Fly4free.pl

To jest chyba najbardziej inspirujący wątek w tym dziale Żadne promocje nie dają mi tyle poweru do podróży, ile świadomość, że są na świecie szalecy, którzy odbyli nawet ponad 100 lotów w ciągu jednego roku
Mi raczej ciężko będzie pobić ten rekord w przyszłym roku, ale wyzwanie podjęte

Poprzednie podsumowania czytałam z wypiekami na twarzy i myślałam sobie k... to niemożliwe
To mój pierwszy rok z f4f, za mną kilkanaście lotów, garść przygód i kilka spełnionych marzeń a wszystko zaczęło się od wątku czy-ludzie-w-wiekszosci-maja-slomiany-zapal-do-podrozowania,18,41852

marzec - Glasgow, Edynburg i Highlandy






kwiecień - Afrykanarium we Wrocławiu i Praga


czerwiec - Paryż, moje marzenie


lipiec - nasza piękna Warszawa


sierpień - Air Show w Radomiu, niesamowite przeżycie


październik - Portugalia
Algarve - Lagos czyli klimatyczne miasteczko otoczone pięknymi plażami




Lizbona


listopad - mój ukochany jesienny Gołuchów


grudzień - urocza Florencja


Jeszcze kilka marzeń zostało więc będzie co robić w przyszłym roku

_________________
http://ineedatrip.pl/

@jekyll tak to się zaczyna - na początku Warszawa, Praga, Lizbona, potem krok dalej na same krańce Europy i nawet nie wiesz kiedy Twoja stopa staje w Indiach, Meksyku, Brazylii, czy Nowej Zelandii.

@Djorkaeff prezenty już kupione ? to siadaj i pisz tę relację

_________________
W "relacjach": Filipiny (2018), Armenia(2017), Argentyna(2016), Kazachstan (2016) i Maroko(2015).

Będzie, będzie, ale bardziej celuję w okres poświąteczno-przedsylwestrowy

_________________

@Djorkaeff, WOW!
Ja mega zadowolony z siebie, że oprócz żony pierwszy raz namówiłem Tate, Mame, Teściową, Siostrę i kumpele na poszczególne wyjazdy a Ty tu bierzesz 10 osób na Floyen Czapki z głów

Kilka lotow mialem

z tego co mzoan sie chwalic:

wyjsce na mount Blanc



nie turystyczna afryka (Burkina Faso, Benin,Togo,Niger)
burkina-faso-benin-togo-niger-byc-moze-na-zywo,213,71827



Dookola swiata
dookola-swiata-budapeszt-doha-korea-jeju-usa-kuweit-wieden,219,83662


W koncu udalo mi sie wjechac do Bahrainu po zmanie polityki wizowej trzy lata temu przesiedzialem 24 h na lotnisku
http://miloszp.fly4free.pl/blog/976/bahrain/

_________________

To dopiero mój drugi rok związany z podróżowaniem lecz ostatecznie był on dla mnie rekordowy gdyż udało mi się odbyć łącznie 26 lotów.Czytając wasze podsumowania jestem pełen podziwu ile miejsc jesteście w stanie odwiedzić w przeciągu jednego roku kalendarzowego, ale jesteście świetnym dowodem na to, że jest to wykonalne.

Moja skromna mapa lotów
http://czarmander.fly4free.pl/?page=2015

Loty głownie odbywały się po Europie i były to wypady typowo weekendowe lecz dodatkowo udało mi się wybrać na Saharę w Maroko, a także do Gruzji i Armenii.W przyszłym roku planuję dłuższe wypady poza Stary Kontynent i już w lutym zaczynam z wyprawą do Ameryki Południowej.Wasze relacje są dla mnie inspiracją do odwiedzania i odkrywania nowych miejsc.
Każdemu z osobna życzę spektakularnych widoków i niezapomnianych wrażeń podczas wyjazdów w 2016 roku

Kilka ciekawszych zdjęć :

_________________

2015 - rok, w którym odwiedziłam moich rodziców dwa razy, bo resztę weekendów przesiedziałam w samolocie...

