Fly4free.pl

Czy to może z Monte Baldo ?

Chciałem pogłówkować ale w sumie to nie mój biznes.

Moja skromnizna porównując innych kolegów i koleżanki, no ale, Wrocław w styczniu,Czechy w tym Praga i Ostrawa także styczeń, marzec moja wymarzona Mołdawia z Nadniestrzem -ostanie loty Eurolot, kwiecień Zakopane z liźnięciem Słowacji, lipiec AirSerbia, Belgrad uwielbiam to miasto, Timisoara w Rumunii, Tuzla w Bośni i Hercegowinie, no i październik Grecja Ryanairem dokładnie Saloniki i Macedonia Skopje.

Póki co troszkę w wersji beta, ale dla ułatwienia statystyk i podsumowań na naszej społeczności zrobiliśmy możliwość podglądu lotów w danym roku. Niestety na chwilę obecną link trzeba modyfikować ręcznie, jednak w przyszłości możecie spodziewać się poprawki i odpowiednich przycisków w profilu

Na chwilę obecną działa to tak - na moim przykładzie:

Link do moich lotów:

http://szymonpoznan1.fly4free.pl/

Link do lotów w 2015 roku:

http://szymonpoznan1.fly4free.pl/?page=2015

Jak widać, do odnośnika do swojej mapki należy dodać '/?page=2015'

Enjoy

_________________

Rok 2015 to mój debiut.Podczas tegorocznych wakacji pierwszy raz leciałem samolotem i połknełem bakcyla Wyżej wymieniony wakacyjny lot to Berlin-Palma i Palma-Berlin.Później z powodu pracy przerwa do listopada i kolejne dwa loty.Berlin-Bergamo i spowrotem.Więc tylko 4 loty co w porównaniu z resztą forumowiczów jest śmieszne.Naszczęście rok 2016 zapowiada sie dużo konkretniej.Obecnie posiadam wykupione bilety na styczniowy mini eurotrip (5 lotów) i na 100% wypad wakacyjny

@maczala1
Tak jest.

_________________

Dla mnie to byl rekordowy rok, a mialam przyciac troche podrozowanie

Do dzisiaj 66 lotow, ale mam jeszcze 7 zarezerwowanych i musze dokupic jeden, zeby wrocic do domu z Wawy. http://aga-podrozniczka.fly4free.pl/?page=2015

Pomijajac latanie po Europie, to wyjatkowo rozpuscilam sie z wizytami w USA: Alaska, 2 x Hawaje, NYC, Floryda, itp. Na zakonczenie roku mam jeszcze wypad do Los Angeles, a dokladniej to do San Diego. Oprocz tego co widac w mojej historii latania, to krecilam sie tez samochodem po Europie, lacznie jakies 11tys mil (17,6tys km):
-polnocne Niemcy: Hamburg, Lubeka, Hanover
-Kolonia i Strasburg
-marnowanie paliwa na trasie: Calais - Zamek Hohenzollern - Norymberga - Magdeburg - Calais
-3 tygodnie po Europie: w tym 2 tygodnie po Polsce, tydzien w Szwajcarii, Niemczech i Francji.

Ile spedzilam nocy w hotelach i poza domem, to nawet nie chce mi sie liczyc. Na przyszly rok mam tylko jedna rezerwacje do Fairbanks na Alasce, ale chyba nie bede mogla poleciec, wiec bilet zmarnuje sie. Na razie nic nie planuje, bo moja uwaga zostala przekierowana gdzie indziej.

Zdjec nie wrzucam, bylo sporo w relacjach i sa w moim profilu.

_________________
Carpe Diem.

W tym roku gorzej niż w 2014, bo tylko 34 loty i 100550 km w powietrzu. Dużym + w tym roku dla mnie było wyrobie wizy do USA Mniejsze i krótsze wyjazdy zamieniłem na dłuższe i dalsze i tak w styczniu była Brazylia, w marcu przedłużony weekend w IST by AFT i Expedia . W kwietniu zaliczyłem derby Mediolanu, w maju Hawaje, a w wrześniu NZ.
Dwie osatnie podróże to swego rodzaju hity prosto z SG.

Pozostałe stastystyki to:

8 nowych linii lotniczych: Jetstar Airways, TAM, American Airlines, British Airways, Air New Zealand, Thai Airways , Austrian Airlines oraz Air Berlin
5 nowych państwa: USA, Tajlandia, Nowa Zelandia, Brazylia i przelotem Argentyna



Oraz kilka fotek:

_________________


https://www.instagram.com/jiku_ty_dziku/

U mnie było mniej intensywnie, za to konkretnie - udało się spełnić dwa marzenia (Tikal w Gwatemali i road trip po Islandii):
- STYCZEŃ: Meksyk, Belize, Gwatemala
- KWIECIEŃ: Londyn
- MAJ: Islandia
- CZERWIEC: Lizbona
- WRZESIEŃ: Wenecja, Werona i jez. Garda
- LISTOPADA: Rzym

kent łejt na nową pulę dni urlopowych:)

No to czas na moje podsumowanie roku – w porównaniu do innych forumowiczów szału ni ma, ale dla mnie i tak bez wątpienia był to najlepszy rok.
Około 80 000km w powietrzu co dało 56 lotów, z czego niestety około 40 to krajówki po Polsce, jednak mimo wszystko coś tam udało się zobaczyć.

