządzić.
Poza tym dobre jogurty oraz ciasto.
Alkoholu również rozsądny wybór, z Prosecco na czele.
Wszystko z podstawowych wysokoprocentowych alkoholi było dostępne.




Aspire Lounge & dnata Skyview Lounge, ZRH, B Gates, poziom 3



Aspire Lounge



dnata Skyview Lounge



Umiejscowione obok siebie pierwszy czynny od 5:30 drugi od 6:00
Oba chyba obsługuje ta sama firma, jest przynajmniej jedna recepcja. Zajrzałem do obu.
(@szymonpoznan1, nie pytałem się specjalnie czy mogę się rozejrzeć, najpierw wszedłem do Aspire a później do dnata, dwa razy skanował mi PP, bez zbędnych uwag)

W obu nie ma toalet, ani pryszniców.
Aspire z wglądem na check-in, a dnata z wglądem na kawałek płyty lotniskowej.
W obu taki sam bufet, bądź bardzo zbliżony.
Na śniadanie nic ciepłego, ot trochę pieczywa, dżemiki, serek, jogurty, musli, pseudo soki i wszystko.
Alkoholu skromnie ale się mu jakoś nie przyglądałem specjalnie, o tej godzinie to ja z reguły nie pijam.
Był za to nawet niezły wybór win w Aspire.

W Aspire więcej ludzi niż w dnata ze względu pewnie na godzinę otwarcia.
Właściwie w dnanta bylem 20 minut i siedziałem przez ten czas, zupełnie sam.
Ale jest zdecydowanie lepiej zaaranżowany z samymi wygodnymi sofami i fotelami, drzewkami
Zestaw śniadaniowy podobny, natomiast skromniej było tam z alkoholem.

Swiss Bussnes Lounge, ZRH, miedzy Gates A i B, poziom 2
Dwa obok siebie dla FTL i Senatorów
Salonik raczej wyeksploatowany, prysznice są.
Podzielony na dwie części taką fotelowa/drzemkową oraz drug stołowo/żywieniową.
Dość duży salonik z trzema czy nawet czterema stanowiskami alkoholowo - żywieniowymi.

Myślałem że tutaj coś zjem treściwszego.
A gdzie tam, to samo co w pozostałych przytoczonych wyżej.
Herbata miętowa i croissanta i na samolot.
Alkohole w podobnej tonacji jak w dwóch poprzednich.

Czy ktoś ma doświadczenia z saloniku dostępnego dla TK w MXP (non-schengen) ? W szczególności interesuje mnie czy lepiej kupić śniadanie w Ibisie, czy najeść się w saloniku
Po stronie schengen jest dostępny beznadziejny salonik LH w zasadzie to nie ma tam nic zdatnego do jedzenia (chyba najgorszy salonik w jakim byłem)

_________________

Wrażenia z kilku saloników, w których byłem ostatnio:

WAW – Elite Club – salonik w saloniku, wejście przez Poloneza dla *G i pasażerów LO w C na trasach długodystansowych.

Pusto, cicho i spokojnie. Jedzenie jak w Polonezie ale popić można prawdziwym szampanem, dobrym ginem ewentualnie walnąć lufkę (albo pięć) Jagermeistera. Jestem zachwycony Panna z recepcji czasem wychodzi i wtedy można wejść bez sprawdzania koloru karty

Fotki nie wrzucam, w dobrej rozdzielczości są tutaj:
http://www.aerobilet.pl/pl/aktualnosci/ ... lotu-1930/

Następnego dnia rano melduję się w MAD w saloniku Iberii, pomimo że miałem kartę pokładową Avianki. Wielki jest. Alko takie sobie ale cava niezła. Z jedzenia przyzwoite kanapki, ogólnie ok. ale bez rewelacji.





Kilka dni później testuję salonik w Quito (UIO) w części krajowej. Wejście na Dinersa i PP, na kartę pokładową Avianca, pomimo klasy biznes nie wpuszczają. Z normalnych rzeczy do picia tylko piwo. Jakieś przekąski. Skromnie, dworcowo. Fotek nie robiłem.

Na tym samym lotnisku mają też terminal międzynarodowy. Również tylko piwo, do jedzenia tosty. Biednie, skromnie. Żałośnie jak w całym Ekwadorze (wrażenia wkrótce opiszę w relacji). Oto fotki:





Niedługo wrzucę więcej

_________________

Ktoś testował ten salonik?
http://www.compania.sk/letisko/en/podst ... alonik.php

Wejscie taniutkie, wiadomo, ze do Popradu za wiele nie lata, aczkolwiek za taką cene to warto stestować.

_________________

Będę w marcu to sprawdzę co jest wart nie sądzę aby dokładali do interesu i jedzenie będzie warte tych 9 eur

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Największą chyba porażką okazał się salonik na Galapagos (GPS – wyspa Baltra). Wstęp na Priority Pass. Z alkoholi tylko piwo w cenie 5 USD! Bezpłatnie chipsy, kawa i jakaś ciecz udająca sok. Za to część saloniku stanowi niewielki ogródek, można wyjść z piwkiem na zewnątrz. Można tam również, nie będąc już narażonym na kontrolę security, zabrać z ogródka wulkaniczny kamyczek z Galapagos, jak ktoś lubi takie pamiątki. Przez chwilę działało wifi. Jak przestało, przyszło 4 Ekwadorczyków, przynieśli drabinę, śrubokręt i kombinerki i walczyli z routerem aż do mojego wylotu. Co ciekawe, wylot opóźnił się o godzinę z powodu awarii APU, co nie przeszkodziło obsłudze… po prostu zamknąć salonik. „Zamknęliśmy salonik i co nam pan zrobi?!”. Ponadto w saloniku zauważyłem sklepik z pamiątkami i – szczyt bezczelności – pudełko na napiwki…

_________________