U mnie niemal jedynie Europa, ale intensywnie. Lot do Manchesteru lub Birmingham w każdym miesiącu to był must. Po przeprowadzce na kilka miesięcy do Cambridge otworzyły mi się wrota w postaci Stansted i tanich lotów "to the middle of nowhere" - właśnie tak udało mi się polecieć do Rodez, Santander czy Billund. W końcu przyszedł też dzień 19 maja i wyprzedaż 2 za 1 w Wizzair, dzięki któremu zrobiłam trasę Katowice->Dortmund->Sofia->Dubaj->Budapeszt. Z BUD Aegean zabrał mnie do Aten, w różnych miejscach w Grecji spędziłam tydzień i wróciłam FR do Modlina.

Jesień spokojniejsza, jedynie UK, ale za to plany na każdy weekend w 2016, aż do końca marca!

_________________

U mnie rok 2015 za dużo tanich lotów nie miał, ale to wszystko ze względu na pracę. Teraz duża część Lufą i Lotem, a nieliczne wolne weekendy wypełniony krótkimi wypadami http://virtus.fly4free.pl/zdjecie/58862/mian-shan-chiny/
Ale wpadły niesamowite Chiny, do których koniecznie wrócę i Expo, które także zrobiło niesamowite wrażenie.

Sporo fot wrzuciłem tutaj, zachęcam do obejrzenia!
http://virtus.fly4free.pl/zdjecia/

_________________
http://www.citybreak.me

Przeczytałem cały temat i właśnie uświadomiłem sobie co to jest zazdrość

Heh, dokładnie się z tobą zgadzam, tak jak postawiłem pierwszy raz nogę w Warszawie latem 2014, to od tego czasu udało mi się zwiedzić Cypr oraz USA, teraz zamierzam trochę pokręcić się po Europie

Kolejny rok się kończy, dzisiaj ostatni planowany odcinek zaliczony, czas na podsumowanie.
W tematach wyjazdowych rok 2015 to dla mnie:
- najbardziej lotniczy rok (21 odcinków, prawie 31,7 tys. km w powietrzu, pierwsze loty Emirates i AirAsia)
- ponad 50 dni spędzonych za granicą podczas 8 wyjazdów, do tego sporo na wyjazdach krajowych
- nowe kraje: Tajlandia, Luksemburg, Norwegia, Macedonia, Watykan
- rekord w czasie pakowania się na wyjazd - ok. 10 min

A tak chronologicznie to mamy:
styczeń: narty w Austrii (samochodem)
marzec: urlop w Tajlandii - pierwszy wyjazd do Azji Pd-Wsch (Emirates, AirAsia)
kwiecień: weekendowy powrót do Pragi (autokarowo)
czerwiec: przedłużony weekend na pograniczy Luksemburga, Belgii i Francji (FR)
lipiec: przedłużony weekend w Bergen i okolicach (FR + W6)
październik: jesienny urlop w Grecji i Macedonii, powrót przez Włochy (FR+W6)
listopad: służbowo na Słowacji (samochodem)
grudzień: weekendowy Rzym (FR)

Z tegorocznych ciekawostek:
- Tajlandia okazała się wyjazdem bardzo niskokosztowym, a to za sprawą zepsutej maszyny Emiratów i odszkodowania za odwołanie lotu - cała procedura odwoławcza trwała od kwietnia do grudnia
- od kilku miesięcy w mojej historii lotów pojawiła się regularna trasa pomiędzy Wrocławiem a Warszawą, a to za sprawą pewnej znajomości zapoczątkowanej na gdańskim lotnisku przy okazji przesiadki w locie do Bergen

Przyszły rok zapowiada się dobrze: oprócz regularnego WRO-WMI mam już bilety do Izraela oraz Mołdawii, a służbowo będę mieć okazję odwiedzić Ghanę. Poza tym planów i pomysłów niekończąca się lista, więc po cichu liczę na kolejny rekord.