Link: http://szymonpoznan1.fly4free.pl/?page=2015

Mapa:



Pierwszy wyjazd w roku to moderatorskie 4 dni w Barcelonie w styczniu:



Następnie weekend w Londynie (byłem chyba ostatnim forumowiczem, który tam jeszcze nie był ):



Przełom lutego i marca: 9 dni w Dubaju i Abu Dabi (tu zrodziła się koncepcja do powrotu jesienią, ale o tym później):





W czerwcu wróciłem odwiedzić NYC – 4dni. Byłem już tam zimą i wtedy postanowiłem, że musze wrócić latem – udało się Przy okazji był to mój pierwszy w życiu samotny wyjazd:



Pod koniec czerwca 5-godzinny spacer po Nykoping:



W wakacje nigdzie (poza krajówkami WRO, GDN, KRK, WAW) nie latałem czekając na wrześniowy wyjazd, jednak w sierpniu udało mi się wyskoczyć samochodem na weekend do Brna na MotoGP:



Udało się strzelić fotkę z Rossim i Marquezem - w zasadzie z każdym zawodnikiem Co wydaje się być niemożliwe, jednak mamy na to patent



Wrzesień to druga w tym roku wizyta w USA, a dokładnie planowany od stycznia wyjazd na Hawaje (8 dni) + po drodze w Chicago (3 dni) oraz trzecia już wizyta w NYC (3dni):





W listopadzie zainspirowany marcową wizytą na torze Yas Marina Circuit wyskoczyłem na weekend na Grand Prix F1 w Abu Dabi + 1 dzień w Dubaju:





W grudniu ostatni wyjazd w tym roku – piwkowy weekend w Pradze z forumowiczami (co było w Pradze, zostaje w Pradze, więc bez twarzy ):



Poza tym jak już wspomniałem około 40 lotów po Polsce LOTem – przy okazji wylatany FTL.

Pierwszy raz: LOTem, Smartwingsem, Airberlinem, B777, B787.

W nowym roku póki co zakupione: Rzym, Londyn, Kijów, Paryż, Bangkok, poza tym w planach na pewno kolejne motoGP w Brnie i GP F1 – marzy się Singapur
Myślę też o RTW, Alasce, Japonii - w sumie myślę o wszystkim, a i tak kierunki wyznaczą promocje

PS: Wiem, że przesadziłem z treścią, ale z racji tego, że ciągle nie starcza czasu na napisanie relacji to choć tu

_________________

Melduję, że byłeś przedostatni. Ja byłam pierwszy raz w Londynie 3 tyg. po Tobie;-)
Ale mam małe usprawiedliwienie, jestem Paryżoholiczką

_________________

U mnie tego jest mało większość na sportowo, ale od czegoś trzeba zacząć.



11 stycznia - Krótka jednodniówka w Eindhoven i zwiedzanie stadionu PSV. Opis w dziale:
viewtopic.php?p=557586#p557586
2 Maja - Poranny lot Ryanair do Modlina na finał pucharu Polski. Opis znowu w dziale:
viewtopic.php?p=571886#p571886
11 Listopada - Znowu poranny lot Ryanair do Modlina na marsz niepodległości.
3 Grudnia - Powrót Modlin - Gdańsk z Węgier z meczu Ferencváros – Videoton. Opis w dziale:
viewtopic.php?p=678654#p678654

Filmiki z tych wydarzeń dostępne na moim kanale YouTube:

Mam nadzieję że w przyszłym roku będzie tego więcej!.

@macio106, brawa za obecność na Marszu! Też, jak co roku, byłem
@szymonpoznan1, ja nie byłem w Londynie, nie licząc kilku przesiadek. Nie ciągnie mnie ponieważ uważam ten kraj za obcy kulturowo i to w tym negatywnym znaczeniu. Nie byłem również we Francji (poza przesiadkami). Z tych samych powodów. Będę dopiero z okazji EURO2016.

Fajny mijający rok, u mnie w telegraficznym skrócie wyglądał tak :

Hiszpania/ Fuerteventura - styczeń 7 dni


Gdańsk, Sopot - styczeń 3 dni


Serbia/ Belgrad - luty 4 dni


Izrael/ Tel-Aviv, Jerozolima, Ein Bokek - marzec 7 dni


Rumunia/ Bukareszt - maj 4 dni


Warszawa/ Finał LE - maj 2 dni


Hiszpania/ Costa Dorada - czerwiec 4 dni


Bałtyk/ Niechorze - lipiec 7 dni


Słowacja/ Chopok - sierpień 4 dni


Niemcy/ Nysa Łużycka (rower) - sierpień 3 dni


Czechy/ Praga - wrzesień 3 dni


Filipiny/ Boracay, Manila listopad 14 dni + ZEA/ Dubaj listopad 2 dni

_________________

@Washington

Chyba nikt nie napisał - wyczuwam rękę @BusinessClass tak samo z resztą jak u @szymonpoznan1

Rewelacyjne zdjęcia i podróże, świetna inspiracja dla wszystkich. Z niecierpliwością czekam na podsumowanie @tom971 choć on to pewnie jeszcze zrobi po świętach kolejne RTW :>.