U mnie w 2015 mniej lotów niż w poprzednich dwóch latach, ale za to chyba więcej dni łącznie spędzonych w podróży:)

STYCZEŃ - 2 tygodnie na południu Chin. Piękne, aczkolwiek trochę chłodne o tej porze roku Guilin, a także Kaiping Dialou i Guangzhou

LUTY - Hong Kong i Makau, a następnie przeprowadzka do Taichung na Tajwanie na 3 wymianę studencką w moim życiu, co zawsze oznacza jeszcze więcej wyjazdów i przygód.


MARZEC
Na początku miesiąca udział w festiwalu fajerwerków w Yangshui - najlepszy podróżniczy dzień całego roku i świetna zabawa

następnie 10 dni na Filipinach - Siquijor, Negros Oriental i Bohol



KWIECEŃ rundka na stopa dookoła Tajwanu - niesamowicie łatwe jest podróżowanie w ten sposób po wyspie, a ludzie baaardzo przyjaźni, a do tego piękne ponad 3-tysięczne góry i ocean



KWIECIEŃ/MAJ Najlepszy wyjazd roku - 3 tygodnie autostopem w Birmie, do której chętnie jeszcze wrócę, ale tylko w te nieturystyczne rejony, bo to jest zdecydowanie najpiękniejsze w tym kraju.







CZERWIEC Przedłużony weekend w drodze do Japonii w ... Singapurze - bilet na 2,5 godzinnej trasie z Taipei do Tokio kosztował tyle samo co Tokio - Singapur, Kuala Lumpur - Tokio (łącznie 11 h) !
Bardzo intensywny tydzień w Japonii, która raczej w moim czubie ulubionych krajów się nie nie znajdzie, ale i tak zaskoczyła mnie pozytywnie - szczególnie Tokio.



LIPIEC
Ostatnie tygodnie na Tajwanie - Tajpej i cudowny park Taroko.


SIERPIEŃ, czyli standardowe wakacje w domu
WRZESIEŃ - 10 dni w Luksemburgu i Szwajcarii na stopa i z robieniem baniek mydlanych xD

PAŹDZIERNIK/LISTOPAD
Druga najlepsza podróż roku - 16 dni w Izraelu, Palestynie i Jordanii. Zdecydowanie polecam, szczególnie ze względu na obecnie bardzo tanie bilety - Morze Martwe i Wadi Rum - wielkie WOW !




GRUDZIEŃ - Krótki, już czwarty wypad do Maroko na zakończenie podróżniczego roku


Najważniejsze, że następny rok również zapowiada się bardzo dobrze, chociaż jeszcze do końca nie zdecydowałem, które kraje wybrać.

Na koniec 2 motywy z Tajwanu - metro w Kaohsiung i lotnisko w Taipej.



Udanych podróży w 2016 roku !

_________________
http://podrozenaluzie.net/ - Birma, Kirgistan, Iran, Maroko, Tajwan, Izrael, Jordania, samolotem dookoła świata.

Dla mnie rok 2015 podobny był do poprzedniego - +/- 20 wyjazdów, wszystkie po Europie.

Styczeń - Bolonia;
Luty - Ryga, Sztokholm;
Marzec - Luksemburg;
Kwiecień - Alesund, Ateny, Kopenhaga;
Maj - Berlin, Brugia;
Czerwiec - Eindhoven, Helsinki, Oulu, Turku, Londyn;
Lipiec - Sandefjord, Stromstad;
Sierpień - Oslo, Praga, Lublana, Zagrzeb, Budapeszt;
Wrzesień - Londyn;
Październik - Tallin, Kolonia.

Potem nastąpiła zmiana miejsca zamieszkania i pracy, w związku z czym nic nie planowałem na 2 ostatnie miesiące roku. Na szczęście sytuacja już się unormowała i powoli rezerwuję sobie wyjazdy na rok 2016 - Bergen w styczniu, Porto i Lizbona w lutym i przymierzam się do USA w II półroczu

Mam zajawkę na odwiedzenie wszystkich stolic europejskich. W 2015 roku odwiedziłem 7 nowych. W tej chwili mam ,,zaliczone" już 26

Fotek z wyjazdów nie wrzucam, bo i tak przy tych cudownych zdjęciach z całego tego wątku nie zrobią żadnego wrażenia

_________________

My przygodę z lataniem zaczęliśmy w 2014.
Na razie skupiamy się na realizacji celu - jakim jest odwiedzenie wszystkich stolic europejskich.
Tak to wygląda całościowo na mapie:



W 2015 udało nam się:

2015-09-17_20 Helsinki
2015-09-12_13 Amsterdam
2015-08-22_29 Madryt Lizbona Porto
2015-07-18_25 Islandia
2015-06-25_29 Bergamo Szwajcaria Lichtenstein
2015-05-23_26 Kopenhaga
2015-05-01_04 Bukareszt
2015-03-20_23 Luksemburg
2015-01-25_29 Oslo Ronda Malaga Gibraltar
2015-01-16_19 Londyn

Jeszcze rzutem na taśmę przed nowym rokiem odwiedzimy Berlin

Życzę wszystkim aby nadchodzący Nowy Rok był choć trochę lepszy od obecnego, przynajmniej tak samo dobry

Z takich, a nie innych powodow, w tym roku niestety gorzej niz w poprzednim, ale i tak nie jest zle - 38 lotow

3 podroze long-haul i kilka fajnych wypadow po Europie, z czego warte odnotowania:
1/ Weekend w NYC - pogoda i szczescie dopisalo, bo udalo sie uciec kilka godzin przed tym jak burza sniezna sparalizowala na kilka dni ruch na wschodnim wybrzezu
2/ Japonia - region Kioto/Nara oraz Okinawa zrobily spore wrazenie i chetnie jeszcze tam wroce (chocby dla jedzenia!)
3/ Zjednoczone Emiraty Arabskie - przyjemnie spedzona majowka w Dubaju i Abu Dhabi
4/ Madera - okazala sie idealnym miejscem na zareczyny

Poza tym Stambul/Malta/Barcelona, kilka podrozy sluzbowych, wycieczek samochodowych i wypraw UK-PL.



Mimo, ze wiekszosc planow podrozniczych na kolejny rok pozostaje nieodkryta jak powyzsza droga na Maderze, to juz w przyszlym tygodniu zaczyna sie cos wiekszego: RTW przez Niemcy, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Filipiny, Australie, Nowa Zelandie, Hawaje oraz kontynentalne USA. Licze, ze bedzie to zrodlem wielu fajnych wrazen, czego i Wam zycze w nadchodzacym roku

W tym roku więcej lotów niż rok temu, sporo wyjazdów autokarowo-samochodowych.

Nowi przewoźnicy:
- SimpleExpress
- Lot
- British Airways
- Aegean

Nowy kontynent:
- Afryka

Nowe miejsca:
Styczeń: odwiedziny w rodzinnym mieście @Zeus, czyli Ateny



Marzec: jednodniówka w Eindhoven, kilka dni w Lizbonie, Porto, Sintrze, Cascais





Kwiecień: Wilno - SimpleExpress



Czerwiec: Wiedeń, Klagenfurt, Spielberg (Wyścig F1 o GP Austrii)



Sierpień: Lwów (autokarowo) i Oslo





Październik: Wilno, Troki, Ryga, Tallin, Sandjeford (SimpleExpress + loty)



Listopad: Londyn, Marakesz



Rok zaliczam od udanych, choć niestety z przyczyn losowych, kilka lotów musiałem odpuścić.



Kolejny rok zapowiada się bardziej spektakularnie.

_________________

@Arnoldx19-ależ zachęcające te zdjęcia! I zazdroszczę Też coś napiszę, tylko się trochę "obrobię'

Mimo, że ten rok w podróżowaniu jeszcze dla mnie się nie skończył (jutro lecę do Aten a 30.12 na Rodos) to napiszę już dziś podsumowanie. 2015 jest trochę słabszy pod względem ilości lotów w porównaniu do 2014 (spadek ilości z 24 do 16), ale za to pierwszy raz odwiedziłem Amerykę Środkową . Gdyby tylko urlop było więcej...


luty - tydzień na Fuerteventura



lipiec, sierpień - miesięczna podróż po Meksyku i Gwatemali, z 3 dniowym zwiedzaniem Madrytu





listopad - 4 dni w Porto i okolice

_________________