U mnie sezon 2015 też dobiega końca; na koniec grudnia będzie to 156 lotów w tym roku (o ile nic nowego nie wskoczy w ostatniej chwili ); tym razem dominowały dynamiczne, weekendowe wypady - bliskie (po kraju i Europie) oraz trochę dalsze - i taka formuła zaczęła mi zdecydowanie bardziej odpowiadać niż "klasyczne", dłuższe wyjazdy co nie znaczy, że takich w ogóle nie było.

W tym roku udało się wykręcić kilka interesujących "kółek" m.in. po Azji, spędzić parę fajnych weekendów w całkiem odległych miejscach (np. Miami, Abu Zabi), zobaczyć jak zmieniły się miasta, w których kiedyś już byłem (np. Amsterdam, Belgrad, Praga, Budapeszt, Kopenhaga, Bangkok), odwiedzić nowe kraje, przetestować nieco produktów w klasach premium w różnych liniach (m.in. Asiana, Singapore, Etihad, American) i…. polecieć pierwszy raz w życiu Ryanairem i Wizzairem (aż po 1 locie)

Kolejny rok pewnie znów będzie intensywny, na razie naliczyłem ok. 30 lotów zabookowanych na 2016.

Nie pozostaje mi napisać nic innego: BRAWO TY!

spróbuję przebić:
nigdy nie byłam w Londynie, nawet przesiadkowo;
mało tego, nigdy nie leciałam ryanairem ani wizzem...

A napiszę w tym roku podsumowanie, bo przyszły rok niemal na pewno nie będzie równie podróżniczy. Nazbierało się razem 39 lotów. Największe trzy plusy tego roku to:

- Ameryka Południowa: Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj
- Islandia, nawet jeśli to tylko 4 dni
- zabranie rodziny i znajomych na kilka jednodniowych wycieczek. Ogromna frajda, szczególnie dla ekipy 55+, która często stanowiła większość, np. podczas 11-osobowej wycieczki do Bergen



Nowe linie: jedynie Iberia i Aerolineas Argentinas. Jedynie loty nimi oraz loty do/z Islandii Wizzem kosztowały więcej niż 100 zł OW, znakomita więkoszść nie przekroczyła 40 zł. Zdecydowanie cenię sobie krótkie wypady z lotniska w Gdańsku, więc u mnie niezmiennie króluje Wizzair.

Ale po kolei:

11 stycznia - tak, jak kolega powyżej, jednodniówka w Eindhoven. 4 osoby. Nawet nie wiedziałem, że nie byliśmy jedynymi takimi na tym locie

koniec stycznia - jednodniówka we Wrocławiu przez Modlin. Ogółem 10 osób.

luty - wypad do Bergamo na mecz Atalanta-Inter. Niestety, restrykcje pokrzyżowały nam plany i na mecz nie weszliśmy.

luty - jednodniówka w Stavanger, a tak naprawdę w przyjemnych okolicznościach przyrody w pobliżu lotniska

marzec - jednodniówka w Dortmundzie, moja druga, teściów pierwsza

kwiecień - Madryt-Buenos-Iguazu-Buenos-Urugwaj-Buenos-Berlin. Relacja jeszcze powstanie.









Maj – lot w jedną stronę do Warszawy na finał Ligi Europejskiej

Czerwiec – cztery dni w Islandii, Golden Circle I kilka innych atrakcji





Lipiec – rowerowa jednodniówka w Nykoping i Oxelosund

Lipiec – jednodniówka w Bergen, 11 osób w wieku różnym zdobyło Floyen



Wrzesień – jednodniowa przejażdżka z Torp do Kristiansand

Październik – 6 dni w Atenach i na Krecie. Deszczowo, ale wyspa przejechana z zachodu na wschód.



Listopad – weekend w Haugesund

Listopad – wyjazd na mecz Inter-Frosinone. Tym razem udany. J

Listopad – weekend w Turku i Helsinkach



Czyli w sumie 15 wyjazdów. Bardzo dużo w tegorocznych okolicznościach przyrody, czyli załatwianiu kredytu, kupnie mieszkania i jego remoncie. I m.in. z tych właśnie przyczyn przyszły rok zapowiada się dużo skromniej, ale Malta + Wenecja na styczeń i Alesund na luty zaplanowane już są.

_________________

@Djorkaeff fajną masz rodzinę:-)

_________________